Zakładam sie,że mój maż zapomni o mnie w DNIU KOBIET kto ma podobnie ??

Kto czuje,że tez nie będzie dziś potraktowany szczególnie :O ?? mozecie sie tez pochwalic czym mężowie Was zaskoczyli z rana.. Ja tylko dodam,że widziałam jak do sąsiadów około 7.30 przyjechał Pan z dostawą kwiatów.. :O jak miło... ja sobie na darmo mogę wzdychac na cos takiego,mój maż jest chytrą sknerą,która wszedzie widzi powody do oszczedzania :O.

moj juz zapomnial-od rana sie z nim pokłócilam(mam jeszcze imieniny dzis,ale to standard,ze nie pamieta...):-P

moj o 6:00 rano przyniosl kwiatka :)

Moj tez nigdy nie pamieta ani o dniu kobiet ani o urodzinach i imieninach:(Dopiero jak wszyscy zadzwonia z zyczeniami i slyszy jak rozmawiam to mowi a ty masz urodziny to najlepszego.Najbardziej mi przykro ze pamieta o innych osobach nawet kolezankach a o mnie nie:(

skąd ja to znam :O

najlepszym sposobem (w moim przypadku zadziałało - co prawda z byłym chłopakiem, bo mój mąż o wszystkim zawsze pamięta) jest takie samo zachowanie :) Kiedyś "zapomniałam" o urodzinach byłego, focha miał niezłego, z miesiąc mi to wypominał, ale nigdy więcej nie zapomniał. Może warto spróbować?

Mój ma sklerozę do dat, nie pamięta o naszej rocznicy, dniu kobiet, moich imieninach czy urodzinach to samo z dniami gdzie święto obchodzi ktoś z rodziny czy znajomych więc nie tylko o mnie zapomina. Za to ma świetną pamięć do dat kiedy wychodzi jakiś nowy dodatek do gry, czy premiera filmu który chce obejrzeć no i oczywiście jego urodziny bo już od miesiąca przed niby przypadkiem wspomina co chwilę.

Wisi mi to Zapowiedziałam,że dzisiejszy dzień spędzam z kartą bankomatową :) Po robocie nie wracam do domu i niech radzą sobie sami. Po wypasionych walentynkach muszę liczyć tylko na siebie i już wiem,że to będzie jeden z ulubionych świąt w tym roku ;P

*jedno z ulubionych świąt miało być ;P

A mnie juz wczoraj mąż zapowiedział, że dzis zabiera mnie i córe na obiad :) takze po powrocie z pracy mam sie ładnie ubrac a nie pędzic do kuchni - dla odmiany :)

widocznie nie zasłużyliście na jakiekolwiek życzenia w tym dniu

To PRLowskie święto, nie obchodzę, dostaję prezenty bezo kazji co najmniej raz na miesiac takie fajne ;)

moj zawsze zapomina i to nie tylko o tym swiecie i o mnie nie pamieta o swoich urodzinach przez 13 lat awantur juz sie przyzwyczailam i dodaje mu przypomnienia w telefonie:):)wilk syty i owca cala

To nie jest PRLowskie świeto! Poczytaj troche historii!!! Dzień Kobiet coroczne święto obchodzone 8 marca jako wyraz szacunku dla ofiar walki o równouprawnienie kobiet. Ustanowione zostało w 1910 roku. Dzień Kobiet w Polsce był obchodzony na szeroką skalę do 1993 roku. A PRL juz w 1993 nie było!

ale tak po prawdzie ja sama o dzien kobiet sie nie obrazilam nigdy po prostu nie lubie tego swieta uwazam ,ze dzien kobiet powinno sie miec codzien;)

moj mąż w zeszłym roku jak wracał z nocnej zmiany to już z kwiatkami a dzisiaj jest w delegacji więc zobaczymy może dostane jakiegoś smsa :)

wczoraj mi zyczenia zlożyła bo się dni mu przestawiły

mi mój dał dziś 1000zł z okazji dnia kobiet. :/ zawsze daje kase czy to urodziny, imieniny, święta. zero romantyzmu....

