czy uważacie ,ze Polacy są smutnym narodem?

i pesymistycznie nastawionym do świata? czy to tylko mit?

up

Smutnym i zakompleksionym, Mają wygórowane ambicje, a jednocześnie myślą, że nie zasługują na więcej... Potrafią tylko jęczeć i narzekać na wszystko, a przyczyny swoich niepowodzeń widzą wszędzie, tylko nie w sobie. Ale to tylko takie uogólnienie

przede wszystkim Polacy są narodem głupim

smutnym, zakompleksionym i zawistnym.

zdecydowanie TAG ;D

Bo np nie mam pojęcia jakie mają podejście ludzie w krajach zachodnich bo nie byłam ,ale wtych południowych jest zupełnie inna atmosfera jak w Polsce. poza tym ludzie są o wiele życzliwsi..np we włoszech czy grecji czy hiszpanii nie wiem od czego to zalezy. od tego ,ze maja wiecej słonca? a ludzie np w niemczech czy anglii ? są bardziej optymistyczni od polaków?

tak

No wiekszosc jaka spotkalam to ludzie niezyczliwi, smutni, szarzy. Nie mowie o ludziach, ktorych znam blizej a o takich mijanych na ulicach. Nikt sie do nikogo bezinteresownie nawet nie usmiechnie o pomocy nie wspominajac. Szybciej by cie ktos obcial wzrokiem z gory na dol za to jak wygladasz czy jakie auto masz (np. bo masz cos lepszego od tej osoby) niz pogratulowali czegos. Nie wszyscy tacy sa - baa byc moze nawet wlasnie tylko takie wrazenie sprawiaja obcy ludzie, ktorych mijamy. To tylko takie moje spostrzezenie. W Niemczech jest zupelnie inna atmosfera. Nie potrafie tego opisac ale idac do sklepu, na spacer do parku, gdziekolwiek jakos tak widac, ze ludzie zyja i ze sie ciesza z tego co maja, ze jest chec do funkcjonowania. Sa uprzejmi, goscinni i bardziej zwawi. Taki jeden przyklad - emeryci, ludzie po 70 tu chodza na jogging, zasuwaja rowerami, maja bardzo aktywny tryb zycia i calkiem dobrze sie trzymaja jak na swoj wiek - w PL tego tak nie widac, moherki, babcie z laseczka przygarbione i rozchorowane. Chociaz z pewnoscia i tutaj sie znajda tepawe buraki ;)

a mi się wydaje że Polacy myślą że za granicą jest lepiej, bo nie rozumieją jak ich w obcych językach obgadują :)

http://www.youtube.com/watch?v=vLppvE8GJuc - to prawda o polakach;D

znam średniawo niemiecki, ale lepiej dogadywałem się na wymianie z Niemcami i Turczynkami, niż z moimi rówieśnikami w Polsce. Byli po prostu zajebiści, bez kompleksów, uśmiechnięci. W Polsce miałem doła, czemu moje koleżanki z klasy są takie tępe.

jezeli mam spojzec na to z szerszej strony to tak, choc ja obracalam sie wsrod ludzi zadowolonych z zycia i gdyby nie kafe pewnie nie wiedzialabym ze sa tez ludzie z takimi problemami ze soba :P