Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Samotność mężczyzny

Samotność mężczyzny

Polecane posty

kobieta rodzi i sprawuje opiekę nad potomstwem" i co? O to twój jedyny warunek ze nie jest samotna przez całe życie ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
trudno dywagować czy jest w stanie przeżyć, patrząc na ilość samotnych kobiet, które wychowują dzieci to pewnie jest to możliwe ;) natura kobiety czyli rodzenie dzieci jest kierowana hormonami, zatem masz rację, pisząc o tych wszystkich nastrojach itp. natomiast większość społeczeństw, jeżeli wkraczamy na poziom stada, funkcjonuje w podziale światów kobiecych i męskich i owszem kobiety funkcjonują wspólnie z innymi kobietami, naturą społeczną kobiet jest wspólpraca, naturą społeczną mężczyzn jest rywalizacja, więc szybciej i częściej statystycznie, jeden mężczyzna zabije drugiego mężczyznę niż kobieta kobietę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
patrząc na ilość samotnych kobiet, które wychowują dzieci to pewnie jest to możliwe I oczywiście one wszystkie szcześliwe i radosne i spełnione I oczywiście nie samotne !!! No bo wg twoich chorych teorii samotnym może być tylko mężczyzna ( nawet jakby wychowywał dziecko ) samotny bo to meżczyzna :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jak wspomniałam wcześniej: kobieta rodzi i zajmuje sie potomstwem czyli z natury rzeczy nie jest samotna w rozumieniu: nie bycia samemu. piszę chyba nieprzejrzyscie, więc dookreślę: samotność: bycie samemu fizycznie a poczucie osamotnienia wśród ludzi to inne sprawy, a ja piszę o tym, że to poczucie osamotnienia wśród ludzi u swej podstawy determinuje biologia poprzez stworzenie osobnika męskiego z natury samotnym fizyczni a osobnika żeńskiego niesamotnym fizycznie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
owszem kobiety funkcjonują wspólnie z innymi kobietami," czego najlepszym przykładem może być zwykła firma nazwijmy ją X gdzie szefową jest kobieta i rozporzadza innymi kobietami :) Tylko dziwnym trafem ogrom tych kobiet wolałaby by takim szefem w takiej firmie był męzczyzna z tego prostego wzgledu że z facetem szefem kobieta szybciej sie dogada a i praca będzie efektywniejsza ... to jest poparte badaniami publicznymi cobys mnie znowu nie oskarzyła o subiektywizm

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rtyuyhgfdsfg
http://signup.wazzub.info/?lrRef=c8e1af87 - Rejestracja jest w pełni darmowa, a gdy zaprosisz inne osoby te zaczną dalej promować WazzUB. Najważniejsze - nic nie tracisz, a możesz zyskać Po oficjalnym otwarciu(tj. 9 kwietnia 2012), każdy będzie dostawał pieniądze za ilość osób na 5. poziomie polecenia. 50% całych zysków będzie podzielona na użytkowników zarejestrowanych przed uruchomieniem. Moim zdaniem jest to bardzo dobra forma reklamy, jeśli użytkownicy będą korzystać z WazzUB, wyrobi on zakładanego 1 $ na użytkownika, to każdy będzie zadowolony. Dajmy na to, że w poleconych będziesz miał 3 osoby, one także po 3 i reszta też, to co miesiąc (!) dostaniesz 243 $. Jeśli każdy będzie miał zaś po 5 osób na niższym poziomie, to miesięczne dochody wyniosą 3125 $, oczywiście wtedy gdy WazzUB będzie popularny i zarobi na reklamach. Ale każdy zarejestrowany będzie o to dbał, ponieważ są to także jego pieniądze. Po rejestracji przyjdzie link aktywacyjny na e-mail, nie zapomnij kliknąć ! Spiesz się, zostało tylko kilka dni. Pozdrawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kobieta rodzi i zajmuje sie potomstwem czyli z natury rzeczy nie jest samotna w rozumieniu: nie bycia samemu." no tak bo dziecko przy matce statystycznie jest do 70 roku życia :):):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dokladnie, dotknąłeś teraz istoty sprawy: tzw." samotna matka" to osoba samotna jako kobieta, bo nie jest z mężczyzną, nie jest sama, bo ma dzieci więc jako biologiczny osobnik samotna nie jest, zaś czy jest samotna jako człowiek to już indywidualna ponadbiologiczna i ponadspołeczna sprawa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
więc szybciej i częściej statystycznie, jeden mężczyzna zabije drugiego mężczyznę niż kobieta kobietę" ja pierdole ale dyrdymały :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
biologia wyznaczyła akres prokreacji na dwadzieścia parę lat + odchowanie najmłodszego dziecka ok. 10 lat i na tyle przewidziała długość życia, zatem natury kobieta nie jest samotna do końca swych dni. spryt homo sapiens sprawił że niezależnie od natury, przedłużyliśmy sobie to życie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja pie**ole ale dyrdymały ' a jakiś argument przeciw? czy sie właśnie skończyły? ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dobra to sie gubię już
njun bo polegniesz jak kiedys na temacie o chudych i grubych :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
polegnę to mnie pochowasz, ale daleka droga. (masz zanotowane czy zapamiętałaś na całe życie na jaki temat dyskutowała njun? nawet ja tego nie pamiętam :o)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dobra to sie gubię już
mam pamiec doskonała :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ze sie tak wtrace...
tzw." samotna matka" to osoba samotna jako kobieta, bo nie jest z mężczyzną, nie jest sama, bo ma dzieci więc jako biologiczny osobnik samotna nie jest, odwrocmy zdazenie "samotny facet " to osoba samotna jako facet bo nie jest z kobieta, nie jest sam , bo ma dzieci (zona umarla, wyjechala, zostawila go - a biore pod uwage fakt, ze do zrobienia dziecka potrzeba :facet+ kobieta - dzieko jest tak samo 'jej' jak i 'jego) wiec jako biologiczny osobnik samotny nie jest

