jestem dziwka, bo to sie oplaca bardziej niz praca za 1200zl msc

no dziwnie, ale jedna forumowiczka rzucila bo jej blad wytknelam:P

Ty też nic nie wiesz o moim życiu... Napisałaś,że wątpisz,że utrzymuje się sama więc napisałam Ci,że byłam w pracy zagranicą i stąd miałam kasę. Czy ja coś wspomniałam ,że Ty nic nie robiłaś w czasie studiów??? Mi mama zmarłą rok temu i też się wszystkim zajmuje i też nikogo to nie obchodzi. Wiesz no tak bo na mieszkanie i życie w lokalu potrzebujesz 6 tys... moja znajoma za 1500 wynajmuje,mieszka i żyje. Kwestia zaradności inni nazwą tak prostytucję a jedni radzenie sobie w życiu bez ponoszenia tak wysokiej ceny,sprzedawanie swojego ciała.

a mozesz mi wyjasnic, dlaczego akurat uwazasz kraj, za chory? Ze nie dali ci pracy? . Owszem, za komuny byly nakazy pracy ( 20 dolarow pensja dla kazdego), teraz jest wolny rynek. Ludzie po najlepszych swiatowych uniwersytetach maja problemy z pracą, jesli akurat nie ma zapotrzebowania na ich branże, czy to USA, czy UK, Francja, Hiszpania ... Nikt nigdzie niczego nie podaje na talerzu.

"Wiesz to są te co rzucaja w ciebie hostią" A to też swego rodzaju manipulacja.....nie wszyscy jacy nie tolerują prostytucji są religijnie pryncypialni.Albo mało wiecie o życiu albo celowo tak nakręcacie dyskusję...wiele spośród osób jakie mają zly stosunek do prostytucji poprostu zna jej problem od kuchni...co do argumentow natury ekonomicznej to osobiście z uwagi na sytuacje jaka jest w kraju to kobiety jakie to robią absolutnie rozumiem ale wiem iz to przymus wynikający z przetrwania.Szczytem zaklamiania zaś powtarzanie tego typu poglądów jak-"chcą być prostytutkami?Nie będą!Niech się im do tego "mochery"nie mieszają."To jest szczyt hipokryzji.Odsetek kobiet jakie chcą to robić stanowi wartość w granicach błędu statystycznego.Taka prawda.Reszta to albo doskonała poza albo narzucona niedostakiem rola jaka "wgryza"się w osobowość kobiety do jej najgłębszych pokładów.Granie prostytucją jako argumentem za wolnością i swobodami to szczyt hipokryzji.

GlowingStarship bardzo dobra wypowiedz. Tez sie zastanawiam czy na tym forum pisza ludzie w wieku nastu lat badz tacy, ktorzy chca pochwalic sie swoja moralnoscia.

ale ja pisalam na moja branze jest zapotrzebowanie, ale bez znajomosci sie nie obejdzie- niestety:O

mieszkasz w domu rodzinym wiec podejrzewam, ze nikt nie wymusza na tobie placenia czynszu. Nawet jak musicie cos oplacic to masz tate i razem kombinujecie, a ja musze sama. Za 1500zl da sie utrzymac owszem, ale zalezy gdzie.

Jak bardzo trzeba się nie starać,żeby z trzema językami nie zaleźć pracy? O to jest pytanie......

jesli jest faktycznie zapotrzebowanie, to prace mozna dostac znajomości. Tym bardziej w innym miescie czy za granica, gdzie fakt wujka w dyrekcji nikogo nie rusza

Do Anzelm van Bitterr-co racja to racja-ale skupiłam się na tej jednej osobie i przypomniał mi się kabaret Neonówki o moherach;-)....mój bład przyznaje bez bicia ,nie można wkladać wszystkich do jednego worka;-)

Zrozumcie wreszcie mochery,że tyle jako opertaor wózka widłowego w hurtowni w życiu nie zarobie.

