Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

kasiap9

Jak się pozbyć gołebi sąsiada?

Polecane posty

Mam problem @ lata temu kupiliśmy domek w małym mieście na osiedlu domków jednorodzinnych, ale jak się szybko okazało, sąsiad dosłownie za płotem (2 metry) hoduje gołębie - jak próbowałam je kiedyś policzyć ok 50 szt. Nasz balkon i nasze podwórko jest akurat na wprost gołębnika i jak zaczynają latać pierwsze co siadają u nas na dachu a jak startują sraja nam na balkon, a trawę, na piaskownicę dzieci, chcemy w tym roku robić nową elewacje budynku, ale boimy się bo te cholerniki zaraz nam wszystko zafajdają, najgorsze jest to, że na dworze jest pełno gołębich gówienek, boję się o dzieci, mam 3 malutkich dzieci (dwoje mają 1,5 roku, jedno 5 lat), mamy swoje podwórko a nawet nie możemy z niego korzystać, nie po to kupowaliśmy dom, żeby siedzieć jak w bloku, nie wspomnę o tym, że niszczą dach, rynny. Rozmawiałam z nim 1,5 roku temu jak się urodziły dzieci i powiedział, że je przeniesie gdzieś, ale za tydzień, zaraz będzie 2 lata a one się dalej rozmnażają, co mam zrobić? Rozmawiałam z sąsiadami i oni mówią, że ona już nie raz obiecywał i za każdym razem nic dalej z tym nie robił

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tym razem pojsc z morda...powiedz,ze jak sie tym nie zajmie to bedziesz powoli zmniejszac populacje.przeciez to chore!!niech on kombinuje co zrobic.na upartego niech rozwiesi wysoka siatke,ktora bedzie was odseparowywac od jego pupili

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tylko skoro tyle lat te gołębie tam są i sąsiedzi którzy mieszkają tam dużo dłużej nic nie wskórali to czy mi się uda, a z drugiej strony, pewne jest, że mam wroga na całe życie jak pójdę do niego z mordą

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość takie tam duperele nic więcej
Ściągnij z neta wrzask jastrzębia i puszczaj przez otwarte okno, gołębie się wyniosą. A swoją drogą od kiedy na osiedlu domków jednorodzinnych wolno hodować gołębie????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
spoko,w takim razie nie idz z morda,tylko idz normalnie i powiedz,ze bedzie remontowac dom z zewnatrz i niestety jak jego golebie zniszcza,to bedziesz musiala dac mu rachunek za szkody.jak to nie pomoze,to nie masz wyjscia-zostaje tylko opcja "wróg".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość idź może do jakiegoś
urzędu i zapytaj czy można w takim miejscu hodować gołębie. Skoro facet nic sobie nie robi z Waszych uwag to może trzeba zapytać wyżej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cos Ty niby gdzie sie wyniosą to są gołębie hodowlane. Dzwoniłam do Urzędu miasta i są ulice na których nie wolno trzymać gołębi, tj rynek i okolice, na domkach zakazu nie ma, a jak nie ma zakazu to znaczy, że wolno. Dzwoniłam też do sanepidu, ale pani tęż mi powiedziała, że oni nie wiele mogą, że mam iść do urzędu miasta i tak w koło, mogę jedynie zgłosić, że gołębie robią mi "śmietnik" na podwórku, ale to śmiechu warte, przecież jak ktoś przyjedzie z urzędu to nie będzie przecież w trawie szukał gówna, no i kółko się zamyka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wgftwtgfw
Kilka kotów i po problemie :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
sąsiad (inny oczywiście) miał koty - wszystkie wyzdychały, ciekawe czemu? :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Lo jak ja cie rozumiem
Matka moja mieszka w bloku .Sasiad z gory karmi golebie .A u mamay parapet codziennie w guanie ,szyby zreszta tez :( Potem ja musze sie tego obrzydlistwa pozbywac .Kuzwa rozmawialam z sasiadem ale to jak groch o sciane .On tak kocha golabki .I sama tez nie wiem co zrobic ? Moze ten glos jastrzebia nagrany pomoze ? Chociaz wielkomiejskie golebie pewnie nawet nie wiedza co to jastrzab :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no to jak koty wyzdychaly,to kup kota,jesli go otruje,to nie mialabym skrupolow kupic ziarna na szczury!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wrzask jastrzębia owinien omóc. a zeby gołębie nie siadały u was na araetach czy balkonie. trzeba rozciągnąć żyłke. to owinno omóc. ale tak olubownie to się nie da. co byś nie zrobiła to będzie złość

