Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość tymark07

jak wyglądają wasze związki

Polecane posty

Gość tymark07

Witam';) Otoz moje pytanie brzmi jak w temacie:) Jak wygladaja wasze związki? Ile jestescie juz razem, czy wkradla sie rutyna, strach o znudzenie soba, czy caly czas jest tak jak na poczatku.Ile czasu spedzacie razem? Otoz ja czesto mam pretensje do swojego chlopaka, chociaz uwazam ze nasz zwiazek jest cudowny:) kochamy sie i planujemy cale zycie ze soba.Za miesiac bedzie rok jak jestesmy razem. Czesto mam jednak uczucie ze za malo spedzamy czasu, mam sama do siebie pretensje ze chcialabym go tak ograniczac, wiem ze to nie dobrze tak robic, ale poprostu mi jest stale go mało.Dlatego chcialabym poczytac jak wygladaja u was zwiazki, jak sie czujecie:) zebym mogla sie troche uspokoic.Dziekuje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No wiec ja z moim chlopakiem jestem juz rok i 5 miesiecy :) i jest nam ze soba bardzo dobrze oczywiscie jakies 5 miesiecy mielismy taki jakby maly kryzys czesto sie klocilismy itd ale wyszlismy z tego i jest tak jak na samym poczatku :) Ja bardzo kocham jego on kocha mnie i okazuje mi to na kazdym kroku i jest przekochany heh rutyny nie ma na szczescie widujemy sie od samego poczatku 3 dni w tygodniu a tak jest dlatego ze oboje mamy jeszcze do skonczenia szkole no i od czasu do czasu jakas praca no i tak leci bardzo za nim tesknie jak go nie widuje no ale przynajmniej dzieki temu jak go widuje to az sie nie moge nim nacieszyc a gdybysmy widywali sie dzien w dzien takiego czegos by nie bylo no i teraz tak wyszlo ze ostatni raz widzialam goo w niedziele no i juz wytrzymac nie moge ale jutro sie z nim spotkam to bedzie cudownie hehe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kartofelki3
a wiec Twoj zwiazek kwitnie i kwitnie;) powodzenia wiec zycze! U nas nie ma ile dni widujemy sie , za kazdym razem inaczej...ale jak jest przerwa 4 ze sie nie widzimy,bo praca, inne zajecia,szkola, to juz dla mnie duzo:( wiem ze mnie kocha , czuje i widze to, ale mam wrazenie ze dziewczynom bardziej zalezy na czestszym spedzaniu czasu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tymark07
hmm nikt wiecej sie nie wypowie?:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja jestem ze swoim 4 lata razem i tyle tez wspolnie mieszkamy. W czerwcu bedziemy obchodzic pierwsza rocznice slubu. Uklada nam sie nadal wspaniale. Hmmm czy wkradla sie rutyna? Oczywiwscie nie jest ze wszytkim na poczatku ale my oboje jestesmy wariaci i u nas nigdy nie jest nudno.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jestesmy razem 5 lat
1,5 roku po slubie i wiem ze to ten facet, jego usmiech sprawia ze mam energie na caly dzien, jest cudowny kochany i umie sluchac. Jest po porstu moj.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nadia2555
My mieszkamy ze sobą od trzech miesięcy, a wcześniej byliśmy ze sobą rok i muszę przyznać, że mamy mały kryzys, a za 7 miesięcy nasz ślub. ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tymark07
Wiekszosc z was juz mieszka razem ze swoimi ukochanymi, my rowniez planujemy zamieszkac za jakis czas razem;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jestesmy razem 4lata
tylko przez pierwsze pol roku bylo fajnie. potem beznadziejnie. wieczne spory, klotnie, rozstania, powroty... ale wyjde za niego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kolorowanki i pisanki
jesteśmy razem 10 lat w tym 4 po ślubie i w zasadzie nic się nie zmieniło. Cały czas czujemy się jakbyśmy byli kilka miesięcy dopiero razem nie ma nudy monotonii powiem więcej z rok temu poczuliśmy się tak jakbyśmy na nowo się zakochali.W zasadzie to zastanawiam się dlaczego tak jest powinno się przecież pojawić choć trochę znudzenia. Dodam że większość czasu z tych 10 lat spędzamy razem średnio ok 14h na dobę i cały czas kochamy się mocno i okazujemy to sobie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bebe bebe bebe
już rok i 5 m-cy........... już...... boziu to chyba napisała jakaś nastolatka ja jestem 7 lat i jestem mega szczęśliwa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
My jesteśmy razem 5 lat. Jesteśmy zaręczeni. Za jakies pół roku mamy zamiar razem mieszkać. Nuda i rutyna jest nam obca. Spedzamy czasu ze soba wystarczająco. Mamy jakies tam problemy, głownie ja je mam i one wplywaja na nasz zwiazek, ale ogolnie jesteśmy szczęśliwi:) Ja czuję ze to jest ten facet, ten jedyny i to jest najważniejsze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tymark07
to czyli nie narzekacie na to ze za malo czasu ze soba spedzacie...czemu ja tak mam:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość xxxbloominghopexxx
A całe życie to planuj po minimum 2-3 latach bycia razem, teraz za przeproszeniem gó*no się znacie. ;) póki co każdy z was jak najlepiej reklamuje siebie samego, powodzenia podczas kryzysu, który pojawia sie po 1,5 roku - 2. latać, jak to przetrwacie to dalej z górki i mogę wam pokibicować, póki co to zalatuje mi tu głupią, naiwną, młodzieńczą miłostką... wiem, bo sama jestem po 6,5 letnim związku i po niecałym roku świergotałam jak skowronek identycznie jak ty... i wszyscy moi na około zakochani znajomi. Z czasem wszystko się zmienia, ale może akurat Wam się uda. Jednak nie bądź taka hop do przodu, bo znając własne i inne doświadczenia, aż nie umiem bez sarkazmu o tym mówić . ;]

