czy ktoś ma TATUAŻ z boku pleców tak 'pod pachą'?

Coralick (zahamowań*) Hmm to dziwne, że bez nich nie czułabyś się sobą. A jakbyś np. miała alergię na tusz czy z innych przyczyn nie mogłabyś zrobić tatuażu? I co, nie czułabyś się sobą? A co do podchodzenia i zaczepiana obcych facetów... Hmm, faceci za bardzo nie lubię takich zbyt otwartyc dziewczyn :)

trolik - no a o czym miałam pisać, skoro napisałaś, że jesteś ciekawa jak wyglądam, a nie jaki ma charakter? :) ok, może nie jestem jakąś mega laską, ale myślę, że jestem ładną, uroczą dziewczyną :) a nick wziął się stąd, że spodobała mi się piosenka ShaggiegO "Hey sexy lady" :)

Coralick, czyli nie obawiałabyś się gdyby m się rozebrał hahahahaha

no to Coralick witaj w klubie, dokladnie tak jest, ja obracam sie w srodowisku artystycznym (dzis np. jade nagrywać klip dla kumpla) jestem dziennikarka, zajmuje sie tez marketingiem, wywodze sie ze srodowiska o punkowo,hip hopowych korzeniach :) kocham muzyke, kocham ekspresje, kocham kolorowych, wolnych ludzi, moje srodowisko akceptuje taki sposob wyrazania siebie, potrafimy godzinami gadac o tatuazach, muzyce, filmie, jestesmy otwarci, nie tolerujemy faszyzmu, nienawisci rasowej, religijnej i kochamy odmiennosc, to nas inspiruje,kochamy wymiane mysli, jestem z facetem, ktory o tatuażach mial nienajlepsze zdanie, nadal mnie kocha, nadal sie ze mna kocha, jest fajowsko, uprzedzeniom i ciasnocie umysłowej mowie zdecydowanie nie

Lady... pomijajac slownik ortograficzny na ktorego punkcie jak widac masz obsesje... ja im nie wskakuje na dicka tylko z nimi rozmawiam :D jestem mila i uprzejma... czesto sie usmiecham, zartuje, przez to nawiazuje wiele znajomosci... niestety w wiekszosci z facetami o kobiety w wiekszasci sa twoich pogladow i trudno znalez u nich zrozumienie, co mi jakos specjalnie nie przeszkadza ale milo by bylo gdyby LADY nie tylko krytykowalay ale tez umialy do zycia i innych pogladow podejsc z usmiechem :)

trolik co Ty z tą ciasnotą umysłową? To już nie można mieć swojego zdania, które brzmi tak, że kobieta z tatuażem jest niekobieca? Czemu nazywasz moje zdanie ciasnotą umysłową.

Sacryficial Suicide... skadze znowu :D... nagi, wytatuowany facet zawsze mile widziany :D:D:D ha ha ha

Coralick ok ok wszystko fajnie, ale odpowiedz na pytanie, co byś zrobiła, gdybyś z różnych przyczyn np. zdrowotnych nie mogła mieć tatuażu? Wtedy byłabyś mniej pewna siebie i nie czuła się sobą? A co do ortografii, to faktycznie zwracam na to uwagi, dobrze by było, gdyby polskie kobiety umiały pisać w swoim ojczystym języku :) Dlatego zawsze poprawiam w nadziei, że moja nauka pomoże :)

oczywiscie, ze mozna miec swoje zdanie, mozna napisac- tatuaze mi sie nie podobaja i koniec dyskusji, a nie wypisywac, ze tatuuja sie wulgarne, brzydkie baby itp. tu juz lecisz stereotypowo a to juz dla mnie ciasnota umyslowa,

ok ok wszystko fajnie, ale odpowiedz na pytanie, co byś zrobiła, gdybyś z różnych przyczyn np. zdrowotnych nie mogła mieć tatuażu? Wtedy byłabyś mniej pewna siebie i nie czuła się sobą? znalazlaby inna forme wyrazu, czlowiek moze sie wyrazac na wiele sposobow, mi tatuaz nie dal pewnosci siebie, on wyraża moja pewnosc siebie

to nie stereotypy - to moje obserwcje, w większości. Stereotyp, to np. to, że tatuują się tylko kryminaliści.

coralick ile masz dziar?

trolik ale napisała, że bez tatuażu nie byłaby sobą... to jak w końcu jest?

trolik uwielbiam Cie :)

to nie stereotypy - to moje obserwcje, w większości. rozumiem, ale dopuszczasz do siebie takze opcje, ze tatuaz moze miec piekna, wyksztalcona i kulturalna kobieta?

podejrzewam, ze gdybym ze wzgledow zdrowotnych nie mogla miec tatuazy to musiala bym to zaakceptowac. Oba ktore mam sa w takich miejsacach ze zwykle w 90% czasu sa niewidoczne. jeden na ramieniu i jeden na stopie. nie mam halo z pokazywaniem ich i odslanianiem na sile. one sa we mnie i ja czuje ze je mam. mysle tez ze znalazla bym jakis zamiennik... mam piercing.. byla go masa ale z racji pracy nie moglam miec kolczykow w uszach i nosie... wiec zostal jezyk i wedzidelko... planuje kolejne na jezyku, planuje na sutkach ale nad tym jeszcze sie zastanawiam... byc moze na lechtacze... nie bede wtedy chodzic gola po ulicy z wywieszonym jezykiem zeby wszyscy widzieli co i gdzie mam :)

trolik.. nie ma dzieci, nie mozemy ich miec... jeszcze miesiac temu mielismy umowiona wizyte przygotowawcza na IFV... zrezygnowalismy swiadomie.

