Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Koniczyna79

ZACZYNAMY STARANIA 2012/2013

Polecane posty

natka mysle,ze dobrze robisz,powinniscie zrobic cos dla siebie,zaplanuj weekend,wakacje...jak najwiecej przyjemnosci. ja wiem,ze z jednej strony warto walczyc i nie wolno sie poddawac,ale mysle,ze prawdziwa modrosc polega tez na tym,ze wiesz kiedy odpuscic.....jest takie powiedzenie,ktore uwielbiam... Boze uzycz nam pogody ducha,bysmy mogli znosic to,czego zmienic nie mozemy,odwagi, abysmy zmieniali to,co zmienic mozemy, i madrosci,abysmy odrozniali jedno od drugiego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja właśnie tak odpuszczałam starania, też miałam już schizy i trzeba było odpuścić i w końcu się udało...stwierdziłam, ze nic na siłę, jak ma być to będzie i się udało:) Ja dzisiaj miałam badania prenatalne z racji wieku, czyli, że skończyłam 35 lat, miałam te badania na NFZ w szpitalu...za tydzień wyniki...tydzień niepewności... Pozdrawiam:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Elizabeth, robilas test potrójny Pappa? Badania z krwi? Bo jak musisz czekac na wyniki to to nie jest raczej tylko usg genetyczne? A usg jak wyszło? Przezierność karkowa i tak dalej?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tak, test pappa podwójny i potrójny...plus usg.. Dziecię tak się ułożyło, pleckami do nas, że nic się zobaczyć ani zmierzyć nie dało...wymęczył mnie ten lekarz strasznie, żeby dziecię się odwróciło...usg trwało chyba ze 45 minut... Nic za bardzo wymiarów mi nie podał, powiedział, ze wyniki całościowo za tydzień...jedynie powiedział, że z usg wszystko jest w porządku...i nie pozostaje mi nic innego jak czekać i być dobrej myśli..:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no to super jak z usg jest w porządku, bo zwykle się robi dalsze prenatalne jak z usg wyjdzie nieprawidlowa przezierność karkowa, choć żadne wyniki, nawet zle nie są wyrokiem. czasem dzieci ze złymi wynikami okazują się zupełnie zdrowymi, to jest tylko prawdopodobieństwo pamiętaj, nawet jakby te z krwi wyszly zle to usg masz dobre i ja bym już dalej nie szla z badaniami, bo następne już sa groźne. Glowa do góry usg dobre wiec dzieciatko zdrowe:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wiem, te nie inwazyjne można zrobić badania a na inwazyjne i tak się nie zdecyduję... Te badania po 35 roku są refundowane dlatego u nas od razu pobierają też krew do badania, gdybym miała płacić poszłabym tylko na samo USG...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Elizabeth, jak długo mialas mdlosci i osłabienie organizmu?już nie daje rady, nawet nie wiem kiedy zasypiam, mdli mnie caly czas, jestem wyjątkowo slaba, nie trzymam się na nogach, w domu burdel, nie daje rady nawet zaladowac naczyń do zmywarki, ubran do pralki! nie pamiętam czy w poprzednich ciążach tez było az tak zle, chyba nie było. Mdlosci zaczely mi się w 6tym tygodniu, zaczynam 8my i nie mam już sily na to wszystko, nie daje rady nic zrobić przy synku, boje się ze się zaraz przewroce. żeby to nie trwalo do końca 1 trymestru bo nie dam rady, boje się ze znowu strace przytomność, omdlenia mam od samego początku. Jak to było u ciebie? Ile tygodni trwalo i w którym tygodniu zaczelo się zmniejszać? Gutka a u ciebie tez jak to było?