Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Magiczna noc 2012

Po jakim czasie zaszlyscie w ciaze od podjecia decyzji o dziecku?

Polecane posty

Gość Magiczna noc 2012

Bo ja np pol roku staran. A waszym przypadku?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zmart..wiona
4m-ce

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tyśka1204
Wiem że napiszę trochę nie na temat, ja obecnie się staram 2 cykl, z tym że z testami owulacyjnymi, wiesiołkiem i Castagnusem (wysoki poziom prolaktyny). Mam nadzieję że @ nie pojawi się, a jak na razie nie mam żadnych objawów wskazujących na @ a mam za kilka dni. I dam znać jak poszlo :). Czy przyszła małpa, czy będzie fasolka :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Miss 29
przy 1szym dziecku 3miesiące a przy drugim rok

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Betszeba
Natychmiast :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kobrietta
4 dłuugie lata

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gugugfe
Tak, u mnie też natychmiast. Gorzej że decyzja nie byla przemyślana ani podjęta serio.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
6 miesięcy ale oczywiście musi się trafić w wątku miłośniczka "małpy" i "fasolki" :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość powiedzcie i pomózciee
1 mies

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tyśka1204
To dobrze że wymiękacie. I założę się ze same takimi slowami operowałyście kiedyś a teraz udajecie bohaterki. Jesteście tak sztywne, że mam przy was mówić językiem ą ę jak sobie życzycie? Śmieszne jesteście.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja tak nie mówiłam, że tak cię zaskoczę :D czekałam na dziecko, a dostawałam okres :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tyśka1204
Teraz sracie wyżej niż d*pe macie, bo już macie dzieci to teraz baaardzo wydoroślałyście, no tak :).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tyśka1204
XiloX - bo zwyczajnie wpadłaś. Co innego jak się chce dziecka i człowiek się stara. Proste.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zmart..wiona
no ja akurat też tak nie mówiłam. Dziecko było zawsze dzieckiem. Ale każdy sobie mówi jak chce. Mnie to właściwie obojętne jak kto sobie co nazywa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tyśka1204
Jakoś z twojej wypowiedzi nie wynika że chciałaś dziecko, dlatego tak podsumowałam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tyśka1204
zmart..wiona - i to mi się podoba :). Ja każdego toleruję, ale jak ktoś jest sztywny to nie mój problem. Wiele dziewczyn operuje takim slangiem ciążowym :).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kobrietta
ojj tyska, tyśka nigdy w życiu nie mówiłam: fasolka/fasolinka, małpka, śluzik, owulacyjka i kij wie co jeszcze :D ja się starłam o dziecko, po prostu i nie robiłam z tego a gu gu gu :P już dawno nie mam nastu lat, nie zciapciałam nigdy języka, pomimo że jestem osoba mega wesołą i pewnie też dlatego mnie tak rozbawił twój tekst jak widzisz :D daleko mi do sztywnej osoby ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie dość, że jesteś infantylna, to masz problemy z czytaniem ze zrozumieniem - napisałam wyżej, że staraliśmy się 6 miesięcy :D gdyż ja, w przeciwieństwie do ciebie, wypowiedziałam się w temacie, a nie wyrażałam pobożych życzeń, że może zafasolkowałam, bo owulka była, a małpa się spóźnia, a staranka były jak śluzik był jak białko kurze a tempka idealna :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tyśka1204
Po pierwsze nie znasz mnie w rzeczywistosci a ludzi oceniasz po pismie - swiadczy o twojej plytkosci. Jestem mężatką, nie aż tak młodą. Owszem staram się o dziecko, a forum jest po to żeby swobodnie się wysłowić. Odnosiłabym sie na twoim miejscu do slownika. Więc najpierw przeczytaj znaczenie słowa "sztywny" i wtedy zastanów się nad swoją sztywnością i swoim wpływem na innych. Bo próbujesz swoim zachowaniem wprowadzać rygor - tu nie jest uczelnia, czy praca gdzie człowiek wykazuje się powagą i kulturą - to rzecz naturalna, i to mnie najbardziej śmieszy i na pewno nikt mnie nie zmieni. Więc zachowuj się jak człowiek, a nie jak obrośnięta w piórka panienka. A do ciebie zwracam się małymi literami bo przestałam mieć szacunek do ciebie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tyśka1204
Po pierwsze nie znasz mnie w rzeczywistosci a ludzi oceniasz po pismie - swiadczy o twojej plytkosci. Jestem mężatką, nie aż tak młodą. Owszem staram się o dziecko, a forum jest po to żeby swobodnie się wysłowić. Odnosiłabym sie na twoim miejscu do slownika. Więc najpierw przeczytaj znaczenie słowa "sztywny" i wtedy zastanów się nad swoją sztywnością i swoim wpływem na innych. Bo próbujesz swoim zachowaniem wprowadzać rygor - tu nie jest uczelnia, czy praca gdzie człowiek wykazuje się powagą i kulturą - to rzecz naturalna, i to mnie najbardziej śmieszy i na pewno nikt mnie nie zmieni. Więc zachowuj się jak człowiek, a nie jak obrośnięta w piórka panienka. A do ciebie zwracam się małymi literami bo przestałam mieć szacunek do ciebie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kobrietta
tyśka - ty faktycznie jesteś sztywna :) pisz sobie małą literą, pisz nawet na wspak bo mi tak bardzo zależy na twoim szacunku do mojej osoby, że od razu wpadłam w depreche buhahahahah :D kobito wyluzuj bo ci tempka skoczy :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kobrietta >> nie dziwota, że się tak długo starałaś, nie masz podstawowej wiedzy o funkcjonowaniu kobiecego organizmu ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tyśka1204
Bo nie przeczytałaś słownika po prostu. Zachowujesz się wg mnie jak gówniara, piszesz tymi swoimi śmiesznymi pokemonami, że aż szkoda czytać a udajesz wielce dorosłą. Ogarnij się dziewczyno proszę cię. Sztywna to ty jesteś, bo udajesz królewną tutaj i próbujesz zabłysnąć i jakoś ci to nie wychodzi. I to jest żałosne, nie pozwolisz się nikomu swobodnie wypowiedzieć, nie szanujesz niczyjego słowa, to kim ty tutaj w ogóle jesteś? Wielką gwiazdą? Uważasz że forum to dla ciebie dobre miejsce? Nie sądzę. Tutaj zdecydowanie większość się luźno wypowiada. A mnie centralnie nie ruszają twoje morały, i zacznij czytać ze zrozumieniem, bo jakoś próbujesz ze mną dywagować.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hienka 26
My spontanicznie pojęliśmy decyzję, że to teraz i po miesiącu byłam w ciązy- oczywiście przedtem temat był obgadany :) a po ślubie byliśmy niecały rok. w zwiążku 6 lat. Nie do końca byłam przekonana czy dobrze zrobiłam poddając się tej spotntanicznej decyzji, teraz nie wyobrażam sobie życia bez mojego półrocznego synka :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kobrietta
noo ale kto ci broni się wypowiadać infantylnie? kobito, ja niczym nie próbuje zabłysnąć, jestem sobą i mam po prostu ubaw po pachy że dorosła baba operuje językiem mojego 2-latka :D poza tym zacietrzewiłaś się okrutnie w obronie swojego języka. Sorry, ale ja wciąż podchodze do tego na luzaku, ale ty za to aż nazbyt poważnie i jeszcze zarzucasz mi sztywność :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×