Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość czesio577

Cała prawda o FESS

Polecane posty

Gość fefelina150
Bożen możesz odezwać się do mnie na email bede się operować właśnie na szaserów chciałam porozmawiać to mój email ewelinka150@o2.pl

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Bożen jak po zabiegu ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Witam.Proszę spróbować w Krakowie na Wrocławskiej w szpitalu wojskowym ,terminy nie tak odległe, ja miałem 2 zabiegi fess ,ostatni 06.11.18.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
pytanie do Gość: gość 2018.11.13 Witam.Proszę spróbować w Krakowie na Wrocławskiej w szpitalu wojskowym ,terminy nie tak odległe, ja miałem 2 zabiegi fess ,ostatni 06.11.18. Mam zaplanowaną wizytę kwalifikującą w Krakowie na Wrocławskiej na zabieg Fess, ile od tego czasu się czeka na zabieg i czy czas rekonwalescencji po zabiegu jest bardzo długi?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Sylwia
Dnia 28.10.2014 o 15:28, Gość Unga napisał:

Ja jestem po 2 FESSach. Wcześniej miałam operację z dojścia zewnętrznego czyli Caldwell-Luc. Od 2006 roku nie miałam węchu, leczono mnie różnymi kroplami, antybiotykami itp. Caldwell-Luc nie pomógł, a właściwie spowodował rozszerzenie problemu. Udrożniono mi wtedy jedną zatokę szczękową, a chore miałam wszystkie. Węchu nadal nie było. Próbowałam nawet leczenia eksperymentalnego bakteriofagami - jednak nie mimo kwalifikacji - w Polsce nie było dla mnie fagów. Dużo później trafiłam na laryngologa, który zaproponował mi FESS. Powiedział, że przecież przewlekłe zapalenie zatok się operuje, i są spore szanse, że problem zniknie. W TK wyszły spore zmiany w kościach, więc operacja była prawie natychmiast - w 3 dzień po zabiegu, przechodząc obok szpitalnej toalety poczułam paskudny zapach..ale byłam tak szczęśliwa, że CZUJĘ wreszcie, że będę wiedzieć jak pachnie moje maleńkie dziecko, i wszystko dookoła. Przez miesiąc po operacji sterydy, 2 tygodnie antybiotyki, płukanie nosa i co najważniejsze - co 2 tygodnie w szpitalu czyszczono mi zatoki. Zapach wrócił, chodziłam jak uskrzydlona. Niestety po roku problem nawrócił - kolejna operacja - tym razem dowiedziałam się już , że nie zniknie. Cierpię na tzw. triadę aspirynową, która sprawia, że problem nawracających zatok będzie zawsze mnie dotyczył. Objawami tego jest nadwrażliwość na salicylany( popularną aspirynę), ibuprofen, ataki astmy. Odczulanie nie pomogło. Dzięki temu, że jestem pod stałą opieką wspaniałego laryngologa, który regularnie robi sinusoskopię- czyli ogląda i czyści mi zatoki jest szansa, że nie będę mieć tych FESSów często. Jednak sterydoterapia, antybiotyki dają czasem w kość. Czytając wszystkie wypowiedzi powyżej i rozmawiając wielokrotnie z lekarzami i pacjentami uważam, że ogromne znaczenie ma opieka pooperacyjna. Płukanie zatok, czyszczenie przez lekarza ze skrzepów pooperacyjnych i regularna kontrola są nieocenione. Są niestety ośrodki, w których się to zaniedbuje - pacjent zoperowany jest pacjentem odhaczonym. To pozorne, bez opieki pooperacyjnej wróci na pewno. Przy mnie wielu pacjentów usłyszało już: jest Pan/Pani zdrowa. Nie musi Pan/Pani przychodzić na kontrolę.To cudowne słowa i wszystkim Wam je życzę usłyszeć. Jeśli chodzi o okres pooperacyjny przez tydzień nie wolno pić gorących napojów ani brać gorących kąpieli - może to spowodować krwotok z zatok. W razie gdyby ktoś miał jakieś pytanie - proszę o komentarz, postaram się pomóc.

