Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość pozbawiona marzeń

muszę oddać dziecko do adopcji bo....

Polecane posty

Gość miss koalla
jeśli on by nie płacił kredytu i byłby kredyt ściągany to z kwoty 3500netto moga mu łącznie sciągać 2/3, czyli ok. 2400zł. Niech on się przestanie wygłupiać i dążyć do tego, żeby napchać kieszenie komornikowi. Komornik alimenty ściągnie (znajdzie jego konto bankowe migiem, bo ma narzędzie), ale zanim Wy je dostaniecie może minąć torchę czasu. Nie masz teściów? Może z nimi pogadaj...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pozbawiona marzeń
mąż płacić będzie ale wiem że chce uniknąć większych kosztów. Wmawia mi że więcej niż 300zł nie dostanę na naszą starszą córkę. Wiecie może czy na rozprawie mam powiedzieć żedomagamsię również alimentówna siebie i 2dziecko?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość miss koalla
jak komornik ściągnie 2400zł to na starcie część sobie potrąci na swoje koszty komornicze i to niemałą część! Sama sobie tego dziecka nie zrobiłaś, więc niech on przestanie robić cyrki, chyba, że jest idiotą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no i co xxx
Tak ja bym opowiedziala dokladnie sytuacje i czego oczekuje..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość miss koalla
Ty musisz zgłosić wniosek o alimenty na siebie i mieć zestawienie kosztów jakie ponosiz na wychowanie dzieci. Poza tym nawet koszty związane z ciążą on ma obowiązek finansować. I niech nie pieprzy, że 300zł tylko da, bo on ma niewiele do gadania. Miej nadzieję, że nie będzie sprowadzał falszywych świadków na Ciebie, bo i takie mendy tatusiowe bywają. Poszukaj organizacji kobiecych, one mają darmowego prawnika, np. Centrum Praw Kobiet.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kxfcrror
oddaj do adopcji ze wskazaniem, na pewno ktos wezmie maluszka, a tak to bedzie sie tulal po domach dziecka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pozbawiona marzeń
miss koala aten wniosek mam zgłosić w sadzie przed terminem naszej rozprawy i jak z płatnościami. czy muszę je od razu uregulować czy mogę domagać się pokrycia przez męża?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
moja mama pracowała 30 lat u komornika i gó....no obchodzi komornika kredyt i bankowe sprawy alimenty zawsze mają pierszeństwo. Mojego męża znajomy zostawił żonę zaraz po porodzie w ciąży jak była miał już kochankę, dostała na dziecko 500 zł i na siebie 300 zł. Ty bedziesz miała 2 dzieci. Pisz na siebie też alimenty 500 zł na rugie też 500 zł. Zobaczysz ile ci zasądzą na sprawie. Co pół roku możesz podwyższać alimenty.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jesteś zwolniona z kosztów opisz sytuację i koszty po sprawie beda obciążać męża. Z czego zapłacisz. Niech zwolnią cię z kosztów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mogę tylko o tym
ODDANIE DZIECKA TO NAJGORSZA Z MOZLIWYCH OPCJI. W/G MNIE TO IDZIESZ NA ŁATWIZNĘ. JESZCZE W ZYCIU NIE BYŁO CI NIGDY WIDOCZNIE CIĘZKO,ZEBYŚ DOCENIŁA TO CO MASZ. A W/G MNIE NIE MASZ TRAGEDII,NIE Z TAKICH OPRESJI LUDZIE WYCHODZĄ. SZKODA TYLKO TEGO DZIECKA,OBY NIE TRAFIŁO DO JAKIEJS RODZINY ZA GRANICĘ,GDZIE BĘDZIE MOLESTOWANE--BO O TAKICH PRZYPADKACH PRZEMOCY W RODZINACH ADOPCYJNYCH TEŻ SŁYSZAŁAM.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pozbawiona marzeń
ajeśli jeden wniosek już został złożony przez mojego męża i jest już data rozprawy to jeśli ja teraz złożę wniosek to będzie to podłączone pod zaplanowaną rozprawę czy będzie ustalana od nowa 2data rozprawy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mogę tylko o tym
ZA KILKANASCIE LAT,JAK WYJDZIESZ Z OPRESJI,DZICKO PODROSNIE I SIĘ USAMODZIELNI TO BĘDZIESZ ZAŁOWAŁA DECYZJI O ODDANIU DRUGIEGO DZIECKA. MASAKRA, MNIE BY TO NAWET PRZEZ MYSL NIE PRZESZŁO,ZEBY ODDAĆ WŁASNE DZIECKO.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość miss koalla
nie chcę Ci skłamać, bo ja wiem od strony kadrowej a nie jako mama. Dopytaj się dokładnie, tu już były takie tematy na forum.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kochana Ty nie jesteś dobrze pokierowana na załatwianie tych wszystkich formalności...na pewno gdzieś w Waszej okolicy jest instytucja która darmowo doradza w takich sprawach,poszukaj na miejscowych forach jeśli nie masz czasu napisz na mój e mail basienka11211@wp.pl z jakiej jesteś miejscowości to ja Ci pomoge to troszke ogarnąć. ale niech ten twój chłop nie cwaniakuje bo alimenty i na Ciebie i na dziecko będzie płacił, dobrze by było gdybyś wzieła sobie adwokata z urzędu http://prawocywilne.blox.pl/2009/03/Jak-zlozyc-wniosek-o-przyznanie-adwokata-z-urzedu.html skopiuj ten link i tam jaśniej pisze jak to zrobić, jeśli znalazłabyś darmową poradę w takich sprawach to już połowa sukcesu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość miss koalla
on wniosek o rozwód pewnie złozył ten głupek (przepraszam, ale mnie aż trzęsie jak o takich sk....czytam). Tu masz babeczki się wymieniają radami: http://forum.gazeta.pl/forum/w,571,122505892,122505892,Czy_starac_sie_o_wyzsze_alimenty_.html A tu w google wpisałam mama stara się o alimenty, poszukaj: http://www.google.pl/search?q=mama+stara+si%C4%99+o+alimenty&ie=utf-8&oe=utf-8&aq=t&rls=org.mozilla:pl:official&client=firefox-a