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość michelle777
3 lata razem, rok po slubie, 1,5 roczny syn. Mentalnie, fizycznie, sexualnie bratnie dusze. Jednak był czas, że on nie był dojrzały do statkowania się (początek ciąży) i zrobił wtedy kilka głupich rzeczy. Wybaczyłam, ale nie zapomniałam. Kiedyś byłam skłonna pokroić się za niego, teraz jest inaczej...Zanim mnie tak bardzo zranił, to nigdy nie spojrzałam na innego faceta. Teraz zrobiłam się sukowata i zręcznię wykorzystuję swoje atuty.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość justyna a
12 lat razem. 2 duze kryzysy, prawie rozstanie. ale po nich na nowo zakochiwalismy sie w sobie. czasami rutyna codziennosc a czasami szalenstwo i nowosci. Ale napewno ciagle zakochani i to okazujemy. czasami sie czuje jak by to bylo ze 2-3 lata a nie 12 :) i tyle jeszcze przed nami ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
18 lat razem, 14 lat malzenstwa. 3 powazne kryzysy, z jednego probujemy sie obecnie wygrzebac. nie jestesmy sobie niczego winni... jak i jeden tak i drugi ma za pazurami. ale chcemy byc razem i walczyc o zwiazek. tym razem to ja fucked up wszystko... nie wierze ze dalej jest ze mna i che to ratowac. kocham go i tyle :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dzieki... uda sie... on mnie na prawde kocha :) przyznalam mu sie ostatnio ze zakochalam sie w innym ale ze chce to zmienic i naprawic... bylo ciezko, smutno ale pracujemy nad tym :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ruda małpa xx
Mój związek trwa już 20 lat i jest bardzo udany :D Dobraliśmy się na zasadzie przeciwieństw i jesteśmy jak ogień i woda, ale łączyły nas (i nadal łączą:D) -miłość i wspólne pasje. W związku ważne jest wypracowanie wspólnego modelu życia...To jest możliwe, gdy obie strony idą na kompromis, jednocześnie nie rezygnując z tego, co dla nich ważne.Po tylu latach mój związek wygląda nieco inaczej. Rutyna? Absolutnie, nie. Lubimy przebywać ze sobą, często- urywamy się gdzieś, we dwoje, bez dzieci. Mąż ma taką pracę, że nie ma go w domu po 2-3 dni. Jest - nie tylko cudownym człowiekiem, kochankiem i ojcem dzieci-ale przede wszystkim- moim największym PRZYJACIELEM :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mikadoo
9 lat razem. Jak narazie bez powazniejszych kryzysów. Szalejemy za soba i nie potrfimy sie dlugo na siebie gniewac. Poza tym obiecalismy sobie ze nie bedzie obrazania i cichych dni. Jak cos do siebie mamy to lepiej od razu to rozwiazac niz pracowac czy uczyc sie z problemami na glowie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
My jestesmy razem juz 5 lat. Jesli o nas chodzi, to nie ma rutyny i znudzenia soba, natomiast jest taka rutyna zyciowa - moj partner pracuje teraz bardzo dlugo i w glupich godzinach (caly dzien zmarnowany), do tego w weekendy. Malo czasu spedzamy razem, ale mamy nadzieje, ze niedlugo sie to zmieni - no i przeciez sa urlopy. Jesli chodzi o Twoje pytanie Autorko, to moj facet dazy do spedzania ze mna duzej ilosci czasu, ja lubie sobie pobyc sama. Ale wypracowalismy pewien kompromis :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 6 lat razem
