Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość już.sama.nie.wiem.

Daylette czy Yaz?

Polecane posty

Yaz apteka z Kangurem. Daylette apteka w W-wie Świętokrzyska róg ul.Bagno, nie pamiętam teraz jaka to jest sieć. :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Agata2505
Ja już 10 dzień biorę Daylette, płaciłam za nie 28zł . To moje pierwsze tabletki antykoncepcyjne, już 10 dzień krwawię, zrobiłam wszystko jak kazał lekarz, trochę obawiam się tego krwawienia, moja koleżanka z którą byłam na wizycie ma to samo, z tym, że ona krwawi już 14 dzień . W poniedziałek idę na wizytę muszę zapytać czy to normalne , bo już w głowę dostaję. Wciąż chce mi się płakać, nie wiem czy to spowodowane jest tabletkami, mam lekką gorączkę, nudności i dość duży apetyt. Co jakiś czas boli mnie brzuch jakbym za chwilę miała dostać okres i wyszły mi pryszcze, tak jak zazwyczaj przed miesiączką .. ;//

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"W poniedziałek idę na wizytę muszę zapytać czy to normalne , bo już w głowę dostaję." A wystarczy przeczytać w ulotce, że to normalne. :o 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Agata2505
Jeżeli wg ciebie normalne napisane jest w części ulotki 'niepożądane skutki uboczne' to pozdrawiam ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"Krwawienie śródcykliczne Przez pierwszych kilka miesięcy przyjmowania leku Daylette, mogą występować nieoczekiwane krwawienia (krwawienia poza okresem stosowania tabletek placebo). Jeżeli takie krwawienie utrzymuje się dłużej niż kilka miesięcy, lub jeżeli zaczyna się po kilku miesiącach, lekarz powinien zbadać przyczynę." 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja biorę daylette od 4 miesięcy na początku miałam problemy z przystosowaniem się do niego.Plamienia przez cały miesiąc ,później w nastepnym miesiącu całkowity brak krwawienia.Teraz już jest wszystko ok zero skutków ubocznych. U mnie daylette kosztuje aż 39 zł

