Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość rozczarowana zyciem i soba...

Nic mnie juz wiecej w zyciu nie czeka.

Polecane posty

Gość rozczarowana zyciem i soba...

zawalilam studia, nigdy nie pracowalam, nigdy nie mialam chlopaka, przyjaciol, rodzice mnie nie kochali, jestem biedna, brzydka i tepa, nie mam pasji, nie wychodze juz z domu, nie mam celu w zyciu, nic mnie nie cieszy, nic nie ma sensu, i tak umre samotna... to wszystko co mam do powiedzenia...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość psychiatra Adam
zapraszam na kozetkę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rozczarowana zyciem i soba...
to wszystko doktorze... co jeszcze moge dodac?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość psychiatra Adam
masz niska samoocene, powodów jest wiele (powodem są zdarzenia z dziecinstwa, domu, rodziny) nie da się tego naprawić przez internet, mogę ci zaproponować jedno ćwiczenie weź kartkę papieru i napisz jak najwięcej pozytywnych rzeczy o sobie (co masz fajnego w wyglądzie, charakterze, jaka jesteś itd), zacznij przy tym ćwiczeniu myśleć o sobie bardziej pozytywnie, pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość badyyy
Weź się w garść :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dysk
ja wierze w ciebie dasz rade wroc na studia i znajdz chlopaka i do przodu;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a potem całą swoją zlość i frustrację zbierz w jedną małą kulkę którą wypuścisz kiedy przyjdzie na to pora , psychiatro Adamie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rozczarowana zyciem i soba...
szczerze mowiac, nie potrzebuje juz niczego. podejrzewam ze nawet gdyby mnie ktos pokochal to by mnie to nie uszczesliwilo. chcialam sie tylko wyzalic. to wszystko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aaakkk
taaa i najlepiej wyżalać sie na forum. weź się w garść, albo powieś.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość na początek może prozak
a potem wizyta NP w wesołym miasteczku, u kosmetyczki albo u wróżki Zapewniam cie ,że nikt z takim nastawieniem jak ty nic nie osiągnął. Zmieniasz nastawienie. Zmieniasz życie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a ja uważam, że założenie tematu na kafe nie jest tylko wyżaleniem się lecz próbą znalezienia pomocy. Tylko jak Tobie pomóc skoro sama nie chcesz niczego zmienić? Podchodzisz do życia bardzo pesymistycznie z góry zakładając, że nic Cię dobrego już nie spotka. To droga prowadząca do nicości, aż w końcu popadniesz w taką depresję, że ciężko będzie Ci się samej wygrzebać. Idzie wiosna... Wyjdź na spacer :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Justyna, 8-------------
A ja wiem o czym mówisz, miałam takie uczenie nie raz nie dwa. Obecnie też je mam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rozczarowana zyciem i soba...
nie chce juz niczego osiagac. za kazdym razem gdy udalo mi sie osiagnac jakis cel, to dawalo mi to tylko krotkotrwala radosc i nic wiecej. nie chce zmieniac zycia. bylaby to tylko zmiana zycia na mniej przykra wegetacje. czekam na koniec.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jestem smutna
też tak się czuje. na dodatek moja rodzina jest juz niepełna. na nic mnie nie stać i mam ciągle straszną depresję. Przeszłość była okropna. Wiecznie w stresie przez życie jakie miałam... Smutno mi. Tobie autorko mogę tylko powiedzieć, że bardzo Cię rozumiem. Takich ludzi jak my jest dużo... smutnych, błąkających się, nieszczęśliwych.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dysk
.moze to tylko zly dzien . Kazdy jakos musi opanowac e.mocje i wyzalic sie ajak niema komu to monznna na forum .razem razniej;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość na początek może prozak
to kuźwa niczego nie osiągaj.. kto ci kazał osiągać ? rodzice ? Ty masz sie cieszyć życiem i robić to co lubisz ? Dlaczego nie wiesz co lubisz ? Bo nigdy sie o to nie pytałaś. A jak już sie zapytałaś to dałaś sobie od razu za to po pysku. Myle sie ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość na początek może prozak
skoro przeszłość była okropna..to może poszukaj książek dobrych psychologów, którzy piszą na ten temat. Załóż pamiętnik. Spisuj, analizuj swoje wspomnienia, myśli... Dowiesz sie dlaczego teraz jesteś w takim stanie w jakim jesteś i zaczniesz powoli z niego wychodzić. Myśle,że jakieś tabletki też ci będą potrzebne, ale nic na własną rękę i wg własnego widzimisię

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dysk
czytam kafe i jest duzo takich histori jednak pozamykalisny sie we wlasnych swiatach ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jestem smutna
Pewne sytuacje życiowe/stany są nie do zrozumienia dla innych. Ja to płaczę codziennie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pan NIC
A ja tą dziewczynę b. dobrze rozumiem. Mam 38 lat, zonę, 2 dzieci (5 i 2 latka). Skonczyłem studia (techn. drewna) po ktorej nie ma pracy w promieniu 70km. Nawet gdyby była (jakakolwiek inna) to i tak nie mialbym za co (i czym) dojeżdżać, bo pensje są jakie są. Nic mnie w zyciu nie bawi, nie mam zadnego hobby, nic mnie nie porywa. Tylko bieda przytłacza. Ot, Polska do ktorej wrocilem po 6-ciu latach zycia w UK (nie pytajcie, czemu wrocilem, glupi bylem) - teraz juz nie mozemy wrocic, bo oboje z zona nie znajdziemy tam pracy, a koszty zycia sa ogromne) Tez czekam juz na koniec zycia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dysk
kluczem jest zrozumienie siebie ale nie mozesz sie zakamac pamietaj lepiej sie popłakac czasem nie mamy na nic wpływu jak na przeszłosc.. Na przysząłosc juz tak pomysl ze bedzie lepiej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hbgvf
panie NIC. Jestes pan po technologii drewna ? Mój znajomy po technologii drewna ma firme stolarską. Zarobki z tego co widze bardzo ok !! Przepraszam -mam dwóch takich znajomych

