Feministki - utożsamiacie sie tymi kobietami?

nie masz szacunku do siebie jako człowieka ja tu nie mówię o zamienianiu się w chłopa, ale o godność, wartość człowieka Nawet w biblii jest napisane, że facet ii kobieta mają równą godność, tyle, że inne predyspozycje i tak nas świat swtorzył, że w jednych rzeczach są lepsi faceci, w innych my

pfff Ja się po prostu dziwię, że Twój facet jest z kobietą, która nie ma szacunku do samej siebie.

Nie odpisujcie jej. Rozpincoliła fajny topic, nawiedzona...

ona nie dość że jest chora psychicznie to jeszcze siedzi z facetem który ją bije nawet pięścią w twarz co było udowodnione na forum itd więc nie słuchajcie tej nawiedzonej szmaty bo jak inaczej taką nazwać. ale jej chłopu pewnie pasują jej poglądy, ma służącą przynajmniej i taką co mordy nie otworzy

E zaraz tam rozpitoliła;) Chora jest. Nie mozna od niej za wiele wymagać;) Budzi politowanie, to wszystko

Ja tam nie znam laski, ale po co z nią gadać? Wiadomo, że takich poglądów nikt normalny nie reprezentuje.

A swoja drogą ten jej ''facet'' to straszny jełop, ze sie nad chora osoba zneca

Smutne bo byle przygłup taką, jak ona wykorzysta...

Fakt, ze niektore jego odlamy zatracily kompletnie kontakt z rzeczywistoscia nie oznacza bynajmnienj, iz gneneralizowane caly pro kobiecy) jest karykatrualny, groteskowy oraz smieszny. Osobiscie silnie utozsamiam sie z feminiezmem i jestem gleboko wdzieczna sufrazystkom ktore swego czasu walczyly o prawa kobiet (jesli sadzisz czarownico, ze przed laty los kobietcy byl lekkii to jests niewiarygodnie niedoinformaowana, owszem nieliczne panie z warstwy uprzywilejowanej ktore mialy szczescie trafic na dobrego meza zyly wygodnie ale cala reszta miala pod gorke). Dzieki nim mogę dzisia spelniac swe intelektualne ambicje na doktoranckich studiach (co jeszcze kilkadziesiat lat temu bylo nie do pomyslenia zwazywszy na fakt ze kobieta niemile widziana na kazdym wazniejszym uniewrstytecie) Feministki nie pragna bynajmniej odebrac kobiecie prawa do pozostawania w domu i spelniania sie w roli matki, nie doza tez do tego aby taki jej wybor zdyskredytowac a jedynie aby nie byl on spolecznie postrzegany jako jedyny sluszny

latało ich zdjęcie jak dla mnie patologia, pewnie słaba psychicznie się trzyma takiego a ten się ma za wielkiego pana potem

pierdolicie trzy po trzy kto wam każe pracować w kopalniach albo odwalać całą robotę w domu? dzięki równouprawnieniu mamy WYBÓR, a jeżeli bierzecie sobie za mężów zacofańców ze staroświeckimi poglądami - czyt. uważających iż tylko kobieta powinna sprzątać i zajmować się dzieckiem to już wasz problem

Feministki wypaczaja pojecie praw kobiet i działaja na ich szkodę- np. wspomniane zrównanie wieku emerytalnego.

Kobiety poco wy chcecie oszukać własną naturę ? Nie wiem czy wiecie ale swoich partnerów do życia wybieracie na poziomie podświadomym ma być Silniejszy (psychicznie) fizycznie to raczej łatwo ;] Ma być władczy i tak dalej i tak dalej. W Państwie Polskim obecnie kobiety mają bardzo dobrze a feministki im tylko w tym momencie szkodzą. Zrównają wam wiek emerytalny, ukrócą urlopy to inaczej będziecie rozmawiać. O równouprawnieniu mogę porozmawiać z kobietą która zarabia przynajmniej 2 średnie krajowe, a nie zarabia taka 1500 zł netto i chce równości w związku .... Dzięki Bogu są jeszcze normalne dziewczyny.

"nie doza tez do tego aby taki jej wybor zdyskredytowac a jedynie aby nie byl on spolecznie postrzegany jako jedyny sluszny" Ale świetnie im się to udało. Ja się czuję napiętnowana z tego powodu, że chcę i zostałam z dzieckiem w domu, choć dopiero skończył rok. Dzisiaj kobietę zmusza się do tego, żeby swoje macierzyństwo traktowała marginalnie, żeby myślała osobie jak o inkubatorze, który ma urodzić i zająć się sowimi pasjami i karierą, bo przecież o to się walczyło, prawda? Przynajmniej ja to tak odbieram. A już do łez ze śmiechu doprowadził mnie swojego czasu postulat feministek, bodajże z USA, żeby ciecz przedstawiana na podpaskach w reklamach nie była niebieska, tylko czerwona, bo to, ze jest niebieska, to zakłamanie i szowinizm :D No i czyż nie prosi się to o komentarz, że baby są jednak głupie? Uważam, że postawa wielu feministek bardziej nam szkodzi, niż pomaga.

noxa idiotko po pierwsze to mylisz feminizm z szowinizmem damskim, po drugie to skończ pierdolić z tą naturą - że ty jesteś taką słabą masochistyczną jednostką że dajesz się lać po łbie to myślisz że każda tak ma? :D większość kobiet w dzisiejszych czasach odeszłaby od damskiego boksera i to jest normalne i powszechne, to ty jesteś jakaś ''nienaturalna'' skoro dajesz się nawalać facetom i jest to dla ciebie ok

To prawda a Panią domu, pogardliwie nazywa się kurą domową i robia to feministki- rzekomo działajace na rzecz kobiet...

