Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość mama rocznik 75

Czy są tu spełnione i szczęśliwe kobiety?

Polecane posty

osz wy! to ja wam wszystkim jak jednemu mężowi podałam namiary, bo nie wiedziałam wtedy nawet kto jak się nazywa, żebyście mnie odszukały przez jakiś portal bo jestem chwilowo na dwóch :P podałam wam się na tacy :) foty wyślę z domu. ja na te portale zaglądam rzadko i na chwilę, i sumie dzięki temu wiem co w trawie piszczy, że znajomej czy koleżance ze studiów się dziecko urodziło tudzież w sztukach dwóch -bliźniaki :) kto zdążył juz zaliczyć Egipt 2012 i obdzielić mnie 200 zdjęciami tej wyprawy :) kto wyrusza w rejs dookoła Mazur a kto woli grilla na działce :) i tym sposobem jestem na czasie! bo ja nie orientuje się nawet, że sąsiadka z klatki obok wyprowadziła się już pół roku temu, a co dopiero co słychać u moich znajomych którzy mieszkają daleko i na których czasu brak. A jak o zwierzakach mowa, to ja mam wielkie akwarium z rybkami i będzie tego ustrojstwa z 10 wielkich sztuk. Noo i o pająkach nie wspominając :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wiecie u nas za znecanie sie nad zwierzetami idzie sie do wiezienia kurde co ludzie maja w sobie ze robia takie rzeczy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
eee tam każdy tak ma my z kolei kupiliśmy meble i zareklamowaliśmy, bo panel i stół różnią się odcieniem od pozostałych szafek czekamy jeszcze na krzesła, ponad 1,5 miesiąca, prawie 2 miechy i dale ani widu ani słychu dzisiaj był u nas przedstawiciel tej firmy i on nie widzi różnicy, a za chwilę widzi, no pewnie, bo swojego się broni, chociaż to solidne i fajne meble

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ładne! Nie lubię czerwonych samochodów... Mi się podobają niebieskie - ale takie intensywnie niebieskie, nie żadne granatowe, czy błękitne i właśnie czarne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kurde mama aż sie włos jeży na głowie ludzie są bezwzględni, a jak ich nikt nie widzi, to już hulaj duszo kobrietta, ale ja nie próbowałam Cię nawet szukać na nk, bo nie mam czasa narazie na takie spraweczki, no kobitko, nie obrażaj się

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kobrietta kochana moja, ale ja nie mam fb ani nk! Więc jak mam luknąć? Jak miałam gości, to się okazało, że ktoś tam ma i mogłam sobie z cudzego konta podejrzeć Asiamt i Arpad. Ale teraz ni mom takij możliwości zła Kobieto jedna :p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wiesz Dowi ja też lubię czarne mieliśmy hodnę civic czarną i kilka kolorów do wyboru, wiec ja zdecydowanie stawiałam na czarny i taką kupiliśmy ale znowu źli ludzie nam ją podwędzili, kurwa przepraszam w tej warszawie to wszytsko ginie, rowery też nam z piwnicy ukardli, mój to miał ponad 10 lat, ale męża 2 miesiące potem okradli nam domek na działce i nowe krzesła ze stołe, tylko stół zostawili i 3 krzesła, parasolkę i kolejne 3 krzesła zabarli + narzędzia, a to robota bezdomniaków, bo się tam kręcą ehhhhhhhhhhhhhhhhhh