Może po pracy mężowie was zaskoczą.No niestety mój też zapomniał skleroza nie boli a czasami szkoda;-P

mojemu zawsze przypomina się gdy powiedzą o tym w radiu,albo w pracy ktoś zacznie o tym gadać... ale od tygodnia jest w delegacji-jak na razie dzwonił rano i ani mru mru... może do wieczora go oświeci!

dosałam od męża zegarek piękny

Dziwne macie podejście :o jak tak to wielkie równouprawnienie a jak co do czego dnia kobiet sie zachciewa co całkowicie przeczy równym prawom :o bez sensu, dla mnie to tak samo obraźliwe jak całowanie w rękę. Mam nadzieję że mój mąż w tym roku z niczym nie wyskoczy bo wie że nie uznaję tego święta :) Niestety teść i tak będzie dzwonił z życzeniami, ale on jest z innej epoki i mogę go jeszcze zrozumieć.

ja to nawet nie chciałabym,żeby mąż dał mi wielki bukiet kwiatów,ale jedna róża czy tam tulipan-tak symbolicznie... liczy się pamięć!

A ja wczoraj dramatycznym głosem poinformowałam męża,że nic!!!nie chce jeśli i tak czeka nas rozwód...(juz nie pamiętam o co sie pokłuciliśmy ale to z całą pewnością wina moich hormonów ciążowych nie jego) W każdym razie zawsze pamięta o urodzinach,dniu kobiet i takich tam..

moge wtracic słowko>jestes the best usmaiałam sie po pachy!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!:P:P:Pja tak spedze sob z najlepszą przyjaciółką kasia i karta bankomatową:P:Pniech se radza i sie klada sami spac

nie pamięta... Rano ani słowa, a jak mu w pracy przypomną to ja mam gdzieś :)

dodam że dostałam kwiatka na odczepnego żebym niegadała:P a pamiętał bo pracuej w tym dniu i ma nadzieje że zarobi>sprzedaje srebro:)

Moj nie pamieta o zadnych takich imprezach, jak byly walentynki to jego matka dzownila zeby mu przypomniec to mi tylko zyczenia zlozyl, mielismy wieczorem milo spedzic czas, ale w koncu okazalo sie ze ma duzo pracy i ze walntynki bede w inny dzien. A znow jak jest dzien matki to ja mu kaze dzownic do mamy bo nie pamieta. Z drugiej strony sama nie jestem dobra w datach. Pamietam tyko o urodzinach. Ale o urodzinach on tez pamieta i zawsze dostaje prezent. Nigdy nie dostaje kwiatow, bez okazji. W tamtym roku dostalam tulipany, chyba na dzien kobiet, mysle ze byla jakas akcja u niego w pracy i sila rozpedu poszedl za ogolem i mi kupil. Ale to ten jeden raz. Czasem na spacerze zerwa mi z synem jakies habazie, chyba troche to wynika z oszczednosci, ale ogolnie z niezrumienia po co wreczac kwiaty, mysle ze jest to dla niego anstrakcyjny temat zupelnie. Nigdy nie mialam szczescia do romantycznych facetow.

To jest PRL-owskie swieto :P Obchodziło sie je i w tamtych "historycznych " dla poniektórych czasach :) Niecierpie go! Kojarzy mi sie z przywiędłym tulipankiem w celofanie i paczka rajstop:p Kawa to był rarytas :P Kobiety robilt impre a faceci pili za ich zdrowie... Teraz robi sie manify i gledzi i równouprawnieniu.. Wisi mi to , równouprawnienie to ja mam na codzien, a Kobieta jestem codziennie , a nie w ten jeden dzień:P Jedynie co , to mozna dziękowac kobietom , które wywalczyły dla nas te wszystkie przywileje, prawdziwym historycznym feministkom :) W kraju , w którym obecnie mieszkam dzis NIE MA RZADNEGO SWIETA KOBIET :p

a są słowniki ortograficzne .