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej dziewczyny,doszly moje test owu i juz sobie jeden zrobilam :) 9 dc cyklu,test negatywny,ale z wyrazna jedna krecha i cieniem cienia drugiej.... pamietam jak robilam ostatnio testy-w lutym to druga kreska byla wyrazna juz od 9 dc.....i testy byl ciagle takie same az do 20 dc. teraz jest zdecydowanie mnie widoczna druga krecha,co odbieram jako dobry znak (bo ostatnio Lh bylo najwyrazniej podwyzszone) ale to bylo po @ wywolanej lekami....i zakonczony cykl tez lekami....teraz @ byla naturalna,wiec wierze,ze moze moje hormony wracaja na miejsce.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Koniczynko- współczuję samopoczucia, ja nie mam takich mdłości, zaczęły się w 7tc ale zaraz też znikły i mam tylko czasem rano jak nie zjem i po jeździe samochodem i co dziwne przed każdą wizytą u lekarza, chyba z nerwów. U mnie tylko powiększone piersi o 1 rozmiar i bolesne, bo małe nie są, czasem są jak kamienie...i senność w ciągu dnia, a w nocy też szybko zasypiam i mogę długo spać. A z apetytem u mnie różnie, jeden dzień jem dużo a na drugi dzień nie mogę patrzeć na jedzenie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zamówiłam te opaski na mdłości, a co mi tam jak są bezpieczne to warto wypróbować. Działaja na zasadzie akupresury. Jutro odbieram przed południem i dam znać czy działają w moim przypadku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziewczyny wy juz zapodajecie takie ciazowe tematy,mam nadzieje,ze dolacze niedlugo....i bede korzystac z waszych rad ciazowo macierzynskich :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziewczyny wy juz zapodajecie takie ciazowe tematy,mam nadzieje,ze dolacze niedlugo....i bede korzystac z waszych rad ciazowo macierzynskich :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gutka27
Majka, bo będzie dobrze:)!!! Pamiętasz jak ja interpretowałam swoje wyniki, a jeden lekarz chciał mnie oszukać i naciągnąć na kasę, nawet o owulacji mi nic nie powiedział...A potem drugi, stwierdził(u którego byłam po 3 dniach), że jajko na pęknięciu??? Odstawiłam duphka i praktycznie wtedy za pierwszym podejściem zaszłam, niepotrzebnie go brałam tak długo:) U Ciebie będzie podobnie, zobaczysz:) W każdym razie, wiem, że niedługo dołączysz do grona zaciążonych:) Wspomnisz moje słowa:) A duphka biorę jedynie na krwiaczka, bo niestety, mam go po prawej str, prawdopodobnie zrobił go maluch, wbijając się w moją macicę. Jaja, co? Elizabeth, będzie dobrze i maluch będzie zdrowy:) To nieźle gin Cię wymęczył na tym usg. Mąż był z Tobą? Ja 4 czerwca mam genetyczne, idę z mężem. My razem chodzimy do gina:) Myślę, ze będzie dobrze. Powiem Wam szczerze, ze nie myślę robić testu pappa. Przecież usg genetyczne dużo pokaże. Potem jeszcze w 20-25 tyg prenatalne będzie. Koniczynko, ja od 4tc do 7tc nie miałam sił, źle się czułam, słabo, zawroty głowy, mdłości, byłam nawet przez dwa tyg na L4.....Potem lepiej, ale mulenie dalej, najważniejsze, że siły życiowe wróciły. Mdłości są, choć są dni kiedy duży apetyt mam i jem naprawdę ogrom żarcia. Musze uważać na słodycze, bo grzybek się odnawia i dostałam maść dla kobiet w ciąży. Za to o dziwo haftowanko zaczęło się ok 9tc, szok co? Pierwsze przed weselem, potem po tym weselichu. Na szczęście póki co trzymam się i udaje mi się uniknąć pocałunku z klopem:P:) Myślę, że jeszcze trochę i poczujesz się lepiej, na tyle, ze będziesz miała więcej wigoru i zapału:) Natka, fajnie, że się wybawiłaś na tym