"Reszta to albo doskonała poza albo narzucona niedostakiem rola jaka "wgryza"się w osobowość kobiety do jej najgłębszych pokładów" nie mieszajmy do tego prawdziwej kobiecości bo to się robi niesmaczne.

uskladam pieniazki i na pewno wyjade, jak nie za granice to do innego miasta. Pisalam, ze to sytuacja przejsciowa byle tylko odbic sie od dna.

o godzinie 00:53 to nie moja wypowiedz

zycze ci,zeby ta przejsciowa sytuacja trwala jak najkrocej, bo takie "CV" ciagnac sie bedzie za toba niestety cale zycie. Masz po miesiacu 6 tys. Kupilabym bilet, poszukala czegos w internecie i uciekala jak najdalej od tych klientow, zeby zdazyli zapomniec, jak wygladam. Ale oczywiscie zrobisz, jak zechcesz.

Ile Ty tego czynszu płacisz 2 tys.???

Ma ale o to się nazywa żądza pieniądza....

dobra, ide spac, zycze przemyslanych , rozsadnych decyzji.

Jesli nie potraficie tak pracowac to nie mowcie, ze jest to latwe. Gdyby prostytucja byla latwa to by co druga dawala du.py a tak moga sobie tylko pomarzyc. Trzeba byc zaradnym zyciowo, inteligentnym (rozni ludzie przychodza do prostytutki, czasami chca kulturalnie porozmawiac). Napisac, ze prostytucja jest zla, uzyc paru epitetow to kazdy potrafi, to tylko swiadczy o poziomie krytykujacych jak wypisuja "kur.wa, szmata, h.u.j". Do tego nie trzeba miec zdolnosci. Tak na prawde jest duzo bogatych studentek, ktore nie musza tak pracowac, fakt. Najwiecej negatywnych opinii jest wsrod panienek, ktore kombinuja jak 50zl wyciagniac na tydzien, gdzie i od kogo, jak tu kolege naciagnac na piwo lub jak zrobic loda, zeby ktos tam je zaprosil do kina itp. ale one mowia, ze du.py nie daja za pieniadze. Nie daja du.py za pieniadze, ale daja za pol darmo, za glupiego drinka, bo koles zobaczy, ze dziewucha nie ma grosza w portfelu a pic jej sie chce. Jest jakas chora presja u tej grupy, ze lepiej byc klubowa cicho.dajka niz profesjonalistka i miec cos z tego dawania du.py.

wiecie co, mi facet proponował bycie jego sekretarką, oczywiście bycie jednoczesnie jego kurwa i kolegów. Gościu miał apartament w centrum za 3 melony, buty za dwa tysiaki. Byłam desperacji, szwędałam się i mnie zaczepił, widział że potrzebuję kasy. I co napiłam się piwka czy tam dinka, pogadałam i powiedziałam mu żeby wypierdalał

obecnie place czynsz w wyskosci 1000zl, ale jak zarabialam 1200 to by sie nie dalo zyc.

no i widzisz, jaki rzad jest dobry - chcesz - mozesz zarabiac 6 tys za 6 nocy i to bez podatku:).

w36879kk-brawo!!!można? można!!!!!! Prawda taka jest.. a Ty nie uogólniaj człowieczku bo nie każdy ma 15 lat jak twoi znajomi...

co robisz?

ona nie ma rodziców ;-/

czy moi rodzce wiedza co robie? tak, wiedza, patrza z nieba i widza:O Po co takie pytania zadawac?

Widzę że przekmina osiągnęła już stadium naukowej rozprawy i rozwija się nadal. Temat został przemielony aż do kości...i moim skromnym zdaniem powinien doczekać się publikacji w którymś z bardziej poczytnych periodyków. Przestańcie już ludzie, bo i tak nic nie zmienicie. Jeszcze raz powtarzam, że dziewczyna jest dorosła i ma prawo robić to co uważa za stosowne. Wolność wyboru jest dla mnie wartością najwyższą... ...Tak było, jest i będzie. Wasze oceny moralne, religijne i finansowe nie mają absolutnie żadnego sensu. Możecie się bulwersować, nie zgadzać a nawet wyzywać. Wszystko już zostało powiedziane i podsumowane. Życie pisze różne scenariusze i nie ma tutaj nad czym więcej debatować.

A ja mam pytanie. Co robisz w ciągu miesiąca poza tymi 6 nocami/dniami w których się prostytuujesz ? Leżysz i pachniesz czy szastasz kasą na lewo i prawo?

w podsumowaniu. Jasne- wina Tuska . I teraz mozna spac spokojnie,

Dobranoc Paniom do towarzystwa i tym towarzyszącym oraz towarzyszkom włącznie z tymi odprowadzającymi podatek od dochodów.