Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Martuśka 83

Miałam kolizję udeżył we mnie autobus

Polecane posty

Gość Martuśka 83

jestem współwłaścicielem pojazdu którym jechałam w 95 % Czy polecą zniżki drugiemu współwłaścicielowi?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość muszka001
tak

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Martuśka 83
a jak dużo? Wie ktoś?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość udeRZYł to po pierwsze
a po drugie skoro to nie ty spowodowałaś wypadek, to jakie zniżki mają polecieć? Zniżki dotyczą osoby, ktora jest napisana w dowodzie rejestracyjnym. To tak na przyszłość. Oboje jesteście wpisani?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Martuśka 83
oboje jesteśmy wpisani. a to chyba ja spowodowałam że ten autobus we mnie uderzył bo skręcałam w prawo a on jechał za mną i tam gdzie skręcałam było pod górkę a auto mi zgasło i się cofnęłam :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość udeRZYł to po pierwsze
zniżki to mogą polecieć jakby twój samochód spowodował wypadek, a ty piszesz, że to wina autobusu. Masz to na piśmie? Oświadczenie kierowcy autobusu lub zapis policji?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Yachu Chrystman
jaka marka autobusu ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jesli autobus wjechal ci w tyly to jego wina, bo nie zachowal nalezytego odstepu. Wowczas nie poleca zadne znizki. Chyba, ze w PL jest inne, dzikie prawo w co watpie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość udeRZYł to po pierwsze
no to co piszesz, że autobus cię uderzył, skoro to ty uderzyłaś w autobus? Spisywaliście jakieś oświadczenie? Jeśli nie, to naprawiasz szkodę na własną rękę i nie zgłaszasz do ubezpieczyciela i nic ci nie leci

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a kto w 5 % prowadzil
ten samochod? Ojciec Ci biegi zmienial, czy jak?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość udeRZYł to po pierwsze
a tak w ogóle to ciekawi mnie to współwłascicielstwo w 95% :) To ciekawostka jakaś..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Martuśka 83
policjant stwierdził że to moja wina bo cofnęło mi się auto Kompletnie się na tym nie znam:( Autobus uderzył w tył auta bokiem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Martuśka 83
a ty mądralo nie wcinaj się jak masz tylko takie pierdoły do napisania i naucz się czytać ze zrozumieniem! (5%)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
opowiedz jeszcze, jak to się wydarzyło, bo coraz śmieszniejszy ten twój opis... auto jej się cofnęło... a co? stare było? nie wytrzymam :) mam nadzieję, że mi się nie cofnie, chociaż w sumie nei jestem współwłaścicielem w żadnym procencie, to mi żadne zniżki nigdzie nie polecą :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość udeRZYł to po pierwsze
ty napisz jak naprawdę było, bo już nic nie wiadomo.. zsunęłaś się na autobus a on cię walnął bokiem???? Jakim cudem? Dostałaś mandat? Pisałaś jakieś oświadczenie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Martuśka 83
Auto jest moje ale właśnie ze względu na zniżki w ubezpieczalni mąż jest współwłaścicielem. To pierwszy samochód jaki mam na siebie ubezpieczony i żeby było taniej 5% jest męża własnością

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość udeRZYł to po pierwsze
sama przeczytaj co napisałaś w pierwszym poście ...jestem współwłaścicielem pojazdu którym jechałam w 95 %... i wytłumacz nam co to znaczy. Bo każdy współwłasciciel jest współwłaścicielem pół na pół, a nie na jakieś procenty

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Martuśka 83
tak mam 220 zł i 6 punktów. Skręcając pod górkę zgasł mi samochód i cofnął się do tyłu, nie powiedziałam że to nie moja wina, chciałam tylko wiedzieć czy drugiemu właścicielowi polecą zniżki z ubezp.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ze zrozumieniem napisane byłoby tak: jestem współwłaścicielem pojazdu w 95 %. Prowadząc go doprowadziłam do wypadku drogowego z udziałem autobusu. Po pierwsze autobus powinien zachować odstęp... Po drugie lubię się droczyć, nie bądź zła pożartuj z nami. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość udeRZYł to po pierwsze
pierwszy raz o takim ubezpieczeniu slyszę, żeby ktoś miał 95% a ktoś 5%, ale mniejsza z tym, może nie powinnam się już niczemu dziwić :) Jeszcze raz spytam czy pisałaś jakieś oświadczenie, że spowodowałaś wypadek?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Martuśka 83
a właśnie że są procenty... Ten samochód jest już tak ubezpieczony od 3 lat

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Martuśka 83
nie pisałam żadnego oświadczenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Martuśka 83
Przepraszam jeśli kogoś obraziłam ale to stało się dzisiaj i jestem "trochę" zła... na siebie najbardziej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość udeRZYł to po pierwsze
skoro dostałaś mandat to znaczy że uznano twoją winę. Więc jeśli straty nie są duże w twoim samochodzie a nie zrobiłaś autobusowi żadnych szkód i nie podpisywałaś żadnego oświadczenia, to daj samochód do warsztatu i zapłać z własnej kieszeni. Bo jeśli zgłosisz ubezpieczycielowi, i szkodę pokryjesz z AC to zniżka poleci wam obojgu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Martuśka 83
wszystkie zniżki polecą? jeśli on ma już 60% to tyle już nie będzie miał?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Martuśka 83
Teoretycznie jego wina, niestety tyle teorii... Ja też zawsze myślałam że jeśli ktoś uderza w tył to jego wina ale nic poza tym nie wiem na temat przepisów w kwestii rozstrzygania takich spraw

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość udeRZYł to po pierwsze
byłaby jego wina, gdyby wjechał w ciebie, a to ty w niego wjechałaś swoim tyłem. Nie chcę się wcinać, ale jak to się stało, że jak zgasł ci samochód to nie nie wcisnęłaś hamulca tylko zjechałas w dół? I gasnie ci samochód pod górkę po 3 latach jazdy? Pewnie jechałaś na za wysokim biegu.. No dobra, ale z tego co pamiętam, to zniżka spada za wypadek o 10%

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość udeRZYł to po pierwsze
do spacja na życzenie - lepiej ci teraz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×