Czy są tu spełnione i szczęśliwe kobiety?

Kobrietta-tak jak Haneczka pisała mam konsultację z wynikami histop. Tjulip był temat o tym że koleżanka przyjdzie do męża koleżanki z tortem i balonami i mu zrobi imprezę urodzinową.

A ja właśnie zjadłam doskonały rosół z indyka. Wyszedł mi DOSKONAŁY. Mówiąc skromnie :) Tjulip u nas ryba w piątek jest tak z przyzwyczajenia,bo staram się żeby była dwa razy w tygodniu.

Monika -no tak wyniki! ooo ja zapomniałam! pamiętaj trzymam kciuki i nie puszczam! :) a mi tak sie chce spać, a wypiłam już 2 kawe i nic nie działa

Kobi, możeś Ty w ciąży jest?????? No u mnie to był jeden z pierwszych objawów! Budziłam się o 8 i miałam wrażenie że jest 22 :D :D

tjulipku - fajnie by było ;) ten ostatni tydzień faktycznie wstawałam jak miś wybity z zimowego snu hehe a jak synek się czuje? wyzdrowiał?

Już jestem,chłopa odwiozłam do pracy,tzn na busa ,bo w pracy będzie gdzieś za 12 h.Zaliczyłam lekarza ,dzieci już lepiej ,ale jeszcze ten tydzień muszą siedzieć w domu ,w szkole panuje jelitówka ,a że dzieci wyjałowione przez antybiotyki ,to lepiej niech jeszcze pobyczą się w domu niż by miały załapać znowu inne dziadostwo. Mój małżon przez trzy dni walczył z zębem ,przed wczoraj zaczął go boleć i pojechała do dentystki ,ta mu rozwierciła ,dała nową plombę i stary miał nadzieję ,że będzie dobrze.W nocy dostał gorączki i na drugi dzień rano pędził znowu.I od nowa wiercenie ,antybiotyk i miał już nadzieję ,że to koniec cierpienia.Wieczorem ząb apiać zaczął go boleć ,że biedaczek musiał jechać 30km.do innego dentysty.Okazało się ,że nasza dentystka rozwalił mu zdrowego zęba a bolącego zostawiła:( szok! R...przez trzy dni jechał na ketonalu aż w nocy dostał jakiejś wysypki.Mam nadzieję ,że będzie dobrze ,bo żal chłopa... tak cierpiał.

marcysia - dobrze, że dzieciaki doszły do siebie:) mężowi współczuje takiego hardcora, a dentystę bym zrypała i to równo

A on jeszcze dał pani na dobrą czekoladę ,bo go łaskawie przyjęła

Tjulipku i jak się czułaś na początku przyjmowania tego syfu? Bo ja wczoraj wieczorem padłam a dziś czułam się od rana jak 1000razy przeciśnięta przez magiel, obolała. Pospałam i było trochu lepiej, teraz po obiedzie wzięłam następną dawkę i już mnie głowa naiwania :o ulotkę przeleciałam pobieżnie wzrokiem, wychodzę z założenia, że każdy lek to trucizna i lepeij się nie dołować. Marcysiu to dobrze, że dzieciaki lepiej i masz rację potrzymaj je w domu niech dojdą do siebie bo za oknem brrrr. U nas ponuro, trochę padało. A mężowi bardzo współczuję bólu. Ja niestety wiem co to ogromne cierpienie z powodu zęba. I też kilka razy z winy dentysty. Teraz chodzę do starszej pani stomatolog, mam do Niej 100% zaufanie. Moniś wierzę, że wciupiecie z radości całego torta! :D A kawy przy sterydach to nie wolno czy nie powinno się pić bo mi się trochę zachciało ;)

Ja też w to wierzę ,choć mam nadzieję ,że Monika się podzieli z koleżankami tortem;)

Moniś i co tam?

Będą działać,w niedzielę wieczorem jadę do szpitala. Odezwę się jutro.

witajcie Monia napisz coś więcej jak będziesz mogła

Będzie dobrze trzymaj sie kochana!

Monika czekamy na wieści,trzymam kciuki.

