ktoś pije browara?

a gdzie sie podziali szisza i poszukiwacz? czyzby sen ich zmozył ? :D

No koorwa? Właśnie ex luby napisał wiadomość, cytuję: "co chcesz usłyszeć? powiedz mi czego ode mnie oczekujesz a postaram się to spełnić." Dobre, 1 kwietnia jest, Prima Aprillis

a ten es to odpiowiedz na jakis Twoj wczesniejszy czy tak z d*py bez sensu wyslany?

Dziwne, to chyba młodzi tak mają z tym optymizmem. Jak dla mnie, to bardziej nadrabianie miną, szczególnie że wygląda, że nie jest tak kolorowo :)

egoistycznaegoistka Z doopy wysłany, bo ja z nim rozmowę zakończyłam już dawno tym, że życzę mu w życiu jak najlepiej i oby był szczęśliwy, a on mi już nie odpisał. Dopiero teraz dopiertolił mi wiadomością także nie wiem jak to ugryźć, więc uznaję że to żart na 1 kwietnia

Ja mam bro więc piję, właśnie idę po nastęne !

mikojan olej go, oni jak im zalezy tudziez cos chca to zawsze przychodza na dwoch lapkach niczym male ratlerki a jesli nie przyjda to sprawa jasna - niech sie zawijaja..

no nieeeee, takie teksty to tylko o kant kuli potłuc. u nas też tak było, mieszkaliśmy razem, tak wyszło, zmiana miasta, pracy itd., w domu nie ruszył nic, no nie ważne nie chcę się denerwować na nowo :D i gdy zwracałam uwagę o cokolwiek (nie kłóciłam się, bo co jak co, z kim jak z kim, ale z nim nie zaczynałam wojen o byle co. no ok pod koniec może i trochę :D ) to było - kochanie, no ale o co ci chodzi? :o o nic, no kuuurwa o nic!!!!! czego ode mnie oczekujesz? banana w bitej śmietanie, naprawdę... jaaaa mam wrażenie, że oni wszyscy są tacy sami, to tak nikczemnie brzmi jak sobie pomyślę o tych babskich "dylematach", ale naprawdę jak słucham o problemach damsko-męskich, czyichkolwiek - znajomych czy moich sióstr nawet - oni wszyscy są tacy sami!! ten sam tok myślenia, a właściwie brak myślenia, brak toku, co najwyżej przetoka jak nie wytłumaczysz jak dziadek krowie na granicy to nie zrozumieją NIC. :o

poszukiwacz_prafty Zdrówko, pij do oporu i oby Ci jedynie na endorfiny wpłynęło, bo wisielczego nastroju tu więcej nie trzeba egoistycznaegoistka Właśnie tak robię, bo to co mówisz to święta prawda, ale moje podejście do tej sprawy to tylko wasza zasługa, bo bez kafetełe pewnie bym leciała do niego z otwartymi ramionami godząc się na patologię z chwilką rozmowy, więc dobrze że jesteście

tak trzymaj mikojan jestem z Ciebie dumna! jesli mamy do czynienia z facetem ktory przejawia takie zachowania to nie ma nic pieniejszego niz : a) patrzec jak olany kaja sie u naszych stóp b) cieszyc sie faktem ze zanim on nas calkiem zrobil w ch... my odplacilysmy sie mu po stokroc :P

mikojan jako jedyna trzeźwa na topiku :D ale jakże ubolewam nad swoją trzeźwością :( stwierdzam, że bardzo inteligentna dziewczyna z Ciebie, jak Ty budujesz wypowiedzi, super :) sorry, super to słownictwo z podstawówki :D no nic, do picia mam tylko wodę, ale za to jestem ujarana papierosami od których mam suchą skórę jak nigdy i bolą mnie płuca, ale nieważne - rzucę! no, ale zanim rzucę to martwię się, bo zostały mi jeszcze tylko 2 :o które wypalę jeszcze przed snem którego nie wiem kiedy się podejmę :D

pozdrawiam piwoszów Pomimo tragizmu całej sytuacji aż się tu śmieję, bo normalnie widzę bardzo powtarzalny schemat i to co ja miałam ze swoim, a już przetoka mnie rozpiertoliła na łopatki kompletnie, bo to bardzo prawdziwe :D Faceci to skoorwysyny z mózgiem wielkości swojego penisa w stanie spoczynku, więc szkoda słów na jakieś 90% z nich Czy ja inteligentna jestem to nie wiem, chociaż podobno Bóg mi powierzył talent pisarski, więc czasem może coś z tego wykorzystuję, ale miło coś takiego od Ciebie usłyszeć, więc dziękuję za komplement. Papierosy na alkoholowym topełe też są mile widziane, każdy nałóg się dzisiaj sprawdzi, więc dobrze trafiłaś, chociaż ciągle i dożywotnio trzymam kciuki za to żebyś przerzuciła się na płatki kukurydziane czy szydełkowanie cobyś nam przedwcześnie nie umarła na raka i inne papierosowe dolegliwości egoistycznaegoistka To prawda i tak mi poprawiłyście humor, że zaśmiewam się nawet z wyobrażenia o kajaniu się samca u kobiecych stóp. No chyba że to ta wódka, ale wątpię, was nie pobija na pewno :D

HAHAHA to ja Wam jeszcze coś napiszę! :D jeszcze w tym tygodniu, w którym zerwał, pisał (i mówił jak dzwoniłam) jak bardzo tęskni, że nie przestaje o mnie myśleć, że jego życie nie ma sensu beze mnie, że on beze mnie żyć nie może (o qrwa żeby się tylko teraz nie przekręcił!!!!) i (uwaga, to mój YAFUD po prostu!) - że kocha mnie na śmierć. poeta piertolony :D

pośmiejmy się jeszcze bardziej :) Dwaj wiejscy idioci (to już mnie rosspierdala :D ) spotykają się na drodze. Jeden z nich trzyma w dłoni reklamówkę z napisem "kurczaki". - Hej, jeśli odgadnę, ile niesiesz kurczaków, dasz mi jednego z nich? - Jeżeli odgadniesz, to dam ci oba. - No dobra. Hmm...pięć?

