Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość 4rfhjkxl;ngfhdjisa;

mitomania-doardźcie bo nie wiem, co robić.

Polecane posty

Gość 4rfhjkxl;ngfhdjisa;

Witam, zacznę od tego że mam chłopaka, cudowny facet jednak ma niskie poczucie wartości, został pare razy skrzywdzony przez inne kobiety i teraz trudno mu zaufać. Bardzo go kocham ,poznaliśmy się w internecie jednak oczywiście przenieśliśmy już tę znajomość na wymiar realny... teraz on wyjechał jakiś czas temu za granicę...i...no własnie... już podczas naszych kontaktów na stronie internetowej...ubarwiałam rzeczywistość. opowiadałam o różnych ludziach których np w ogole nie znam, albo o tym co to ja nie robie w wolnych chwilach... i to się ciągle utrzymuje... szczególnie własnie jak wyjechał... i pyta co u mnie też trochę wymyślam... ostatnio pomyliłam imię mojego "znajomego"o którym mu pisałam...wkurzył się, ale szłam w zaparte że chodzi mi o innego. wiem że nie powinnam tak robić ale to silniejsze ode mnie... chciałabym mu powiedzieć-słuchaj wymyślałam dużo rzeczy przepraszam...ale wiem że mi tego nie wybaczy...a ja bardzo go kocham...naprawdę nie wyobrażam sobie innego faceta u mego boku... Co mi radzicie? ps byłam u psychologa ale powiedział że problem leży we mnie w życiu jakie prowadze i że muszę zaakceptować je i polubić albo zmienić...że innej rady nie ma. powiedzieć mu?czy nie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość alabala
A czemu tak ubarwiasz? Wytłumacz mu wszystko łącznie z tym co powiedziała psycholog.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dfsggfhs
a co tak naprawdę robisz w życiu ? powiedz tylko że z tym chłopakiem wymyśliłaś, resztę sobie daruj bo uzna Cię za świra i nie wymyślaj więcej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 4rfhjkxl;ngfhdjisa;
Nie mogę mu powiedzieć tzn mogę ale wiem że on tego nie zrozumie, już miał do czynienia kiedyś z kobietą mitomanką. powiedział że brzydzi się takich osób, więc wiem że jesli mu powiem to to będzie koniec. zwłaszcza że jak wspominałam jest za granicą a na to trzeba by spokojnej osobistej rozmowy w 4 oczy... nie wiem co robić:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 4rfhjkxl;ngfhdjisa;
nie mogę mu powiedziec że wy,yślałam bo z tym chłopakiem wiązało się dużo historii...które w wiekśzczości po części były prawdziwe. wtedy uzna że okłamywałam go cały czas... w życiu.. własnie..prowadzę nunde życie, od rana do wiecozra na zajęciach na uczelni-dom-zajęcia -dom...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość matko ja mam tak samo
strasznie klamie, nie wiem co z tym zrobic czasem udaje mi sie nad tym zapanowac, ale generalnie platam sie w tym co mowie tak Ci psycholog powiedzial? boje sie ze ludzie przestana mnie traktowac powaznie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zbudowałaś sobie takie życie, że jesteś w zaklętym kręgu. Nakłamałem -> facet nie lubi kłamstwa -> jakby się dowiedział pewnie mnie życiu -> boję się że mnie rzuci -> dalej kłamie Powiedz, jak udało Ci się okłamać samą siebie, że kłamstwa zawsze kiedyś wychodzą na jaw? Przecież on złapie cię kiedyś na kłamstwie - pytanie tylko kiedy, dziś czy za msc ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Errata: Okłamuje go -> facet nie lubi kłamstwa -> jakby się dowiedział pewnie mnie rzuci -> boję się że mnie rzuci -> dalej kłamie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×