jestem dziwka, bo to sie oplaca bardziej niz praca za 1200zl msc

A ja mam pytanie. Co robisz w ciągu miesiąca poza tymi 6 nocami/dniami w których się prostytuujesz ? Leżysz i pachniesz czy szastasz kasą na lewo i prawo? Pisalam juz. na co dzien mam praktyki w firmie, w swoim zawodzie, placa malutko jak to za praktyki. Ale przynajmniej cos robie, nie siedzie i nie pachne.

Fakt dzi.wka to dzi.wka, ale dziewczyna się przynajmniej do tego przyznaje. Kiedyś zmiękniesz i stwierdzisz, że wolałabyś pracować za średnią krajową, niż Sprzedawanie swojego ciała. Gdybyś była tak ambitna wykorzystałabyś swoje studia i 3 jezyki w sposób "normalny". po prostu poszłaś najprostszą drogą, tą najgorszą. Założe się, że nigdy nie będziesz mieć prawdziwego domu: męża, dzieci....

juz pisalam o tej najprostszej drodze. Jak myslisz ze taka prosta to sprobij sama. Nie mozesz, nie dasz rady? No to widzisz to nie takie proste. Co do dzieci nie chce miec.

"Jak myslisz ze taka prosta to sprobij sama." dobre, człowiek mocno się musi zastanowić co odpowiedzieć:D

taaa, daruj sobie ironie bo wiem co chcesz powiedziec. Ze nikomu (tak, wiem nie zaczyna sie zdania od ze) szanijacemu sie nie przyjdzie taki pomysl do glowy. A skoro nawet nie przyjdzie to skad ocena, ze najlatwieszy to sposob?

tak jest to najprostsza droga. gdybym chciała to zarabiałabym w ten sposób. Wystarczy odwaga.. lecz silniejsze jest ode mnie mój szacunek do własnej siebie.. Nikt nie powiedział, że będzie łatwo.. A pomysł o tym, że kiedyś zostaniesz sama jak palec. Pisałaś, że nie masz rodziców, dzieci też nie chcesz. O czym pomyślisz kiedy będziesz już stara? O tym, że wołałaś zarabiać pieniądze w taki sposób, niż założyć normalną rodzinę? myślę, że to wszystko odwróci się przeciwko Tobie kiedyś.. Teraz o tym nie myślisz. zarabiasz 6 tys. na miesiąc sprzedając ciało. Masz pieniądze, zaczynasz odkładać, ale pieniądze to nie wszystko..

nie kazdy chce dzieci by podaly mu szklanke wody na stare lata

pieniadze to nie wszytko- piekny slogan, ale jakie ma odzwierciedlenie w zycou rzeczywistym?

oczywiście masz rację. Zrobisz ze swoim życiem co będziesz chciała.. Teraz jesteś po prostu naiwna. Niby wykształcona, ale masz bardzo proste myślenie... Nie mam celu Cie obrażać, ale taka jest prawda.. Gdybyś chciała wyżyłabyś za 1200, ale nie chcesz..Dla Ciebie największą wartością jest pieniądz..

alez ja umiem wyzyc za 1200zl, w koncu tak pracowalam po studiach i zylam

No to ja już nie rozumiem dlaczego się sprzedajesz skoro potrafisz wyżyć za 1200zł.. Rozejrzyj się na pewno znalazłabyś pracę odpowiednią dla Ciebie. Czujesz się wartościową kobietą? Pełną ambicji? Chyba nie. :(

