Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość mama rocznik 75

Czy są tu spełnione i szczęśliwe kobiety?

Polecane posty

Jestem w szoku! Monia sanki!? U nas gdzie niegdzie lekko poprószone tak jakby ktoś wysypał cukier puder ;) ale mrozi, jest -5 a ja muszę umyć jeszcze 3 okna :o Kobrietta Ty wiesz coś na ten temat ;) Plan na dziś mam zapisany teraz tylko działać i wykreślać poszczególne rzeczy ;) Fajne to naczynie se kupiłam, głębokie, gliniane. Ciekawe jak się sprawdzi? Ale mam dobrą kawę :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
haneczka no to siup! (_)o stukam się kawką, jeszcze mam pół, pychota! właśnie się ogarnęłam i wyglądam jak człowiek hehe fryz jest, kreska na łoku też, dopijam kawę, bierem młodego, jak mi sie uda go odciagnąc od bajek i ruszam na miasto ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
haneczka, po co mi przypominałas o myciu okien! ja tez mam dwa do obrobienia, no to teraz mam robote do nocy hehe jaki masz plan dnia? może mi też to ułatwi sprawę :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kobrietta oj to tłumy wsbędzie będą :o u nas w tesco i kauflandzie o 8 rano było pełno No ale Ty masz wyższą konieczność

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
na szczęście ja uderzam do zoologicznego, dla kjójuka ziarno, dla starego coś wędkarskiego ;) tam chiba tłumów nie będzie, co najwyżej na zewnątrz za karpiem, ale mnie ta kolejka nie interesuje :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
i muszem jeszcze jajca kupić, bo małżona to zbuki :D w sklepie z jajcami, na szczęscie to nie Wielkanoc więc tak tłumów też nie przewiduje ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kochana za dużo pisania ;) ja to mam jeszcze taką grubszą robotę niestety a chcę doprowadzić dziś chałupę do porządku co y w wigilię tylko odświeżyć. Choć jak znam moich bałaganiarzy to przypuszczam, że sprzątania będzie dużo. Spisałam na kartce co chcę dziś zrobić i wykreślam ;) na razie niewiele wykreśliłam :( ale do wieczora daleko! :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
reszte zakupoów zrobie wieczorem w markiecie, o ile cos na półkach zostanie :D a tyraz się żygnam, bo nie zdąże ino kupić staremu pryzynta ;) tymczasem, potem zajrzym jak wam porządki idom coby sie motywowywać na wczas ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A mój młody przyjechał od fryzjera i śpi! Muszę go zwlec z wyra i zdać jakąś robotę! Stary zaś poodsuwał kanapę i szansę rtv i pojechał w siną dal