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dowi..ładne to autko,ale ja o takim moge tylko pomarzyć,chwilowo jeżdżę oplem ,ale teraz musimy zmienić ,bo juz staruszek.Mąż uparł sie na jakiegos wana(chyba tak to sie zwie) I ja nie wiem jak będę takim wielkim autem poruszała się po drogach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ten sąsiad dostał w zawiasach, bo u nas takie głupie prawo, choć jakiś czas temu obiło mi się o uszy, że facet za bestialskie zabicie jakiegoś zwierzaka poszedł na kilka miesięcy do więzienia, ale za to była afera, bo na miejsce do tego samego zakładu czekał gwałciciel i mimo prawomocnego wyroku chodził sobie wolny, bo nie było miejsc w zakładzie karnym, bo siedzieli pijani rowerzyści i ten jeden za znęcanie się nad zwierzętami. Czyli z drugiej strony jaki sens? Do tego to akurat Monia by nam się przydała, bo ona oblatana w temacie... I jedno co mi napisała przekażę Wam - bandyci nie powinni iść do więzienia, tylko do karnych ośrodków pracy. Tam powinni utrzymywać siebie, strażników i obiekty gdzie będą przebywać, a na dodatek powinny być przekazywane środki osobom pokrzywdzonym, a nie taki jeden z drugim bandziorem siedzą sobie w ciepłej i wygodnej celi, która jeszcze musi być dostatecznie duża, żeby im za ciasno nie było i mają jeszcze jakieś wymagania, a do pracy nie pójdą, bo im się nie chce. Normalnie nóż się w kieszeni otwiera!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
sluchajcie to tu mozecie zostawic wszystko na zewnatrz i nic nie zginie wanami sie dobrze jezdzi ja uwielbiam duze auta bezpieczniejsze ze tak powiem a ja sie wlasnie na to czerwone uparlam a raczen ciema pomarancz no i dupa heheh to czarne jest tez ok bo disel a ja tylko na dislach no teraz jedyny wyjatek z tym landroverem ale jestem niezadowolona z niego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mama masz racje takich to do kamieniolomow powinni dawac zeby w dupe pozadnie dostali to odechcialoby sie im wywijac ale takie prawo dziewczyny wiec tu jest bardzo surowe prawo ostatnio jakies 2 lata temu dostalam mandat bo przekroczylam predkosc o 5 km/ dostalam 2.500 zl mandatu i na szczescoie pan policjant byl na tyle wyrozumialy , ze nie odebral mi prawka szok norkalnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mama - no co ty, przecież ja się nie gniewam. Nie widzisz, że głupa palę od rana? :D myślałam że jesteście na portalach społ. dlatego podałam namiary. Wyślę wam fotke z domu, nie ma problemu :) co do zwierząt - moi rodzice mieli kota, kot był niesamowity. Wychodził na spacer razem z ich psem i razem wracali! Nigdy w życiu nie widziałam tak fantastycznego kotka! Przejechał go jakiś debil który pędził w strefie osiedlowej z organicznikami progowymi, przejechał po nich, nie zatrzymując się nawet! Zebrałam go z ulicy razem siostrą:( a auta - uwielbiam czarne, mam swoją małą terenówkę, trochę wyjechaną, ale dla mnie była marzeniem, bo zawsze marzyłam o terenowym aucie, co z tego jak stoi i nią nie jeżdżę, bo mam blokadę ehhh

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kobrietta jaka blokiade??psychiczna?? a jaka to terenowka ja wsumie uwielbiam auta i pochwale sie ze jakies mniejsze i srednie awarie naprawiam sama ostatnio wymienilam sobie tylne klocki chamulcowe wymienilam olej no i tylko z recznym pojechalam do mechanika bo cos mi nie wychodzilo ale w weekend sproboje sama

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
U mnie tez spokojna okolica ,samochód stoi pod domem z kluczykami w środku. Ale przypomniałam sobie ,że kiedyś psa nam ukradli..sznaucera olbrzyma .Pies wielki i czarny jak baran,ale piękny był. Ja to jestem straszna psiara i moja córcia jest taka sama :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
można tak powiedzieć - blokada psychiczna, nie siedziałam za kółkiem przeszło 2lata, ostatni raz w ciąży, potem po porodzie wszędzie zaiwaniałam na pieszo z wózkiem. W tym czasie mój mąż miał wypadek/kolizję i to dodatkowo spowodowało że się boję i nie wiem jak mam to przełamać i wsiąść za kółko? a muszę w najbliższym czasie zacząć jeździć bo sytuacja tego wymaga

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no Dowi tylko pochwalić ja będę za jakieś 15 minut zmykac do domu, bo musze babcie zmienić, bo jedzie do swojego domu i ma transport wcześniej, więc zwolniłam sie i zaraz lecę do młodego takze miłego weekendu Wam życzę i słonecznej pogody i sobie tej pogody też, bo narazie jest taka sobie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dowi tylko Ci pozazdrościć ,ja do nie dawna nawet nie umiałam zatankować auta:( taka sierota jestem,ale za to piekę pyszne ciasta ...no tak sie pochwaliłam :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kobrietta ..to masz długa ta przerwę w jezdzie autem. Wiem z doświadczenia ,że po wypadku ,trzeba jak najszybciej wsiąść za kierownice ,bo im dłużej tym gorzej .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kobrietta najlepiej jest jechac w jakies spokojne nie uczeszczane miejsce i tam troche pojezdzic pozniej powolo powoli zaczac w miejsca czesciej uczeszczane i po koleji wybierac coraz to trudniejsze trasy zobaczysz musisz tylko zrobic ten pierwszy krok

