Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość opjbhsv bshVCBNmabgd

Ciąża - lepszy prywatny ginekolog czy na kasę chorych? poradzcie

Polecane posty

Gość opjbhsv bshVCBNmabgd

proszę o wasze rady bo nie wiem czy warto chodzić prywatnie i płacić za wszystkie badania czy może korzystać z ginekologa na nfz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to zalezy od wielu rzeczy ja miałam ciąże zagrażąjącą życiu więc chodziłam do specjalisty i płaciłam za wszystko, ale też zależało mi żeby on robił mi cc itd... jeśli jesteś zdrowa, w miarę młoda i nie masz za dużo kasy do rozwalenia to NFZ myślę że wystarczy jeśli jesteś dosyć dojrzała i ciąża chociażby z racji wieku może być z komplikacjami i oczywiście stac CIę na prywatną opiekę to nie ryzykuj z NFZ tylko wybierz sobie dobrego lekarza :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zaaaaraz
Jaki lekarz najlepszy? Taki do którego masz zaufanie i taki który cieszy się dobrymi opiniami pacjentek. Chodziłam przez całą ciążę to gina prywatnie, wielka sława, super gabinet i super sprzęt i omało co dziecka nie straciłam bo pan doktor zapomniał na usg wpisać " łożysko przodujące"... Moja siostra chodziła do przychodni na nfz i pomimo ciąży w późnym wieku (37 lat) i też kilku komplikacji wszystko szło jak po maśle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wrewrrew
Ja zrobiłam rozeznanie w necie i poszłam do polecanego ginekologa na NFZ. Wszystko miałam za darmo a sprzęt, ludzie, w tym postawa tego lekarza - pierwsza klasa!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość colpoe
Drugi post prawdę mówi ;) Wszystko zależy od sytuacji, w każdym wariancie są dobrzy i kiepscy lekarze. Jeśli to duże miasto, to poczytaj opinie w necie, jak jest dużo pozytywnych, to raczej pewne, że lekarz będzie ok.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Z doświadczenia radze poszukać dobrego lekarza na NFZ. Jeśli nie uda się za pierwszym razem to isc do innego, a poźniej jeszcze do innego... I oczywiście zasięgnąć opinii znajomych. Koszty prywatnego prowadzenia ciazy są strasznie duze, min. 8 wizyt, wszystkie badania odpłatne. Trzeba liczyc się z kosztami od 1 tys. do 2-3 tys zł.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość colpoe
Mi ciążę prowadzi prywatny ginekolog, ale ja jestem po przejściach i dzięki temu lekarzowi żyje i bez problemu jakby co mogę dostać się do dobrego lekarza. Ale badania laboratoryjne robię w prywatnej przychodni, pakiet z pracy i nic mnie, to nie kosztuje, więc płace tylko za prywatne wizyty.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jestem obecnie w 9miesiącu ciąży.I powiem tylko jak było w moim przypadku.Na samym początku chodziłam normalnie do lekarza nie prywatnie czego teraz bardzo żałuję.Lekarza wydawał się być w porządku.Opinie miał dobre.w 7miesiącu ciąży poprosiłam go o zwolnienie ponieważ nie wytrzymywałam już w pracy na ból pleców i opuchnięte nogi .Po całym dniu pracy ledwo wyjmowałam nogi z butów były jak balony.Od lekarza usłyszałam ,że on lewych zwolnień nie wystawia.Jeżeli on uzna ,że jest taka potrzeba abym poszła na zwolnienie wtedy mi je wypisze. Do 7 miesiąca miałam robione tylko jedno usg o ,które sama się prosiłam. Badania miałam robione tylko raz.Więc zmieniłam lekarza na prywatnego.Bardzo dobrze zrobiłam ,bo okazało się ,że masy badań nie zlecił mi do zrobienia ,na które w tych okresie już było za późno.w rezultacie wylądowałam na kilka dni w szpitalu z powodu wysokiego ciśnienia. Także ja radzę od razu udać się do prywatnego .Nieporównywalna opieka.Takie jest moje zdanie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość colpoe
No właśnie zależy jak z badaniami laboratoryjnymi przez całą ciąże pewnie wyjdzie odpłatnie kilka stów, jak pisałam ja nie płacę, mimo że chodze na prywatne wizyty.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość colpoe
pani tasmanowa---> no właśnie zależy, jak się trafi...a nie zaniepokoiło cię to wcześniej, że miałaś tylko 1 USG, np. w 4, 5 miesiącu i że nie zleca ci badań?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No tak, jeżeli L4 jest tu wyznacznikiem, to prywatnie nie ma z tym zwykle żadnego problemu. Ja chodzę prywatnie, nie czuję aby się mną jakoś wyjątkowo opiekowano. Doradzam dobrego lekarza na NFZ, takiego który robi wszystkie badania a nawet załatwi badania prenatalne za darmo. Są tacy lekarze tylko trzeba znaleźć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hmm*hmm*
ja chodzilam na NFZ mialam robione badania i usg tez normalnie ,moje kolezanki tez na nfz chodzily i chodza zadna nie narzeka a kasy idzie sporo zaoszczedzic za to np mozna kupic wozek:)) ale totez zalezy jakich masz lekarzy w miesci bo u mnie akurat sa wporzadku ale moja ciaza przebiegala bez problemow i mysle ze jakby sie jakis pojawil to pewnieposzla bym do najlepszego prywatnie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość colpoe
