Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość zakochana ana

Nie wyjde za maz,bo po co mi papierek

Polecane posty

Gość zakochana ana
nie mowie tylko apeluje do mlodych par ,nie chajtajcie sie :) bo po co?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ja myślałam że ślub się
bierze po to, aby mieć męża czy zonę a nie jakiś tam papierek.. Piszesz że niepotrzebny ci papierek. Slub daje ci tylko papierek? Mnie dał męża. Może mówimy o czymś innym?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość yayayayaf
a po co apelujesz? myślisz ze twoje zdanie, myśl coś zmieni ? :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Twoje życie, Twoja bajka. Robisz co chcesz, od tego masz wolną wolę. Nie rozumiem ludzi, którzy próbują uświadomić autorce tematu, że popełnia błąd, że lepiej z papierkiem, że słuchaj mnie, bo jak nie to jesteś głupią krową. Luuudzieee, jedni mają papierek, męża i są szczęśliwi, inni tego widocznie nie potrzebują. Wara nam od tego. ;]

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dla mnie też papierek był niew
azny Slub jednak wzięliśmy miesiąc przed urodzeniem dziecka, tylko cywilny... Po to zebsmy wszyscy mieli to samo nazwisko, żeby w sprawach papierkowych naszej rodziny był porzadek... Przeżyliśmy razem kilkanaście lat, mąż rozkręcił firmę, dorobil sie sporej kasy, wybudowaliśmy dom, co roku zmienialiśmy samochody, kazde wakacje w egzotycznym kraju.. Jednak coś sie wypaliło, przestalismy sie kochać, najpierw mąż sobie kogoś znalazł, potem ja... Postanowiliśmy sie rozwieźć... Gdybym nie miała "tego papierka" zostałabym na lodzie z jednym samochodem. Ja przez cały czas trwania małzeństwa pracowałam na etacie, zarabiałam przyzwoicie, ale wszystko co mieliśmy było z pracy męza... Po sprawie o podział majątku, mąz spałcił moją połowę domu pięknym mjeszkaniem, dostałam sporo pieniędzy ze wspolnych oszczedności, samochód i jeszcze kilka wartościowych rzeczy... Moge zacząc nowe życie, moja pensja powala mi sie godnie utrzyamć i żyć na przyzwoitym poziomie... Cieszę sie że kiedyś podjełam decyzje, choć troche wbrew sobie i mam ten "zbędny paierek" Pamiętajcie że w zyciu bywa róznie i czasem trzeba pomysleć o tym co może sie zdarzć za 20 lat;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ijabuba
A slub to przypadkiem nie ostateczne wyznanie miłości ? Nie jej gwarant, ale wyznanie :) Wolne związki sa z definicji WOLNE :P Nic tak nie utrzymuje zwiazku jak kredyt na 30 lat :P Dzieci troche zmieniają punkt widzenia :) Twój men chce sie żenic , a czego ty sie boisz ? No czego ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mikalinka!!!
Ostatnio był artykuł na ten temat na onecie:)Facet w wieku 48 lat został na lodzie - bo poznałą kobietę, sprzedał sowej mieszkanie - zamieszkali u niej - on wkłądał w to jej mieszkanie swoją kasę - ale prawnie po rozstaniu nic mu się nie należało!!!48 lat i została z jedną walizką w ręku:) Po co mi papierek - nie chcesz nikt Ci w kościele nie każe przysięgać - ale i idź do USC i załatw sparwę:)Po co sobie tak zycie komplikować???przecież w razie rozstania

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ijabuba
Napisałas , ze to ty "jestes ta młodszą '. Zamieniłas status kochanki , na status 'partnerki ', ale tak naprawde nic sie nie zmienilo... A nie twój men moze sobie znów zmienic partnerke bez tych zbednych ceregieli..:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aaaaaaarwena
kurwa czego sie boisz? a chuj ci do tego, jak facet sie boi to wszystko jest ok i zrozumiale a kobieta nie moze miec watpliwosci bo dla niej to przeciez raj na ziemi jak facet sie zgodzi :O kurwa jebane zacofance na tej kafeterii