Hej Kobitki No jejciu i znowu czytam ,ze u was cos kiepsko ze zdrowiem....eeehhhh sterydy - ja tez bralam i bylam w soidmym albo i dziesiatym niebie, czulam sie cudownie, i mialam poczworkna dawke...wtedy ogluchlam na jedno ucho i dali mi je jako szybkie dzialanie, a mi bylo tak dobrze , ze az sie dziwili i potem podejrzewali chorobe Adinsona...a ja mam sie dobrze. U nas juz po polnocy i ani ja ani moj maly nie mozemy spac , wiec postanowilismy isc na spacer. Wiem , powariowane to , ale co zrobic , caly dzien w domu bylismy, bo maly troche cg=hory na gardlo i nie byl w szkole i nudzi mu sie . Ok to idziemy pospacerowac, pa

Moniś, specjalnie dla Ciebie > No dla reszty też :) > > > > > Trzymam kciuki Słonko, żeby wszystko poszło dobrze.... Arpad, fajne takie spacery nocną porą :) U mnie skutkiem ubocznym sterydu jest kaszel. Na szczęście jeszcze tylko kilka dni. Za to obawiam się co będzie po odstawieniu z moimi rękami. Teraz są niemal idealne. Na pewno się "popsują". Nie wiadomo tylko jak bardzo... Kobrietta, pojechaliście?? Haneczko, jak się czujesz? Marcysiu, jak dzieci?

Dobry dzjeń,dobry dzjeń tu Twoje radyjo helloł,helloł! A my się właśnie spakowaliśmy i jedziemy sobie na pierniki do Torunia :) Jak załatwimy nocleg,to wrócimy jutro i potem prosto do szpitala,a jak nie to będziemy wracać późnym wieczorem a w zasadzie w nocy do domu. Tjulip skoro sterydy pomogły na ręce,to kup Elidel-maść na receptę i działaj z łapkami. Arpad my kiedyś potrafiliśmy się obudzić o 2 w nocy i iść patrzec na gwiazdy :) Teraz jest to utrudnione bo mały nam przesypia noce i możemy jedynie wyjść na balkon,ale wtedy tak dobrze nie widać nieba bo zbyt widno. Najlepiej wyjść poza światła miasta. Haneczka lepiej się czujesz? Kobrietta i co? Marcysia tulę żebyś tak za ślubnym nie tęskniła. Asiamt mam nadzieję,że śmigasz dziś na siłkę. Dowi-jak tam kochana,jaką podjęłaś decyzję w sprawie zabiegu? Wazka jak się maluch sprawuje?

Tjulip pyszna kawa!

Tak sobie się spakowali i pojechali na pierniki do Torunia:) No się nazywa spontan hihi. Tjulip starsze dzieci już lepiej tylko młodszy zaczyna kaszleć i kichać,a co tam matka zaprawiona w bojach i jeszcze jedno zasmarkane dziecko może byk:P Kobrietta pewnie oddycha już świeżym ,górskim powietrzem. Haneczka a jak u ciebie ,kawka nie zaszkodziła ?:)

dzien doberek wszystkim mielismy seans filmowy z malym i ten spacerek, maly zasnal o 1 , ja ok 5 rano. Jakos mi tak dziwnie. A i ja sie przyznam do problemow ze zdrowiem, boli mnie w krzyzu od polowy wrzesnia i teraz to juz tak boli ,ze az tchu brakuje, mam takie plastry rozgrzewajace i jakos z nimi trwam, ale ostatnio to az chodzic nie moge, boli wszystko choera, nie wiem, nerki, macica, nogi , dziwny bol. Mam nadziej ,jutro dostac sie do lekarza, zrobie zdjecie krzyza i zobaczymy. Poszukam tez dobrego prywatnego gina. Odkad pogonilam pasozyta nie ma bzyk zbyk , wiec chce przestac brak tabletki anty. Tez na pewno jakos na mnie dzialaja zle. Postanowilam wziac sie za siebie. W grudniu kolejna terapia i rzucanie fajek. Mam witaminki , chce byc zdrowa. Zrobie diete. Ladnie si egada, trudniej zrobic.....