jesteśmy razem 6 lat, w tym niecały rok po ślubie. Mieliśmy kryzys jakieś cztery lata temu, ale bardzo szybko go zażegnaliśmy, pewnie dzięki temu, że bardzo dużo ze sobą rozmawiamy, mamy te same wartości życiowe, pasje i dla obojga nas najważniejsza jest rodzina. Nie ma rutyny, oboje jesteśmy bardzo energiczni i zawsze mamy jakieś pomysły na spędzenie wolnego czasu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gandzia532
5 lat obecnie mamy kryzys :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tymark07
Milo czytac wasze wypowiedzi, jak widac nie tylko w filmach zdarzaja sie takie zwiazki;) ktore przetrwaja klotnie dzieki milosci ktora to lączy i jest najwanziejsza;) powodzenia wam zycze. Moj zwiazek jeszcze mlody i duzo przed nami, ale wierze ze przerwamy przeciwnosci losu ;):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sassssssssss
My jesteśmy prawei 2lata Mam wrażenie, że z każdym dniem jeszcze bardziej go kocham i tęsknie i u niego czuję to samo. Widujemy się różnie, czasem np 3dni z rzędu, czasem nie widzimy się np 4-5dni. Zależy od pracy/szkoły/nauki. On chciałby w zasadzie prawie codziennie się spotykać(jeśli nie jest w pracy), ale ja mówię, że nie bo muszę się uczyć lub tym podobne. Ale też chciałabym go widzieć częściej. Ale uważam, że tęsknota jest potrzebna. I On zatęskni i Ona zatęskni :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tymark07
z ta tesknota to prawda, ale co ja poradze jak ja tesknie juz na drugi dzien:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćhjhj
trzeba zadac pytanie czym jest zwiazek.Wg Bibli ............ a w Bibli napisane jest czarno na bialym ,,list rozwodowy,,Czyli zwiazwek ......... wg,Bibli czymjest .No tak zwiazek ktos kobiety i faceta . Zwiazek sa to intersy pzreciwstawne obozu jednej i drugiej obcej grupy luidzi .Jaki to interes polega na tym,, masz byc na sile w zwiazku bo pozalujesz , niew azne czy ktios kocha czy nie ,, wiec trwa pzrez zycie zabezpieczanie za wszelka cene metodami nie moralnymi lub innymi aby sie nie rozpadl , to nie miz nic wspolnego z jaks miloscia jak nam sie tylko wydaje.poznajemy sie obca rodzina z obca rodzina z natury rzeczy .Slowem mówimy ze to rodzina itp. to jest tylko slowo ze tak zostalo nazwane .Z natury rzeczy poznajemy zenimi sie z obcymi z natury ludzmi .I tak pzrez cale zycie to sa a natury obcy ludzie .Jedno jest pewne czy bezdziemy na zawsze do konca czy to jest mozliwe .Niestety zycie pokazuje nipeprzewidywalnosc , ze czasem trzeba miec tez zabezpieczenie miec kogos na boku , jezeli wyrazie czego rostania masz juz kogos.Oczywiscie potepiamy takie , ale wtedy rozstania rozwody mniej sie nimi martwimy pzrejmujemy .Ale zycie pokazuje jak pracujemy idziemy do przodu i niestety z pzryczyn bardzo zlych musimy cos zrobic chcemy sei rozstac ale nei mozemy .To ejdnak neistety jest jakby taka odpowiedzia ze komus sie wydaje ze moze wszytsko zdradzac itp. i inne zle rzeczy a ty nic z tym nie zrobisz.Dlatego niestety musimy sie zabezpieczac.Trudno zycie .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćkljkl
uwazaj na zwiazki czasu juz nie cofniesz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×