Dzień dobry. Mam do Pani pytanie, gdzie miała robiony Pani zabieg fess zatok i na czym polegało płukanie zatok przez lekarza. Co to jest ta sinusoskopia. Ja jestem z Wielkopolski i w najbliższym czasie będę miała operacje fess. Dziękuję serdecznie za odpowiedź. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Elf89

Cześć,

właśnie mija mój drugi tydzień od zabiegu FESS. Czuje się świetnie, (już jak przywieźli mnie z zabiegu czułam jakby zdjęli mi kilogramowy odważnik z głowy - każdy kto ma zapchane zatoki wie co to znaczy). Przez pierwszy dzień nos był całkowicie zapchany, ale już od drugiego dnia powoli stawał się drożny. Wypłukuje jeszcze niewielkie ilości skrzepów - normalne po tym zabiegu, ale zapomniałam co to ból zatok - gdybym wiedziała, że będzie tak to wyglądało w ogóle bym się nie bała. Wiadomo, jest odsetek osób które maja powikłania po tym zabiegu- jak po każdym z reszta, ale rzesza zadowolonych nic na ten temat nie pisze. Mój zabieg Bie należał do najprostszych polipy miałam wszędzie: w zatokach szczękowych, sitowych i kilinowych, a nawet już w przewodach nosowych, rzadko udawało mi się przespać cała noc, bo jak tylko się położyłam to trzebabylo oddychać przez usta. Wszytskim, którzy się wahają polecam! Nie ma sensu się męczyć jak można normalnie żyć. Ja jak dotąd nie mam żadnych powikłań, po zabiegu nie miałam żadnej opuchlizny (zastosowano u mnie opatrunki rozpuszczalne), w pierwszym tygodniu nie miałam węchu, ale teraz już prawie całkowicie wrócił. Tak więc na prawdę nie ma się czego bać, polecam dla wszystkich, którzy maja problem z zatokami spowodowany przez polipy. 

Zabieg miałam na NFZ w Katowicach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosc

czy inhalacje zatok nie moga zastapic operacji FESS?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Marek Jackowski

Zdecydowanie odradzam komukolwiek ten zabieg. U mnie 35 letniego chłopa z 100kg 190cm  z zdrowiem nie do zajeb....a, dosłownie mnie rozbił na kawałki. Miałem Fess w szpitalu w Nowym Sączu, przebieg następujący, najpierw TK głowy później blok operacyjny, po drodze zero informacji co i jak będzie robione ale sam zabieg a właściwie, to co po nim to koszmar. Operacja u mnie trwała około 40 minut co dokładnie zostalo zrobione to nie wiem, bo nikt nie znalazł czasu aby mi powiedzieć, nos oczywiście nie drożny, ból porażający i wymioty krwią bo ta podczas zabiegu zlewa się do żołądka ja osobiście wymiotowałem 2 dni, pozniej wyrywanie przyschnietej w nosie tamponady chłopak koło mnie podczas wyrwania tamponady zemdlał z bólu bo robione to jest bez znieczulenia po wyrwaniu krwawienie od nowa. Noc żadna od operacji praktycznie nie przespana w pełni bo nos zatkany. Zdecydowałem się na operację bo miałem polipy w nosie przyznam szczerze że nos często mi się zatykał ale w porównaniu do tego co przeżyłem w szpitalu i przeżywam do dzisiaj po operacji to była bajka. Zdecydowałem się na operację bo nigdzie nie przeczytałem rzetelnej opinii tylko głupoty w stylu nie jest tak źle, obecnie wiem że nie jest źle jest tragicznie. Gdybym wiedzieć co to za zabieg w życiu bym się nie zdecydował, nie róbcie go jeśli nie macie noża na szyji.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ROZWALONY

Ja jestem aktualnie przed decyzją o ponownym FESSie. 6 lat temu operacja była i przez 2 lata było ok, potem przez 4 lata lawirowanie sterydami do nosa na zmniejszenie polipów które odrosły. Leki nie dają już rady i ostatnio przez 2 miesiące nie mogłem ani ml powietrza wydychach/wdcyhać przez nos. A że nos kompletnie zatkany to infekcja za infekcją na gardło i oskrzela. Równolegle mam astmę oskrzelową (nie aspirynową).

Podjąłem decyzje o kolejnej operacji w trybie pilnym. zaśpiewali mi 8 tys zł za operację.

Czy ktoś ostatnio robił prywatnie bo zastanawiam się czy to nie jest w cholerę za drogo.

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Arleta

Ja miałam  okazję przejść operację przegrody nosowej i powiem wam, że całe życie miałam problemy z oddychaniem przez nos i stosowałam kropelki i inne specyfiki. Nauczyłam się nawet cały czas oddychać ustami wiec to też miało wpływ na jakość snu i na mój organizm.  Zdecydowałam się na konsultację w Centrum Medycznym  Suliga w Częstochowie i po operacji było już tylko lepiej i po 30 latach mogę oddychać przez nos 🙂

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×