Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość lafari

********************mamusie LISTOPAD 2012*********************************

Polecane posty

Szczęśliwa mamusia no to pięknie...a zawsze tak śpi? Trojka maluszków o matko...ja bym zaprzestała juz produkcji gdyby miedzy moimi panami była conajmnie 3lata różnicy...a tak szkoda mi maleństwa a mój maz na dodatek mowi ze Maks sam taki bidulek będzie latał po podwórku...wiec potrzeba kompana dla Maksia:) ...chociaz im więcej obowiązków tym większe zorganizowanie itym samym więcej czasu wolnego:D ponoc:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dziewczynki , u nas poranek też deszczowy. Ale niebo się coś jaśniejsze robi. Mi młoda od 2 dni daje popalić, nie wiem czy jej dziąsła swedzą. Bo ślini się i strasznie i ma takie napady żeby całe ręce wsadziła do buzi a jak ja mam na rękach to mi się dosłownie zgryza w ramię, śmiesznie to wygląda bo ma ruchy takie jak pies który tarmosi jakąś zabawkę;) Cyc nocny chyba się jej unormował budzi się raz, między 2 a 4 nie wiem od czego zależy taka rozbieżność, później 6 - 7, dalej różnie, albo śpi jeszcze chwilę, albo chwilę się bawi i później zasypia . Ale ostatnio przegieła, rano zjadła "przez sen" i spala dalej do 10.15 ;) szalona. W ogóle robi się coraz fajniejsza, łapie już w ręce wszystko, ostatnio z nią leżałam i wzięłam telefon , jak zobaczyła że się coś święci to dawaj łapki do niego , złapała to jej puściłam zobaczyć co zrobi, to machneła 2 razy i jej wypadł, Bo ciężki i nieporeczny w porównaniu z grzechotka. Złapała 2 raz oparła go na brzuchu i zdrozyła 2 ga rękę , wzrok wlepiła w ekran i wyglądała jakby smsa pisała bo przebierała paluszkami ;). Kupki jej się albo unormowały albo coś się jej podziało i raz na 2 dni robi. Blondi jak ci nie zależy na pięknym wyglądzie pierogow to powiem Ci jak teściowa moja robi, nie wykrawa kółek tylko tnie nożem w kratkę tak żeby małe kwadraciki wyszły, i klei na pół rogami do siebie i wychodzą trujkątne pierozki, chyba szaciej i mniej odpadów zostaje niż z kółek. Dziś teśc ma dniowke w pracy i namówiłam, męża żeby wolne sobie zrobił bo babcia tylko ich w miarę słucha. I wzięliśmy babcię i jeździmy z nią po krakowie i załatwiamy różne sprawy. Wiem że chaotycznie wszystko napisane ale na szybko z z telefonu pisze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gosia Ja mam pomocników do wycinania kółek ;) Normalnie z młodą robię i koniecznie ścinki dla niej ;) No a teraz to P będzie mi pomagać za każdym razem - chce jeść to niech robi. I tak już w sumie sporo robi bo szykuje ziemniaki i cebulkę na farsz, miesza mi to ja tylko doprawiam itp. Teraz ja robię ciasto on wałkuje i kółka wycina, a ja lepie. Robienie w trójkę pierogów to bardzo rodzinne zajęcie :) Biegaczka Ale to i tak nie ubierasz wcale grubo zimowo :P Ja ubierałam grubiej w samą zimę, no a teraz może się u każdej z nas różnić pogoda i w różne miejsca się spaceruje. Ja na spacerach miałam tylko sweterek zwykły, płaszczyk jeszcze ten sam, buty niskie. I było mi ok, czasem nawet za ciepło. Ale jakbym miała iść na wał to byśmy zmarzli. Tak samo jak teraz zastanawiam się nad spacerówką to wrócę raczej do kombinezonu zimowego bo to jednak nie leży całkiem osłonięty. Krucha No ja młodą tak samo na kapturze wychowałam i nic się nie działo z uszami. Podobnie zresztą z kąpielą gdzie uszy moczymy, po kąpieli nigdy czapki nie miały młode, a też nic się nie działo :) 🌼 U nas też dzisiaj deszczowo, a ja sama idę z dzieciakami o 17 na tance. Mam nadzieje, że przed ani po nie rozpada się. Młody zaraz się naje i może pośpi to wyjmę spacerówkę oczyścić i przymierzyć go. Nie jestem jeszcze całkiem przekonana, ale może na te tance chociaż bo to tam też muszę do szkoły wtaszczyć, a ostatnio ledwo w drzwi weszłam :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hellooooooooooł
ogarnijcie się!!!Na weekend zapowiadają śnieg i mróz - 10 a wy w spacerówki? W wiosenne ubranka?? A potem płacz że dzieci chore

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Oooo właśnie o tym wczoraj pisałam :D Jak wróci mróz to ubiorę stosownie na mróz, jak świeci słonce i było ponad 10st na plusie to sorry, ale ubieram lżej. Z wózkiem to samo, nawet jak raz dam w spacerówkę żeby dojść niecałe 10 minut do szkoły i z powrotem to nie znaczy, że na 2h spaceru po parku też tak będę robić 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hellooooooooooł spacerówka jest wyściem dla tych mam których maluszki się nie mieszczą w gondoli! co do ubioru to kwestia czy jest ciepło czy nie,każdy ubiera jak chce.Jak wróci zima wrócimy do grubych kobinezonów czapek i szalików.......Ja dziś kupiłam małemu wiosenna czapeczkę i tylko jeszcze jakiś kombinezon i wsio🌼🌼Mój mały teraz śpi od 22 do 5 rano i mleko i śpi do 8 mej a więc też ładnie mleka w dzień pije 130 ml co 3 h a na wieczór ostatniego mleka daję mu 150ml i się tym najada. dziś mały coś marudny chyba na ząbki,tak jak któraś pisała wkłada łapki całe do buzi wszystko co ma w ręce i już na dziąsłach ma białe ślady ale ząbka nie czuc,nadal czekamy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Do Justyny
Ty akurat to lepiej jakbyś się nie odzywała z tym swoim "każdy robi jak chce" bo kolejny raz udowadniasz jaka beznadziejna i głupia jesteś. Ta,ubierz dziecko w bluzkę i idź na MRÓZ bo ty tak chcesz, a potem z naszych podatków dziecko leczone (bo ty raczej nie pracujesz) pusta istoto.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie zauważyłam, żeby któraś ubierała tu dziecko na mróz w bluzeczkę więc nie popadaj w skrajność bo póki co to pokazujesz jedynie skrajność swojej głupoty 🖐️ A kysz przebrzydła istoto :P 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Do Justyny
To akurat był przykład. A jesteś pewna mała blondynko, że nie jestem jedną z was. Ale tu na swoich nikach to jedna drugiej w tyłek z butami by weszła.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Oj coś trole chcą popsuć atmosfere ale my się nie damy. Co do ubioru to sprawa indywidualna ja też jestem za dopasowywaniem ubioru do temp nie przegrzewajmy dzieciaków jak jest ciepło. Ja założyłam małemu zimową czapke to zaraz miał włoski mokre więc musiałam zmienić czapke więc każda z nas obserwuje dzieciaki. I takie dogadywanie i obrażanie jest bez sensu. A tu nikt nie pisze o chowaniu zimowych rzeczy przyjdą mrozy to się założy zimowy będzie ciepły to wiosenny A co do chorowaniu to może zamknijmy dzieci w inkubatorach bo przecież jak wychodzimy spotykamy się z ludzmi którzy roznoszą wirusy i zarazki no i nie będzie problemu z ubieraniem a biedna pomarańczowa nie będzie tak tyrała tak tyrała na te podatki A jeszcze szkoły pozamykajmy bo tam pełno zarazków.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ale jaki jest cel dawania takich przykładów to ja nie wiem. Każda ubiera dziecko cieplej lub lżej, ale ubiera więc " nie Twoje małpy nie Twój cyrk" to co się ciskasz? I oczywiście jak najbardziej możesz być "jedną z nas", ale jak widać to właśnie Ty na swoim nicku pewnie w tyłek włazisz, a jak coś przygadać to się boisz hipokrytko. Ja co najwyżej nie komentuje bo nie moja sprawa, nie mam potrzeby jechania kogoś na pomarańczowo za jego zdanie 🖐️ Mniejsza już o to, nie ma co karmić trolla... kuźwa poparzyłam sobie język i podniebienie zupą AAAAAaaałaaaa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja w porównaniu do Ciebie pracowac nie muszę bo mój M ma własną firmę a może podajesz przykłady na Sobie i ode Mnie 3 kroki w bok i jeden wsteczny!!!!Nie będę zniżac się do Twojego poziomu bo nie sięgasz Mi do pięt!!! Nie rozumiem troli które wcinają się tam gdzie nie mają niech piszą na forum gdzie można się żali lub poszuka przyjaciółki która wysłucha!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość melka76
