Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

BF34

Męski punkt widzenia - można pytać!

Polecane posty

Gość bubuuuu
no to skoro tak lubicie gonic za ta myszka:P to znaczy ze nie lubicie jak to kobieta czasem przejmie inicjatywe:P?;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jesli sie moge znow wtracic
zadnego picia :P skoro fotki maja byc, chce byc przytomna :P ike jak mi jeszcze arz wyjedziesz z Y to sie napije, ba nawet upije, ale na Twoj koszt :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
JOLLLEK nie twierdzę, że Cię nie kocha... ale jeśli mogę coś poradzić.... jeśli ślub dla was to tylko paragon...to dajcie sobie czas... ile trwa wasz związek?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ale jesli masz ochote, to dopiero polnoc, mozna sie napic ja od dobrej godziny przytulam się do lecha :P pójdź w me ślady L

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jesli sie moge znow wtracic
wole cieplego jaska :P ide bredzic gdzie indziej :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
BUBUUU ja osobiscie nie mam nic przeciwko kobietom zdecydowanym przejmującym inicjatywę.... to ,że kobieta zacznie zabiegać o faceta, nie znaczy, ze odkryje wszystkie karty ;-) nadal moze dozowac info o sobie, zaskakiwac... kusic i uciekac ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jollllek
Jestesmy ze soba 5 lat, ok 3 lata mieszkamy razem........

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tak jak mój brat :) ale ... to ze pobral sie pod presja nie do konca jest przyczyna rozpadu malzenstwa... ja bym sie nie spieszyl... jesli nie ma dziecka... konkretnej przeslanki... warto czasem poczekac te 12 m-cy....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bubuuuu
to dobrze bo nie lubie byc caly czas myszka:P,czasem wole byc kotkiem;)...tylko potem slysze tekst ze facet sie mnie boi hahahha,:P..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie wiem jakie jest
To ja mam pytanie. Czy facet, który kocha swoją wybrankę dzwoni do swoje ex w dniu ślubu i wspomia dawne czasy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
eeee mieczak jakis :) droga środka jest zawsze naj :) miau!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
NIE WIEM wydaje mi sie, ze NIE bynajmniej ja nie dzwonilem.... i nawet mimo zaproszenia nie bylem obecny na slubie....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hellokittybro
widzę jakiś miszcz Pua na kafe ;]

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość portable ops
Latasz Mi24?:D Fajne są?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Bo to cała sztuka raz uciekać raz gonić ,ale to wymaga i doświadczenia i pewnej inteligencji emocjonalnej ,którą nie każdy posiada wysoko rozwiniętą. Autorze ..niech zgadnę ta wasza pani ppr jest pewnie osoba otwarta , lubiącą męskie towarzystwo i ...kipi seksapilem :P?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to ja mam kwestie
kochaj córeczkę i bądź dla niej dobry, mi tego tata nie dal, to znaczy nie poswiecal mi duzo czasu bo duzo pracowal i niestety bylo to bardzo zle

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jollllek
No tak, tylko wiesz latka leca, kobieta nie moze za dlugo czekac np. z decyzja o dziecku i dobrze wiedziec na czym sie stoi.....zawsze mialam taka idealistyczna wizje-milosc od pierwszego wejrzenia, romantyczna, facet na bialym koniu, slub, dzieci, domek itp.itd. Okzuje sie, ze zycie jest inne, nie jest tak romantycznie, watpliwosci w sprawie slubu....inni pragna slubu a nam to nie przeszkadza? Czy to nie jest dziwne?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bubuuuu
aaaa nie odpowiedziales mi na jedno pytanie:> byles tu juz kiedys na kafeterii?? prawda?? wiesz bo mam dobra pamiec do twarzy:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
PORTABLE owszem... :) nie da sie tego opisac slowami PRAWICZKU... niekoniecznie, ta Pani miała plecy... i z tymi Paniami jest tak jak z tymi z dowcipu o matce która miała dwie córki... jedna brzydka a druga też z Politeczniki :D tak, kiedys tu bylem o corke dbam... jestem w niej zakochany do szalenstwa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
JOLLLEK jesli obie strony nie czuja parcia na kwit to po co stwarzać sobie problemy? gdyby nie zona na pewno nie bralbym slubu...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość portable ops
@ BF34 Haha! To super! Ja łanie znam (przyznaje się bez bicia) tylko z gier :P Chyba trzeba wybrać się na jakieś AIR Show żeby w końcu zobaczyć je w akcji.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jollllek
Kochasz zone? Bo wyczytalam, ze kochasz corke...ze dziecko cementuje zwiazek....jakos nie napisales o uczuciach do zony....hmmm

