jest tu ktos kto ma problemy z tradzikiem?

to czy podrazni to jest zawsze kwestia indywidualna :) nie powinien, dlatego tez wspomnialam ze mozesz sobie go rozcienczyc np z tym kwasem hialuronowym. olejki w aptekach oraz sklepach zielarskich. kwas duza butelka okolo 20 kilka zl a olejki ponizej 10. jak masz naczynka to herbaciany, jak nie masz naczynek to lawendowy wydaje mi sie ze jednak silniejsze ma dzialanie. aha, mozesz tez przemywac skore naparem z ziela uczepu, lub pic ten napar. nagietek powinien pomoc zalagodzic stany zapalne, tez mozesz sprobowac przemywac.

Michal przestan. wiemy ze chcesz dobrze ale naprawde izotek nie jest lekiem na cale zlo :O:O:O to co ja Ci pisze, to sa dorazne metody, ale najwazniejsze by isc do kompetentnego lekarza. moze ja tez sie myle nie wiem nie widze co Ci sie dzieje, tez sama dermatologiem nie jestem, tylko osoba ktora sie tematem bardzo interesuje, ale moge sie mylic. mam nadzieje ze trafisz w koncu na kogos dobrego. a to co ja Ci pisze zaszkodzic nie powinno.

a Ty w ogole mialas wymaz robiony?

Dzięki, poczytam o tym :) Co do olejku z drzewa herbacianego, to mam korektor Iwostinu z tym własnie olejkiem, ale tam raczej sa jego śladowe ilości. Podobnie jest pewnie z Acnefanem. Żaden z tych preparatów mnie nie podrażnia, więc spróbuje czystego olejku. Dzięki za wskazówki.

Nie miałam tego typu badań. Byłam u kilku lekarzy, ale oni rzadko mi się przyglądają (tylko jedna pani doktor obejrzała moją twarz pod lupą). Na pewno pójde jeszcze do kilku lekarzy, przeciez mam na to całe życie :O

Wkurza mnie to, że z wiekiem moje problemy z cerą stają się coraz większe, a powinno byc na odwrót :O

Muszę wyjsć z psem, więc juz znikam. Dzięki za wszystkie porady, na pewno z nich skorzystam :)

koniecznie wymuś wymaz, może to jakaś konkretna bakteria się przyplątała? idź i powiedz że nie wyjdziesz z gabinetu bez skierowania na wymaz :P swoją drogą olejki które podałam działają też przeciwbakteryjnie. iwostin jest tzw mniejszym złem jeśli chodzi o kosmetyki, ale ja sama średnio entuzjastycznie jestem do nich nastawiona. sama nie wiem co mogę Ci polecić właśnie, bo z łzs praktycznie nie miałąm do czynienia, ale właśnie ten kwas jest najbardziej neutralną rzeczą, absolutnie nie ma prawa podrażnić. chyba, że w ogóle Twoja cera nie potrzebuje specjalnego nawilżenia, to wtedy możesz sobie darować w ogóle kosmetyki, wiele znich ma tendencję do zapychania. aha, i zwróc uwage, by nie było w składach glikoli (propylenowy, butylenowy) i palmitynianu izopropylenowego (isopropyl palmitate), to sa takie najczestsze skladniki, ktore moga dodatkowo podrazniac skore)

trzymaj sie, powodzenia :)

pewnie, że nie wolno wodą kranową, no chyba, że ja przegotujesz. Tak to bardzo wysusza a potem skóra musi nadprodukować ilość łoju i bardziej się przetłuszcza. Ja stosuję tonik do cery trądzikowej, choć jakoś nie zauważyłam, żeby bardzo zamykał mi pory czy zmniejszał pryszcze, no ale go stosuję. Wolę tak niż wodę. Z jedzenia, to na mnie strasznie działa czekolada, a ją uwielbiam. Ogólnie cukier. I ostre przyprawy. Za to odkryłam teraz bratek w tabletkach ceranova i sobie stosuję i troszkę mi się poprawia. Zastanawiał się tez nad skrzyp, bo gdzieś doczytałam, że pomaga nie tylko na włosy, ale też na skórę.