Haneczka dostałam prikaz od Moniki ,żeby Ci napisać abyś uważała na kawę ,bo sterydy podnoszą ciśnienie...:(

Cześć Moniś kamień z serca! Jak tam Toruń? Też kiedyś zamierzam wybrać się tam z dziećmi, to piękne miasto tylko od nas daleko. Tjulip no ja tez kaszlę, taki suchy nieprzyjemny, uciążliwy kaszel, własnie idę sobie zrobić parówke z rumianku. Mam nadzieję, że Twoje łapki też wykurują się tym lekiem. Dzięki kochane za troskę! Marcysiu dzięki za przekazanie info ;) piję po 1 niezbyt mocnej kawusi. Ja mam niskie ciśnienie więc szału ni ma ;) Czuję się trochu lepiej ale mówienie nadal sprawia mi trudność. Siedzę w domciu, poleguję, trochę się kręcę po chałupie bo leżenie mnie wkurza. Miłego sobotniego popołudnia

Właśnie zjedliśmy pyszny obiad :) Zaraz idziemy na starówkę dalej zwiedzać ;) Haneczka od nas też jakoś blisko nie jest,ale warto. A i jeszcze aspiryny nie bierz!

Fajnie by było mieć 15minut jak Kobrietta nad jezioro,ale droga w jedną stronę trwała 3h,bo to prawie 200km. Ledwo dojechałam na 3aviomarinbach... Nocleg mamy w pensjonacie,o tej porze roku do wyboru-do koloru :) Miłego odpoczynku wszystkim życzę

To jednak Monika zostajecie na noc:) Haneczka fajnie ,że już lepiej.Moje dzieci to pewnie byłyby szczęśliwe, jak by mi coś padło na struny głosowe :P

Właśnie córka kazała mi dzwonić do prezydenta ,bo dali bajkę nie po kolei :D:D

Hej dziewczyny:) Monia mały dobrze, cieżko jednak mi go wyczuć, raz śpi pół dnia a kolejnego najchętniej by wisiał przy cycu:) Dzisiaj ma dzień spiocha i w sumie cały czas śpi i obawiam się, że w nocy będzie gorzej. Do Torunia często jeździłam, miałam tam przyjaciółkę, piekne miasto. Może następnym razem Poznań:D Może na Termy:) Jutro planuję iść na łyżwy i mam nadzieję, że nic mi się nie stanie, ale muszę trochę czasu spędzić tylko ze starszym symnem żeby się nie czuł zaniedbany. Chociaż powiem Wam, ze goście zachowują się przyzwoicie, przynoszą prezenty dla małego ale o starszym nie zapominają i zawsze jakąś czekoladę czy 20 zł dostanie:) Zresztą ja też tak robiłam jak odwiedzałam nowo narodzone dzieciaczki, które miały rodzeństwo.

Wazka udanego spędzenia czasu z synkiem :D Monia wypoczywaj :D i dzięki za rady nasza specjalistko! Ja nie mam pojęcia o lekach.. Marcysiu moje dzieci zmartwione ale nie do końca ;) uważają, że gardło padło mi przez nadawanie non stop na wysokich częstotliwościach :D Kobrietta pewno pojechała :D Arpad koniecznie idź do lekarza i odstaw na jakiś czas pigułki! :D Tjulip wypoczywaj i kuruj się! :D Dowi piękne te zdjęcia na fejsie! :D Asiamt coś zamilkłaś troszkę. Wypoczywaj! :D Mamo myślę o Was :D Ja sama w domu bo rodzina pojechała do mojego brata na urodziny, ja do jutra planuję siedzieć w doma. Doczytałam książkę i może coś chałupę ogarnę? Przyjadą to poodkurzają i na tyle sprzątania. Ostatnio strasznie mam zaniedbany dom :( miłego wieczoru

Haneczka ja niestety lekomanka...;) :p Daj na maila namiar na fb,to Cię zaproszę :) Wazka nie wiem kiedy nam się taki kolejny wypad uda zorganizować,ale jak będziemy jechać to mi polecisz co warto zobaczyć.