Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość hmmmmm**

Bóg mnie nie nawidzi

Polecane posty

Gość hmmmmm**
jako sexoholik narkoman i kłamca zapewne poczułeś się dowartościowany

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ptaszekiu34
Jak poprawić zdrowie fizyczne i psychiczne Ogólne przekonania które powodują choroby: 1. Brak zrozumienia własnego organizmu. 2. Brak pozytywnego nastawienia do życia. 3. Brak wewnętrznej higieny ciała. 4. Zaniedbany kręgosłup. 5. Nieprawidłowe oddychanie (za krótkie i płytkie) 6. Nieprawidłowe odżywianie Szczególne przekonania które powodują zaburzenia zdrowotne o psychiczne: 1. Ze życie jest udreką albo męczarnią. 2. Ciało nasze jest mało wartościowe, i jako siedziba duszy jest automatycznie zdegradowane, nieczyste i z natury jest niedobre, słabe, złe a pożądania są grzeszne. Szczególnie chrześcijanie odczuwają ciało swoje, za mało wartościowe, bo wierzą że dusza zeszła do ciała i kojarzy się że dusza zeszła z wyższego stanu i zmieniła położenie na niższe. Niektórzy czują się ponadcieleśni, i że życia ziemskiego należy unikać. 3. Moje warunki życiowe wymknęli się z pod kontroli i jestem zdana na pastwę losu. 4. Jestem bezradny, bo moja osobowość i charakter ukształtowała się w wieku niemowlęcym, i jestem skazany na to ukształtowanie. 5. Jestem bezradny, bo w poprzednich wcieleniach popełniłem wiele złego i krzywd, i teraz z tego powodu muszę cierpić i sam się ukarać. Ja muszę te złe strony mojego życia po prostu znosić, bo taka jest moja karma. Ten problem karmy muszę nieco wyjaśnić. Jeżeli ktoś w poprzednim wcieleniu innemu szkodził na zdrowiu, to będzie w następnym życiu chorowitym. Skoro jednak przeszłość, terażniejszość i przyszłość istnieje jednocześnie i ten ktoś doszedł do wniosku że to szkodzenie było błędem, czyli zmienił przekońanie, to muszę tu i teraz zmienić je, aby nie szkodzić innym na zdrowiu, to ta karma rozpadnie się jak bańka mydlana, przestanie istnieć, i ta podstawa do dalszej chorobliwości. 6. Ludzie z natury są żli, i tylko czekają ażeby mi zaszkodzić. 7. Ja dzierzawię prawdę i moi najbliżsi również. 8. Z biegiem lat będę słabszy, chorowitszy i bez sił. 9. Moje życie zależy od cieleśnych doświadczeń, jak umrę tak skończy czy też umrze i moja świadomość. (Tak twierdzili ateiści i komuniści.) To były ogólne fałszywe i negatywne, jak i szkodliwe przekońania. Bardziej osobiste są następujące: 1. Jestem chorowity i zawsze nim byłem. 2. Pieniądz śmierdzi, ludzie bogaci to chciwcy i mało spiritualni niż biedni, są pyszni i mniej szczęśliwi. 3. Nie jestem kreatywny i nie mam żadnej fantazji. 4. Nigdy nie mogę tego czynić co bym chciał. 5. Ludzie mnie nie lubią. 6. Jestem brzydki(a)......, otyły(a)......., biedny(a) itp. 8. Wiecej pod wozem jak na wozie. Niektóre rady życiowe: 1. Kochaj siebie takim jakim jesteś. 2. Nigdy nikomu nie zazdrość. 3. Jesli się sobie nie podobasz - zmien się. 4. Złość, obraza, krytyka siebie i innych, to najbardzeiej szkodliwe emocje dla zdrowia. 5. Jesli coś postanowiłes - działaj. 6. Pomagaj biednym, chorym, starym i czyn to z radością. 7. Nigdy nie myśl o chorobach, starości, smierci i pogrzebach. 8. Najlepszym lekarstwem na choroby i starość jest miłość. 9. Twoimi wrogami są: obżarstwo, chciwość, uleganie własnym słabościom. 10. Troski prowadzą do zejścia z tego swiata. Westchnienia niszczą ciało człowieka. 11. Największym grzechem jest strach i podłość. 12. Najlepszym dniem - dzień dzisiejszy. 13. Najlepsza miejscowość to ta, w której ći się najlepiej powodzi. 14. Najlepsza praca - tą która lubisz. 15. Największy błąd - utrata nadziei. 16. Największy prezent, który możesz podarować lub otrzymać, to miłość. 17. Największe bogactwo - to zdrowie. Afirmacje które poprawią zdrowie i samopoczucie: Wyobrażajcie sobie obrazowo tego czego chcecie. Np. Jezeli się nauczysz na pamięć po chinsku zdanie które ci podpowiedziono że takie ma własciwości. "Jestem całkowicie zdrowy" to podświadomość utwierdzi w sobie te zdanie jako zdrowie i przeobraża je w obrazowe ujęcie jako zdrowie. W zależności od tego co sobie wyobrażacie stanie się rzeczywistoscią w zależności od czasu i intensywności na które poświęćicie. Aby afirmacja zapewniała osiagnięcie celu zgodnie z oczekiwaniem, należy: 1. Skonstruować zdanie w czasie terazniejszym: ja jestem......, ja posiadam. Nigdy nie może być: ja pragnę..., ja chcę....., bo jest to stan nie sprecyzowany, oznacza, że jeszcze nie postanowiłem. 2. Nadać zdaniu formę wyrażnie pozytywną: ja jestem wolny od nałogu......, jestem w doskonałym zdrowiu. Nie używaj przeczenia "nie" nie palę, nie piję, nie choruję, bo podświadomość nie zna tych 3 liter i będzie zdeziorentowana. 3. wzbudż w sobie autentyczne przekonanie, że cel został osiagnięty i własnie urzeczywistnia się. Sprzyja temu pozytywne sformułowanie myśli afirmacyjnej. Nie używać myśli przeciwko komuś, np. żeby on nogę złamał, możecie być sami tym dotknięći. 4. Powtarzać afirmację w stanie wyciszonego umysłu, aby podświadomość skupiła się na tym przesłaniu. Najkorzystniej to pora przed zaśniećiem albo po obudzeniu, albo gdy w czasie dnia marzymy. Afirmacja, niech będą tylko myśli pełne milośći, przebaczenia, wdzieczności, pokoju, obfitości i harmonii. Przykłady: podwyżka płac...., milion...., zdrowie...., miłość..... Już samo ćwiczenie i myślenie obrazowe jest równoznaczne z rzeczywistą realizacją. W multiwymiarowym świecie, każda myśl natychmiast obraca się w rzeczywistość, tu na ziemi jednak z czasowym opóżnieniem, czyli trzeba mieć troche cierpliwości do zupełnej realizacji. Samo myślowe czwiczenie, jest też pomocne do udoskonalania osobowości. Zasadnicza rada: Lepiej jak najszybciej pozbyć się negatywnych myśli kiedy jeszcze jesteśmy zdrowi, niż usiłować wykorzenić je już po pojawieniu się choroby. Kontrola swoich myśli skierowana na ciągłe myślenie pozytywne - to droga nie tylko do zdrowia psychicznego, ale również i fizycznego. Oznacza to, że nasze myśli mogą uczynić nas zdrowymi lub chorymi, młodymi lub starymi. Skoro jesteśmy w stanie wmówić sobie chorobę, to i możemy wmówić sobie zdrowie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość milkaemi
Pomódl się na różańcu, otwórz swoje serce i daj się Bogu prowadzić. Jeśli Mu zaufasz to On Cię nigdy nie zostawi. Skoro Twój chłopak jest wierzący poproś, żeby pomodlił się razem z Tobą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ptaszekiu34
Hulaj duszo piekła nie ma!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hmmmmm**
ej no sorry ale ostatnio dowiedziałam się że nie mam wogóle 2ch dysków a kręgi mam pozrastane od urodzenia... brzeszczotem ich nie przetnę a co dopiero pozytywnym mysleniem...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hmmmmm**
modlitwa to podziekowanie - wszystko co mam zawdzięczam sobie i bliskim

