Czy określenie "fajna dupcia" to komplement?

Dziewczyny mam pytanie. Czy jeżeli faceci w stosunku do was używaja określenia "fajna dupcia" to odbieracie to jako komplement czy też przeciwnie jako określenie obraźliwe?

Dla mnie to komplement nie jest. Prostackie okreslenie uzywane przez prostakow, a z takimi nie chce miec do czynienia.

a fajno dziołha to komplement,nie?

Myślę że w głebi duszy dla zdecydowanej wiekszości kobiet to komplement ale mało która sie do tego przyzna :)

Dla mnie to nie jest komplement. Facet szanujący kobiety i nie traktujący ich przedmiotowo nie rzuca takich tekstów.

fajny tyłek cieszysz sie?

Ja takie chamskie odezwanie się może być komplementem? Że cię ktoś wyzywa od duupy? To ma byc komplement? Czy jak ktoś do ciebie odezwie się "ty chuuju" to poczujesz że to komplement?

A moze ladna dziewczyna/kobieta? Brzmi lepiej? Lepiej. I nie zalatuje buractwem.

tekstem jest w moich oczach skreślony ale jasne, że są dziewczyny, którym się takie "komplementy" podobają

Jasne ze sa dziewczyny ktore lubia takie pozal sie boze komplementy. Jedni lubia pomarancze, drudzy jak im nogi smierdza.

Ale co w tym złego? Jestem facetem i jeżeli jakas dziewczyna mi sie podoba to mówie o niej "fajna dupcia albo fajna dupencja itp. Wszyscy faceci między soba tak mówią. Jesli myślicie że sa jakies wyjątki to jesteście w błędzie. Oczywiście znając nastawienie dziewczyn do nich w ten sposób nie mówię. Uważam jednak że naprawde jesteście przewrazliwone. wierzcie mi że jeżeli facet mówi o dziewczynie fajna dupcia to jest to w jego ustach komplement i nie powinnyście sie obrażac a raczej być z tego dumne :)

Jedni lubia pomarancze, drudzy jak im nogi smierdza. :D

To zależy od stopnia zażyłości. W przypadku obcego faceta takie określenie mnie obraża, ale jeżeli facet, z którym coś mnie łączy, było coś między nami fizycznie, to w sumie może i takie rzeczy mówić:)

fajna dupcia- do dymania fajna kobitaka - do porozmawiania a jesli chodzi o to co lubie to moga byc te pomarancze jak tu ktos okreslil

nie

A co jeżeli mówiłbym to do kolegi nie wiedząc, że dziewczyna słyszy? Czy wtedy to tez jest obrażliwe? Czy w takiej sytuacji zwróciłybyście temu koledze uwagę żeby tak nie mówił? A może jednak w takiej sytuacji to komplemet?

o i Fiku ma dzis duzo do powiedzenia !!!

to świadczy o poziomie faceta

"A co jeżeli mówiłbym to do kolegi nie wiedząc, że dziewczyna słyszy" kiedyś usłyszałam rozmowę dwóch znajomych, jeden z nich właśnie tak o mnie mówił. startował potem do mnie, niestety miałam taki uraz przez to, co usłyszałam, że z góry go skreśliłam.

O mnie w ostatni weekend dwoch chlopakow tak powiedzaialo i to do mojego chlopaka przy mnie. I bynajmniej nie strzelilam focha. Bo to jest komplement. Skoro facet mowi "Jestes ladna, zgrabna, yyy noo po prostu zajebista dupa" to chyba sa to komplementy nie? a ze powiedziane troche w prostacki sposob? Oni tak maja. Dobrze tu chlopak powiedzal ze oni tak miedzy soba mowia. To prawda. Chlopak jeden do drugiego nie powie "on ma fajna dziewczyne", czy ladna- tylko wlasnie- fajną dupe! A jak jest ci niezrecznie w takiej sytuacji kiedy chlopak tak mowi to obroc to w zart i powiedz np "jesli juz to dupcia czy dupeczka". Obrazliwe byloby gdyby powiedzial "fajna suczka, sucz, suka" ale dupa? Jeden znajomy ma tak nawet podpisana dziewczyne w tel.Dupa. I to nie ledwo poznana tylko wieloletnia.

to trzeba pilnować, żeby nie usłyszała... jak ja usłyszę to od obcego faceta, to nie ma co do mnie startować..

Każda normalna fajna wyluzowana dziewczyna uzna taki tekst za komplement... tylko bibliotekowe paszczury, które w życiu nawet nie dymały się uznają to za buractwo i obraze... ale kogo to interesuje? ja sram na takie żałosne babobrzydale

Oczywiscie ze komplement. A te, ktore sie tak mocno na to oburzaja, zwyczajnie nie maja szans na uslyszenie takich slow od faceta :)

Tak jak mowisz, nie inaczej :D zostawiam motloch motlochowi :) cenie siebie troche wyzej niz laski ktore jaraja sie tak watpliwymi komplementami ;)

kamada, jesteś po prostu sztywna a do tego urodą nie grzeszysz i taka jest prawda

Pewnie masz racje :) i co ja biedna teraz zrobie? To szczyt moich marzen uslyszac od buraczanego casanovy ze jestem fajna dupa ;) moze pan Miecio spod monopolowego za drobna oplata zarechocze na moj widok i mruknie pod nosem to milosne zaklecie :) pozdrawiam wszystkie fajne dziewczyny i kobiety

No tak, niektore chetniej lykajaja klamstwa o tym, jakie to one sa inteligentne :D Dziewczyno, wyluzuj. Kto tu mowi o jaraniu sie czy szczycie marzen? Mily komplement i tyle.

to sztywna idiotka i tyle.. pewnie nigdy nikt jej nie powedzial ze jest atrakcyjna i dlatego sie tak oburza

Jedni lubia pomarancze,.... :)