Dajcie juz spokój tej ''nieszczęśliwej'' dziewczynie...

Na przykład z ust Szczuki nie schodziły niegdyś te słowa, o kurach domowych, nie wiem jak teraz, bo przestałam jej słuchać.

regna to masz na myśli chyba jakieś skrajne feministki, wiadomo że w zdrowym pojęciu równouprawnienia chodzi o wyrównanie praw, a nie o zacieranie różnic biologicznych/anatomicznych - wiadomo że kobiecy organizm szybciej ''wysiada'' fizycznie niż męski, więc to już głupota

a szczuka to jakaś fanatyczka, jest różnica między zdrowym feminizmem a takim fanatyzmem

Ragna - to nie wina feministek, tylko rządu

Tu jest akurat wręcz odwrotnie, to kobiecy organizm jest bardziej wytrzymały a męski szybciej wysiada. Dlatego kobiety np. zyją dłuzej.

Co jest wina rządu?

Tak jak wspominalam istnieja radykalnie odlamy feminizmu ktore pro-kobieca ideologie doprowadzily do absurdy ale to nie oznacza, ze idea rownouprawnienia sama w sobie jest zla. Jezeli ktos nasmiewa sie z tzw "Kur domowych", nie znajduje zrozumienia dla ich wybrou i ocenia pejoratywnie to jest to jego osobista sprawa ale panie rezygnujace z zawodowej pracy po to aby zajmowac sie swoimi dziecmi nie powinny absolutnie przejmowac sie tymi glosami i czuc gorsze z powodu tego ze zdecydowaly sie pojsc taka a nie inna droga (do tego niestety tez potrzeba znalezc w sobie odrobinie wewnetrznej sily oraz samozaparcia le taka postawe z=ycie wymusz ana kazdym z nas). Oszolomow zawsze jest zatrzesienie i nie ma tu znacznie z jakiej opcji spoleczno politycznej sie wywodza, nalezy puszczac ich uwagi mimo uszu i robic swoje po to aby zachowac psychiczna rownowage (oraz rozsadek) PS nikt za nas nie umrze dlatego nikt tez nie ma prawa dyktowac nam jak mamy zyc

''Kobieta jest obarczona wszzystkim co bolesne, okresy, ciąże, porody i inne pierdoły, facet nie jest obarczony niczym Dziwne, że nikt nie widzi w tej kwestii jasnej i wyraźniej wyższości faceta.'' Fizycznie i każdy wie że faceci są silniejsi i bardziej odporni - ale to tylko anatomia, nijak nie ma się to do psychiki ''Mój facet mnie szanuje, ale również ma prawo trochę rządzić. Ja nie jestem babo chłop i tyle.'' babochłopy to przede wszystkim kobiety agresywne - również słownie, więc ty jak najbardziej do nich należysz :D

regna skąd masz takie informacje? wiadomo że to kobiety są słabsze, bardziej narażone na wszelkie choroby i szybciej się starzeją

w dobie drapieznego kapitalizum presja spoleczna na to aby piac sie po szczeblach kariery oraz zarabiac "przyzwoite" pieniadze jest niezwylke silna i oddzialywuje zarowno na mezczyzn jak i kobiety (wszak ralatywnie maja one rownie szanse i warunki aby moc pochwalic sie sukcesami na polu zawodowym),. Jednak madry zyciowo czlowiek (lub zwyczajnie nie mogacy z roznych wzdledow jej sprostac a takich jest wiekszosc) nie traktuje tego nakazu jak kategoryczny imperatyw czy kryteium swojej owartosci jako osoby ale autonomicznie uklada sobie priorytrty i formuluje zyciowe plany

A tak na marginiesie musze wspomniec, ze kazda dyskusja o feminizmie na internetowym forum (ta nie jest wyjatkiem) z niewiadomych mi wzgledow zamienia sie w slowna przepychanke osob reprezentujacych skrajne poglady na ten temat oraz tzw "walke plci". Zawsze najwiecej do powiedzneia w takich tematach maja radykalowie i frustraci kierujacy sie roznego rodzaju resentymentami przyznacie ze to dosc zagadkowe/

twierdzisz że wszystkie feministki sa brzydkie-każda otóż ja jestem feministką i jestem jedna z najśliczniejszych i najsexowniejszych lasek na świecie nieprawdą jest że feminizm to karma brzydkich niechcianych i odrzucanych przez męzczyzn kobiet taka linia obrony w pewnym sensie ja moge przebierac i wybierać sami sie plaszczycie narzucacie i robicie z siebie debili nieraz słyszalam że to moje fanaberie i nie moge z takim wygladem być feministką byli tacy którzy twierdzili że wybiją mi feminizm z głowy chcieli zamknąć w kuchni z garami ubezwłasnowolnić być mym panem i wladcą a zaraz spierdalali ze łzami w oczach chciałabym żeby każda kobieta była choć w 15% taka jak ja a świat ogarnełaby rewolucja

wiek emerytalny to nie wina feministek tylko rządu