wspólne mieszkanie

Pewnie był jakiś temat, ale nie mogę znaleźć :( Niedługo planuję zamieszkać ze swoim chłopcem. Jesteśmy razem prawie 2 lata, więc wydaje mi się, że czas najwyższy. Ale boję się, bo to wiadomo duża zmiana dla związku i ogólnie dla całego naszego życia. Mimo że nie mogę się doczekać, to cholernie się boję. Może coś mi doradzicie, jak było z Wami? Bardzo się kochamy, więc mam nadzieje, że różne cieżkie chwile przejdziemy razem.

tylko szmaty mieszkają na kocią łapę, ale zyczę powodzenia, teraz 99% to scierki

czułam to samo przed zamieszkaniem z moim facetem. Z jedenj strony sie cieszyłam,marzyłam o tym odkąd go poznalam,ale z drugiej bałam sie ze nagle cos sie miedzy nami popsuje, ze będą kłotnie o codzienne sprawy i obowiązki albo ze bedziemy sie mijać bo żeby sie utrzymac obydwoje musimy pracowac. Wbrew założenia wspolne mieszkanie moze oddalić ludzi od siebie, bo nagle widują sie cale dnie, musza wspolnie sobie radzic z domowymi problemami i jeszcze podtrzymywac wzajemna fascynacje. Mi sie udało, odwagi !

Lepiej teraz niż po ślubie :) A co ma być to będzie tak czy owak. Powodzenia!

fajnie jest razem mieszkac.