Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

me do not

zbudziłam się o 3 w nocy

Polecane posty

Zbudziłam się siedząc na łóżku. Wiedziałam, że jest trzecia. Dziwne uczucie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość martwe kote też sie zbudziło?
:classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No bo 3 to jest taka specyficzna godzina. Czarne kote było w innym pomieszczeniu :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość już mi niosą suknie z welonem
no ale siedziałaś na łóżku i się obudziałaś?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość godzina 3 jest to
godzina szatana...pewnie ogladalas egzorcyzmy emily rose?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tak, zbudziłam się jak siedziałam, to trochę straszne i boję się, że dzisiaj też tak będzie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no właśnie się bałam, że poczuję coś spalonego, więc skryłam się pod kołdrą i udawałam, że mnie nie ma... a co będzie dzisiaj? boję się... Ach...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość te martwe kote mnie
przeraża.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
autorko, ja też tak mam. budzę się, nie patrzę na zegarek ale wiem, po prostu wiem ze jest 3. przez kilka minut nie moge sie ruszyc, ciezko mi sie oddycha, czasem slysze jakies ciche smiechy, dopiero po kilklu minutach moge sie ruszyc. patrze wtedy na zegarek i jest po 3. a co najdziwniejsze, wtedy sie nie boję, dopiero w dzien kiedy sobie pomysle...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kotyy sąą do baniii
trzeba było kupić sobie psa ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A ja się właśnie w nocy wystraszyłam, bo zbudziłam się siedząc na łóżku, jutro mogę się zbudzić gdzie indziej... I ta świadomość, że jest 3... Starałam się jak najszybciej zasnąć. Ach...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cholera ja tez sie zbudzilem o 3, ale nie wiedzialem ze to jakas specjalna godzina i nie wiedialem ze mam sie bac. Dzieki za info, nastepnym razem jak sie zbudze o tej godzinie postaram sie bac ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Na szczęście nie. Ale czułam tą PRZERAŻAJĄCĄ ŚWIADOMOŚĆ, że jest 3, to było tak silne, że nie musiałam patrzeć na zegarek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ganta
No i co? Nadal dobrze być katolicką owcą, co boi się liczby 3 w nocy? Religijne przegrańce :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ganta
Ja się budzę często o 3 i afery nie robię. Taki mam organizm, owieczki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość efwewfewfwe
To normalne u ludzi z depresją, pogooglaj sobie jak nie wierzysz zamiast sugerować się jakimś czerstwym filmem 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×