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
marcysia12 jak by to moja corcia powiedziala DAWAJ CIACHO, heheh a najlepsze ze ja muwie chlebek z dzemorem (dzem) a ona mowi dzemur a to tak fajnie brzmi hehehe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
właśnie wiem, że powinnam zrobić pierwszy krok, ale jak ostatnio wsiadam za kółko, bo mąż mnie prosił bym mu sprawdziła światła, tak trzęsły mi się nogi że zapomniałam który to hamulec :O serio wpadam w takie nerwy że głupieję, nażrę sie chyba jakiś tabsów na uspokojenie to może pojadę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Marcysia to i ja na ciacho wpadnę, bo normalnie mam ostatnio dwie lewe ręce w kuchni. Wczoraj antytalent robiłam ciasto czekoladowe, zawsze mi wychodziło, a tym razem zakalec. Dzisiaj rano na śniadanie mężowi robiłam naleśniki, poszedł bez śniadania, bo po tym jak 3 placki mi się rozpadły to wylałam resztę ciasta i nakrzyczałam na patelnię... Nie wiem co się ze mną ostatnio dzieje. Dzisiaj na obiad robię pstrąga i jak mi się nie uda go ładnie wyfiletować, to się chyba pociacham. Nie wiem zawsze lubiłam gotować i piec a ostatnio mam dwie lewe ręce. Jutro będę robić kruche babeczki i jak mi nie wyjdą to się chyba wkurzę i zacznę nimi rzucać o ścianę :O Kobrietta - ja tak tylko z lekka chciałam zaznaczyć swoją nieobecność na portalach, żebyś wiedziała, że do mnie to należy trafiać z przekazem indywidualnym:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kobrietta - nawet se nie żartuj z tabletkami, bo po nich to pojedziesz, ale prosto w drzewo! Ani mi się waż takich głupot robić. Przed przystąpieniem do prowadzenia pojazdu mechanicznego należy odbyć godzinną medytację, wsłuchać się w swoje wewnętrzne ja, znaleźć równowagę i spokój. Tak mi pan walnął na kursie prawa jazdy i mimo, że niedługo minie 20 lat, to nadal to pamiętam, bo wtedy to mało kto wiedział czym są medytacje, joga, jing i jang...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a ja znow uwielbiam jezdzic moglabym jezdzic i jezdzic hehehe w zeszlym roku jak jechalismy do nNiemiec to cala droge sama przejechalam a moj czasami sie wkurza bo nie daje mu pojezdzic

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mama- :) moja medytacja by wyglądałaby mniej więcej tak: Panie Boże spraw bym nie pomyliła w przypływie nerwów hamulca ze sprzęgłem, i bym przez to nie wjechała komuś z zad. Amen :D kurna ja muszę zacząć jeździć!!!! tylko ja już doszłam do takiej ściany że mi medytacja nie pomoże i choćbym na klęczkach przeżywiła trasę na Jasną Górę to ni dam rady wsiąść na luzaku, z zimnym łokciem przez szybę i wiatrem we włosach ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kobrietta - masz moje wsparcie. Nie dawaj się, tylko wal jak w dym do tego samochodu i ruszaj na szosy i rozdroża :) Ja niestety swoją przygodę z samochodem zakończyłam trzaśnięciem drzwiami podczas kursu i powiedziałam, że nigdy więcej za kółkiem nie usiądę... Pierwsze dwie lekcje miałam fenomenalne, ale na trzeciej zgasł mi samochód na skrzyżowaniu i instruktor zaczął mnie od idiotek wyzywać... Nerwy mi puściły, dostał z liścia i wysiadłam zostawiając go na tym skrzyżowaniu... Więcej nie podjęłam próby, a teraz to już tak się przyzwyczaiłam do autobusów i pociągów. Zresztą mieszkamy kilkadziesiąt metrów od najbliższego marketu, ze 200 metrów mam na basen, a do przystanku autobusowego wystarczy przejść na drugą stronę ulicy. Plac zabaw mam pod blokiem. I chyba po prostu już mi się nie chce, tak jest mi wygodniej. Ale skoro Ty kiedyś jeździłaś, to odwagi. Wsiądź, zamknij oczy, znaczy drzwi za sobą i gazuuu. Z jazdą samochodem jak z jazdą na rowerze - tego się nie zapomina.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kobrietta, żeby się przemóc, musisz mieć przy sobie "kamyk.. z Jeleniej Góry. ... Z Jasnej Góry oczywiście! Pamiątkę. ... Wiesz kto po nim stąpał?!!" ;) :D A tak poważnie. Sama jeżdże od wielkiego dzwonu. Przestałam tak jak Ty w ciąży i tak zostało niestety... A tak w ogóle jak Ci idzie dieta? Mi wspaniale!!! Zajadam się właśnie spaghetti z sosem pomidorowym i parmezanem ;) Dowi, autko piękne! I też wolałabym czerwone, ale to bardziej ze względów bezpieczeństwa. Czytałam kiedyś, że czarne słabo widać na drodze i mają największy udział w wypadkach drogowych. Miałam kiedyś psa, kundelka. Miła chore serce i przez ostatni rok życia był na mocnych lekach. żył z nami ponad 12 lat. Kochane psisko... A teraz lecę na pocztę Was pooglądać :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
🌻 hej dzioleczki, ja tylko na chwilke. Tak podczytalam...ta moja kumpela co jest u mnie schudla 24 kilo w 4 miesiace. Rewelacja i nie robi zadnej diety...tylko co , poszla na silownie ma trenera-dietetyka. Zero slodyczy, mniej zrec i wazne aby co 4 godziny, nie byc nigdy glodnym. Zero pieczywa, znaczy ciemne tak. Zadnych rzeczy z bialej maki, taki miala poczatek, a teraz je wszystko normalnie, ale mniej i nigdy zadnego wielkiego posilku. Normalny obiad, ale nie ziemniaki z sosem, podpytam sie jej wiecej i napisze. teraz lece , bo wychodzimy do pubu. PA pa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×