Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość wiosna a ja taka przygnębiona

Kończe w tym roku 26 lat, a czuję, że te lata zmarnowałam

Polecane posty

Gość wiosna a ja taka przygnębiona

nie mam pomysłu na życie. Kończę studia, mam pracę i tyle. Żadnych znajomych,faceta u boku, imprez, radości czy czegoś co doda szkrzydeł. I najgorsze, że nie umiem sobie z tym smutkiem poradzić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dziaddek
no coz facet zaczalby pic z rozpaczy ale nie wiem jak u kobiet

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to tak jak ja
tez 26, studia, bez pracy, facet jest, ale jakby Go nie było

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wiosna a ja taka przygnębiona
kobiety wylewają łzy zazwyczaj :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wiosna a ja taka przygnębiona
nie wiem co mam ze sobą zrobić. Nie chcę tak dalej żyć, wiem, ze musze coś zmienić. Tylko nie wiem jak :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to tak jak ja
chyba nie powinnas sie tym tak przejmowac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Juliaaaaaaaaaaa24
ja koncze 24 i pewnym rzeczy żałuje ,ale uważam ,ze jest dobrze tak generalnie . na chwile obecną studiuje na kierunku na ktorym zawsze chciałam ( prawo 3 rok) , mam faceta ( co prawda nie jest to moja druga połowka no ,ale nie jestem samotnaajny seks i mam fajny seks ) , mam znajomych tez fajnych, mam hobby ,które kocham , mam spore powodzenie u płci przeciwnej , jestem ładna uważam, dosc zamozna choć jeszcze nie pracuje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Alehandro
nie macie znajomych? macie wogole jakies zainteresowania? wyjdzcie w ludzi rozmawiac zajac sie czyms a nie tylko sie uzalacie nad soba myslisz ze jak poznasz chlopaka to twoje zycie nagle bedzie mialo sens ? :) ehh pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość xsdfghjuh
a ja mam 33 i jestem bez pracy, samotnie wychowuje 3 dzieci

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fsgrthhytj
- znajdz sobie pasję, załóż bloga o swoim hobby - wychodz na spacery, rower itd -staraj sie duzo czasu na powietrzu spedzac, kontakt z przyroda poprawia nastroj - moze zapisz sie na jakis portal randkowy - lepiej miec 1 zaufanego przyjaciela niz 10 od imprez bo na nich nie mozna liczyc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Juliaaaaaaaaaaa24
no i mam adoratorów jeszcze . wiem ,ze to może płytkie podejscie ,ale to ,ze mam faceta , fajnych znajomych itd mi troche dodaje szcześcia ale nie jest idealnie i tak jakbym to sobie wymarzyła jeszcze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to tak jak ja
ja mam zainteresowania, facet po części je podziela. Niestety znużenie, monotonia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Juliaaaaaaaaaaa24
oj tam gadanie ,ze lepiej mieć 1 ,ale zaufanego przyjaciela ja mam róznych znajomych , nawet nie koniecznie wszystkim z nich ufam ,ale zawsze jest z kim pogadać , wyjśc gdzies ,a nie siedziec samemu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Juliaaaaaaaaaaa24
tylko nie podoba mi sie ,ze mieszkam w Polsce .. najchetniej bym wyjechala stad

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wiosna a ja taka przygnębiona
Nie wiem czemu zakładacie, ze siedze w domu 1. Pracuję 2. Studiuję w innym mieście 3. Chodzę 3 razy w tyg na siłownię 4 Angielski w empiku w wolnych chwilach wychodzę na rower, spacery, albo zakupy To, ze znam wiele osób i się z nimi kumpluję, nie znaczy, ze są moimi znajomymi. Np na angielskim jest fajnie, ale jak kończą sie zajęcia to każdy idzie w swoją stronę. Tak samo na uczelni. Trzymam z 3 innymi dziewczynami (taka paczka), ale po zajęciach każdy jedzie do domu. Więc takich znajomych na imprezy, wyjścia do kina czy wycieczki nie mam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to tak jak ja
a skąd jesteś?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wiosna a ja taka przygnębiona
Alehandro -tak, myślę, ze gdyby miała faceta moje życie by inaczej wyglądało. Miałabym towarzysza na dobre i złe. Mogłabym z nim wychodzić, bawić się, wyjechać gdzieś.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wiona a ja taka przygnębiona
ze wschodu Polski

