Dla osób które chcą przejść metamorfozę! Nie tylko dieta :)

Nie, chłopak czeka już na obrone inż. a mnie po prostu interesuje ta tematyka. a czym się Kropelka zajmujesz na codzień? bedzie dobrze, ja niedługo ide do krawcowej i na solarium a pozniej pobiegac;)

To się nazywa motywacja :) Ale tak jest, jak kilogramy lecą to nawet się nie myśli o 'pierdołach' ;)

lawendowa- masz rację, ruch to podstawa! szkoda,że tak ciężko się do niego zmusić :P

Dołączę. Też mam co nieco do zrobienia:) Na razie rozwiązałam problem paznokci, reszta przede mną.

wstyd się przyznać czym się zajmuję,bo powinnam być wizytówką swojej firmy :P No a niestety pojawiły się problemy i wraz z nimi przysiadłam na laurach jeżeli chodzi o wygląd :P Jestem kosmetologiem i fizjoterapeutą a od października zaczynam pedagogikę specjalną :P Podobno na zmiany nigdy nie jest za późno...nie tylko mowa o wyglądzie :P

Witam was!! Od 31 dni jestem na ostrej diecie, ale co dalej?? Myślę że metamorfoza to świetna sprawa więc wbijam. Jestem 25 letnią wariatką o czerwonych włosach i z 3 tatuażami :)

Na początek myślę o skróceniu włosów, bo moje są już za długie, czyli do ramion, a ja wolę jakąś krótką fryzurkę z grzywką :)

Witaj :D Ładnie zeszłaś z wagą! 10 kg to moje marzenie ;) jednak jak się chce to można ;)

Bo ja walnięta jestem i na 500 kaloriach jadę, po nocach piszę magisterkę i czytam japońskie komiksy :) nawet noszę kolorowe soczewki do oczu więc ten temat jest dla mnie jak znalazł :)

no cóż...byłoby nieciekawie gdyby wszyscy byli jednakowi :D

boginka tez chce schudnac choc 5 kg jaka diete mi polecisz? od listopada mialam, rozne diety , czy jest szansa ze schudne na jakiejs czy juz mam tak rozwalony m,etabolizm ze nic mi nie pomoze juz

dziewczyny to i ja się dołącze ! mam prawie 27 lat, tez ostatnio sie zapuscilam, zawsze mialam plaski brzuch i wiekszy tyłek i mocne uda(figura gruszki). Nie bylo faceta ktory by sie za mna nie obejrzał(za figurą, bo twarz mam przecietną). Teraz kuper mam jeszcze wiekszy a na brzuchu mam wstretne faldy, na udach cellulit i nie wchodze w zadne spodnie bo nie mieszcze sie w udach. Chodze w czarnych legginsach i czarnych sukienka bo sie czuje strasznie z tymi ocierającymi się o siebie udami :(( Niby przytylam "tylko" 4-5 kg ale widac OGROMNA roznice. Moze dlatego ze wczesniej mialam mieśnie bo ćwiczyłam a teraz zamienily sie w tluszcz. Bleh Teraz waze 63 kg przy wzroscie 170cm. Proponuje zebysmy wpisywaly pod koniec dnia to co danego dnia zjadlysmy. Mi sie wydaje ze nie jem duzo, ale pewnie jakbym wypisala wszytsko sumiennie to by sie nazbieralo :)

Hej, ja mam plan zrzucić 10 kg jedząc sałatkę z kurczaka , sałatkę z kiszonej kapuchy i banany oraz bardzo dużo sportu . Jeśli ktoś jest zainteresowany podam link do super diety ( moim zdaniem) a właściwie , to każda pewnie jest zainteresowana:) więc wklejam: http://nareszciesmuklamagda.pinger.pl/ Mam 22 lata /173 cm/ ok 68 kg ;/ no żyć nie umierać;/ Jestem bardzo zmotywowana ponieważ niebawem zamieszkam z moim facetem i chce swobodnie każdego dnia biegać w gaciach i czytać gazetę w stringach rano :D Dlatego też włączę do mojego planu balsamowanie i walkę z cellulitem - który teraz powiększył się znacznie oraz zadbam o skórę i pogodę ducha:):) Z wami jeśli oczywiście mogę :P?