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość xxanu.
ja tam już zwątpiłam w mężczyzn... :( męski punt widzenia jest bylejaki ... i na odpieprz... jak wszystko inne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bubuuuu
hmmm czyli jestes z zona tylko z przyzwyczajenia,jest bo jest no i dla dobra dziecka bo mowisz tylko o swojej coreczce i jak bardzo ja kochasz:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
JOLLEK z zona znam sie 10 lat... roznie bywalo... malzenstwem jestesmy 3 lata... i zauwazam coraz wieksza obojetnosc... chyba moje uczucia zeszly na dalszy plan....ciesze sie ze mam coreczke... spedzam z nia czas, on okazuje mi tyle uczucia ze wiecej nie trzeba... z zona laczy mnie namietnosc.. ale gdybym mial siedziec z nia 12 m-cy / na rok nie dalbym rady juz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
DLa mnie branie ślubu dla świstka jest jakąś bzdura i nie rozumiem ludzi którzy się hajtają bo tak wypada. W pracy mam teraz taką koleżankę co ma się hajtać ,ale coś tam mi mówiła ,że w sumie to nie wiem dlaczego to robi i że narzeczony nalegał ...no to skoro po oporach się ona godzi ..to o co kurwa chodzi ? Z reszta teraz widzę ,że od cholery małżeństw jest ot tak bo jest ..bo się już nie chciało szukać nikogo innego ,a dogadywali się jakoś nie najgorzej i są ..potem dochodzą dzieci ....ale czy to o to chodzi ?? Trochę mnie to przeraża bo ostatnio napotykam też i znudzone mężatki szukające wrażeń ...ale może jeszcze za młody jestem i czegoś nie rozumiem ,albo może życie jest bardziej szare niż mi się wydaje ,a true love to w bajkach jest ,albo jedna na milion par.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
z reka na sercu.... jestem typem otwartego faceta.. nie cale 10 lat bylem z zona... rozstawalismy sie i wtedy sie dzialo... do niedawna lubilem flirtowac z pieknymi kobietami etc... ale odkad mam coreczke swiata nie widze poza nia... zwariowalem na jej punkcie... nie sadzilem ze dziecko moze tak zmienic faceta

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Były Prawiczku ja tez uwazam, ze kwit jest po nic... jesli jest uczucie to jest i nie trzeba go popierać żadnym paragonem... w razie rozstania jest mniejszy problem... i jest tak jak mowisz...wiele jest malzenstw z wygody

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jollllek
To przykre. Zwiazek na odleglosc sie nie sprawdza.Ludzie oddalaja sie od siebie a potem trudno to naprawic, nawet trudno ze soba zyc.....Nie boisz sie, ze w koncu nie bedziesz potrzebowal jej towarzystwa, bliskosci, ze namietnosc wygasnie? Nie myslisz o tym, zeby cos zrobic aby znow miec ochote byc ze soba cale 12 miesiecy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
..ale flirtowałeś sobie tylko czy jednak jak była okazja to szedłeś na całość ?..powiem Ci ,że ja się tego też trochę boję ...właśnie rutyny w związku i że teraz ta która mi się podoba znudzi mi się za te 10 lat ,a hormony dadzą górę i nie wytrzymam i z jakąś młodą seksowną kobietą pofigluję ..w końcu jesteśmy ludźmi ,a nie robotami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×