Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość to i owo 9999

Smutne macie to życie - ciągle na coś Wam brakuje

Polecane posty

Gość to i owo 9999

Czytając takie posty człowiek sobie uświadamia, że jednak dokonał dobrych wyborów życiowych i w słusznej kolejności.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość omnaaa
?????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Polacy ogolnie
lubia sobie ponarzekac, a powod sie zawsze znajdzie ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jhfvjhd/
czy twoi rodzice też zawsze mieli także na nic im nie brakowało?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gruszka na wierzbie
O tak smutne mam to życie bo brakuje mi MIŁOŚCI nie koniecznie tej od drugiej połówki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Bravo Girl Standard
Bó.... mnie rozweselaja takie posty... na nic nie brakuje, a brak autorowi/autorce wszystkiego :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to i owo 9999
Zdarzało się czasem, ze było mnie pieniędzy, ale od wielu lat (30?), nie brak im środków. Też dokonali dobrych wyborów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aguś24
Tekst idealnie pasuje do mnie, znam to uczucie aż za dobrze :((((((

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to i owo 9999
To czemu nie zaczniesz zarabiac więcej?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Polacy ogolnie
To czemu nie zaczniesz zarabiac więcej? :D:D:D:D:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to i owo 9999
Można sie uśmiechac i dalej klepac biedę do konca życia :)))))))))))) Mozna też się dokształcic, przekwalifikowalub zmienic miejsce zamieszkania..... Tylko do tego trzeba trochę się wysilić, nie? :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to i owo 9999
A tak na poważnie: nie zal Wam życia na takie biedowanie? Na liczenie każdej złotówki?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 423423423
dokształcic??? Przeciez ludzie z wyzszym maja nieraz wieksze problemy ze znalezieniem pracy niż ci po zawodówie. Sama sie musisz dokształcic jak nie rozumiesz tego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to i owo 9999
Ale jesli Ci z wyższym mają problemy, to znaczy, ze ich wykształcenie nie przystaje do potrzeb na rynku pracy. I trzeba się przekwalifikować. W mojej rodzinie jest para po pedagogice - on teraz pracuje fizycznie, ona wykonuje pracę, do której wystarcza matura. Ale za to mają wyzsze :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 423423423
Jedynym wyborem powiedzmy dobrym jest wyjazd za granicę. ale nie kazdy ma po prostu mozliwosci, czasem jest rodzina do opiekowania sie, itp Bez sensu jest pisac, zeby kazdy sie przekwalifikowywał. W polsce po prostu brak pracy, jakby kazdy się w nieskonczonosc dokształcał to wszyscy mieliby tytuł min. mgr, i co? Tylko jeszcze więcej niz teraz mgr kopałoby rowy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to i owo 9999
prawo i finanse. czemu pytasz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a tak z ciekawości,,,dobrze, że Ci się układa. Ja też nie narzekam choć oficjalnie (na papierze) jestem bezrobotny. Przynajmniej ze mnie nie ściągają pijawy na ZUS

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to i owo 9999
Dlatego mówię przede wszystkim o przekwalifikowaniu. Ludzie nie zauważyli, że wybierając studia "pierwsze z brzegu" robią sobie kukuk. Większość w ogóle tych studiów nie potrzbuje. Brakuje dobrych rzemieślników, a nie rzeszy humanistów i speców od zarzadzania. Tylko do ludzi to nie dociera.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 423423423
słyszałam o ludziach po Akademii Medycznej, co nie mieli znajomosci - zeby dostac się na staż- i przez to lądowali na kasie w Biedronce... niezle się przekwalifikowali... :p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 423423423
to i owo- bredzisz, za przeproszeniem. Nigdy nie da sie przewidziec, kogo będzie brakowało za 5 lat. Za moich czasów wszyscy szli na ekonomię- i potem było ekonomistów jak psów, i ciezko z pracą. Poza tym, moze ci się to w głowie nie mieści, ale niektórzy maja ZAINTERESOWANIA. W normalnym kraju, wyzsze studia to przepsustka do lepszego zycia, w Polsce- do g..... U nas licza się głównie znajomosci. Jak masz plecy to mozesz miec podstawkę i pracowac w urzedzie miejskim- znam takie przypadki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wiesz, żadna praca nie hańbi. Na studiach jak byłem dorabiałem sobie za 900 zl, żeby starczyło na browara. A teraz w wieku 25 lat mam ponad 7000 zł do łapy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to i owo 9999
Układa dlatego, że zanim podjęłam okreslone kroki to dobrze to przemyślałam. Moja siostra skonczyła inżyniernię lądową (czy jakoś tak) na Polibudzie - wtedy wszyscy patrzyli na nią i pukali się w czoło :))))))))) Wtedy modne było studiować marketing :) A dziś połowa rodzinki (dalszej) ma pokonczone studia na wyższych szkołach prania i gotowania na gazie i płacze, że tak im sie żle wiedzie. Ale oficjalnie przekwalifikować się ani myślą :) A my na glazurnika czekamy 2 miesiące... :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 423423423
kobieta raczej nie przekwalifikuje sue na glazurnika. co najwyzej na dziwke...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to i owo 9999
Nie znam żadnego absolwenta AM, który by pracował na kasie :)))))))))) Wszyscy są lekarzami. A co do przewidywania, co bądzie za kilka lat to , owszem, można przewidzieć. Jak pół Twojego rocznika idzie na jakiś kierunek to znaczy, ze za kilka lat będzie nadpodaż absolwentów po tym kierunku. To trochę tak jak z inwestycją: jak pani w mięsnym mówi by w coś inwestować, to znaczy, ze mamy górkę i trzeba uciekać :))))))))))) Pomijając rzecz oczywistą - nie każdy nadaje sie na intelektualistę/studenta.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to i owo 9999
Ale na np. krawcową moze się przekwalifikować :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 423423423
Krawcowa to rzeczywiscie zarobi majątek... :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to i owo 9999
No tak - to lepiej nie robic nic, prawda? :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to i owo 9999
Nasza krawcowa ma tyle pracy, ze nie zawsze przyjmuje zlecenia :) I jakoś jej leci od wielu lat. ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×