Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość kryytykantkaa

czy to mozliwe zeby w ciazy rosł tylko brzuch?

Polecane posty

A kto ci powiedział, ze jemy wszytsko i w każdych ilościach? I kto twierdzi, że tycie 30 kg jest dobre dla dziecka? Wszytski (albo większość) twierdzimy, że jeżeli tyjesz w normie to nie jest to złe dla dziecka a na dodatkowe kg nie zwracasz uwagi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość werrrrrrrrrrt
ja tak miałam. Przed ciążą ważyłam 47 kg w ciąży doszło tylko 6 kg. Jak szłam ulicą to wcale nie widać było mojego brzucha, dopiero jak ktos przodem mnie zobaczył. Fajne było zaskoczenie niektórych! Urodziłam dwoje dzieci i waże 48 kg. Ale uważam że lepiej jest byc troche grubszym ( po ciąży) bo wtedy nie widac tak rozciągniętej skóry na brzuchu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kryyytykantka
no ale te 4,5 kg przy koncu 16 tyg, to bardzo duzo, prawda?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dziewczyno ja miałam
w 19 tc 10 kilo na plusie (w pierwszej ciąży) lepiej?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mou
wiesz co ty to chyba masz poważny problem z sobą. wiecznie tylko kolejne tematy o wadze i brzuchu. A to dopiero 16tc. Co ty zrobisz w takim razie w 9mies?? chyba zeschizujesz patrząc na przybywający każdy gram na wadze i na rosnący brzuch. a tak szczerze to chciałaś tej ciąży czy nie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie, nie dużo. Chociaż zaraz zaczną się teksty, ze owszem bardzo dużo, bo jedna i druga tyją po 6 kg w całej ciaży. Jeżeli miałaś skłonności do nadwagi przed ciążą, to w ciaży mozesz więcej przytyć niż chudzinka która po niczym nie tyla. Poza tym weź pod uwagę, że te kg to nie tylko dziecko i powiększona macica. To też woda, dodatkowa krew i szereg innych rzeczy od których robisz się cięższa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kryyytykantka
chciałam tego dziecka, to nie była wpadka. Chociaz zawsze obawiałam sie, ze zostane po tej ciazy gruba swinia do konca zycia i ze dziecko bedzie mialo nieszczesliwa matke.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no to skoro już zdecydowałaś
że chcesz dziecka czyli automatycznie dokonałaś wyboru, to bądź rozsądna i teraz kup się na tym dziecku, a o odchudzaniu pomyślisz po porodzie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wiesz, ze skoro teraz masz takie problemy to po ciąży mozesz mieć deprechę i to niezłą? A w ogóle próbujesz jakiegoś ruchu? Nie chodzi mi o zgubienie czegokolwiek, ale ruch poprawia nastrój.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Z resztą jak bedziesz chciała to po ciaży schudniesz. Bo wybacz, ale w cuda nie wierzę, że jesteś na diecie ruszasz sie i waga stoi w miejscu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mou
pytałam bo stale tylko piszesz o sobie a dziecko jakby gdzieś w tle. ja przytyłam przed ciążą sporo -13kg (byłam chudzielec) a potem w ciąży jeszcze 20kg (straszne obrzęki). Ciążowe kg zeszły same a za te sprzed ciąży zabrałam się i zrzuciłam w ok 9mies. teraz jestem po drugiej ciąży (przytyłam 15kg) i po 2mies. zostało mi jakieś 1,5kg do wagi wyjściowej/. A gdy skończę karmić to mam w planie zrzucić jeszcze 5kg żeby dotrzeć do mojej wagi ulubionej ale to tak bonusowo za jakiś czas. No chyba że zejdzie samo powoli tak jak spada do ej pory. :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kryyytykantka
spaceruje codziennie ok 40 min, za bardzo cwiczyc niemoge, bo lekarz zalecil ostrozny tryb zycia, bo mialam plamienia z polipa, i zapowiada sie, ze bede miala lozysko przodujace - chociaz lekarz powiedzial, ze na tym etapie to spokojnie lozysko moze jeszcze pojsc w gore, no ale wlasnie - nie mozna sie forsowac, dzwigac itd. Do tego biore luteine 50 do ssania, nie wiem - moze to po tym leku. wiec jestem po prostu uziemiona.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kryyytykantka
nie twierdze, ze jestem na jakiejs diecie teraz, po prostu nie jem zadnych chipsow, fast foodow, napoi gazowanych, batonow. Ale nieraz zjem jakies ciasteczko owsiane, albo kostke czekolady - bo mnie do tego ciagnie. Ale chyba tez z tym skoncze. A poza tym jem normalnie. 2 kromki chleba na sniadanie, 2 kromki na kolacje. Po 20.00 staram sie nie jesc. do tego obiad - jakas chuda zupa i np kasza z miesem gotowanym w lekkim sosie i surowka, czasem panierowana piers z kurczaka. Ogolnie gotuje chudo, nie smaze wsyzstkiego w tluszczy itd. No i jablko, czy kiwi, czy jakies mandarynki, wiec nie uwazam, zebym jadła za dwóch.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mou
to widać masz taki organizm i tyle. skoro jesz rozsądnie a waga rośnie to widać tak ma być, nie schizuj nad każdym gramem bo do niczego dobrego to nie prowadzi. priorytet to dziecko a nie ile masz na wadze. robisz tyle ile mozna więc wyluzuj.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to skoro tak jesz
to najwyraźniej organizm potrzebuje by tyle zmagazynować na okres ciąży i masz się nie przejmować kilogramami, bo normalnie i zdrowo jesz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość yolkaaaaa
Dziewczyno weź sie zdrowo yebnij w łeb. Może tak zrozumiesz. Proponuję ci usunąć, wtedy schudniesz. Skąd się takie idiotki biorą?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×