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pan NIC
do hbgvf - jestem po techn. drewna (specjalność chemiczna, czyli produkcja papieru, kleje, lakiery do drewna, impregnacja) - po studiach nie jest sie stolarzem - ja nawet prostej rzeczy bym nie zrobil.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hbgvf
ok, naprawde nie chcę sie nie wymądrzać, ale.... :D są ludzie którzy zarabiają na "produkcji "i szkoleniach z produkcji papieru czerpanego. Człowieku przypomnę ci jeszcze tylko ,że masz żonę i dwójkę zapewne zdrowych dzieci. Brak których, jest częstą przyczyną depresji u innych Serdecznie pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jestem smutna
Ja mam depresję, bo nie mam środków do życia. Muszę mieszkać ze współlokatorami, tak mi się potoczyło zycie. Boję się o przyszłość. Praktycznie nie mam pieniędzy. Jestem samotna, bez studiów, bez życia, wstydzę się tego wszystkiego. Nie mogę się cieszyć normalnie życiem, bo ciagle sie przejmuje jak zdobyc pieniadze na czynsz, na jedzenie. Przyjemnosci odpadaja. Chciałabym sie zapasc pod ziemie. Ludzie czesto sie pytaja co mi jest, a co mam im powiedziec? jestem smutna bo nie mam rodziny, milosci i jestem na granicy zalamania? Bywa ze nie potrafie sie podniesc z lozka, bo tak mi smutno. Takze autorko. Czesc z nas na pewno przynajmniej Cie rozumie. Choc wiem, ze to niewiele.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość marcinaaaa
Witam Koleżanko powiem Ci ze to chyba nie jest zależne od tego czy się ma pieniądze czy nie, ja mam, finansowo nie narzekam na nic mam mieszkanie, samochód motocykl a dalej nie widzę sensu w tym życiu nie mam problemu z poznaniem jakiejś dziewczyny byłem zakochany raz i od tamtej pory myślę o tej osobie chociaż ja zostawiłem bo wiem że na dłuższa metę ten związek nie da rady wytrwać ;/ to była miłość mojego życia !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jak mogles porzucic milosc zycia? zrezygnowac? jaki masz znak zodiaku? czy ona odwzajemniala uczucia?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosiula1818
Super , to teraz idz na onkologię przypatrz się na dzieci które walcza o życie , na ich rodziców. Masz nogi ręce oczy słuch widzisz słyszysz czujesz możesz mówić Nie użalaj się nad sobą , tylko wykorzystaj to że 2014 się zaczął i zmień coś w swoim życiu Nie masz pracy ? To idz do call center ( ja pracowałam w Eco vital bylam bardzo zadwolona , prace dostałam jako 17 letnia osoba ucząca się w liceum , wiec przyjmują chyba każdego ) albo idz do macdonalda , kfc , jakiejś kawiarni , baru , butiku - pytaj o prace , ale na żywo nie na internecie , po jakims czasie się znajdzie , może już pierwszego dnia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosiula1818
Co do rodzicow - ich się nie wybiera , znam wiele osob z rodzin gdzie były bite , poniżane , albo porzucane nawet. Rodzice nie mogą być wyznacznikiem życia , trzeba iść na terapię żeby się uwolnić od złych wspomnień uczuć , albo pogadać szczerze , no nie wiem jaka była twoja sytuacja wiec nie powiem ci co masz robic. Co do tego ze piszesz ze jesteś biedna - idz do pracy tak jak mowila , eco vital , macdonald , kfc , sieciówki itd. Dzięki pracy rośnie samoocena , niezaleznosc , odpowiedzialność za życie Co do pasji - ja szczególnej tez nie mam , ale uwielbiam oglądac stare filmy a szczególnie jakies dramaty Co do tego że jesteś tępa - proszę Cię , nie wmawiaj sobie takich rzeczy :) Ja podchodziłam do prawo jazdy i nie zdałam 3 razy , w liceum na przedmiotach ścisłych leciałam ledwo na dwójach i poprawkach , czasem jak coś palnę to jak typowy blondynka z żartow , ale staram się robic to w czym czuje się pewnie ii co lubię Co do urody - kazda kobieta jest piękna :) w lustrze widzimy siebie zawsze gorzej Znajdziesz już prace , będziesz miała trochę kase , idz na zakupy , do kosmetyczki , popraw sobie humor Przestań narzekać ! Obudz się i zobacz ze zżyjesz i zacznij zyc a nie rozpamiętywać i skupiwac się na minusach

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nawrocona2014
wam zdrowym latwo mowic a depresja to choroba jak kazda inna, tak samo uposledza jak brak reki czy goraczka, czlowiek majacy depresje czuje sie jak wrak i jak on ma pracowac?a dzieci na onkologii? walcza o zycie,bo maja dla kogo, maja rodzicow,czasem rodzenstwo, jak sie nie ma bliskich,milosci, rodziny to sie umiera od wewnatrz, gdyby chorego na depresje dopadl rak to by raczej z tego nie wyszedl, zauwaz,ze osoby z rakiem najczesciej sa wesole, pewne siebie, na szczescie Bog na kazdego zsyla odpowiedni krzyz. na tych silnych raka, na slabych depresje, lek na wszystko modlitwa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×