tez was uwielbiam :) w ogole uwielbiam ludzi, staram sie,czasem nie wychodzi bo jak widze jebanego naziola to mi sie noz w kieszeni otwiera :) a ty sexy lady jak dasz sie namówić na dziarę to ci załatwię zniżkę :)

troli wiem że są takie przypadki np. moja koleżanka mnie nie posłuchała i zrobiła sobie tatuaż :( ehh okropny :( jest fajną dziewczyną, a to... cóż błędy młodości niestety. Coralick czy wiesz, że kolczyk w języku wpływa niekorzystnie na zęby? A kolczyka w łechtaczce to już nie będę komentować, bo to chyba prowo.

trolik hahah dzięki :) ale nie skorzystam na pewno. No może jakby mi zapłacono jakąś duża kwotę pieniędzy, to bym się tak poświęciła :)

byc moze na lechtacze... nie bede wtedy chodzic gola po ulicy z wywieszonym jezykiem zeby wszyscy widzieli co i gdzie mam ahahaha tym bardziej z łechtaczką :D tez mam dwie, i już koncepcje na 3 kolejne...to o tym tuszu, pieknie napisane, jak ktos robi dziare dla lasnu to zycze powodzenia, jasne, ze jak robie cos fajnego to chce zeby inni widzieli,ale nie placze jak mam te czesc ciala zaslonieta, tusz jest we mnie , a wraz z nim wszystko to co wiąże sie z moim tatuazem ,powod dla ktorego go zrobilam, to co mam mi przypominac, to takie talizmany, ktore sa ze mna na zawsze

trolik ja poprostu Cie uwielbiam za swiadome wyrazanie siebie :) hmm ja tez mam wszystkie pochowane:) widze je tylko ja i moj mezczyzna (ktory nie lubi dziar ale mowi mojemu drobnemu cialku dodaja drapieznosci), z kolczykiem w pepku tez sie nie obnosze (jedynie na plazy) jedyne czym sie chwale to tragus ale to ze wzgledu na dluuugie wlosy i cudowanie z nich fryzur :)

Ja już uciekam. Życzę wszystkim udanego dnia.

troli wiem że są takie przypadki np. moja koleżanka mnie nie posłuchała i zrobiła sobie tatuaż ehh okropny jest fajną dziewczyną, a to... cóż błędy młodości niestety. dlatego w moim zaprzyjaznionym studiu tatuatorzy wnikliwie obserwuja z kim maja do czynienia, czy ktos wpada pod wplywem chwili, ile ma lat i takie tam, to musi byc swiadoma, dobrze przemyslana decyzja, to musi byc wzor, ktory za kilka lat bedzie mial dla nas takie samo znaczenie, bedzie nadal aktualny, ogromne znaczenie ma miejsce bo bedzie determinowalo nasza przyszlosc, jak ktos startuje na prezesa powaznej firmy to z dziara na czole czy dloniach moze bedzie mial problem

hehe malutka jak malutka jestes? bo ja tez nie jestem za duza, moze cos w tym jest , z ta drapieznoscia, choc ja mam ostre rysy twarzy i ostry charakter wiec tej drapieznosci mam juz sporo....

trolik ale nie da się przewidzieć, jakimi będziemy za kilka lat :) wiesz, że charakter czlowieka trochę się zmienia co 7 lat? A i nigdy nie można przewidzieć, czy kiedyś nie będziemy mieli okazji zostać prezesami :) Życie jest nieprzewidywalne.

trolik mam 167wzrostu i waze 46kg to chyba malutka jestem pod wzgledem wagi :) i za cholere nie moge przytyc tych 4kg :( to z Ciebie pewnie niezly kociak jest :)

167 cm to raczej nie malutka. Może chudziutka, ale nie malutka :) Prawie 170 cm czyli wysoki kobiecy wzrost, a w szpilkach to już na pewno nie jesteś malutka ;)

to dlaczego kazdy chlopak mowi do mnie moja mala pchelka :( i badz tu madry :)

wiesz co, jak sie ma 20 to moze bo sama wtedy do konca, nie wiedzialam,ale mam 30 i wiem ,ze prezesem firmy juz nie bede (chyba, ze swojej) bo mnie to nie kreci, wiem do czego sie nadaje i wiem do czego sie nie nadaje, wiem jakie mam wyksztalcenie jakie mam cv i znam swoje mozliwosci, wiem, ze sa dla mnie zawody zupelnie niedostepne i takie gdzie mam szanse, jeden z moich tatuazy przedstawia nuty bo kocham muzyke i ta rzecz nigdy sie nie zmieni, czy bede prezesem czy bede napizdzac w tesco na kasie w wieku 60 lat