weselu. Dobrze, ze już leków nie bierzesz, co trzeba podleczyły:) A lepiej zajść naturalnie w ciąże. Natura wie co robić i Ci dopomoże:) Bierz na luz, ale się staraj:) W sumie chyba taka nasza natura kobieca, że nie odpuszczamy, aż do skutku:) A na weselu miałam iść na 2 godzinki, góra...A zostałam do 12:) Maż mi zasponsorował ładną sukienkę, byłam u fryzjera i kosmetyczki, dobrze się czułam. I widać już było brzuszek. Większość osób się kapnęła, ze jestem w ciąży. Zabawa była przednia i objadłam się jak bąk:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gutka27
Koniczynko, jak Twoje samopoczucie? Plastry pomagają czy już trochę przeszło? Powiedziałaś mężowi o przyszłej dzidzi czy jeszcze czekasz:)? Mam pytanie, od lat depiluję brwi woskiem, w ciąży chyba też można? Bo dziś się w końcu umówiłam na to do swojej kosmetyczki, od początku ciąży nie miałam weny iść na taki zabieg, i sama sobie rwałam pesetą, ale to nie to co woskiem. Majka, który masz dc?:) Jak w pracy leci:)? Elizabeth, jak samopoczucie:)? Ale cisza na forum, dziewczynki, odzywać się:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja dzisiaj zdycham, wczoraj opaski pomagały nawet, dziś albo nie działają albo już mam mega mdłości, nawet wyjście na świeże powietrze niewiele pomogło. opaski sciągam tylko na noc, bo wtedy nic nie czuje a mam po nich odciski, tam są takie kuleczki które uciskają ten punkt odpowiedzialny za nudności. jutro mam spotkanie rodzinne bo przyjechal mój brat zza granicy i musze niestety isc, na razie mowie wszystkim ze zle się czuje z powodu tabletek jakie zazywam, nie wiem ile jeszcze się będą dawac nabrać, chciałabym powiedzieć, ale boje się ciagle, jeszcze nawet nie widziałam mojego skarba, była tylko kropka na usg. kolejne usg we wtorek, trzymajcie kciuki żeby było dobrze, nie chce tak cierpieć jeżeli to i tak nic z tego nie będzie. jak już cierpie to niech będzie dziecie zdrowe! Na razie 8my tydzień leci, musze wytrwać, codziennie sobie to powtarzam. zastanawiam się skąd się biorą te całodzienne mdłości bo raczej nie od progesteronu który mam caly czas na niskim poziomie w okolicy 13, nie spada ale jest niski. Beta już rośnie wolniej, prawie się podwoila dopiero po tygodniu, ale to już chyba powoli szczyt bety będzie, szczyt chyba jest w 9tym tygodniu. Może jest mi niedobrze od tej bety i jak zacznie spadac po 9 tym tygodniu mam nadzieje ze mi się samopoczucie poprawi, oby tak było. Beta teraz 76284.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie wiem jak z ta depilacją woskiem, ja w ciąży używałam depilatora elektrycznego. Najlepiej zapytaj swoja kosmetyczkę, powiedz ze jesteś w ciąży.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny, ja mam kociol taki,ze szok...miala jakies zwarcie elektryczne w restuaracji i nie mam pradu od 3 dni....juz naprawde chcemy dzis otworzyc,wiec dzien mialam jak z filmu sensacyjnego...bo wez cos zalatw w hiszpanii w sobote....misja specjalna normalnie...wiec chodzimy wkurzeni,ze szok....a tak po za tym to mam 12 dc testu owu sciemnialy od tego z 9dc ale ciagle sa negatywne....jeszcze bede testowac i dam znac trzymajcie sie w tych waszych niedogodnosciach,wspolczuje i zycze poprawy samopoczucia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gutka27