Dziewczyny, szczepiłyście dzieci dodatkowo na pneumokoki?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość melka76
Ja też tylko podstawowe, 6w1, ale ostatnio zastanawiam się nad pneumokokami. Poza tym, nie mam zamiaru szczepić na te wszystkie "wynalazki".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No widzisz tumaczyc ci sie nie muszę ale firma jest nasza wspólna!!!! Ale co to cię obchodzi.Chowaj własne dziecko w zamkniętym pomieszczeniu i unikaj ludzi bo będziesz miała dzieci chore i ubierz je grubo w domu bo też im pewnie zimno!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Melka 76 my też tym 6w1 szczepiliśmy rota to tak jak MałaBlondynka pisała jest dobre jak dziecko idzie do żłobka lub jak ma kontakt z dużą grupką dzieci tak nam też pediatra mówił.Ale decyzja należy do Ciebie oczywiście.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Do Justyny
Chwilę temu napisałas że twój M ma firmę a nagle wasza wspólna. Nie pogrążaj się. Jesteś żałosna. Więcej do ciebie pisać nie zamierzam. Mamo Alana (hahaha imię akurat takie jak matka czyli patologiczne)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jesteś tępa i bardzo głupia!!!Patologia może jest u Ciebie!!!Nie zamierzam Ci się tumaczyc bo widzę,że żal Ci dupe ściska,że ktoś ma lepiej od Ciebie i Twoich dzieci. Oczerniac na forum widzę,że potrafisz też dla tego jesteś nikim i Twoje słowa nie robią na Mnie wrażenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
o matko cieszylam sie ze tyle postow a tu taka niemila atmosfera. Ja dzisiaj dalej w letnim kombonezonie ale jutro ochlodzenie wiec powrot do zimowego. Co do spacerowki to u mnie dopiero jak mala bedzie siadac. Justyna masz jakas strasznie zacieta pomarancze, uczepila sie i nie daje za wygrana, chyba sama siedzi w domu i sie nudzi. Kiedys przyjelysmy zasade ze niereagujemy na jakiekolwiek wpisy. Tak jakby ich nie bylo. Jak ktoras chce sie wytlumaczyc niech zrobi to na maila bo tu nie ma sensu ciagnac dyskusji bo to tylko cieszy takie zawziete osoby. Kazdy moze sie wypowiedziec ale tutaj juz jest obrazanie. Nie przejmuj sie Justyna :-) widocznie czegos ci zazdrosci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam Ja szczepie 6w1 i pneumokoki ale tu gdzie mieszkam takie sa podstawowe szczepienia i nie place za nie. a tak poza tym moja starsza corke zapisalam do przedszkola i zaczyna od nastepnego tyg 3 raz po 3 godz mysle ze na 2,5 letnie dziecko to w sam raz. ja malutka ubieram w body na to getry i bluzka i sweterek cieplejszy i wkladam do fotelkia w ktorym jest spiworek polarowy co ja tak do polowy przykrywa. zamiast czapki to kaptur. a jak mocno wieje wiatr to folie zakladam. kombinezonu wogole nie uzywalam tylko kurteczke choc mam chyba z 5 po starszej corce ale jakos tak mi najwygodniej jest. moja do siadania wogole sie nie zbiera nawet jeszcze z brzuszka na plecy sie nie przewrocila jak ja sadzam na kolanach na chwilke to sie wkurza bo nie lubi wiec pewnie bedzie ostatnim dzieckiem na forum co samo siedzi:) milego dnia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Irdis masz rację nie ragowac i tyle,a ja się nie przejmuję bo tak jak napisałam ja i ty czegoś zazdrości. A Mi dopiero mały zasnął ciekawe na jak długo,bo dziś marudny jakiś jest,teraz chwila dla mamy na kawkę;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej Mamuśki! U nas choróbska :( Tośka od poniedziałku katarzy i kaszle ale dziś już lepiej, z tym że ja byłam u lekarza żeby uniknąć kolejny raz szpitala. A od wczoraj Kacper zaczął