Wystarczy odwaga.. Tak myslisz? Wiec teraz wyobraz sobie, ze rozbierasz sie przed obcym facetem, ze kladziesz sie na lozku i zamykasz oczy a on cie pieprzy? Dalabys rade? To odwaga? Tu trzeba byc zajebiscie silnym psychicznie. I uwierz to jest trudniejsze niz myslisz. Musisz sie wyzbyc wszystkich uczuc, stac sie obojetna i pusta zewnetrznie. Potrafisz tak na zawolanie? To gratuluje:)

pusta wewnetrznie i zewnetrznie

rozgladalam sie, pracowalam na kasie, bo nie mialam znajomosci, a wybacz zyc musialam

gdybym chciała zarobić pieniądze to potrafiłabym. Każda by potrafiła. wydaje mi się, że Ty po prostu czujesz się bardzo samotna, nie radzisz sobie. Nie patrzysz na innych Twoim celem jest szybkie zarobienie pieniędzy niż docenianie tego pięknego daru jakim jest kobieta... Nie masz nikogo by Cie wspierał.

bez analizy psychologicznej prosze:P Nic mi nie jest, jestem zdrowa psyczinie i fizycznie kobieta. A watpie bys mogla zrobic to bez traumy. Pewnie potem bys potrzebowala psychologa itd. Trudno byc silna w tym zawodzie

nie chce starać się Ciebie zrozumieć... Bo na to nie ma wytłumaczenia. Jesteś kobietą wykształcona, a tak cholernie zchrzanić sobie życie potrafiłaś. Poszłaś po najkrótszej linii oporu.. Naprawdę żal mi Ciebie (nie pisze to szyderczo). Mam nadzieję, a nawet jestem pewna, że kiedyś będziesz tego żałować. Dobranoc

"Tak myslisz? Wiec teraz wyobraz sobie, ze rozbierasz sie przed obcym facetem, ze kladziesz sie na lozku i zamykasz oczy a on cie pieprzy" możesz sobie darować

a jak sobie zalatwilas te prace?

gardzę takimi ludzmi, co tylko dlatego, że 'jest im ciężko' sprzedają się... dla mnie taka osoba jest na zawsze skreślona... oczywiście każdy człowiek szuka dla siebie usprawiedliwienia - oczywiście zawsze jakieś znajdzie - tutaj 'wina rządu', aż szkoda to komentować... jak ktoś ma odrobinę godności i szacunku dla siebie, to będzie wolał żyć skromnie, niż rozkładać nogi za pieniądze; no ale szmata nie ma ani godności ani szacunku dla siebie ani tym samym dla innych... wina pewnie jest w tym, że ludzi wychowują bez przestrzegania żadnych zasad moralnych - i wyrastają takie chwasty, jak ta tutaj - dla której najwyższą wartością jest pieniądz... http://www.youtube.com/watch?v=oPQbzVV9nlE

pracaowalamw tym zawodzie do 25 tych urodzin... do czasu az pewna osoba zaczela mnie zmieniac kiedys nie wyobrazalam sobie pojscia do pracy za najnizsza pensje, wolalam rozlozyc nogi, zamknac oczy i udawac ze to lubie. w zasadzie wydawlao mi sie wtedy ze to lubilam. mialam swoich stalych facetow, oraz nowych. i do tego rku przestalam. Czuje sie bardzo szczesliwa, wolna, bez tajemnic. Wczesnij nie mialam kolezanek, bo musialam sie tlumaczyc z nowych ciuchow itp. Teraz zanim wydam kazde euro zastanawiam sie 2 razy. Ngdy juz w to nie wroce. Mimo wszystko jesli nie sprawia ci to problemow, probuj. Pobaw sie rok, ale na maksa oszczedzaj kase, zrob ten staz i szukaj pracy. zobaczysz ze prace znajdziesz szybko, ale juz jej nie bedziesz chciala. No bo nie ma porownania 3000 do 6000zl , za samo lezenie. nie zmarnuj siee

W szoku jestem po przeczytańiu niektrych wypowiedzi. Traktuje się tu prostytucę jako jakiś niewinny fenomen, nawet jako zaletę! bo przecież nie każda jest w stanie to zrobić. Ludzie! Nikt kto ma resztki sumienia nie może zostać prostytutką! Trzeba być wyprutym z człowieczeństwa żeby to uważać za pracę. Pewnie że ławiej jest rozkraczać uda niż zająć się uczciwą pracą, no ale przecież " to wina rządu". I to pisze taka jedna co zna życie, też nie miałam na chleb ale nigdy nie sprzedałam swojego honoru, bo ja wolałabym nie żyć wcale niż żyć bez honoru. ZAWSZE jest wyjście, nie ma wymwek.