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość miss koalla
tu masz link i fragment z tego co tam jest (te artykuły to kopalnia wiedzy, tam jest tez wypowiedz prawnika) http://www.mamazone.pl/artykuly/prawo-i-pieniadze/2009/alimenty.aspx Dobrze jest również dołączyć do pozwu wniosek o tak zwane zabezpieczenie powództwa. Na tej podstawie sąd może nakazać pozwanemu płacić alimenty jeszcze w trakcie trwania procesu. Podstawą do przyznania alimentów jest stwierdzenie, że osoba o nie występująca znajduje się w trudnej sytuacji finansowej i nie jest możliwe zaspokojenie jej potrzeb. Mimo iż w pozwie jest określona żądana suma alimentów, to sąd indywidualnie określa ich wysokość. Bierze przy tym pod uwagę potrzeby dziecka i możliwości pozwanego - nie tylko jednak jego dochody, ale także to, ile mógłby zarabiać, gdyby dołożył starań i odpowiednio wykorzystywał swoje zdolności i kwalifikacje. Stowarzyszenie na Rzecz Praw Odpowiedzialnych Rodziców, które udziela porad w kwestii alimentów, wyjaśnia, że może tu chodzić o sytuację, w której pozwanym jest ojciec informatyk. Pracuje on w kawiarence internetowej i zarabia netto 1500 zł. Jego była żona wnioskuje o alimenty w wysokości 500 zł netto dla każde z trójki dzieci. Mimo iż kobieta żąda tyle, ile były partner zarabia, sąd może przychylić się do jej wniosku, uznając, że jako informatyk może on zarobić znacznie więcej, albo zmieniając pracę albo przyjmując dodatkowe zlecenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość miss koalla
tu masz te arkusze z kosztami, znalazłam :D Można sobie zapisać na kompie. I zrób sobie plan działań, bo trochę tego jest. Poza tym jeszcze dodam to, że argument męża, że Ty nie pracujesz na nic się może mu nie zdac, bo Twoim wkładem w zaspokajanie potrzeb dzieci jest też Twoja opieka i czas, jaki poświęcasz na opiekowanie się dziećmi. Badz dobrej myśli, on się tak łątwo nie wywinie. Boże co za głupek z tego faceta :o http://www.grzybkowski-guzek.pl/pl/pro-publico-bono/167-koszt-utrzymania-maloletniego-nowe-arkusze-kalkulacyjne.html

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pozbawiona marzeń
wszytkie te stronki poczytam jak córka pójdzie spać. dziękuję za informacje teraz na pewno będę walczyć. Jeżeli tylko mogęod męża wyciągnąć tyle pieniędzy by utrzymać dzieci i siebie to na pewno dziecka nie oddam. Wolę żyć skrromnie niż w 2

