karta ciąży

witam jestem obecnie w drugiej ciąży. Pierwsza jak i druga ciąża taka sama, obie na podtrzymaniu i lekach. W pierwszej ciąży mieszkałam w innej miejscowości więc chodziłam (prywtanie) do innego lekarza, wszystkie leki które mi przepisywał (duphaston, magnez, nospa, fenoterol isoptin itp) zawsze wpisywał do karty ciąży. Obecnie mieszkam w innym mieście, chodzę do innego lekarza, jest to dobry lekarz, również prywatny, płacę za wizytę 150 zł, więc myślę że chyba mam prawo wymagać pewnych rzeczy. Jestem teraz w 4 miesiącu, od początku ciązy biorę duphaston, obecnie jeszcze ascofer, magnez, nospę, ale mój lekarz nie wpisuje mi tych leków do karty ciąży. Mam ochotę mu zwrócić uwagę, ze w razie pobytu w szpitalu lekarze nie będę wiedzieć że jestem na lekach, on sam jest dobrym lekarzem, ordynatorem oddziału, ale jest człowiekiem bardzo oschłyp i nieodpstępnym, stąd nie wiem czy wypada mu zwracać uwagę,chodzę do niego bo jako lekarz jest bardzo dobry, a jego humorki dla dobra dziecka przecierpię. Trochę się rozpisałam, ale stąd moje pytanie czy Wasi ginekolodzy wpisują Wam do karty ciązy leki jeśli takie przyjmujecie, dzięki za odpowiedź.

owszem gdy miałam jakiś lek zalecony to gin wpisywał mi go do karty ciązy -u dołu w zaleceniach. w szpitalu podczas porodu przepisują te leki do książeczki zdrowia dziecka.

no właśnie też tak myślę,dzięki za odpowiedź, moze ma taki styl, kurka że wpisuje tylko wizyty, ale chyba na moją prośbę nie będzie to dla niego problem żeby wpisać, ach ręce opadają

A mi nie wpisywał , żadnych leków . Wpisywał tylko kiedy i z jakiego powodu byłam w szpitalu i jakie badania miałam robione z jakimi wynikami .

mi lekarka wpisywała wszystko co brałam do karty ciąży (czyli witaminy, cyclo3fort i magnez). myslę że spokojnie możesz mu powiedzieć że chciałabyś aby wpisywał zalecane leki w kartę.