Majka, to faktycznie sajgon, nudno nie macie. Życzę opanowania szybko sytuacji:) A owu nie musisz mieć w 14dc, ciemna krecha również dobrze może pojawić się w 19dc:) Trzymam kciuki za cykl. Koniczynko, będzie dobrze, rozumiem, ze po tamtych doświadczeniach masz lęk...Ale porzuć to! Zobaczysz z tą ciążą będzie dobrze:) Beta piękna, mdłości są - ale nie od pgr tylko od hormonu hcg, dziecię się dobrze rozwija:) Przecież gin widział ciałko żółtkowe czy żólkowe(nie wiem jak to fachowo się nazywa), a to już bardzo dobrze:) Kiedy masz wizytę? Ja za tydzień, 4 czerwca. Ale czas się dłuży.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wizyte mam we wtorek więc już szybciutko. Oczywiście się boję co to będzie. Dziś niestety zauważyłam opryszczkę wargową na ustach, szlag na początku miałam infekcję pochwy a teraz opryszczka wirusowa. Dlaczego mnie się to musi teraz przytrafiać. jakbym mało miała na głowie. zakładam plasterki z czosnkiem i potem smaruję miodem lipowym, mam nadzieję że dziecię jest chronione bo miałam 3 mce temu około, więc chyba powinny być świeże ciała odpornościowe na tego wirusa. Wiem że najgorzej jak się to przeniesie na narządy płciowe a niestety ostatnie kilka dni mąż nie mógł się powstrzymać od stosunków płciowych(dość długo go przetrzymałam, bo na początku plamiłam) i całowanko też było a usta już były popękane, jakoś nie wyglądało mi to na opryszczke tylko myslalam ze może brak wit B ale teraz już widze czarno na białym. Ja to mam pecha strasznego, ale może mi gin zrobi posiew z pochwy na wirusy i bakterie tym razem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gutka27
Koniczyno, jaki pech? Po prostu normalka, ze w ciąży przytrafiają się takie świństwa, infekcję i choroby. Absolutnie opryszczka na ustach nie grozi dzidzi. Byle nie przenieść na wargi sromowe, ale to trudna sprawa by była, naprawdę. Ja na początku ciąży 4tc i 5tc miałam ostre zapalenie gardła, groził mi antybiotyk i zapalenie oskrzeli. Ja nawet nie poszłam na kontrolę, i wszystkich leków nie brałam. Sama się wyleczyłam, płukałam gardło szałwią, wodą z solą, wiązałam na szyi apaszkę, aby grzała gardło. Piłam herbatę z cytryną, jadłam cebulę na chlebie....i pomogło. Bierz ten czosnek przykładaj, niedługo zniknie ta krosta i nie panikuj! Możesz tez pastą do zębów ją potraktować, mi zawsze pomagała. Leczyłam nawet już dwa zęby, tylko bez znieczulenie, ale z lekarstwem chodziłam, i co? Już powinnam leżeć i panikować. Nie da się uniknąć niektórych sytuacji przez te 9 miesięcy i nie przejmuj się takimi sprawami, bo tylko dzidzia będzie czuła Twój nerw. Ja własnie początki miałam z choroba, ostrą grzybicą i leczeniem zębów, krwiaczkiem....A dzidzia zdrowa:) No i do tego dzidzia była zrobiona w ostrej grzybicy:) Potem na chwile przeszło, i wróciło, na to jest krem Pimafucin, nie wchłania się przez skórę ani błony śluzowe, przepisują go kobietom w I trymestrze:) A na wizycie będzie dobrze, zobaczysz:) Mam dobre przeczucie co do Twojej ciąży i wiem, ze będzie w porządku. Zdziwisz się, ze maluch już taki duży:) Który to będzie Twój tydz? 8-9? Jak idziesz prywatnie to lepszy sprzęt i więcej zobaczysz:) Napisz po i tylko się nie denerwuj:) A brwi robiłam woskiem, na pewno nie zaszkodzi maluchowi:) Najbardziej to trzeba uważa, a raczej unikać: dźwigania, ciężka pracę fizyczną, ostry sport, picie i palenie, odchudzanie. Na niejedzenie serów typu brie i niespasteryzowanego nabiału, surowego mięcha, pasztetów...reszta dozwolona i wszelkie zabiegi kosmetyczne, no oprócz