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja biorę już daylette trzeci tydzień i również zero skutków ubocznych - krótszy okres i ZERO krwawień i plamień tak jak u niektórych piszących o tym środku anty. Gdy zaczęłam brać yaz (pierwsze tabletki anty) to też przez pierwszy miesiąc miałam plamienia - może twój organizm musi się przyzwyczaić :) , ale na pewno nie zaszkodzi jak pójdziesz z tym do gina i się go zapytasz :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Agata2505
właśnie wróciłam z wizyty, zapisał mi leki, które mają zahamować to ciągłe krwawienie (w końcu to już 13 dni ;/)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
każdy organizm reaguje inaczej na dany lek widocznie twój reaguje w taki sposób jak opisałaś wyżej ale na pewno się to unormuje jeszcze jak teraz dostałaś dodatkowy lek - powodzonka :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Agata2505
mam taką nadzieję , dziękuję bardzo ;))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
sprzedam jedno opakowanie Yaz, zafoliowane z apteki, z data waznosci 03.2016. cena do uzgodnienia, na pewno taniej niz w aptece:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Madgan
aktualne ogłoszenie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość katcza
Daylette to pierwsze tabletki anty, jakie dostalam. Biore 3 opakowanie i musze powiedziec, ze zanim zaczelam, mialam stracha przed jakimis efektami ubocznymi. Okazało się, że te tabletki idealnie do mnie pasuja, tzn. przy mojej zawartosci hormonow w organizmie musza idealnie wspolgrac. Nie mam ani innych nastrojow, ani nie dostalam zadnych krost (chociaz podobno cera sie poprawia, to czytalam tez o przypadkach odwrotnych), ani nie mam ociazalych nog, nie boli mnie brzuch, nie przuytylam, naprawde wszystko ok :) Jedyne, co m oge powiedziec, to urosly mi troche piersi, ale bez przesady, nie sa jakies ogromne. No i oczywiscie uregulowal mi sie okres, bo z tym byly klopoty, ale to akurat chyba przy wiekszosci lekow by sie unormowalo. Dodam jeszcze, ze ciesze sie, bo przy moim roztrzepaniu, takie tabletki, ktore biore non-stop sa duzo, duzo lepsze niz jakbym miala sobie odliczac ile mam sobie zrobic przerwy miedzy jednym a drugim opakowaniem. Jezeli nie nalezycie do tych, ktore trzymaja sie niewiadomo jak terminu, proponuje tego typu antykoncepcje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kamylaa
Ja dopiero zaczelam brac daylette palilo mi sie w tylku i zaplacilam 30zl a z kolei moja kolezanka kupila w innej aptece za 26,50... zatem ceny sa rozne zalezy od apteki i wielkosci miejscowosci ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dwudziestogroszowka
Jestem po 4 (5?) opakowaniach Daylette i muszę przyznać, że po dłuższym czasie widać efekty i to dosłownie:) Cera mi się poprawiła (wypryski pojawiają się b. rzadko), waga w normie. Jedyne na co mogę narzekać to to, że dość sporo urosły mi piersi. Znalazłam też apteke, w której płacę 29zł za tabletki. Nie wiem, jak Wy reagujecie na Daylette, ale ja jestem bardzo zadowolona i POLECAM z całego serca:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość magnetnadel
Witam dziewczyny powiem Wam tak : tabletki biorę od miesiąca, przez pierwsze 10 dni od zażycia tabletki (w pierwszy dzień miesiączki) miałam krwawienia do tego czasu. Więc tak, jak tu widzę nie tylko ja się o to martwiłam. Po ok. 2 tygodniach po ich zażyciu miałam okropne wahania nastroju, kłóciłam się ze swoim partnerem, strasznie się denerwowałam i miała troszeczkę mniejsza ochotę na stosunek. Po jakimś tygodniu się uspokoiłam, mimo tego mam czasem lekkie mdłości, czy bóle brzucha. Oprócz tego nic nie mogę o niej złego powiedzieć, cena też niczego sobie ( ceny są naprawdę różne, w jednej aptece widziałam po 35 zł, w innych po 27 ) ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja brałam te tabletki przez miesiąc, wcześniej, Novynette- to była masakra. Przy daylette, żadnych skutków ubocznych, ale ze względu na genetyczną skłonność do żylaków musiałam odstawić. Ponoć trzeba pić dużo wody, zwłaszcza w lato, bo mają taką właściwość, ze odprowadzają wode z organizmu. Jakby któraś chciała odkupić 2 opakowania (23 zł. jedno), to pisać gg:2326999 Kraków.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ma-ta
Gdzie kupić tanie Daylette w Toruniu? Dostałam receptę na Daylette, lekarz przekonywał mnie że to połowa ceny w porównaniu do YAZ ale niestety w aptekach które znam to różnica około 5-6 złotych - przy takiej różnicy nie rezygnowałabym ze sprawdzonych YAZ, z których jestem bardzo zadowolona. Widziałam Dwudziestogroszówko że znalazłaś D gdzieś w Toruniu za 29. Napisz proszę gdzie kupujesz za taką dobrą cenę bo inaczej czeka mnie wycieczka po aptekach :-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Na doz.pl kupisz za niecałe 32zł, tylko musisz kupić przez internet. W Toruniu masz 5 aptek, w których możesz odebrać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dwudziestogroszowka
kupuję w aptece w galerii Copernicus :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ma-ta
Dzięki za pomoc :-) ! Ciekawa jestem jak mój organizm je przyjmie - po 2 latach YAZ tylko czasami narzekałam na ból głowy, ale tak mam przy wszystkich tabletkach anty. A przyjmowałam już różne. Za to nie było żadnych nabrzmiałych, bolących piersi, mdłości, plamień itp objawów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czy to normalne że po 1-pierwszej tabl. yaz boli strasznie brzuch?ja myślałam że okres powinien złagodnieć ,a u mnie jest odwrotnie.Czy powinnam zmienić na inne?Ogólnie lekarz przypisał mi tabletki na obniżenie hormonów bo miałam podwyższone ,a co za tym szło straszne obrzęki.A po tabletkach miało być lepiej a tu jestem opuchnięta jak balon po pierwszej tabletce.Nie wiem jak dalej będzie.Sama nie wiem co robić.Mam jeszcze opakowanie harmonetu.Zastanawiam się czy nie zmienić na niego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Perw w przelocie XV
A może by tak trochę odczekać, a nie po jednej tabletce zmieniać. :o 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No w sumie tak ,tylko że nigdzie nie znalazłam opinii gdzie byłoby napisane że któraś dziewczyna również miała jakieś bóle brzucha i trochę się przestraszyłam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziś jestem po trzech tabletkach yaz i wcale nie jest dobrze .Trzeci dzień migrena,na twarzy opuchnięta jestem,kolejną noc mam za sobą prawie nie przespana, gdyż złe samopoczucie nasila się w nocy.Dziś strasznie mi było ciężko i duszno oraz jakoś dziwnie lewa ręka mnie drażniła.Szczerze ,to mam dość.Chyba dam sobie spokój z tymi tabletkami,bo ile mam czekać aż będzie lepiej.Po tabsach starszej generacji aż tak źle się nie czułam na początku stosowania jak po tym nowym yaz.Chyba to nie jest normalne?Niby trzeba trzy miesiące czekać aż się organizm przyzwyczai ,choc mój ginekolog powiedział że już po czterech tabsach będę wiedziała czy to dobre tabletki czy nie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość olesia1981
Witam! Odstąpię 1 opakowanie Daylette (musiałam zmienić lek). Termin przydatności listopad 2013 r. Cena 20 zł. Szczegóły ustalimy mailowo bądź telefonicznie: olesia1981@gmail.com