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja nie wiem, że ludzie potrafią być takimi egoistami, tylko oni się liczą i nikt inny

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość asiaiaiaaiai
zaryzykujesz życiem kota? Przecież ten szmaciarz go otruje! Wypróbuj tego jastrzębia. Innych środków- na elewacje kolce itp.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość on sobie sprowadzi nowe
ptaszki :D a jak straci te, które ma to na pewno zacznie się ludziom przyglądać i dopiero zacznie się jazda :D tak myślę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ta linka jest stosowana przy ogordzeniach dla zwierzat-glownie koz, krow...i jest jak najbardziej legalna:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ale w sumie to gdzie tą linkę mielibyśmy zamontować? ja nie chce żeby w ogóle one latały nad naszym podwórkiem bo one najwięcej srają jak latają a piaskownica cała już ufajdana

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Lo jak ja cie rozumiem
asiani no kolce nooooo .Tylko ja tez nie umiem patrzec na martwe ptaki ,zwierzaki .Predzej bym sasiada na kolce nabila .W koncu to jego wina .Mowie debilowi niech karmi na podworku .To nie .Sw Franciszek od siedmiu bolesci .zachwycajacy widok jak ptaki lataja za nim .Wszystko fajnie tylko szyby wymieniane ostatnio (cale okna nowe ) nie do odrobienia sa .Ale poniewaz to tylko dotyka jedna rodzine to reszta wspolnoty trzyma morde w kubel i cieszy sie rodzajowymi obrazkami ,godnymi epoki wiktorianskiej :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moja mama też karmi
gołębie na parapecie, ale ponieważ ma luzackie relacje z sąsiadką, która mieszka pod nami to wiem na pewno, że gdyby u niej były zasyfione okna to nie miałaby problemu, aby o tym powiedzieć. Widocznie jest ok, bo nic nie mówi. Ale jest taki facet z sąsiedniego bloku, który dosłownie wychodzi na środek podwórka, podrzuca do góry pokruszony chleb i ptaszki się zlatują. A potem wszystkie samochody są obsrane.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zaczij polubownie-idz i powwiedz raz jeszcze,ze ci przeszkadza-niech przesunie gdzies te klatki albo zalozy siatke-no cokolwiek byle nie lataly nad twoim domem.jak nie pomoze to kot,jak otruje kota to ziarna dla szczurow..itd

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a dlaczego kot
:O A co jakiś kot jest winien, że ktoś ma gołębie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to co radzisz, jak kot nie winny, moje dzieci też niewinne, że jakiś dupek ma takie hobby. Porozmawiam z nim jeszcze raz, mam nadzieję, że to coś da, bo naprawdę zaczyna mnie to wkurzać(powstrzymam się przed gorszymi słowami)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
gabrysiu, ale nikt ich nie chce zabijać, czytaj ze zrozumieniem, ja tylko piszę, że dla mnie najważniejsze są moje dzieci i ich zdrowie, a nie wiem czy wiesz ile chorób jest w takiej słodkiej gołębiej kupce

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
różne hobby ludzie mają, on hoduje gołębie, nikt tobie nie zabroni hodować, jastrzębia -gołębiaża

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lnlknsc
1) duży kot (te rasowe wielkie - norweskie, main coon) wytresuj do polowań na ptaki itp. - da się to zrobić (trochę kosztuje) i koniecznie zachipuj kota, tak na wszelki wypadek; 2) duży pies myśliwski (albo i dwa)- też wytresowany do polowań na ptaki; 3) witarówka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MartaKrakow
Beznadziejny problem, współczuje. Jak byłam mała, to sąsiad hodował gołębie, ale koleś umarł i gołębie się wyniosły. Nie żebym coś sugerowała :D.. Po prostu wątpię, żeby była jakaś metoda, chce to ma te gołębie, kto mu zabroni? Warto poszukać w internecie, to odstrasza gołębie, może pomoże. Może jakaś roślina, drzewo, dźwięki, jak ktoś tu pisał. Może wato byłoby mieć wysokie ogrodzenie z tej strony? Z kolcami na górze, to by zniechęciło gołębie, do latania w tym kierunku. "JA mam przymocowane do barierki drweniane ptaki na parytku, jak wiaterek troszkę wieje wtedy ptaszki trzepią skrzydłami. Te ptaki są u mnie już ponad rok i mam święty spokój z gołębiami." - taką radę ktoś już na kafeterii pisał.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×