Znalazłam w domu pieniądze - poradzcie!

Albo schowaj i od razu zapytaj co to za pieniądze, żeby nie miał czasu do namysłu ani okazji żeby przełożyć w inne miejsce.

do Kraczucha-- powinnas na msze dac za takie szczescie! Bog cie mial w opiece !

z ciebie! Jestem pod wielkim wrazaniem jak zalatwilas tego dziada! Zycze ci, abys szczesliwie ulozyla sobie zycie u boku kochajacego i oddanego wam faceta! Trzymaj sie i powodzenia!

Ja bym radziła pierw schować pieniądze, a potem od razu iść zapytać co to za forsa. Z pieniędzmi w ręku nie podchodź, bo w najgorszym wypadku i tak Ci je zabierze, schowa w inne miejsce, może nawet poza domem i kiedyś z nimi zniknie. Czekać tez bym nie czekała, chciałabym wyjaśnić tę sprawę od razu.

Piszesz, że jesteście zgodnym i szczęśliwym małżeństwem a nie wiesz co zrobić? Skoro uważasz że wasza relacja jest ok to dlaczego po prostu nie zapytasz? Ja bym tą kase wyciągnęŁa i zapytała wprost... choć pewnie po "akcji" z szukaniem serwetów on to gdzies przełoży - no chyba że jest głupi?! Myśle że gdyby chciał zwiać to odkładał by kase na inne konto a nie chował w szafie :s

on bedzie etraz czekal na okazje zmiany schowka, tym bardziej, jesli ona bedzie drazyla temat, nie wiem czy tu radza jakies frajerki zyciowe czy co??!! rozmawiac to mozan z kims kto jest szczery, a takie kombinacje co on wyprawia swiadcza o innych podlozach jego zachowania, ja bym go miala mocno na oku!

do tego ta kwota 32 tys, to nie jest 1 tys czy 2!

Do cola jest świetna - to Ty radzisz jak frajerka życiowa. On i tak już się czegoś domyśla, a czekaniem na jego ruch autorka da mu dużo pola do popisu i czasu na wymyślanie bajeczek. Najlepiej zapytać od razu, gdy tego się nie spodziewa, jego reakcja byłaby wtedy wiarygodna. A jeśli autorka sama ukryje gdzieś pieniądze i będzie zgrywać głupa to co - niby on się nie domyśli, że to ona?! Trzeba być idiotą... Przecież będzie wiedział, że "duszki" pieniędzy nie przeniosły... Może nawet autorce nic wtedy nie powie, będzie knuł nowy plan, a ona będzie się cieszyć, że TAKI podstęp zaplanowała... :D

oan do tej proy juz za duza drazyla wokol tej kasy, na bank on przyp juz, ze ona moze wiedziec, na co tu teraz wyciagac??? zeby ja zgarnala i zwial??!!

nie pisalam o tobie, wiec sie odczep!

przygotowywalabym sie na jakies szokujace wiadomosci, moja intuicja mi podpowiada, ze tu za chwile "wybuchnie bomba"

oszukuje, to zagraj jego kartami. Zrób to co niektórzy radzą: przełóż je gdzieś, ale tak żeby nie znalazł i czekaj. Nie mów, że coś wiesz.

otóż to!!! posłuchaj Autorko babek na forum, schowaj i czekaj na reakcję --powodzenia !!! Kraczucha --Tobie również !!!

Ale Wy radzicie... czekać... na co? Jeśli ma dużą sprawę do ukrycia to i tak nie przyzna się do tych pieniędzy, po prostu będzie w plecy o 32 tys i pryśnie bez nich albo autorka nie dostanie prezentu niespodzianki ;P Tak czy siak ona do końca życia będzie żyła w niepewności. Chyba, że to coś błahego, to wtedy gdy zobaczy brak pieniędzy to o to zapyta, ale jeśli to błahe to i przy dociekaniu autorki wyznałby prawdę.