Potrafiłaś autorko " tak na zawołanie" wyzbyć się honoru, niewinności i czystości? Czyli tego co Cię wyróżniało od zwierząt, od wywłuczonego wora na spermę ktry swoim życiem nic nie wnosi dla świata oprócz zła. Jak Ty kiedyś będziesz umierać dziewczyno? Powinnaś się wstydzić a nie chwalić na publicznym forum. Nie zwalaj winy na rząd i nie gadaj tu o swojej klasie bo ręce opadają. Piszę tu do Ciebie z dużej litery bo wierzę że możesz się zmienić. Zawracaj z tej drogi póki i jeszcze możesz.

Jakby żyła w slumsach i nie miala możliwości sie wyrwać ale na wykształcenie i jak widac sie chwali siłą psychiczną. Poszła wiec na łatwizne i tyle. Mając tyle co ona byłbym kurcze szczesliwy. Nie znam języka studia rzucilem na ost roku z braku kasy a mimo to pracuje jestem szczesliwy i na chleb mam. A nawet co wiecej. Czy znajomosci? Nie. Zwykla praca ale trzeba chciec. Trzeba starac sie i probowac a jak sie chce szybko i sie uważa ze mu sie nalezy to wtedy sie kradnie albo daje d... Dziwki sa potrzebne i niech robi co chce jej zycie tylko po ki chuj sie tym chwali? Jakby miala czym. Znam laskę - bez znajomosci, szczescia i wogole - powoli studia praca itd itd az w koncu stanowisko kierownik.ale jej sie nie spieszyło az tak jak autorce.

sprzedalas cos co kobieta ma najcenniejsze, szacunek do samej siebie..- i racja zgadzam się z tym jak najbardziej. Dla mnie takie osoby które ida do burdelu są nikim. szmatami. i nie mówcie ,ze to extra bo sie dużo zarabia.. no i co ,że zarabiasz ale jakim kosztem?? dla mnie to obrzydliwe już wolałabym żyć pod mostem niż iść i sie srzedawać i stracic szacunek fuuuu

pytanie gdy poznasz kogoś z kim zechcesz być czy wtedy będziesz się chwalić,że jesteś ,byłaś dziwką,poszłaś na łatwiznę,po co zapierdalać w sklepie,lepiej dać dupy,ludzie potrafią przeżyć za 500 zł ale jak się ma wymagania to żyj tak dalej,tyle,że naprawdę jak dla mnie jesteś żałosna.chwalić się też niemasz czym bo takich jak ty pełno,myślą,że jak nie dają w burdelach tylko wybranym to są lepsze,porażka.

Bo w tym kraju nie ma pracy dla ludzi z moim wykształceniem hehehehe dosłownie

No cóz każdy żyje jak umie!! Praca co prawda nie jest chwalebna ale dochodowa. To twoja decyzja bo tylko ty decydujesz o swoim losie. Dzisiaj czasy cięzkie o czym każdy wie a winny za takie zarobki jakie są ponosi nasz Rząd.

Dochodowa i co? Będziemy się tym zajmować z winy rządu? Popierdzieliło normalnie, zatracilło się system wartości.

Jarek7667 - co Ty pier** że : " Praca co prawda nie jest chwalebna ale dochodowa." haha no i co ale jakim kosztem? Ludzie wariują dosłownie, teraz aby spotkac normalna osobę , szanującą sie to trudno.. co to za życie być dziwką, a później co normalna rodzinka dzieci, któregoś dnia dziecko przyjdzie dowie sie ,ze matka była kurwą i coo... :( żal mi Ciebie dziewczyno ,ze tak uważasz...