Zasady w związku

stan wskazujący jeszcze o niczym nie świadczy, gorzej jakby wracał trzeźwy ;) swoją drogą, przykre jest to, że nie ufasz swojemu facetowi... jeżeli będzie chciał iść do innej i tak pójdzie, nic wówczas nie osiągniesz, nic tylko uszanować jego wybór... nie wiem po co się zamartwiać na zapas i zamieniać związek w toksyczny... każdy powinien żyć tak jak chcę, nie tak jak każe mu druga osoba.

Dodaj do ulubionych, ale tylko na Twoich oczach, prawda? E, niekoniecznie :-). Jestem bardzo tolerancyjny :-).

Każdy powinien żyć tak ja chcesz? A to ciekawe :D

Każdy powinien żyć TAK JAK CHCE , coś niezrozumianego jest w tym zdaniu ? Nie ufacie swoim partnerom więc macie problem

Dodaj, widzę, żę rozrabiasz na pomarańczowo na innym topiku:P

lepiej mieć w związku zasady niż kwasy :P

Nie uważam, że każdy może żyć jak chce będąc w związku. Tzn. może, ale musi sie liczyć z przykrymi konsekwencjami. A na zaufanie trzeba sobie zasłużyć (choć dla mnie bardziej na brak zaufania)

Dodaj, widzę, żę rozrabiasz na pomarańczowo na innym topiku Na którym? Pomarańczowy byłem, zanim się zaczerniłem (oczywista oczywistość :-) )

ale coś w tym jest, że w dobrym związku żyjesz jak chcesz. Bo to oznacza, ze to "jak chcesz" jest akceptowane przez partnera.

Prawda. Ale mnie chodziło raczej o robienie tego, na co się ma ochotę bez zważania na innych. Tak sie nie da. Dodaj, już Ty dobrze wiesz na którym, łatwo Cie zdemaskować:P

smęcicie jesli dwoje ludzi dorasta do związku to chyba logiczne, ze miedzy soba ustalają zasady i albo je respektuja albo siebie i bliska sobie osobe oklamuja

Dodaj, już Ty dobrze wiesz na którym, łatwo Cie zdemaskować Blefujesz :-). Jakiś uzurpator nieudolnie stara się podrobić mój styl wypowiedzi.