lawendowe---> 1 tys zł na prywatne wizyty przez całą ciąże plus badania, to raczej nawet w małym mieście nie ma szans, to jednak jest większa suma...no tak trzeba poszukać dobrze, bo i prywatnie są konowały...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja po wizytach w prywatnym
gabinecie byłam pod koniec ciąży mocno zniesmaczona:o wizyta raz w miesiacu, każde usg dodatkowo platne, w pewnym momencie pan doktor wymyślił, ze dziecko ma powiekszony pęcherz i trzeba zrobić test papa, wiec ja przerażona leciałam jak głupia wydac 300zł, a wynik wskazał, ze gdybym urodziła 10743 dzieci, jedno z nich miałoby zespól downa, pan doktor stwierdził, że trzeba zrobić amniopunkcję, nie zgodziłam się. zaproponował zwolnienie, zwięłam, kiedy zwolnienie się konczyło, byłam umówiona na usg, poprosiłam o kontunuację, pan doktor stwierdził, ze musze się umówić na dodatkową wizytę w celu wypisania zwonienia:o odwrociłam się na ięcie i wyszłam. poszłam do internisty, który wypisął mi zwolnienie. amniopunkcja oczywiscie była zupełnie niepotrzebna, dobrze, ze nie narazalam synka, który urodzil sie zdrów ja rybka. pan doktor wyczuł ciężki portfel i stwierdził, ze będzie robił interes. z moją bratową, ktorą prowadził przezde mną też tak bylo, ale przyznala mi sie dopiero po tym jak urodzilam, a ona wszystkie te badania zrobiła:o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sierpniowa mamuśka
ja jestem teraz w 15 tygodniu ciąży, chodzę prywatnie, do ginekologa, do którego chodziłam jeszcze na długo przed ciążą. mimo, iż odkąd jestem w ciąży na wizyty i wszystkie badania wydałam już grubo ponad półtora tysiąca to nie żałuję. usg na każdej wizycie, wszystkie badania pod kontrolą, wyniki wszystkie pod kontrolą, nie muszę pilnować żadnych terminów, bo robi to za mnie mój lekarz. zwolnienie zaproponował mi już w 10 tygodniu, powiedział, że jak tylko będę miała potrzebę odpocząć od pracy, to mam takie prawo, zdrowie dziecka najważniejsze, a żeby dziecko było zdrowe matka ma być wypoczęta, wyspana, zrelaksowana i jeśli zechcę z tego skorzystać to wystarczy telefon. a moja siostra - chodziła na NFZ. i powiedziała, że nigdy więcej. na wizyty czekała po kilka tygodni, usg miała jak wyprosiła, zwolnienie - jak lekarz uzna, że się należy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość colpoe
lawendowe---> a ile wynosi cię wizyta?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość colpoe
Trzeba też więcej, że zazwyczaj opieka nad kobietami w ciąży na NFZ, to jest inna bajka niż normalnie konsultacje na NFZ nie w ciąży...bardziej sie przykładają do prowadzenia ciąż na NFZ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sierpniowa mamuśka
u mnie wizyta kosztuje 80 zł. a że wolę pójść o raz za dużo, niż za malo to już mi trochę poszło. ale i tak najwięcej zapłaciłam za wszystkie badania. nie kumam tego, że jeśli chodzę do lekarza prywatnie to za bdania muszę wszystkie płacić. a co ma piernik do wiatraka? no ale co zrobić, taki kraj.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość colpoe
ja po wizytach prywatnych---> tylko wiesz trudno wyczuć, jak się nie jest lekarzem, które badanie jest potrzebne, a które nie, nam się moga różne rzeczy wydawać, ale czasem lekarz jest po prostu przezorny, nie od razu to oznacza, że chce naciągnąć...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sierpniowa mamuśka
lawendowe pole - za usg płacisz osobno? ja mam to już w cenie wizyty.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sierpniowa mamuśka
colpoe- dokładnie - a jakby się okazało, że dziecko jednak nie urodziło się zdrowe, to pretensje do lekarza. także nie dziwię się im, że czasami zlecają badania, które nam wydają się na wyrost. każdy chce być mądrzejszy od lekarza, ale to jednak koniec końców on ponosi odpowiedzialność.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość colpoe
sierpniowa----> też tego nie rozumiem, przecież chodzisz prywatnie czy nie i tak masz ubezpieczenie i na badania powinno nadal obowiązywać... To trochę nie bardzo, że za USG oddzielnie....Ja ostatnio za konsultacje, USG i cytologie zapłaciłam 220 zł, dużo...ale takie są u nas ceny u dobrych lekarzy, poza tym wizyta trwa tyle ile potrzeba, nie mniej niż 20 min, bez cytologii, konsultacja plus USG 180 zł...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
USG w 6 tyg. 80zł USG w 8 tyg. za darmo bo w szpitalu na patologii ciaży USG w 13 tyg. w klinice 200zł USG w 24 tyg. w klinice + Echo serca 300zł USG w 30 tyg. 100zł i jeszcze ze dwa USG mnie czekają min,. bo mam łożysko przodujące

