Dlaczego rodziców trzeba szanować

Jak w temacie.

na szacunek trzeba sobie zapracować

Jak dorośniesz to zrozumiesz.

Sisi, myślisz się nie każdy ma takich starych jak ty..

Nie trzeba, powinno się. Sęk w tym, że rodzicem może zostać praktycznie każdy ale na miano ''mamusi'' czy ''tatusia'' nie każdy zasługuje. Tak więc te farmazony o przymusowym szacunku wsadzam między bajki, gdyż pierwszy lepszy gwałciciel może zostać potencjalnym ojcem (wynik gwałtu) i takie ścierwo nie zasługuje na szacunek. To samo się tyczy alkoholików, agresorów i całej patologii, która poniewiera dziećmi, niszczy im doszczętnie psychikę rujnując życie.

Będziesz starsza/y to zadaj to pytanie swoim dzieciom.

jeśli rodzic szanuje swoje dziecko, to zazwyczaj dziecko szanuje rodzica to działa w dwie strony

Na szacunek trzeba sobie zapracowac.

Ja od nikogo nie wymagam szacunku, dzieci nie będę posiadać (słabe geny) a brak szacunku do moich rodzicieli :O stąd że wyjebali mnie z chaty w wielu 18 lat

Margo, bardzo mądra wypowiedź

dziękuję ;)

Nie można wymusić szczerego szacunku dla samej zasady. Na prawdziwy szacunek trzeba zasłużyć.

na szacunek trzeba sobie zapracować, zgadzam się. Natomiast póki jesteśmy dziećmi/nastolatkami powinniśmy szanować rodziców za sam fakt, że są oni naszymi rodzicami. Bo dopiero jako dorośli ludzie będziemy w stanie (z perspektywy) ocenić czy dobrze spełnili swoją rolę i czy na ten szacunek zasłużyli.

a co było powodem tego, że Cię "wyjebali" ?

A co cię to ? Sami mnie wyjebali, właściwie stary, bo był życiowym nie udacznikiem, miał kłopoty psychiczne. Na szczęście chuj zdechł, szkoda że nie na raka bo powinien trochę pocierpieć

jak jesteśmy dziecmi, to nie mamy wyboru dzieci są bezradne i bezbronne rodzic jest ich całym światem a rodzic rodzicowi nierówny... niestety:(

jeden dba o dziecko, kocha, docenia, rozwija zdolności, mysli o przyszłości małego inny traktuje jako zło konieczne i wyrzut sumienia

A może nie robiłeś nic ? Siedziałeś z dupą bez roboty i szkoły i teraz udajesz wielce zaskoczonego ?

No moi starzy nigdy mnie nie kochali, nie szanowali, zawsze mieli mnie w dupie. Jeden już zdechł, drugi powinien.. Chociaż zdycha w głodzie i biedzie, to się dla mnie liczy.. Kara za złe wybory..

Jeśli uczyłeś się bądź pracowałeś, to chuj im w dupe, jeśli natomiast byłeś życiowym nieudacznikiem to chwała im za to... !

mój ojciec chlał pił i miał rodzinę w dupie matka wszystkim się zajmowała nie szanowałam ojca, nie lubię go, brzydzę się nim matce zawsze pomoge, jemu nie solidnie na to zapracował

Teraz to już jest nie ważne.. Czekam aż ta kurwa zdechnie, a wtedy pójdę oszczac ich grób w "ramach wdzięczności"

Na co im ta chwała jak jeden zdechł, a drugi zdycha ;) ?

Coś mi się wydaje, że jednak należysz do tych, którzy nie robili nic i oczekiwali chuj wie czego.

Nigdy nie prosiłem o nic, nie chciałem się urodzić.. nic takiego nie zrobiłem, nie zdałem raz w tech. Poszedłem do zawodówki.. No i mnie wyjebali.. Ale to już jest mało ważne. Dla mnie się liczy że spotkała ich należyta kara.

Skoro tak, to czas wziąć się w garść i zamiast czekac aż matka umrze, osiągnąć coś. No chyba, że chcesz skończyć jak oni ? Użalanie się nad sobą do niczego nie prowadzi.

A co cię obchodzi czy coś osiągnołem czy nie.. Jak ona zdechnie, poczuje sprawiedliwość, a wtedy będę mógł i ja odejść..

żałosne myślenie, udowodnisz tylko, że tak samo jak oni, nie byłeś nic wart. A to czy coś osiągniesz to mam w dupie, mam swoje życie, które ja w przeciwieństwie do Ciebie potrafiłam zebrać do kupy.

No bo nie jestem nic wart, nigdy nie byłem.. Dziękuję za dyskusję

Jak nie masz po co żyć to żyj na złość innym ;) Pozdrawiam !