Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Smutna Siotra

Nie moge juz liczyć na brata :(

Polecane posty

Gość Smutna Siotra

Jestem samotną matka. Tak mi sie niestety zycie ułozyło, Faceta przerosła opieka nad dzieckiem, to że trzeba odstawic własne przyjemności i zając sie rodzina... Trudno :( W najcięższych dla mnie chwilach bardzo pomógł mi brat, wspierał, pomagał. Uwielbiał też swojego siostrzeńca. Od 4 lat ma dziewczyne, zaręczyli sie w zeszłe wakacje, mieszkaja razem. Na początku wydawał mi sie sympatyczna, jednak po jakims czasie zaczęła go ode mnie odsuwać. I już nie jest tak jak kiedyś, nie pomaga mi, nie moge na niego liczyć. To bardzo przykre. Najgoprsze że moja przyszła bratowa (oby jednak nie!!!) nie ukrywa swojej niechęci do mnie. Nie zaprasza mnie do siebie, skończyło sie branie małego na noc. Co robić? Doradźcie :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fefnon
Nie ma bata, musisz rozpieprzyć związek brata, ale w tak subtelny sposób, aby on nie pomyślał, że to ty. Na tym forum siedzą węże więc zaraz ktoś coś ci podsunie :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Najwazniejsza JA!
Ta historia cos mi przypomina... Powiedz mi droga autorko a wjaki to sposób rat Ci pomagał? Wsoólne rozmowy, spacery z Małym? :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Stara baba mowi, jak jest.
A ty pindo nie mozesz poszukac sobie faceta tylko musisz rozpieprzyc zwiazek bratu? Potem znajdziesz jakiegos ru.ha.cza i brat zostanie sam. Nie mysl tak egoistycznie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Smutna Siotra
Najwazniejsza dokładnie tak było!!!! i bardzo mi tego brakuje, wypady do kina, z małym do parków i centrów zabaw dla dzieci! Lody, kino! A teraz juz tego nie ma!!! Mały siedzi w domu :( Jestesmy sami a jak tylko o cos poprosze to czuje wielka łaskę albo (przez nią) brat wogóle mi odmawia :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Najwzniejsza Ja!
Ty wredna krowo!!!! Widziałam że dasz sie podejść idiotko!!!! Tak Ci brakuje brata??? Czy jego kasy dz i w ko ????!!!! Wypadu do kina, do centrum kto za to płacił??????????? I dlaczego teraz siedzisz z dzieciakiem w domu??? Bo sponsoring się skończył??? Nie trawie takich bab jak Ty!!! Mój mąz był podobnie traktowany przez rodzinę na szczęscie otworzyłam mu oczy!!! Jesteś dorosłą baba zajmij sie sama swoim synekm!!! Ciekawe o co go ciagle prosisz?? Zebrzesz o kasę???? Czy szukasz darmowej podwózki???? Chwała tej jego narzeczonej że to ukróciła!! A teraz płaczesz bo skończyło się frajerstwo??? Do roboty szmato!!!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość qwerty67u
poprostu powiedz ze ta jego pipa odciagnela go od dziecka i to nie jest wporadky

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość qwerty67u
A twoj maz teraz ciebie sponsoruje/))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hry hry hry
synka do okienka nadziei, po co dziecku biedna matka frustratka? zostanie kolejnym prawiczkiem kafe na starość

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość onawi
wykorzystywalas brata az w koncu ktos mu oczy otworzyl,mozna proscic o przysluge raz na jakis czas ale nie bez przerwy....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Pachnacy rozmaryn
A czemu twój syn siedzi w domu??? czemu już z nim nie pójdziesz do kina? Albo na lody? Czyzby najważniejsza miała rację :p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Lambadaqqq
Twój brat ma swoje życie, zaklada powoli swoją rodzine i to ona bedzie dla niego priorytetem i lepiej sie z tym pogódz. Rozumiem spotkac sie od czasu do czasu, wyjsc razem ale to chore zeby brat nadskakiwal nieudolnie zyciowo siostrze i zapewniał jej rozrywki bo nie ma faceta. Mam wrazenie ze masz pomylone relacje ze swoim bratem, traktujesz go jako zastepstwo faceta, który powinien się tobą zajmować. I nie dziwie się jego narzeczonej ze cie nie lubi bo od razu wyczula ze cos jest z toba nie tak

