czy zakładacie jeszcze rajtuzki dzieciom pod spodenki?

Mam roczniaka, nie zakładam rajstop, chyba że jest bardzo chłodno czy wieczorem- wtedy ewentualnie ma rajstopy pod cienkie spodnie, albo spodnie z podszewką. Na tyłeczku ma pampersa, więc nic mu się od siedzenia na ziemi nie stanie, jeżeli już raczy usiąść :) A co do trzymiesięcznego dziecka- ja przy takiej pogodzie rok temu (urodziłam na początku marca) dawałam do domowego stroju- krótkie body i pajacyk bawełniany- welurowy albo polarowy pajac i cienką, bawełnianą czapeczkę, fakt że leżał, ale osłonięty gondolką. A kocyk swoją drogą zawsze można wziąć i jak dziecko zmarznie- przykryć.

Jak rano (czasem wychodzimy nawet o 9 na podwórko) jest zimno a ma cienkie spodnie to ubieram cienkie rajtuzki ale po południu już nie widzę takiej potrzeby. ma 15msc

Historynka-mój nie nosi już pieluchy ;) no chyba,że na bardzo długi spacer,ale jak wychodzimy na plac koło domu,to idzie bez. A pisząc o kombinezonie miałam na myśli właśnie taki cienki polarowy co wygląda jak pajacyk-ale ostatnio się w sklepie doczytałam,że to jest kombinezon :) a my zazwyczaj wychodzimy przed 8 więc szału wtedy nie ma-bo mój to taki ranny ptaszek :)

ja przestałam jak było 5na plusie

absolutnie nie zakładam,autorko pomysl zakładasz dziecku rajstopy jak jest np -10 stopni mrozu i jak jest + 15 tez?Przeciez to jest 25 stopni róznicy....

na wybrzezu ze u ciebie tak cieplo :D:D chyba ze kozia wólka lezy nad morzem :D u mnie jest zimno - zakladam rajstopki. Zreszta wystarczy spojrzec na mape pogody na poludniu jest 16-17, na polnocy 7-8. TO duza roznica. W szoku jestem ze niektore z was nie zakladaja rajstop przy no 5 stopniach :o kazda matka robi po swojemu

U mnie dochodzi właśnie do 20. Nie ma mowy o rajstopach.

" 10:12 [zgłoś do usunięcia] Mamaagata Jejku gdybyscie przyjechały do uk i zobaczyly jak tutaj dzieci sie ubiera to bylibyście w szoku tutaj dzieci są hartowane od początku i dlatego jest mniej zachorowań mój mały ma 10 mies i ani razu nie był chory koleżanka z dzieckiem w pl w tym samym wieku juz latala po lekarzach mamy nie przesadzajmy mój nigdy w życiu nie miał na sobie rajstop! Było na minusie ale i tak mu nigdy nie zakladalam nie rozumie mamy które przegrzewaja tak swoje dzieci jedna dziewczynka mieszkająca w uk chodzi cały rok z katarem bo mama nawet na plusie zakłada rajtki i czapkę szalik. No proszę was. " Uważasz, że dziecko koleżanki z Pl dlatego chorowało, bo ubiera je inaczej niż ty swoje? Każde dziecko jest inne. Jedne chorują w dzieciństwie inne nie. Owszem, zgadzam się, że niektóre dzieci chorują przez głupotę rodziców, ale nie ma co generalizować.

to wszyscy wiedzą :O:O a polaczki im kible myją, tym brudasom :O żałosne ze w polsce sobie pracy jedno z drugim znaleźć nie może:O trzeba było się uczyć.

Moja corka ma prawie trzy lata i rajstopki jej zakladam pod spodnie. Oprocz tego jak idzie na dwor to ma koszulke, na to cienka bluze i jeszcze polarek. A na glowe obowiazkowo czapke bawelniana. To jest dopiero marzec. W jednym momencie jest cieplo, a gdy slonce schowa sie za chmury w jednej chwili robi sie zimno. I zeby nie bylo ze przegrzewam corke. Zawsze sprawdzam czy nie jest jej za goraco i nie zauwazylam by sie pocila albo zeby miala czerwone policzki. A to zeby dziecku zima rajtuz nie zalozyc to dla mnie kosmos totalny. Wasze dzieci - wasza sprawa. Ja mlodej rajstopki sciagne kiedy pogoda juz sie unormuje i nie bedzie takich skokow tempertury.