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hmmmmm**
jelsi nie ma piekła to nie ma i nieba, a jelsi nie ma nieba to trzeba ten brak innym ludziom wynagrodzić, czyż nie??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aga * 33
Do autora: Bóg istnieje i ja jestem na to najlepszym przykładem.Kilka lat temu miałam straszny wypadek samochodowy.W śpiączce znalazłam się w szpitalu,gdzie kilka miesięcy leżałam na OIOM-ie.Najpierw lekarze mówili mojej rodzinie,że umieram i jest to kwestia kilku dni.Potem jak już się trochę polepszyło powiedzieli,że będę jak roślina.Wiec mój mąż z moją rodziną się modlili do Pana Jezusa,bo lekarze rozkładali ręce (tak tragicznie było ze mną).Pozniej jak się wybudzałam lekarze powiedzieli mojemu mężowi,że widzieć,słyszeć i mówić to na pewno nie będę.Przez kilka miesięcy chodzić nie mogłam.Ale caly czas moja rodzina i pózniej ja modliliśmy się.Trochę to trwało i choć do końca nie jestem jeszcze zdrowa to mówię,słyszę,widzę(teraz nosze okulary) i już chodzę(ale jeszcze trochę kuleje) i siły już nie te co przed wypadkiem.Ale cały czas się modlę i wiem,że Bóg jest cudowny.Bo wierzące osoby nie zawsze są wyrywani z każdego nieszczęścia.Zyciu zgodnemu z Bożą wolą zawsze towarzyszy Boże błogosławieństwo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aaaaaaaaaauuuuuuuu
To jest kompletna bzdura, ze wierząc w Boga masz jakieś łaski. Dupa jasio... Ci co kurcze wierza w te całe łaski tak bardzo wierza w to, że bedą miec lekko w życiu, że podchodza do wszystkiego na luzie. Wierzą, że opaczność boska ześle im cuda a jak coś nie pójdzie po ich myśli to wtedy zawina rękawy i wezma się do roboty. Dobra recepta na bezstresowe życie. Jednak ta recepyta przeznaczona jest tylko do gupców. Podejrzewam, że Twoja rodzina też powinna Cie zrozumieć chyba, że to banda pustaków z receptą na stres (tu przepraszam za wyrażenie).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aaaaaaaaaauuuuuuuu
Każdy inteligentny trzeżwo myslacy czowiek bierze sprawy w swoje ręce. Planuje przewiduje pracuje nad swoją przyszłością. Głupcy mają w życiu lekko. Jak to ktoś powiedział więcej szczescią niż rozumu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aga * 33
Do aaaaaaaaaaaaaaaaaaauuuuuuuuuuu: w moim przypadku to lekarze,nawet profesorowie powiedzieli,ze jestem pod opieką Tego na górze ,bo takiego cudu po tak ciężkim wypadku jeszcze nie widzieli.Według lekarzy od kilku lat powinnam być w grobie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ważne
aauuuu... mylisz się. Bóg istnieje, tylko Ty go nie widzisz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cvzdfxgh
g

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jest ina metoda
protestanckie kłmstwa sw piotr zginoł na krzyzu do góry nogami

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ważne
św Piotr ważniejszy czy Jezus?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×