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Dziewczyna Ja
PO co ma sie z toba zenic skoro i bez tego dajesz mu dupy i pierzesz skarpety? baa nawet dzieci mu urodzisz... oj glupia glupia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no niestety moja droga ale
miłość sobie a życie sobie ...:) Niestety zyjemy w swiecie poukładanym i obowiązują nas pewne ruguły i zasady ...stosujesz sie do nich ok- nie stosujesz sie masz czasami przechlapane .W przypadku kiedy cos nie wypali i para sie rozchodzi to nie mów mi ,że nie ma syfu związanego z rozejściem sie ! Zwyczajny chociażby podział wspólnego dorobku -bo sama piszesz ze lata juz razem jestescie więc nie mów mi ,że nic nie kupowaliście wspólnie !:D Czasami ludzie rozchodzą sie przyzwoicie a czasami jak zwierzaki wywlekają brudy w sądach ....nie mów mi ze spakujesz torbe i odejdziesz z dziecmi :D :D a jak facet ci nie pozwoli??? to co??? to również jego dzieci ! Chodzi o to ,że małżeństwo wiele spraw reguluje i czasami dobrze jest miec prawo po swojej stronie 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aaaaaaarwena
dziewczyna ja, dupy daja glupie kobiety cos mi mowi ze wlasnie do takich nalezysz sluzebnico swojego pana(meza?)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość autorka chyba jest walnięta
bo normalnie jak kobieta jest szczesliwa to nie ma ochoty aby pisac o tym na forach co? A moze juz sie cos święci ? i facet sie zaczyna nudzic ...:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gfhjntyjngyjnghjn
a ja uważam, że życie jest tylko jedno, i chciałabym w tym swoim życiu wyjść za maż i zostać żonką :P bo dlaczego niby miałaby mnie ominąć tak piękna ceremonia jaką jest ślub z ukochana osobą ? ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sdfre
tak gadaja tylko te ktorym faceci nie chca sie oswiasczyc buahahah bo gdyby facet to zrobil nie posiadalabys sie ze szczescia a papierek ejst portzebny chcociazby p to by sobie zycie zabezpeiczyc w razie rozwodu czy przejecie emerytury po mezu. trzeba miec nasrane w banio zeby tego nie rozumiec

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 123...
Autorko, Twoim zdaniem lepiej być konkubiną niż podpisać jakiś papierek w USC. Jaka jesteś naiwna wierzyć szczęśliwą miłość a na bokach Twój partner ma inne panny. Nie musi być Tobie wierny, przecież nie zdradzia żony a jedynie paniom do seksu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tez tak myslałam ale kiedy
dziecko mnie zapytało mamusiu dlaczego ja sie nazywam inaczej jak ty A krzysia mama nazywa sie kat jak on i jego tata... wytłumaczyłam dziecku co to małżeństwo itd itp.... mój syn po paru dniach zapytał mnie dlaczego nie kocham taty ! Po rozmowie z meżem doszlismy do wniosku ,że nic nie stoi na przeszkodzie aby wziąć ślub.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dla mnie też papierek był niew
Mnie az trzęsie na widok tego całego śłubnego cyrku i w zyciu nie chciałabym w czymś takim grać głównej roli... Moj slub to byla "rejestracja w USC" i obiad e restauracji dla nas, rodziców i świadków (tylko dlatego ze nasze mamy strasznie lamentowały, że jak to tak, bez zadnej namiastki wesela;) )

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a wg mnie jak tak bardzo Cię to męczy, że musisz tu ludzi o tym poinformować - to coś jest nie tak :P pewnie podświadomie chciałabyś zaręczyn, ale nie nadchodzą jakoś i chcesz samą siebie przekonać, że wcale Ci nie zależy na ślubie :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
" nie mowie tylko apeluje do mlodych par ,nie chajtajcie sie bo po co?"-- jak to po co??? nie masz marzeń, żyć na kocia łapę do konca życia to fajnie?? nie wydaje mi się. każdy ma swoje zdanie, ja jestem tego zdania ,że marzę o ślubie z moim ukochanym, wiem ,ze to będzie najpiekniejszy dzień w moim zyciu, nowa droga do lepszego życia, chce mieć dzieci rodzine i wiem ,ze wtedy będe szczęsliwa :) wydaje mi sie ,ze kazda kobieta o tym marzy, moze i skrywa to gdzies głęboko w sobie albo odczuje to dopiero po długim czasie..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ślub ułatwia wiele w życiu
mówi wam to mężatka z 19 letnim stażem! Miłośc owszem i jak ktoś pisał wyzej ,że papierek nie daje gwarancji na wieczne zakochanie ani to ze nie odejdzie któres ....zgoda ale wtedy to odejscie reguluje prawo jeśli człowiek zawiedzie albo okaże sie szmatą ! ot taki papierek ala"polisa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ślub ułatwia wiele w życiu
aaaa jeszcze cos ....moja przyjaciółka tak żyje na kocią łapę i kiedys jej mąż miał powazny wypadek i niestety ale jego mamusia przejęła kontrole nad jego "rekonwajescencją" bo przeciez to nie jest w/g prawa najbliższa osoba ! NIESTETY !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ślub ułatwia wiele w życiu
Napisałam jej mąż bo są razem i wiele osób tak mówi wiec ja tez ...:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×