32 tys i cos blahego czego trzeba sie zapierac.. musialabym sie wczoraj urodzic, zeby tak myslec :P

do kraczucha super babka z ciebie! Jestem pod wielkim wrazaniem jak zalatwilas tego dziada! Zycze ci, abys szczesliwie ulozyla sobie zycie u boku kochajacego i oddanego wam faceta! Trzymaj sie i powodzenia! Dzięki,ale tamte wydarzenia dały mi popalić na tyle,ze teraz bedzie cięzko komukolwiek zaufać. Ale miałam szczęscie,to fakt-tak to bym zostałam bez niczego,sama z dzieckiem. "Kto dołki pod kim kopie-sam w nie wpada" :P:P:P

on sie bedzie szedl w tej kwestii w zaparte, cwaniak!

Kraczucha ty mialas duzo szczescia i pomogl tobie przypadek, dziekuj Bogu za to! jest wiuele babek co zostaly za to na lodzie i o tym nie wolno zapominac!

Domu za to nie kupi... Samochód - przeciętny... Może płacić kochance :P Nie wiem co można zrobić "grubego" z 32 tysiącami. W każdym razie czekanie i tak nie przyniesie autorce nic poza chronicznym stresem i rozstrojem żołądka ;) Lepiej działać "na gorąco" niż dawać spiskowcowi czas do wymyślania wymówek.

co mozna zrobic za 32 tys?? urlop z kochanka, remont kochance, kupic kochance auto, co mc cos dokladac do tego 32 i kto powiedzial, ze to wszystko??!! ja bym szukala innych schowkow, moze zabezp sie tak na wypadek, ze ona cos znajdzie, wtedy mniejsza strata, ja bym chate podstawila do gory nogami na na 100% cos sie jeszcze by znalazlo, moze on musi placic jakeis aliemnety, o ktorych ona nie nie wie? ma jakies dlugi karciane itd? inne nalogi??!!!

sprzedac chata za plecami piszacej, wziasc te 32 i odjechac autem w sina dal

Jeśli ma odjechać i tak odjedzie, nawet jak autorka niecnie ukryje gotówkę. I uważam, że powinna to zrobić własnie na taki wypadek (lepiej mieć te pieniądze niż ich nie mieć) ale poza tym po prostu porozmawiać z mężem,a nie bawić się w teorie spiskowe. A co zrobi autorka to i tak tylko jej sprawa. Mam nadzieje, że powódki męża okażą się w porządku (np niespodzianka dla żony, odkładanie na wspólne cele) i razem będą się z tego śmiać.

strzezonego Pan Bog strzeze :)

wieszacie na nim psy że źle robi bo i owszem ale skoro według autroki między nimi jest super to na cholere bawić się w takie durne dziecinne gierki? jak zabierze te pieniądze i schowa to będzie jeszcze gorzej :/ nie wiemy na co mu te pieniadze a jak ona je zabierze to straci jego zaufanie :/ ma firme to może i jakieś haracze musi płacią a nie chce jej stresować? może boi się o rodzinę? ja bym zapytała i tyle

Być może gdyby wczoraj tak nie spanikował gdy się zbliżyłam do szafy to bym normalnie go zapytała skąd te pieniądze i po co. Jednak widząc jego wczorajszą reakcję, a był on przerażony że odkryje jego "skarb" i siłą mnie odganiał od szafy, myślę, że te pieniądze nie sa przeznaczone na żaden cel dla nas wspólnie.Mąż jak będzie chciał zajrzeć do swojej skrytki to chyba się mocno zdziwi bo pieniędzy tam nie ma i może nawet cały dom przewalić bo są poza domem. Zobaczymy kiedy się zorientuję i co z tego wyniknie.

bedzie pieklo to jest pewne

a ja myślę że tym zabraniem tych pieniędzy podpisałaś wyrok na wasze małżeństwo

ten wyrok maz autorki podpisal robiac ten schowek

A mi się wydaję że to on jednak pierwszy przekreślił nasz związek robiąc tajemnice.

Pewnie.