ile chciałabyś mieć wzrostu a ile masz ?

152,5, a chciałabym ok. 158-162

wittors rozumiem Twój ból :D

czy sie uginaja za nizszymi?? nie wiem, moze...ja stwerdzam jedynie to co zaobserwowalam na podstawie wlasnych doswiadczen oraz doswiadczen moich znajomych...

mam 160 cm i tyle mi wystarcza, w sam raz na chodzenie w szpileczkach:)

wzrost 195 rozmiar buta 47 reka jak szufla :D czego chciec wiecej :P

172 i jest ok. Przyznam, że w dzieciństwie/będąc nastolatką zawsze byłam najwyższa. Nie było dobrze mi z tym;) Nawet później - będąc już młodą kobitką - nie przepadałam za obcasami bo miałam wrażenie, że będę w centrum zainteresowania/będę rzucać się w oczy. Teraz jest ok choć nie ukrywam, że czasami się to we mnie nadal odzywa (mimo, że wzrost nie wyróżniający się) ;) P.S.Wittors02- nie mam tendencji do rozplywania ale jeśli to Ty to muszę przyznać, że przystojny z Ciebie facet;) Może jeszcze jakieś foto?:)

Taa, a ja 1,55, rozmiar buta 35-36 i ręka jak...n9ie wiem co, ale coś małego. :D Swoją droga myślałam, że but mojego brata o rozmiarze 44 jest duży...

mam, ale to juz ostrzejsze prywatne :D

Szkoda, że nie wygrzebiesz gdzieś innego w podobnym stylu co w stopce;) A ostrych pokazywać nie musisz...;)

164 - 168

171 a chcialabym więcej :P miałabym szansę być modelką :D

a ja sama nie wiem ile bym chciała miec czasem fajnie by było nałożyć szpilki 10 cm :)

nie podniecajcie sie bo to kradziona fota u tego witt cos tam

moj kuzyn , numer stopy 48 :P

ja kiedy mialem problemy przez moj wzrost z garbieniem sie, ale basen pomogl i jestem prosty jak kij od miotly

ktoś - przecież szpilki zawsze założyć możesz. Moja koleżanka ma 1,8m i nosi :) ja mam jedne 13cm ale nawet jak je włożę to nie dorównuję moim koleżankom wzrostem :D

wiem ale nie chce byc najwyzsza , szczegolnie ze moja przyjaciółka ma 158

eee tam :)

165 i mi to w pełni odpowiada :)

głupio sie czuje majac 19 cm wiecej plus szpilki 7 cm

u nas były takie sytuacje, że ja byłam na płaskich butach a koleżanka na obcasach i wtedy różnica wynosiła jakieś 30-32 cm :) nikt nie ucierpiał, nikt też nie patrzył na nia jak na mutanta. W dodatku w zatłoczonych miejscach robiła za nawigację i punkt orientacyjny :D

haha , ile masz wzrostu ?

jak juz pisałam 1,55 a koleżanka 1,8m :D

kurcze fajnie masz :) a miałaś kiedyś kompleks z powodu wzrostu , bo ja kiedys tak

właściwie to chyba nie, zawsze byłam najniższa ale nigdy nikt mi z tego powodu nie dokuczał ani się nie śmiał. Zresztą sama się śmieję :D Tylko czasem mnie wkurza jak się ktoś w tramwaju pcha mi plecakiem na mordę albo wystawia pachy w pobliżu mojej twarzy :o

mi tez ( za wyjatkiem brata :) ) nikt nie dokuczał , ale czesto słyszałam ale ty duza ( szczegolnie jak obcasy załozyłam ) , albo pamietam jak moje kolezaniki rozmawiały przy mnie ze one to nie chciałyby byc wyzsze dodajmy ze sa odemnie nize o 15 cm + i szczegolnie jedna cały czas na mnie zerkała jak to mowiła

No ja tez słyszałam "ale ty jesteś mała" ale odnoszę wrażenie, że to było wypowiadane raczej ze zdziwieniem :D i głównie od facetów to słyszałam. A ta koleżanka pewnie Ci zazdrościła długich nóg :D

Mam 169 cm i jestem zadowolona, mój chłopak 186 cm .Jak jestem w szpilkach to do całowania nie musi się tak bardzo pochylać:D Wiktor masz 195 cm-to dopiero wzrost,idealny do koszykówki:)

moze :) ona sama miała kompleksy . choc ja ich teraz nie mam to kiedys gdy moi koledzy jeszcze rosli stałam na zgetych nogach zeby sobie centymetrów odjac . strasznie nie wygodne :)

ja mam 172 i chcialabym miec 175 :D ale mam dopiero 18 wiec moze cos jeszcze urosne :) niewiele ale zawsze cos :D