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to tak jak ja
wiesz, my obecnie przeżywamy kryzys. Nie mieszkamy razem jeszcze. Związek trwa już 5 lat. Kończymy studia, pracujemy, odkładamy pieniądze na ślub. Wkradła się monotonia, często nie ma czasu by gdzieś wyskoczyć, jesteśmy zmęczeni.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wiosna a ja taka przygnębiona
Ty a ja to inne bajki, więc nie pomogę Ci w kryzysie w związku. sory.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to tak jak ja
mam na myśli to, że posiadanie faceta nie rozwiąże Twojego problemu samotności. Wyjdź do ludzi, pojedź gdzieś

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rozowy paluszek
O rany dziewczyna pisze ze jest jej smutno bo czuje sie samotna a taka julia wypisuje ze ona ma znajomych i jest szczesliwa. Zajebiscie! Tylko co wnosisz do tematu? nic.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rozowy paluszek
Autorko, zapros kolezanki z angielskiego czy ze studiow na winko. Pogadajcie. Moze rozwinie sie blizsza relacja.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to tak jak ja
na pewno otaczasz się ludźmi, zapytaj koleżankę ze studiów, pracy, angielskiego czy nie ma ochoty wybrać się na kawę, rower, spacer, czy też wypad za miasto... Pograj w kregle, wyjdź do pubu, zwiedź ciekawe miejsce, na które nigdy nie miałaś czasu. Zapisz się do jakieś organizacji, jeśli coś Cię zainteresuje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wiosna a ja taka przygnębiona
Różowy paluszek -dzięki za zrozumienie :) to tak jak ja- uwierz mi, chciałaby zaprośić/wyjśc gdzieś z ludźmi ze studiów, ale tam nikt z nikim nie wychodzi. To niestety urok zaocznych, że jak kończa się zajęcia np o 20-stej to każdy patrzy, zeby do domu iść, bo albo idzie ze swoimi znajomymi gdzieś (w końcu to weekend), albo ma daleko do domu i musi dojechać. Co do tej organizacji - uważasz, ze mam czas i ochotę jeszcze do jakieś organizacji należeć? Napisałam wyżej czym się zajmuję.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to tak jak ja
miałam na myśli zaproponowanie kolezance wypad w inne wolne po południe po pracy. Nie ma innej opcji byś rozszerzyła swoje grono znajomych. Sama studiuje zaocznie, wiem jak wyglądają zjazdy, ale znajomości z dwojgiem bliskich mi znajomych ze studiów zaczelam wlasnie w ten sposob. Kawa, zakupy czy tez impreza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość muzykoman rockowy
autorko, z jakiego miasta jestes?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wiosna a ja taka przygnębiona
Ty mnie o miasto nie pytaj tylko coś mi poradź na mój wisielczy humor :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to tak jak ja
nie wiem jaka u Ciebie jest pogoda (u mnie już nie pada), moze zadzwon do znajomej, zapros na kawe czy tez wybierzcie sie wspolnie do kawairni czy kina. Kogos z kim sie spotykasz chyba musisz miec?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość muzykoman rockowy
znajdz znajomych o podobnych zainteresowaniach, np. jak lubisz kino skandynawskie to znajdx forum w necie, ppo jakims czasie mozesz zaproponowac niezobowiazujace spotkanie w realu w jakiejs knajpie i tam mozna nawiazac jakas znajomosc. a jak np. lubisz koncerty rockowe to wybierz sie na taki i przed nim zagadaj do kogos, moze uda Ci sie poznac kogos sympatycznego. a mieszkasz w domu czy w bloku? jak relacje z sasiadami?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×