Czy mogę zabrać na dwór dzieci na antybiotyku?

Dzieci mają 3 lata i roczek. Są na antybiotyku. Starsze dziś dostalo ostatnią dawkę, a młodsze ma do wtorku. Kaszlą. Czy moge ich zabrać na pół godz na dwór? Na termometrze umieszczonym w slońcu mam 27 stopni! Niech będzie normlanie tak z 17 to i tak dużo. Piękna pogoda, a oni już 3 tygodnie zamknieci w domu. Nie wiem czy można a dziś sobota i nie mam jak zadzwonić do przychodni i zapytać lekarza. Poradźcie.

Nikt nie doradzi?

dziewczyno, gdzie ty masz dziś 17 stopni????? ja na swoim mam 6... w słońcu termometr głupoty pokazuje... ja bym jeszcze poczekała. Choćby do jutra.

Sprawdziłam na termometrze w cieniu i jest 16. Małopolska. Może faktycznie poczekam do jutra. Mam nadzieję ze jutro nie zacznie lać.

A ja bym nie czekała, jeśli nie mają gorączki to chociaż na chwilę na dwór wyjść, niech się dzieci przewietrzą.

i to jest matka., z chorym dziećmi na dwór, jak chcesz ich oglądać na ul. cmentarnej to wyjdź

Moze ktoś jeszcze się wypowie?

u mnie na górnym slasku jest 7 na plusie a co ma antybiotyk do pogody ? lepsze powietrze niz kiszenie sie w domu w bakteriach ;)

dfdfdfd sobie zadaj pytanie to co zadałas? ty raczej tez za dobrą nie jestes skoro bys z domu z dzieckiem sie nie ruszyla,dziecko ma wzmacniac odpornosc a nie siedziec we wlasnych bakteriach w domu 3 tygodnie

Moim zdaniem nie powinno sie zabierać na dwór dzieci chorych i w dodatku leczonych antybiotykami. Co innego zwykły katar, ale chyba nie dostały tych antybiotyków zapobiegawczo tylko z powodu choroby. I nie należę do matek, które nie wychodzą na spacer bo deszczyk pada, albo wiaterek świeci, albo słoneczko grzeje...itd :p ale na prawdę uważam że chore dziecko powinno być w domu jeszcze ze dwa dni po skończeniu leczenia.

dfdfdfd a dziecko umrze jak wyjdzie ? walnij się w twardą scianę łbem ok

Lisabet S. to zadzwon i powiedz ze dziecko ma twoje antybiotyk i zapytaj o wyjscie :) zobaczysz co ci powiedza moj chrzesniak bral antybiotyk kilka tygodni a lekarze i w szpitalu wrecz kazali wychodzic i jeszcze mial maly to na wypisie

nie mają gorączki i dobrze sie czują to wyjdź na max 20 min bo jest jeszcze ostre powietrze

Jedno miało zapalenie krtani a drugie zapalenie oskrzeli. Jednemu już prawie przeszło, ale to młodsze jest jeszcze zaflegmione i ma przedłużony antybiotyk aż cała wydzielina zejdzie. Nie chcę im zaszkodzić. Tydzień dłużej w domu to nie koniec świata, a jeśli się bardziej rozchorują to czeka nas nie tyle pobyt w domu co w szpitalu. Dlatego się boję.

mi pani pediatra mowila, że jak nie ma gorączki to można na krótki spacerek wyjść. Nawet jeśli jest niewiele poniżej zera.

Tak, ale zależy na co dziecko choruje. Antybiotyk może być przy różnych schorzeniach i wiadomo że zazwyczaj bierze sie go z 5 dni i wtedy dziecko ma być w domu, zawsze lekarz tak mówi że ma być w domu. Wiadomo że nie można dziecka trzymać zamknietego przez miesiąc tylko dlatego że bierze antybiotyk np na nerki, układ moczowy albo coś innego jeszcze.

Zadzwoniłam do pediatry z dyżuru i powiedział że z młodszym absolutnie nie mogę wychodzić. Więc kisimy się w domu, no cóż.

no wlasnie z chorym po co? zeby jakies powiklania byly?

ja też jestem z małopolski i u nas wiało zimnym wiatrem i było zimno.. 16 stopni to w mega słoncu gdzieś osłoniete od wiatru - wogóle nie wiarygodne

ja z dziecmi wychodze jesli nie goraczkuja, nawet jak sa na antybiotyku; jesli temperatura jest dodatnia, nie wieje, dzieci sa odpowiednio ubrane to idziemy na maly spacer, pol godzinki; w mieszkaniu, szczegolnie w tym okresie, jest okropnie suche powietrze, tony kurzu mimo odkurzania i scierania, na dworze dzieciom sie odtykaja nosy przy katarze, dotleniaja sie, lepiej odkrztuszaja wydzieline; ale ja to ja, kazda mama robi tak jak uwaza;

pieprzona mamusiu, nie umrze zaraz jak wyjdzie, ale przeziębienie może zaatakować płuca itd. no i może nastąpić zgn.