A co do sportu to CODZIENNIE rano godzinę biegania /szybkiego marszu , a wieczorem 30 minut rowerka. Musi się udać . Wierzę w siebie i w Was - do lata już coraz mniej czasu :):)

dziewczyny a powiedzcie czy duzo dzis zjadlam? bo nie potrafie obiektywnie ocenic. 6 zwyklych biszkoptow i banan 3 male plastry babki ziemniaczanej i troche surowki z buraczkow 2 schabowe w panierce zrobionej tylko z jajka, surówka z kapusty bialej male jablko no i teraz pol czekolady :(

duzo

Przede wszystkim za dużo węglowodanów Tortilla.

kjaka...nie wiem jak u Ciebie z metabolizmem, ale jak chcesz szybko schudnąć i jesteś cholernie uparta to 500 kalorii masz jak znalazł, aczkolwiek jak non stop mi "znawcy diet" przypominają niszczy to organizm i grozi jojo (jak źle z diety wyjdziesz). Jak chcesz schudnąć wolniej, ale zdrowo jedz 1200 kalorii na 5 posiłków rozłożone, z czego najwięcej wcinaj piersi z kurczaka, warzyw i serka wiejskiego. No i przy tej diecie 1200 trzeba ćwiczyć, bo przy 500 kalorii to zbyt duży ruch cię wykończy. Amen ;)

no ta babka ziemniaczana mnie dzis pogrązyla. Ale babcia zrobila taką pyyyszną ze nie moglam sie powstrzymac.. Tak ogolnie to od pol roku w ogole nie jem chleba, makaronu. Ryz raz w miesiacu-w sushi , kasza gryczana pol woreczka raz na 2 tygodnie. najczesciej jem mieso w jajku lub bez panierki w ogole, smazone na odrobinie oliwy z oliwek. Rano mam straszny glod na wegle , stad te biszkopty i banan :( no i te slodyycze:( No nic, mam nadzieje ze jutro bedzie lepiej. Juz dzis mam nadzieje ze na nic sie nei skusze, pije teraz czerwoną herbate :)

Tortilla- no jak na jadłospis dla osoby odchudzającej się, to wszystko w nim jest do wymiany :) Więcej warzyw, białko, mniej węglowodanów i powinno być ok ;)

tortilla, każdy ma jakiś gorszy dzień, a węgle niestety kiedy jesteśmy głodne to jemy je bo najszybciej je organizm przyswaja :)

jeszcze dzis zanim nie weszlam na ten topik nie czulam sie "osobą odchudzającą sie" z prawdziwego zdarzenia ;))Chociaz wiedzialam ze musze sie w koncu zabrac za siebie, wiec tyle ze ten chleb ograniczylam. Bo wczesniej jak kupilam bochenek to potrafilam ponad poł zjesc podczas jednego wieczoru:( W sobote poszlam pierszy raz pobiegac od 2 lat i teraz ledwo chodze takie mam zakwasy na nogach, mam nadzieje ze jutro juz bedzie lepiej i pojde pobiegac wieczorem. U mnie jest tak ze jak mam motywacje (np impreza z osobami ktorych nie widzialam około rok) to sie mobilizuje i przez tydzien jem tylko serki wiejskie, kurczaka i schab z warzywami. Waga troszke spada, brzuch robi sie bardziej plaski, i jak sie odstrzele, umaluję, to jako tako wyglądam. I zawsze sobie obiecuje ze bede kontynuowac diete, ale po kilku dniach znow zaczynam kupowac slodycze i dupa;/ a waga momentalnie rosnie do jeszcze wyzszej niz sprzed "odchudzania" :(

oj...będzie ciężko, ale jak człowiek się zaweźmie to da radę ;) Ja dzisiaj zjadłam 3 wafle ryżowe i teraz sporawy talerz zupy pomidorowej, ale bez śmietany. Zaraz wypiję herbatę zieloną :)

Tortilla ja też często ulegałam słabościom. Najgorsze jest to,że kiedy osiągnę zamierzony efekt, to zaczynam rzucać się na jedzenie. Jeszcze nigdy nie ważyłam co teraz i niestety mam z Was wszystkich najwięcej do zrzucenia. Moje marzenie to 50 kg, ale jak dla mnie cel nieosiągalny, dlatego zostanę przy tych 53 kg...to i tak nie będzie łatwe do zrzucenia. Tyle pracy przede mną...ehhh :/

boginka, bardzo dziekuje przemysle to co napisalas ;)

odezwę się za jakiś czas....praca wzywa.