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ulkaulkaulka123
ja zalecam bycie ostrożnym jeśli chodzi o yaz i daylette, bo to ten sam skład. Osobiście brałam Daylette i zrobił mi jesien średniowiecza z twarzy, z cery która była idealna. Po 1,5 miesiąca brania tabletek moja cera wygląda o tak: http://img837.imageshack.us/img837/3306/daylette2.jpg http://img845.imageshack.us/img845/7043/daylette1.jpg Nie da się tego ukryć pod makijażem, tylko dzięki silnej osobowości i trzeźwemu spojrzeniu na życie- z dystansem, ze świadomością że nie tylko wygląd się liczy i dzięki wsparciu mojego faceta jakoś to znoszę, po tygodniu po przerwaniu i tygodniu detoxu na surowej diecie wegańskiej ( jem tylko surowe warzywa i surowe owoce do tego woda mineralna) widać trochę poprawę. Ginekolog poweidziała, że to taka reakcja, że zdarza się jednak ja mam teraz uraz do antykocepcji hormonalnej i wątpię żebym szybko się do niej przekonała ponownie. Jestem przemęczona psychicznie i czasami mam wrażenie że jestem dosłownie na granicy załamania. Na początku jeszcze podczas brania tabletek jak patrzylam w lustro miałam momeny, że po prostu nie mogłam powstrzymać płaczu. Mam nadzieję, że nikomu się to nie przytrafi, nie życzyłabym tego nawet swojemu najgorszemu wrogowi. Oczywiście nie staram się nikomu wybić pigulek z głowy, ale bądźcie ostrożne i jak zauważycie cos niepokojącego po prostu idźcie jak najszybciej do swojego ginekologa i skonsultujcie sprawe albo przerwijcie branie tabletek. Jeżeli spadnie wam libido, pogorszy cera albo stanie się cokolwiek co jest na ulotce opisane jako skutek uboczny reagujcie, bo oprócz tego że was czasowo oszpeci, psychicznie zdołuje, wpędzi w depresje może z was zrobić kalekę do końca życia (udar), możecie dostać zawał, itd. Wszystko jest dla ludzi jednak trzeba zachować ostrożność. Ja, po lekcji życia jaka mnie spokała, zanim zdecyduję się na kolejne tabletki zrobię milion badań i skonsultuje zalecenie jenego gina z trzema innymi. Do tego przeczytam miliard opinii kobiet na forach i przewertuje od A do Z ulotkę, 4 razy uderzę się w łeb i dopiero potem podejmę decyzję czy wziąć czy nie. Pozdrawiam i życzę wszystkim szczęścia, miłości i braku skutków ubocznych. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość maidenly@o2.pl
Powyższe ogłoszenie jest już nieaktualne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej! Ja biorę Yaz( 28tab) który kosztuje w tej aptece 55 zł.. ale wczoraj kupując kolejne opakowanie bardzo miła Pani farmaceutka z Apteki Magicznej poleciła mi Daylette . Powiedziała że jest to zamiennik o identycznym składzie i ilości tabletek. Na początku wahałam się bardzo bo nigdy wcześniej nie spotkałam się z taką sytuacją. Dopiero od poniedziałku zacznę je brać. i co prawda nie mam jeszcze żadnego zdania na temat tych tab ale co do ceny Drogie Panie mogę się wypowiedzieć. Otóż Daylette są o wiele tańsze za sprawą posiadania karty w np. Aptece Magicznej. Tak jak podałam wcześniej: Koszt normalny Yaz 55-z kartą ok 39 zł Koszt normalny Daylette 39,40- z kartą 28,99. Różnica 26 zł!!! Dlatego MAM NADZIEJE że będę się po nich super czuła;) Pozdrawiam!!!:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×