Nie zakladam młodemu rajstop. Ps. czy wy matki z wysp przestaniecie w końcu piszczeć jakie tam wszytsko jest cudowne i och i ach? Wyjechała jedna z drugą za robotą (głównie zmywak albo po socjal za chwilkę leci a facet tyra na budowe) i piszczą jak to tam nie jest fajnie i w ogóle. Czy wy myślicie, że połowa tych kobitek, ktore siedzą w pl, to w życiu na wyspach nie była czy co? Nie zesrajcie się z z tymi wyspami.

a ze angole sa durni "to wszyscy wiedzą a polaczki im kible myją, tym brudasom żałosne ze w polsce sobie pracy jedno z drugim znaleźć nie może trzeba było się uczyć." Ups....ale kompleksy pokazalas :D:D:D:D:D Z takich durniow zawsze najwieksza polewka jest. Jak przyjezdzam do PL i widze ta biede, ktorej bachory chodza poubierane jak ubogie dzieci ludzi drugiej kategorii to parskam smiechem. Nic wam nie da to gadanie i tak zyjecie w biednym i byle jakim kraju. O mentalnosci nie wspominam. Durne polskie matki, bez kasy dla bachorow, hahahahahaha!!!!!!

żeby się czegokolwiek dorobić niekoniecznie trzeba jechać do UK i zapier* na zmywaku ;-) możena zostać w kraju i też mieć a za granice latać na urlopy i zakupy. Ale przecież zmywakownia tego nie zrozumie;-)

kompleksy pokazałaś własnie ty :) ubierasz dziecko w ubranka z nexta - :D :o po angielskich brudasach, bo watpie ze nowe kupujesz ;) gdzie ty mieszkasz w pl? w popegierowskiej wsi? Na pewno st ad spostrzeżenia, ze w Polsce matki brzydko i biednie ubierają dzieci. BArdzo ci wspólczuje, że nie masz wykształcenia i w Polsce nie mogłaś znaleźć pracy za godną pensje :O Musisz sprzątać kible na wyspach :o Albo na zmywaku :D Potem prsyjeżdżasz do swojej popegierowskiej wsi i jesteś "pani":D słoma z butów

Jak przyjezdzam do PL i widze ta biede, ktorej bachory chodza poubierane jak ubogie dzieci ludzi drugiej kategorii to parskam smiechem. Nie przyjeżdżaj. Cieszymy się, że taki lumpenproletariat nam szczęśliwie wyemigrował z pięknej Ojczyzny :P

Durne polskie matki, bez kasy dla bachorow, hahahahahaha!!!!!! - napisała Durna bezpłodna kosmopolitka, bez kasy i bachorow, hahahahahaha!!!!!!

a mi wstyd, że takie pomiotło i bydło jak "hahahaaa" nas reprezentuje za granicą :o nic dziwnego, że stawiają nas tam na równi z pakistańcami, turasami itd...tragedia. W dodatku robią za grosze to czego żadne angol robic nie chce i nie będzie. Dla takiego pomiotła jak "hahaa" uk to eldorado :D jezu, a najśmieszniejsze, to wydaje się takim, że sa kims :O jakbys była kimś to bys w kraju znalzla dobrze płatną pracę, mąz też. Taka jest prawda. Nie znalazłaś - wyjechałaś, żeby nie żebrać z biedy w kraju. Tam jakos wegetujesz i dobrze. W kraju frajerów nie chcemy :D:D:D:D:D:D:D

A topik o rajstopkach byl... Zalamka.

a ja zakladam jeszcze rajstopki synkowi chociaż ma już 3 lata teraz takie lzejsze ale jeszcze dla mnie ta pogoda jest zbyt zdradliwa...dzisiaj wyszlismy na dwor i sam stwierdzil ze mu zimno a mial rajstopki koszulke z krotkim rekawem bluzke z dlubim taka ciensza i na to koszule i kurteczke a pod szyje apaszke

ze az tak jadem trysnelyscie :D Ja sie smieje jak ktos bzdury pisze o kraju w ktorym mieszkam bo znam prawde i wiem na jakim poziomie zyje. A wy dawaj, udowadniac, ze nieprawde ktos napisal. A ten jad to z tego dostatku sie wzial? :D Wyrazy wspolczucia!

teraz już nie zakładam, w zeszłym tygodniu nie zakładałam tylko, że ja tylko do samochodu więc dziecko w sumie na podwórku idzie przez 3 minuty a po południu zawsze jest już na tyle ciepło, że uważam, że nie trzeba

Też zakłada, wiadomo marznie się od stóp i głowy. Poza tym wychłodzenie jest niebezpieczne. Najlepiej więc ubrac dziecko na cebulkę :)

dzisiaj:)

Zakłądam -tez ma 13msc:) Ale my mieszkamy w górach i u nas jest mnóstwo śniegu jeszcze :/

Aha pamiętacie maj ubiegłego roku??? Wszystkie tu pisały,że maluszki chodzą w spodenkach i koszulkach a potem ileż to było tematach o przeziębieniu :D:D:D:D:D:D