Po diecie dziewczyny musimy zachować rozsądek i codziennie po 100 kalorii dodawać, żeby organizm stopniowo się do diety przyzwyczaić. Tortilla, przede wszystkim znajdź sobie produkty mało kaloryczne, które polubisz: ja np: kocham jogobelle light pieczone jabłko, zamiast czekolady jem czekoladowe satino 0% tłuszczu ( ma 80 kal). Jak lubisz mięsko to sobie w naczyniu żaroodpornym bez tłuszczu upiecz pierś z kurczaka albo udko w piekarniku :)

kurcze ja sie tez boje tak drastycznie ograniczyc jedzenie zeby sobie metabolizmu nie spowolnic. Mam juz na koncie glodowki, proby rzygania, stosowanie lekow moczopędnych itp (stare czasy licealne za nic w swiecie nie chce znow tego przezywac co wtedy). Rozwalilam sobie metabolizm, otarlam sie o anoreksje, potem bardzo przytylam i juz mialam mysli samobojcze, ale poznalam fajnego faceta ktory przywrocil mi wiare w zycie i w ogole zmienil moj swiat o 180st. Przestalam sie odchudzac, chodzilam tylko na fitness dla przzyjemnosci i waga sama spadla do 58-59kg ktore ladnie sie utrzymywaly przez cale studia, wygladalam i czulam sie zajebiscie. Wyparlam stare czasy z pamieci i dlatego mowie teraz ze "zawsze mialam plaski brzuch hehe" ;) No a teraz sie troche zapuscilam :( chcoiaz chyba tez juz wiek nie ten, zauwazylam ze odkąd skonczylam 25 lat poglebil mi sie cellulit, ciezej jest schudnąc i gorzej wyglądam :( nawet wlosy mi sie oslabily, Nic, musze przestac juz gadac tylko wziac sie za dzialanie !!! ;))

Witam Kobietki! Z checia do Was dolacze:) otoczenie mi truje ze nie schudne bo mam taka figure (gruszka) i takie tam glupoty ze jestem ubita wiec jesli tylko wspomne o odchudzaniu to sie glupole ze mnie smieja ;/ Cos czuje ze facet chce mi sie oswiadczyc wiec trzeba jakos wygladac :) przede wszytkim chce sie lepiej czuc i bez kompleksow isc na plaze:) Cwicze na rowerku leg magic , cwiczenenia z youtuba nie stosuje jakiejs drakonskiej diety bo wiem ze po takich dietkach zawsze mnie dopada jojo staram sie jesc zdrowo nie slodze nie pije coli itp wiec tym razem musi sie udac! razem bedzie razniej :)No i oczywiscie z cala reszta siebie tez trzeba cos zrobic nawilzyc wloski, owijam moj ''kochany '' cellulit papka kawa+ cynamon+olejek cynamonowy ..folia spozywcza i heyah! grzeje ta mikstura jak zla! a skora po tym bajka napieta no i mam nadzieje ze sie pozbede tego przyjaciela do lata

Tortilla. Rozumiem cię, bo ja w wieku 16 lat z wagą 37 kg byłam w szpitalu właśnie chora na anoreksję i mi wariatkowo groziło i za nic też nie chcę do tego wrócić, dlatego jeszcze parę kilo zrzucę i zaczynam stopniowo więcej jeść, bo nie chcę sobie życia zmarnować z powodu wymiarów...Dlatego najlepiej zrobisz jedząc zdrowiej, a nie zmniejszając porcje. A są pyszne rzeczy, które nie tuczą :)...galaretki, razowiec, warzywka i takie tam :)