lasowych zabiegów, sauny i solarium, też w porządku i z pozwoleniem:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziewczyny,ja mam dzis 14 dc i test owu....prawie poztywny,pisze prawie,bo wedlug ulotki poki druga krecha jest jasniejsza od testowej, test jest - ale ja i tak jestem zadowolona... ostatnio robiac testy wszystkie byly takie same od 9 do 21 dc..... a teraz ten z 9 dc cyklu byl wyraznie negatywny,tylko jedna kreska, a potem bledziutka druga i widac,ze stopniowo ciemnieje,dzis prawie jest taka sama ...ciut jasniejsza....ale zawsze..... tylko...w tym cyklu odpuszczamy....mamy taki kociol w pracy,ze nie wiem czy plakac,czy wszystko olac....jestem strasznie zajeta,zabiegana,nawet (przepraszam,za okreslenie) ale kupy nie moge porzadnie zrobic....do tego mam gosci....i.....aj.... ale trzymam w kciuki za wasze brzuchy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gutka27
Majka, super wiadomość:) Widać wszystko już ok i owulki są:). Naprawdę nie dasz rady na mały skok, szybki numerek, tu nie trzeba wiele:):)???? Nie trzeba też być wypoczętym i maratonu odwalać:) korzystaj kochana:)! Trzymam kciuki! Jak sytuacja, macie prąd? Knajpa otwarta:)? Powodzenia!:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tak mamy prad i juz dzialamy....co do czasu....to wiesz,czas na maly numerek moze i by sie znalazl....ale w takich sytacja kryzysowych znowu nachodza mnie watpilwosci,czy to jest na pewno dobry czas na dziecko......skoro jest tyle roboty....sama juz nie wiem,glupieje i nie mam czasu myslec,a jak mysle to same glupoty mi do glowy przychodza..........brrrrr

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam:) Odebrałam wyniku badań prenatalnych, jest wszystko ok, ryzyko wad małe, ufff, ale ulga, jak ja się cieszę:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
U mnie na razie też ok, dziedzius ma 14mm i bije serduszko, raczki jak to nazwał lekarz"pączkują", czyli dopiero zaczynają rosnąć, potem będą nóżki. Mam być dobrej myśli i dostanę skierowanie na badania prenatalne chyba na NFZ przez to ze miałam wcześniej ta triploidie chyba mogę robic nawet amniopunkcje, ale jak usg będzie ok to chyba się nie odwaze. Nast. wizyta za 2 tyg.11czerwca. Chyba czas poinformować moją drugą połowę, ale tylko jego, ryzyko poronienia caly czas jest do końca 3 mca.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
konieczynka,ja jestem w ogole w szoku,ze do tej pory nic mu nie powiedzialas!!! ja bym nie potrafila 5 minut utrzymac takiej wiadomosci dla samej siebie, a juz na pewno nie przed mezem....... daj znac jak zareagowal na nowine :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
acha....u mnie dzis test owu negatywny....jedna krecha,najbardziej zblizone do pozytywnego wyniku byly w 13 i 14 dc...od 10 dc kreska testowa ciemniala z dnia na dzien, az do 13 i 14 dzien kiedy byla prawie rowna z testowa(wedlug ulotki to ciagle negatywny wynik) a dzis 15 dc ewidentnie jest negatyw..jedna krecha z cieniem cienia drugiej....wyraznie widac roznice...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Koniczynko, super wieści:) Ja też mam teraz wizytę 11 czerwca a badania prenatalne też miałam na NFZ robione. Test PAPPA i ten potrójny też będziesz miała? My dzisiaj zbieraliśmy kwiaty, bo moje dziecię chce sypać kwiatki na Boże Ciało, byłam też z nią na próbie;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×