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość miss koalla
bo on jest cwany :D Na dziecko chce dać 300zł, ale jak będzie stary i w potrzebie to sam ma prawo do alimentów od dzieci i wtedy pewnie jemu te dzisiejsze 300zł nie wystarczy, no bo przecież dzieci jest 2,prawda? :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pozbawiona marzeń
mu się w głowie poprzewracało, może ma już inna na która woli pieniądze wydawać. Dla niego te 400zl co mi dal na wyżywienie dla mnie i córki to już za dużo bo za tyle to spokojnie powinnam sobie jeszcze ze sto ubrańkupić. Wczoraj prosiłamgo by mi dał by dziecku buty na wiosne kupić bonie ma to kazał z tych 400zł wziąć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość miss koalla
ok, idę. Nie załamuj się, tylko szukaj wiedzy. Dużo jest w necie, dużo dziewczyny podpowiadają. A strach się bierze z niewiedzy też.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pozbawiona marzeń
dziękuję basiu napewno wieczorem napiszę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mruva80
Złóż wniosek o alimenty na siebie i dzieci. Moja ciotka wygrała taką sprawę w sądzie ze swoim mężem chlejusem, mimo że sama pracuje i mają dorosłą studiującą córkę. Gadzina nie płacił żadnych rachunków, włącznie z utrzymaniem córki i sędzia bez oporów przyznał im kasę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Olenka321
Wspolczuje Ci takiego męża ale nie oddawaj dzidzi. Sluchaj 3 miesiace temu poznalam kobie 25 latke ktora byla w 4ciazy , tez chciala oddac dziecko , uciekla od meza byla bita , szok . Razem z mezem pomoglismy jej , poszla do mopsu dostala mieszkanie 40m2 puste nie miala nic , ale nie poddala sie dostala zasilek okresowy , rodzinne , alimety , moze to nie majatek ale 5 osobowa rodzina zyje z 1300zl , jest jej ciezko ma 4 dzieci i Ty tez nie poddaj sie dasz rade trzymam kciuki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fbhyju
Pozbawiona - wystąp o alimenty już teraz. Jako bezrobotna ciężarna możesz się ich domagać, jeśli mąż Cie nie utrzymuje i nie zapewnia Ci zaspokojenia podstawowych potrzeb (odpowiednia dieta, leki itp.)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość autorko wejdz tu
forum.gazeta.pl/forum/f,615,Pomocne_emamy.html jesli udokumentujesz swoja sytuacje finansowa,otrzymasz pomoc dorazna np. Pampersy,mleko itp. Od forumek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fbhyju
Zbierz wszystkie rachunki i zacznij gromadzić faktury i rachunki imienne na dziecko (apteka, ubrania itp.) Twoje rachunki związane z ciążą także - bierz imienne. Dostałaś bezczelnego łajdaka za męża i ojca Twoich dzieci - bezczelnie wyssij go jak cytrynę. Walcz o najwyższe możliwe alimenty - zasądzą, ile udowodnisz, że naprawdę potrzebujesz. Niech się drań więcej nie rozmnaża.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szkoda ale trudno
Autorko! Weź się w garsc i stuknij się w łeb?! Przez 9 miesiecy nosilas dziecko pod sercem a teraz nagle sobie uswiadomilas ze nie masz za co go utrzymac? Kobito juz dawno powinnas znalezc sie w gminie i skorzystac z darmowych konsultacji z prawnikiem zamiast rozpaczac na kafeterii.Prawnikow mozna znalezc w osrodku interwencji kryzysowej,mopsie.Za darmo. Na dzien dzisiejszy mozesz starac sie o alimenty tylko na siebie.Przed porodem tylko dla siebie a dopiero jak sie dziecko urodzi to i dla niego.Po zlozeniu pozwu,udaj sie po ,pomoc do MOPS,wyjasniajac sytuacje.Jezeli Twoi rodzice nie sa majetni(zarobki),to mozesz otrzymac pomoc z MOPS,pomimo,ze nie jestes po rozwodzie.Sa to wyjatkowe sytuacje Mąż bedzie musial placic Ci alimenty na dwoje dzieci i to nie w kwocie 300 zl ale co najmniej 3x tyle. Musisz tez zadac alimentow dla siebie z racji tego ze nie pracujesz i obecnie jestes niezdolna do podjecia jakiejkolwiek pracy. maz bedzie musial ci takze zwrocic pieniadze za okres kiedy bylas wciazy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×