Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość ciezarówka__

Sytuacja w gabinecie

Polecane posty

Gość mkolawer
czyli np. HIV jest tylko zalecany na NFZ, dobrze wiedzieć...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mkolawer
Może już nie przesadzajmy, że od razu będzie złą mamą...ja bym miała mętlik w głowie...np. teraz wyszły mi bakterie i leukocyty w moczu i jak znam życie i różne podejścia lekarzy (nie znaczy że któreś jest złe), to jeden pewnie by dał mi lekkie leki, a inny od razu antybiotyk. i co wybrać?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ciezarówka__
jo jo jo jo Nie za bardzo rozumiem tok Twojego rozumowania. Jeżeli musze zrobić np. morfologie krwi to robi się to w labolatorium: myślisz że wyniki będą inne jeżeli za nie zapłacę dodatkowo i nie pójdę na badanie ze skierowaniem z nfz? Wyniki przep[isuje się tylko z kartek z labolatorium. Widzisz ja tez uważałam że wszystkjie wyniki powinny być w jednym miejscu stąd ta jedna karta ciązy ale wczoraj sie zdziwiłam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mkolawer
dziewczyny ponawiam pytanie o cytomegalie, różyczkę, miałyście robione?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ciezarówka__
Tak miałam ok. 15 tc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość namii
cytomegalii nie miałam robionej. różyczki też nie ale byłam na nią szczepiona.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ciezarówka__
Tak miałam ok 12 tc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ciezarówka__
Tak miałam ok 12 tc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość namii
cytomegalii, nie miałam robionej a na różyczkę byłam szczepiona więc nie robiłam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ciezarówka__
Tak ok. 12 tc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość namii
o kafe znów miało czkawkę. :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość namii
"chodzisz do tego z nfz i pozwalasz mu analizować i wpisywać do karty swoje wyniki..." nie bardzo rozumiem w czym tkwi problem? te same wyniki widzi też gin prywatnie? chyba że chodzi ci o stosowanie się do zaleceń od dwoch lekarzy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mkolawer
aha, no to różnie z tym, tak samo jak u mnie, ale to już chyba jest dyskusyjne...bo w pierwszej straconej ciąży lekarka mi cytomegalie zleciła, a teraz gin nie, choć widziałam że miał na swojej liście, może później zleci...a różyczkę ani ginka, ani ginek nie zlecili, byłam szczepiona, ale podobno nie każda kobieta była gdzieś wyczytałam, że różyczka już prawie nie występuje, nie wiem ile w tym prawdy...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ciezarówka__
tak mam jedną kartę ciązy i panstwowo mam wpisywane tam wyniki np morfoligia, mocz, toxo, rozyczka. Gin prywatnie pokazuje ta sama karte ciazy i on mi ja uzupelnia np. o hiv - wpisuje tez cisnienie, wage, tetno plodu do tej samej karty - gin panstwowo widzi w tym problem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ciezarówka__
a co do zalecen lykam tylko witaminy ktore zalecila mi gin panstwowo - gin prywany o tym wie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mkolawer
Nie dziwię się, że widzi problem, bo to jest niezręczne...a prywatnie to wielu lekarzy takie kwestie przemilcza, bo obawiają się, że pacjentka przestanie być jego pacjentką...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mkolawer
no widzisz, niby tylko witaminy, ale gin powinien wiedzieć, co bierzesz...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ciezarówka__
Oboje wiedza przeciez pisze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mkolawer
dziewczyny a miałyście może problem z leukocytami i bakteriami w moczu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość namii
ja przy pierwszej ciąży nie miałam robionego toxo np. teraz miałam a poza tym to od jakiegoś czasu dopiero robią GBS. Pewne badania są podstawą od dawna a inne jak widać różnie. co do chorób których już nie ma to żebyś sie nie zdziwiła że teraz niektóre choroby wracją. Np. szkarlatyna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mkolawer
a sorry, przeczytałam że nie wie ;). jak cię to nie męczy, dodatkowe chodzenie, i też psychicznie ci z tym ok, to chodź do dwóch, twój wybór.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ciezarówka__
mkolawer miałam nieliczne - dlatego u mnie pomoglo jedzenie suszonej zurawiny

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mkolawer
ja miałam badanie toxo i wyszedł mi kosmiczny wynik, 3000 w klasie IgG i wątpliwy wynik w IgM, na szczęście awidność wyszła wysoka, więc to stara infekcja...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mkolawer
ja na razie biorę lekkie leki, bo aż tak źle nie jest z tymi bakteriami, w poniedziałek znow zrobię badanie ogólne moczu i jak nie spadło, to już pewnie antybiotyk...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ciezarówka__
mkolawer mam nadzieje ze sie obedzie jednak bez antybiotyku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mkolawer
najdziwniejsze jest to, że ja nic nie czuję, tzn. żadnego zapalenie pęcherza, wyniki wykazują bakterie i leukocyty i to wcale też nie aż tak mało...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mkolawer
Swoją drogą, to kompletnie tego nie rozumiem dlaczego chodząc prywatnie do gina, za badania trzeba dodatkowo płacić :O. przecież to się robi nawet "przysługę" dla państwa, że nie korzysta się z gina na NFZ, mniejsze koszty dla państwa...ale z tymi badaniami, to już przegięcie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ciezarówka__
Kilka lat temu mialam zapalenie nerek i wiesz tez nie miałam takich objawów typu pieczenie, swędzenie, trudności przy oddawaniu moczu - jedynie co to ból w dole pleców - taki pulsujący

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość micky mouse mix
Żebys nie przekombinowała z tymi lekarzami...A co bedzie jak dojdziesz do momentu,że jeden powie kroimy bo czas a drugi powie, jeszcze nie czas...Pójdziesz do 3?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ciezarówka__
mkolawer właśnie gdyby nie te badania refundowane to w ogóle nie chodziłabym do ginekologa panstwowo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×