Zdałem sobie dzisiaj sprawę, że nie mam szans na atrakycjną dziewczynę

ja juz to od dawna wiem

"Zdałem sobie dzisiaj sprawę, że nie mam szans na atrakycjną dziewczynę" przecież wszyscy o tym wiedzieliśmy, ale downy mają to do siebie że są opóźnione

To było do przewidzenia: ogon nie ten , umysł nie ten, oczekiwania nie te.

atrakcyjna to taka jaka sie podoba za calosc a nie za wyglad wiec szukaj dalej lub zajmij sie czyms i szukanie odluz na pozniej

Może w domu starców zapoznam jakąs koleżankę do warcabów.

wiesz nie ma co myslec tyle o kobietach, lepiej myslec o bardziej osiagalnych rzeczach i nad tym pracowac ;-)

pracujesz gdzieś ? masz jakieś zajęcie ?

Nie. Nie umiem podrywać i tyle.

musisz znaleźć jakieś zajęcie

Prace na taśmie za 1 tys. na 3 zmiany. Zresztąto bez sensu, jak nei bedę miał dziewczyny to nei ma sensu pracować.

to sobie wyjedz za granice i wroc bogatszy ;-)

jak wygladasz

nie podszywac sie nie macie wlasnego zycia tylko dowalanie komus pod innym nickiem, nie chowajcie sie za kims :o

Jeśli sam nie jesteś atrakcyjny pod żadnym względem to chyba oczywiste, że szans na atrakcyjną dziewczynę nie masz. :D Pewnie jesteś nudnym pasztetem na widok którego oczy same się zamykają, a marzysz o modelce z dyplomem lekarza. :D :D Zabawny z ciebie człowiek. Doprawdy. :D

podszywacze to falszywi ludzi dla mnie, nie maja wlasnego zycia, lubia sie ukrywac jak dzieci, gdy nabroja :D

Pierniczycie z tym wyglądem. Na to nie narzekam. Po prostu nie potrafię podrywać i jestem dobrym człowiekiem, któremu zależy na dziewczynie, a nie ruchaczem, któremu wszytsko jedno i na to lecą dziewczyny.

masz szanse na dziewczyne, skoro ja mam to i ty tez

wiecej rozmow z kolegami to i zagadywanei do dziewczyn z czasem zacznie wychodzic, kwestia kilku pierwszych rozmow i sie w koncu nauczysz, one nie gryza i jak sa ok to sa bardzo mile ;-)

a ja ci wierze, zauwazylam ze niezli przystojni i inteligentni mezczyzni sa sami bo sa po prostu za dobrzy. wiekszosc kobiet to rozpuszczone ksiezniczki ktore potrzebuja jak je facet zbluzni . jesli tego nie potrafisz to bedzie ciezko, ale jak juz znajdziesz taka co to doceni to bedzie milosc na smierc i zycie.

Może na jakiegoś paszteta, chociaż też wątpię, bo nie miałbym z czego utrzymać rodziny.

Umiem fajnie zagadać, ale jak mi nie zależy. Jak zagadam do fajnej dziewczyny i mi zaczne zależeć po tym fakcie, to później jest juz tylko gorzej, bo łąpie duży stres i ona ma mnie już za jakiegoś desperata bez wartości.

misiapysia000000 masz racje ;-)

wiem ;)

Prawiki wygrywają w realu.

O jeden przegraniec jest dalej.

Nie taki przegraniec. Pracę mam, auto mam, ryj tez w porządku.

PBW może poderwał jakąś dziewczynę.

"Nie taki przegraniec. Pracę mam, auto mam, ryj tez w porządku." to czemu wciąż samotny?