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja po wizytach w prywatnym
przekonałam się o jego zdzieraniu, kiedy kazął mi przyjśc następnego dnia zeby wypisać zwolnienie, mimo ze byłam w jego gabinecie.następnego dnia miałam zaplacić za wizytę na której tez profilaktycznie zrobiłby mi usg, które zrobił mi tego dnia, którego u niego byłam. zapytałam czy mogę się umówić na konsultację bezpłatną, zeby mi wypisał, powiedział, ze wypisac zwolnienie moze tylko na platnej wizycie:o nasa współpraca się skończyła:o poszłam do lekarza na nfz i też się o mnie zatroszczyl. a kiedy chodziłam prywatnie i miałam zrobić badania, szłam do internisty po skierowania:D co mógł to mi wypisywał, część badań jest płatna nawet nak kiruje lekarz na nfz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość colpoe
sierpniowa---> dokładnie! fakt że naciągacza prędzej, czy później da się wyczuć...ja miałam taką sytuacje przed ciążą, że mnie mógł spokojnie na kilka dodatkowych wizyt naciągnąć i nawet bym uznała, że to jest potrzebne, ale tak nie zrobił, uznał że nie ma potrzeby i faktycznie tak było...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość colpoe
ja po wizytach---> no fakt, rozumiem przegięcie z tym zwolnieniem, wręcz chamstwo, jakby nie mógł wypisać od razu....też bym podziękowała...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×