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość siedze i czytam
Odpowiedz smutna!!! Mnie tez to ciekawi? Gdzie ty wogole mieszkasz? Z rodzicami? A co z ojcem dziecka? To ze nie jestescie razem nie znaczy ze on nie moze isc gdzies z malym.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Onnnnaa
Autorka chyba nawiała hehe Pewnie liczyły ze wszystcy wjedziemy na narzeczona brata i padno teksty jak on moze nie poswiecac tobie czasu???? Jak moze nie chodzis z wami ciagle do kina i wydawac na was kase??? Przeciez ma tylko narzeczona z którą mieszka :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Pasożycie!!!
Pasożyt z ciebie!!! Odwal sie od nich!!!!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kamila223
przez taką jak Ty rozpiepszyl sie moj zwiazek!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Pasożycie!!!
Kamila a co sie stało? Siostrunia sie wpierdzielała???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a kto by chciał być
z laską ,która pisze "rozpiepszył" ?????????? tępa analfabetka, pewnie ogólnie tępa to kochaś nawiał.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Anty Siostra
Boże siostry mężów i facetów zawsze maja jakis problem ale to zawsze!!! Jak mozna byc tak zazdrosna o wlasnego brata!!! Ale smutna to przegina, brat nie jest od nianczenia jej dzieciaka!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kamila223
oj no przepraszam za to "rozpiepSZyl" ale po przeczytaniu tego topicu az mi cisnienie podnioslo bo mialam identyczna sytuacje, tez siostrunia sie wtracala, zawsze ona chciala byc na pierwszym planie , zeby jej uslugiwal a mnie olewala nawet jak juz bylam narzeczona a nie tylko dziewczyna, uwierzycie ze przez 3 lata jego siostra nawet sie do mnie slowem nie odezwala? po prostu bylam powietrzem, jak bylam u narzeczonego (bylego juz teraz) i normalnie z rodzina rozmawialam to ona do wszystkich tez normalnie mowila ale do mnie ani slowa nigdy przez 3 lata...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość i przez to nieodzywanie
sie siostry rozstaliscie sie z narzeczonym? nie wciskaj kitu, kochana :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nawet nie wiecie
ile takie suki mogą zepsuć. Siostra mojego też mi robiła pod górkę, tez sie do mnie nie odzywała, ale to akurat mi nie przeszkadzało :) Narobiła mi za plecami tyle świństw że szkoda gadać. I wierze ze mogła coś rozwalic kamili to u mnie juz było prawie prawie. Ale zakazałam suce zbliżać sie do nas! Poskutkowało. Dzis jest idealnie, dobry kontakt z teściami a tej idiotki nie chce znać!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Smutna Siotra
Chyba zastanowie sie nad tym dawaniem doopy :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kamila223
nie no oczywiscie ze nie rozstalismy sie przez nieodzywanie siostry:) ale byl to jeden z wielu elementow, po prostu w tym temacie napisalam tylko o tym bo o tym jest ten topic ale powodow bylo wiecej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Smutna Siotra
I wszyscy beda zadowoleni :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sprytna zołza
dziewczyna mojego brata pomogła mu sie ustatkować, ani rodziców ani mnie nie słuchał, więc jestem jej wdzięczna, ale to mój młodszy brat, zawsze będę patrzyła jej na ręcę, czy go nie krzywdzi, natomiast to jego sprawa jak sobie życie układa, gdyby potrzebował pomocy to zawsze jestem, ale wtrącać sie nie zamierzam nigdy- są dorośli to nie moja sprawa. zresztą na razie są tak szczęśliwi ze soba, że oby tak dalej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość exsamotna
jak rozstawałam sie z moim, to mój brat też bardzo mnie wspierał ale jak wróciłam do rodzinnego domu, to sie okazało że nie mogliśmy sie dogadać i nasze drogi sie rozeszły, jak zakłada sie swoją rodzinę to rodzeństwo nie powinno być na pierwszym miejscu, to nie dzieciństwo to dorosłość.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jagodowa Jaggókda
to że bawiłaś się z bratem w piaskownicy to nie znaczy że bedziesz sie z nim bawic w zyciu!!! Odczep sie i daj mu zyc!!! To ojciec twojego dziecka powinien sie nim zajmowac, bez wzgledu na to czy z nim jestes czy nie. I tez odnosze wrazenie ze jestes pzerna na kase brata. Pracujesz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Smutna Siotra
Nikt z was chyba nie ma rodzeństwa!!!! Same jedynaczki się wypowiadają. DO NAJWAŻNIEJSZA JA- nic nie odpowiem bo nie bede sie bawic w glupie podchody.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Lindaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa
ja mam rodzeństwo i uważam ze jestes wyrachowana cwana suka, może Twój brat powinien poswiecic swoje zycie na wychowywanie twojego dziecka co?? Masz dziecko zajmuj sie nim sama, znajdz mu nowego tatusia a nie brata obciazasz, a narzeczona brata pewnie wyczuła jaka z Ciebie cwana suka i dlatego go od Ciebie odsuwa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×