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej, witam się z Inką:) Dziewczyny czy mleko kozie można pić? Mały jakby trochę lepiej, zbladły te wypryski. Ja już popakowana - niebawem ruszamy. W domu też nie błyszczy ale trudno, mąż ma urlop pomiędzy świętami a nowym rokiem to ogarniemy. Asiamt gratulacje dla męża. Monika zazdroszczę śniegu - u nas szaro,buro i ponuro.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hejka . Od rana mam dobry humor...:) najpierw pojechałam na zakupy i nawet karpia kupiłam 3 sztuki:) to się w głowie nie mieści ,żebym ja się takimi rzeczami zajmowała ,no ale co zrobić jak portek w domu jeszcze nie ma :( Z dziećmi była narada wojenna i wszyscy wzięli się za robotę,co prawda najpierw było to nie moje ,to jej i musiałam ich porozganiać po pokojach.Trochę popłakali ,ale teraz przyszli mnie przeprosić i odkurzacz aż furczy:) Mak się parzy i już czuć atmosferę...kapusta na gołąbki też się parzy . Jeszcze planuję podszykować sobie trochę ,żeby jutro mieć luzik. Będę zaglądać do Was .Narka..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Asiamt ...to ja tyż się przyłączam do gratulacji dla małżona:) Ważka ,ja nie wiem czy dasz radę pić mleko kozie ,bo dla mnie jest takie bardzo,,mocne'' choć ja takiego ze sklepu nie próbowałam ,bo miałam dostęp do prawdziwego,wiejskiego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja piłam i lubię. Rzadko piłam bo ponad 6 zł za buteleczkę 500 ml - ale jak trzeba to trzeba. O ile można:) Półtora miesiąca prawie nie wychodziłam ( poza sklepami i z psem) i dzis jeśli już grają Hobbita zamierzamy pójść:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jestem! Moi jeszcze szaleją,a ja przyszłam gotować makaron do rosołu. Przyjdą za godzinę to chętnie ciepły zjedzą. Wazka nie wiadomo-musisz sama sprawdzić. Są dzieci które tolerują a są takie którym szkodzi. Alergia to wredna zołza,co nie przestrzega żadnych zasad :( A mleko kozie jest w Kauflandzie-wydaje mi się,że po coś koło 4zł. Sprawdź.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja w locie hehe małzon miał imieniny, awans narazie niemożliwy, bo za krótko od poprzedniego hihi moi poszli na zakupy, a ja dalej ze ścierą widzę już światełko w tunelu, aleee baaardzo daleko buhahahha rodzinka będzie jutro po południu, to może dam radę a jeszcze do galerii muszę jutro wyskoczyć, ale nie bardzo mi się chce mama znajomych na szczepana do ugoszczenia, wiec chciała dodatkowe obrusy i inne sprawy kupić jak ja pójde w czwartek do pracy to sama nie wiem, chyba, ze na żądanie wezmę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przeeerwaaa! Ledwo co wyszłam z pokoju córy musiałam pomóc jej przy papugach a to takie syfiary :o Wciągam tygodniową fasolkę po bretońsku (chiba nic mi nie będzie?) i biorę się za okna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
livin on a prayer - kto się przyłączy? czekam na sąsiadów, mam muzę na fulla hehe hej haneczka po każdym musimy zawsze sprzątać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
pabam jeste! - jak mawia mówia dzieć kupiłam małżonowi nawet fajny pryzynt, myśla że bydzie się rajcować hehe choć to nie czerwona kokardka na mych udach :P no i tak, kupiłam syćko co chciała w sklepikach a nie markietach, możecie uderzać jeszcza syćkiego nie wykupili :D a teraz siedze i was czytam i idzie się załamać jak asiamt czytam, co sprzata od tygodnia i pisze, że widzi światełko w tunelu, to ja mając jeden dzień na sprzatanie jestem 100metrów pod ziemią, jak górnik na przodku :( dopała mnie niemoc twórcza sprzątaniowa. Asiamt ty startuj na perfekcyjna Panią domu, masz największe szanse wykopać Rozenkową :D ja się wtedy zapisze do programu, wygram "fair play" :P dostane od ciebie robota odkurzacza sprzątającego, to choć będzie mnie kto wyręczać, o!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a teraz poproszę o kop motywacyjny na zachęte, bo mi się na poważnie odechciało sprzatania i przygotowan. haneczka i asiamt jesteście w sprzątaniowym spidzie? weżcie mnie zmotywujcie, błagam was!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kobrietta daj spokój, odpocznij kobito, wyluzuj, zapuść muzę na fulla i 2 kawy + szklanka coli hehe to i start inny będzie ah jak ja uwielbiam dżona, kocham go skrycie hehe kobrietta ja już dawno tak wymiatałam wszystko, więc czas u mnie, wy to na codzień szalejecie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
blaze of glory, następna sorki dziewczynki, alem z lekka pierdolnięta, chyba po tych kawach

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kobrietta stawiam kawę i chatkę puchatka. Moi panowie zjedli rosół i leżą na podłodze i bawią się kolejką. A ja popijam kawkę. Mnie czeka słodkie lenistwo,bo już wszystko mam dopięte na ostatni guzik. W sumie i tak w święta to tylko w drugi dzień będziemy w domu,a tak w gościach. Już mam wszystko poszykowane i część zamrożona. Wystarczy tylko wyjąć :) Haneczka smacznego. Kobrietta przesyłam fluidy :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ważko kochana napiszę wieczorem, jak będę bardziej skupiona i bez rękawiczek na łapie, bo już lapa pobrudziłam hehe siąde i napisze jak było u nas i co mój dostawał i dostaje dalej, dietę też miałam, ale czy to pomoże to nie wiem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wróciłam, dalej siedzię beznamiętnie czekając na cud, że się samo posprząta :O siedzę i myślę, i sobie przypomniałam że dziś jeszcze moja funfela robi odwleczone urodziny, świetnie! tak chce mi się iść, że mam ochote wysłać sms że jestem aktualnie w Laponii i nie dojadę:O Nie wiem co się dzieje, ale mam ochotę wskoczyć pod kołdrę i przespać dzień, tylko co z małym? stary wróci jak już będzie ciemno.... Też bym sie przywitała z johny walkerem, to i może robota by ruszyła, ale w tej sytuacji moge co najwyżej powąchać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×