kaszleć, w nocy dostał wysokiej temp, od kaszlu wymiotował ogólnie nie fajnie :( Byłam u lekarza dziś z nim... już normalnie tej naszej lekarce mówiłam że jakaś przewrażliwiona jestem i że pewnie pomyśli że siedzę w domu i nie mam co robić tylko po lekarzach jeździć :( U młodego wirusówka, mam nadzieję że Tosia tego wirusa nie otrzyma w spadku... siedzą w osobnych pokojach ale co z tego jak ja mogę przenieść :( eh... moja Tosia do siadania pierwsza :) aż czasem strach tak się dźwiga! Ale my mamy ogromną gondole i podnoszone oparcie więc mam w planach powozić ją jeszcze z 2 miesiące. A później albo spacerówka od dużego wózka albo na lato po Kacperku a na zimę ta duża bo pompowane koła. Wiem że lepiej olać trola ale mi już dawno się wydaje że to któraś z nas a nie ma odwagi by się ujawnić... ale to moje zdanie, może się mylę, albo to osoba która cały czas nas czyta bo fakt Justyny to się pomarańcze trzymają... ja na kombinezon na wiosnę czekam już tydzień a miało iść paczką poleconą :( Mała się obudziła więc mlesio trzeba zrobić. Dzieciaczki fajne, już takie wszystkie bystre :D Jeszcze o spaniu było Tosiulka w większości przesypia całe noce, jak zje ok 20, 21 to do rana do 7 śpi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Leonka teraz mi się przypomniało, Ty mnie pytałaś o te nowe produkty w diecie i Ci nie odpisałam. ja zaczynałam od marchewki, poźniej była marchew z ryżem przez 4 dni, później była marchew ziemniak też parę dni, a teraz ziemniak dynia. ja obserwuje czy na nowy składnik nie ma reakcji i wprowadzam do znanego kolejny nowy. kleik dałam raz ale na 200 ml mleka wsypałam 2 miarki i mała od 16 do samego pójścia spać mi ulewała mocno więc więcej razy nie podawałam. Ja karmię mm, ale synka karmiłam tylko piersią i jak miał 3,5 miesiąca to dostawał marchewkę i jabłko. Tosi owoców nie dawałam. I raz dałam jej pociumkać biszkopta ale to chwilę, a jaki ryk był jak jej zabrałam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Madziolek to trochę mnie nastraszyłaś tym ulewaniem po kleiku bo ja mam zamiar dziś mu na noc dać a on tez ma tendencje do ulewania. Chce mu podac dlatego, że ostatnio mam wrażenie, że nie najada się moim mleczkiem w nocy bo dosłownie budzi się na cyca co 1,5 godziny. No i znów pojawił sie problem żeby potem zasnął. Niby przy cycu zasypia, odkładam śpi i po jakijś minucie się budzi i nie może zasnąć. Tak więc od 2 dni jestem niedospana :( 🌼 No i w kwestii pomaraczowej - tez jestem zdania takiego jak Idris czyli totalna olewka i nie wchodzenie w dyskusje, a jak chce niech sobie czyta i nawet niech sobie pisze co chce a my wyobraźmy sobie, że to głupi nastoletni bachor się tak bawi. A i jeszcze jedno - ja czytałam często i czasem się udzielałam też na forum październikowych mam -w końcu urodziłam w październiku :) , ale własnie jakaś taka sucz pomarańczowa rozwaliła całe towarzystwo i dziewczyny przeszły na jakieś prywatne forum. Wtedy przeszła mi taka myśl przez głowę, że pewnie ta dziwna osóbka przejdzie teraz na kolejny miesiąc czyli nasz i zacznie rozpierdu... Ach - szkoda gadać - olewam ją ! 🌼 Co do ubierania - ja zdaje sobie sprawę, że ubieram chyba dosyć ciepło na dwór i dosyc cienko w domu - zresztą nie wiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Leonka to że u nas była taka reakcja nie oznacza że u Was też tak będzie, po obiadkach jest ok, a kleik nie poslużył... tak samo jak mała dostała gecjane do buzi żeby gardło uchronić i też zwracała to