był w rozterce i szukał potwierdzienia u Ciebie Ty mu go nie dałaś i pękł chłopaki nie są tak różni od dziewczyn choć dziewczyny i tak są inne :)

nie wiem moze juz to widzialyscie ale jak nie to mamnadziej ze poprawie wam humorki :) http://a3.sphotos.ak.fbcdn.net/hphotos-ak-snc7/399209_296474920390269_164181236952972_765370_12494924_n.jpg

faktycznie się uśmiechnęłam :P chyba czai się we mnie psychopatia wow, nie podkreśliło się na czerwono, jednak jest takie słowo :D a najlepsze, że musiałam zatykać sobie ręką jak dziecko, żeby nie przejść od razu do końca :D poszukiwaczu nafty (o ile dobrze zapamiętałam nick) - to było do mnie? zawsze potwierdzałam swoje uczucia względem niego, a gwóźdź w tym, że nie do końca wierzyłam w jego szczerość i błogą miłość, a mimo wszystko łudziłam się jak głupia, że mówi prawdę. no właśnie - jak głupia :D

jednak nie zapamiętałam dobrze :D :D :D haha poszukiwacz prafty a nafty, przypomniało mi się, jak pierwszy raz oglądałam (z siostrą akurat) "Zróbmy sobie wnuka". no i chyba ojciec (Grabowski) pyta syna (Deląga, ginekologa), czego tam szuka u tych pacjentek, a on że dziewicy, bo chciał mieć żonę dziewicę. wiecie co ja usłyszałam? ŻYWICY, myślałam że moja siostra udusi się ze śmiechu :D

no nie, już 3 :o jestem na necie już 1,5h, dlaczego miłe chwile tak szybko się upłynniają? buuuu, a Wy jesteście jeszcze? :)

bo widzę, że tylko ja ostro spamuję :P

ja jestem :) a gdzie sie podziala mikojan????

zależy, czy byłaś nagrzmocona, nieuświadomiona, czy miałaś problemy ze słuchem wtedy :) a co do chłopa: nie obczaiłem Twojej historii, może to rzeczywiście był jakiś dwubiegunowiec. Ale wtedy powinnaś się cieszyć, że to koniec, chyba że jesteś ambitną terapeutką.

mikojan sąsiedzi zrobili Ci wjazd na chatę? :D

zawsze słucham gdy ktoś do mnie mówi, szczególnie miłe rzeczy :P tak, ten koniec wyjdzie mi na dobre, wiem to i wiedziałam od dawna, zresztą jak byliśmy razem i jak zaczęło się psuć to zrozumiałam, a może po prostu dotarło to, czego nie chciałam do siebie dopuścić, że ten związek przyszłości nie miał, ale wiesz jak to jest, rozum swoje, serce swoje.. ;) miłość ślepa jest, to prawda. ale to, że wiem, że tak będzie lepiej (dla mnie na pewno) wcale mnie teraz nie pociesza :o

moze usiluje przekonac panow w niebieskich mundurkach ze ta muzyka wcale nie byla tak glosno :D a Ty poszukiwaczu widze ze gdzies tam caly czas obserwujesz z ukrycia dyskusje :P co Cie jeszcze zatrzymuje przy kompie o tak pozniej porze?

Internet mi padł, ale postraszyłam go wylotem w kosmos i na szczęście wziął te groźby do siebie, więc oto jestem i ogarniam to co wyprodukowałyście. Chociaż podejrzewam, że to jakiś sąsiad dokonał nieudolnej próby sabotażu pozdrawiam piwoszów Kochanie na śmierć to już jakaś wyższa szkoła jazdy, nauki tego uczucia brał chyba u samych Tybetańczyków, którzy mówili do niego w języku birmańskim, a on nie zrozumiał i dlatego takie pierdoły pisze teraz, żal chłopa, bo pewnie chciał dobrze, a wyszła komedia A żart z kurczakami mocno jajcarski i wybuchnęłam gromkim śmiechem zagłuszającym metal z głośników, więc sąsiedzi pewnie myślą, że mam już pierdolca z przerzutami :D egoistycznaegoistka Uśmiechnęłam się po pierwszym słowie przeczytanym na tej kartce, a to oznacza, że jednak sąsiedzi mają rację i mam pierdolca, więc dzięki za linka, bo jest boski. A jakby mi tu panowie w niebieskich mundurkach wbili to byłabym najszczęśliwszą kobietą na tym globie, bo ja jestem mundurową fetyszystką, więc byłby to dobry prezent na dziś Reszty nie ogarniam, wódka działa i trochę mi się troi a wy piszecie z prędkością światła :D

Ogólnie nie wiem czy w ogóle można wybuchnąć gromkim śmiechem, ale wybuchnęłam to niech będzie

to widze ze u Ciebie juz naprawde ciezko :) bo ja prawie usypiam miedzy jednym a drugim Waszym postem :)

egoistycznaegoistka Bo średnio wprawiona w życiu nocnej alkoholowej zwierzyny jesteś, ja żyję po wampirzemu, więc dla mnie to jeszcze dzień jest i o senności nie ma mowy

siedzę i czytam dopóki się tak nie nagrzmocę, że pójdę spać :P a skoro Wy w miarę trzeźwe, to jeszcze się Was znośnie czyta :)