dluzej nie wytrzymam w tej pracy.Wykanczam sie psychixcznie

Dzis to byla masakra. Normlany dzien.Juz sie ucieszylam ze duzo zrobilam. A tu nagle trach.Przychodfzi sprawdzajaca u sie zaczela jazda.A ta baba to taka wredna malpa ze az poszla po brygadzistjke. Z tycg calych nerwow zaczelam siecala trzes rece mi lataly. Nie moglam sie juz skupic na pracy i poryczalam sie. Jutro maja caly dzien przy mniue stac i kontrolowac moja prace.

z tych nerwow literki ci zwiewaja

gdzie pracujesz i czym sie zajmujesz? i jesli ci tam tak zle to czemu nie poszukasz czegos innego?

wiem od 2 h nie moge sie uspokoic.az z tych nerwow jest mi niedobrze.Na wymioty mnie beirze.

ciezka fizyczna praca na produkcji.Pracuje juz tam prawie 1,5 roku a od 1, marca przeniesli mnie na inny dzial. I mysle ze daje rade.Nawetr zrobilam dzis tyle ile stara pracownica.

nie masz wykształcenie ze musisz na produkcji pracowac?

mam liceum ukionczone i studium administracyjen. Mieszkam w malym miesice gdzie ciezko o prace a do tego mam dziecko. I ta praca tzn. godziny pokrywaja sie z godzinami otwarcia zlobka.Dlatego poszlam do tej pracy. A tez ze sama przez jakis czas wychowywalam corke i musialm isc do pracy zeby miec za co zyc.i tak juz 1,5 roku tam pracuje.

rozumiem:) moze na razie zacisnij zęby i jakos wytrzymaj a w tym czasie szukaj innej pracy-a moze cos sie znajdzie lepszego.... trzymam kciuki :)

Caly czas zaciskalam do dzis.Alenie wytrzymalam. Poszlo o to ze przy ilosci prfzerobionego towaru mialam za duzo odpadow. wiem ze inne babki tez mialy duzo tylko oczyswiscie powiedzialy mniej. a ja powiedzialam mprawde i dlatego taka akcja byla. Ze jak to mozliwe ze inne robia wiecej i maja mniej odpadow a ja mniej robie i mam tak duzo.

up

ponawiam

No to skoro wszystko robisz tak jak powinnaś to o co chodzi? Jak jutro Twoja przełożona będzie przy Tobie cały dzień stała to tym lepiej dla Ciebie bo ona zobaczy, że robisz wszystko tak jak robić powinnaś. Wyluzuj. Myślę, że to nie jest powód żeby wpadać w histerię i płakać kilka godzin Wypij meliskę

bardziej to to chodzi ze ludzie wpracy sa okropnii oszukuja i sa cacy ja chyba jest bza uczciwa.

i ze u mnie wpracy nie da rady powiedziec ze material czyli jelita z ktorych robiimy sa uszkodzone. dlatego mialam za duzo odpadow. ze jak jutro zobaczy moje odpady ile ich jest dostana szalu. A ja wiem ze jelita sa dziurawe i nie da rady z nich robic. Wie co mam puszczac takie uszkodzone jelita????

To albo rób tak jak uważasz, zgodnie z sumieniem. I licz się z tym, że ktoś będzie z Ciebie niezadowolony, ale wtedy zawsze głośno i wyraźnie i stanowczo mów dlaczego robisz tak czy inaczej. I nie wyj. Bo nikt nie lubi histeryczek. Albo tak jak się tego od Ciebie wymaga. Z tych jelit jak piszesz dziurawych inni najwyraźniej coś robią. Więc czemu Ty nie mozesz? Czy nie chcesz?

lamymaMOZE DLATEGO ZE jestem uczciwa. Staram sie jak najlepiej robic. Dzis juz bylo w miare spokojnie. W sumie caly dzien przychodzily do mnie i sprawdzaly moja prace i nie mialy zastrzezen. OPOprostu inni oszukuja.Robia nie dokladnie. dzis nawet w pracy rozmawialam io tej sytuacji z kolezankami i mowily ze tez nie raz plakaly. Ale nauczyly sie ze olewaja i robia co maja robic.i nic sie -ni-e odzywaja

Ja ci napisze o mojej starej pracy. W polsce jest tak że jak coś potrafisz i jesteś lepszy / wydajniejszy od innych to cię zjada. W moich poprzednich pracach w trakcie pracy ludzie np malowali motocykle w pracy biurowej :) Po prostu wychodzili niby coś załatwić a to publiczny budynek spawacze itd na dole i gość w godzinach pracy naprawiał i malował motocykle w firmie panstwowej. W 2 giej firmie byłem po 2 miesiacach najlepszy. To dzień w dzień jechanie po mnie. Że niby nic nie umie robić że nic nie robie. A jak usiadłem na 5 min po przejechaniu 500km i przybyciu do firmy o 9 poszedł sie "kolega" ( zawsze jak to on mnie lubi jaki to fajny jestem) poskarżyć do kierownika że siedze. A siadnołęm może 2 min. Do tego wykonywanie obowiązków każdego... W polsce jest masakra.... najgorsze stare baby które uważająże wszystko wiedzą a tobie nauczyc kserować np zejdzie 3 lata

ponawiam

up

up

up

up