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam wieczorowa porą :) Pierwsza sprawa- Olać Trolla . Przypominam historie z czasów ciężarnych jeszcze jakaś Ania czy jak jej tam było jak się głośno wypowiedziała na nasz temat i nas olała , więc cholera wie czy to aby nie ona dalej truje,,,, po 2 zazwyczaj takie dyskusje są prowokowane celowo, my się znamy i faktycznie - jeżeli któraś chce coś wyjaśnić to na poczcie napisać a nie wdawać się tu w dyskusje. Moja jak pisałam daje popalić,,, od 2 dni . dziś też jestem już umordowana , spała tyle co na spacerze i tyle też spokoju było . A wieczorem to już w ogóle takie darcie jest że szok. A taka grzeczna była :( A ostatnio do kąpieli kupiłam jej taką gąbkę do leżenia do wanienki , widać że młodej się podoba bo kąpiel tak średnio znosiła a teraz przynajmniej podczas mycia zadowolona, leży jak królewna , ja mam obie ręce wolne , luz-bluz :) prześlę jakąś fotkę, Dziś jak pisałam jeździliśmy z babcią , mąż miał kilka spraw do załatwienia w urzędach i ja siedziałam z babami w aucie a on chodził i zalatwiał,,,, i babcia zaczęła cudować oczywiście że ona musi do szpitala, że ma robaka,,,, znowu jakiegoś robaka wymyśliła , w ogóle jak ruszaliśmy z domu to kazała się mężowi zatrzymać i sprawdzić auto i że bomba jest pod samochodom, wracając - jak mąż szedł do urzędu to zamknął nas żeby babcia nie nawiała , jak złapała agresora, bo ona już musi do szpitala bo inaczej umrze , to zaczęła wysiadać ale drzwi zamknięte , więc jeszcze większy szalej , i tucze się po oknach i drze się ratunku,,,, idzie jakiś gość a ta do niego - ratunku, na pomoc,,, gość podchodzi do okna, patrzy na nią , na mnie ,,,,dziecko w samochodzie to mu pokazałam gest że ona ma kuku , i gość odszedł , ale wstyd jak nie wiem. z powrotem też jazdy jakieś złapała, zaczęła do męża gadać szeptem że nas zaatakują w polu, Oni nas zaatakują, odpina się co chwile , no jaja jak berety ,,,, za chwile znowu o tym szpitalu że ona musi szybko na Babińskiego ( szpital psychiatryczny w krk) i do męża - Konradku, dlaczego tak wolno jedziesz , musisz szybko jechać bo nie zdążymy, dojeżdżamy do czerwonego, przed nami 3 auta a ona - Konradku miń je bokiem ( chodnikiem ) i jedz szybko , na sygnale ,,, :) mąż się już do niej śmiać zaczął ,,,Babcia ja nie wiedziałem ze Ty pirat drogowy jesteś, no jaja ,,,, potem jakoś trafiła się sytuacja że karetka i policja jechała jak znów na czerwonym stanęlismy , więc Konrad zjechał na bok a karetka i policja przejechała , a Babcia się złości , dlaczego za nimi nie jedziesz, no jedź za nimi ,,, i tak przeplatała o robaku, szpitalu i ataku ,,,, w pewnym momencie włożyła sobie torebkę pod nogi , Konrad się jej pyta co robi ,,,,a ona ciii , cicho To znak rozpoznawczy, nie mów tak głośno bo usłyszą ,,,, po prostu żyć nie umierać,,,,, podczas tej wyprawy , jako że zaczęła mocno świrować mąż podrzucił babcie Teściowi do pracy na 2-3 h bo miał jechać jeszcze o prace,,,, teść pracuje na nastawni i był na zmianie z 2 ma innymi panami, i wieczorem opowiadał ze babcia robiła striptiz ,,, poszła do wc i wróciła w spodniach i staniku , tylko . więc chłopaki mieli ubaw zapewne.... Oglądałyście film Piękny umysł ? od razu mi się przypomniał jak Teść po raz pierwszy przywiózł Babcie w takim stanie. Ale co nas nie zabije to nas wzmocni ,,,, :) Co do wprowadzania nowych rzeczy ( my na cycu) to ja jeszcze nie ,,, na długi weekend mamy to morze w planach i po przyjeździe będę chciała coś zacząć wprowadzać ,,, zaczniemy od obiadków , i może na 1 śniadanie będę na swoim mleku kaszkę jej robić, ale nie wiem jeszcze zobaczę. Nosi mnie żeby włosy ściąć a z drugiej strony mi żal bo tak długo zapuszczałam,,, ale nie za dobrze mi w takich kłakach długich,,,, wyglądam jak z rodziny adamsów, myślałam o fryzurce na Victorie Beckham , ale może asymetrycznie, nigdy nie miałam takiej ,,, ale też właśnie żal mi takich długich tak krótko ścinać, ścieniować , takie miałam zawsze praktycznie , ścieniowane , średniej długości ,,,, Może coś doradzicie ???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×