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie jest sama, bo ma dzieci więc jako biologiczny osobnik samotna nie jest" oczwiscie ma dzieci bez ojca , tak? bo ojciec z założenia nawet jak ma dziecko musi być samotny bo to mężczyzna Ojciec wg twoich chorych teorii nie może byc nie samotny bo taka natura nasza ,ze jest zawsze sam ... kobieto czy ty czytasz co piszesz? matka ma dziecko ale dziecko odchodza np za 20 lat z domu i kobieta znowu jest samotna Ja sie tylko zastanawiam co toba kieruję ze tak spłycasz rolę meżczyznę w tym wszystkim? Dlaczego odbierasz np miłość ojcowska do dziecka i sugerujesz że mezczyzna nawet jak ma potomstwo to jest samotny ...? Jesteś kobietą więc w jaki sposób wiesz co odczuwa meżczyzna jako ojciec ? na podstawie ksiązek ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a jakiś argument przeciw? czy sie właśnie skończyły?" na dyrdymały nie ma argumentów ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
biologicznie taki przypadek nie istnieje, matka biologiczna w naturze nie zostawia swoich dzieci, a jeśli ginie to dzieci też giną, biologiczny osobnik męski nie zajmuje sie potomstwem bez ich matki czyli obiektu kolejnej kopulacji.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dobra to sie gubię już
po co link :) udajesz madrzejsza niz jestes :) ale ubaw kiedy sama nie wiesz jak wybrnąć z petli ktora sama sobie zakładasz, motajac sie coraz bardziej :) temat byl o holokauscie dietetyczko :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dyskutuję tu na konkretny temat i na argumenty merytoryczne, jeśli wpadasz tu jako pomarańcz i dowalasz jakieś personalne ataki na mnie, to jest to twój problem, z mojej strony olewka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Regres, jeszcze raz przypominam jak dzielę zachowania ludzi w tej dyskusji: poziom biologiczny społeczny humanistyczno-filozoficzny nie mieszaj tego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dobra to sie gubię już
tylko doradzam :classic_cool: wtedy poleglas na moja korzysc, nie chce Cie doijac :classic_cool: jestes taka fajna :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
idż odkopać tamtą dyskusję, skoro masz takie wątpliwości że aż musiałaś z tym tutaj przychodzić, dalej pędź! pewnie wyszłam z kafe i zostałąs wtedy na lodzie, co zinterpretowałaś na swoją korzyść, biedactwo, przyjdę dokończymy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
matka biologiczna w naturze nie zostawia swoich dzieci, a jeśli ginie to dzieci też giną" dzieci moga potrafić przeżyć bo sa juz na tyle zdolne do przeżycia ze sobie poradza ewentualnie ktoś sie nimi zaopiekuje więc to kolejny farmazon z twojej strony... biologiczny osobnik męski nie zajmuje sie potomstwem bez ich matki czyli obiektu kolejnej kopulacji" no tak Matka umiera po porodzie , wtedy ojciec zabija dziecko ...bo bez matki ani nie wychowa potomka ani nie da sobie rady :) brak słów nie widzę sensu dalszej dyskusji z kimś kto spłyca rolę mezczyzny do kopulującego kutasa w naszym wszechświecie cream masz rację chyba możemy śmiało gadac o laskach w legginsach ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
też nie widzę sensu dyskusji, z kimś komu miesza sie biologia z kulturą i nie potrafi przyjąć dyscypliny umysłowej w oddzielaniu tych kwestii.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dobra to sie gubię już
:classic_cool: butna jesteś :P ale logiki niestety w Tobie brak pamietasz doskonale jak sie złaźniłaś :classic_cool: wyskocze jeszcze nie raz a teraz poczytam jak tu sobie ścielisz :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie pamiętam, ale widze że ty żyjesz tym do dziś- może zapisz sie na jakies kółko zainteresowań? bo wpadasz w obsesję na tle njun.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
W sumie dyskusja doszła do momentu w którym szukamy rozgraniczenia - kobiety jako bardziej towarzyskie i faceci jako "ostatni mochikanin" "samotny jeździec". Faceci nie mają wrodzonych dobrze rozwiniętych obszarów w mózgu związanych z relacjami. Przyjaźnie, sympatie, relacje - tutaj dziewczynki zawsze królują. I wyjaśnienie jest proste - kobiety przy ogniskach wspierały się, pomagały sobie i tworzyły silną grupę. Samce podążały w grupach ale w konkretnym celu (wojna, polowanie). Młody samiec był pod kontrolą starszych, kiedy dorastał często musiał wyruszać w świat sam. Jednak ludzie mają też płaty czołowe. I facecie z wiekiem (kiedy testosteron trochę opadnie) mogą rozwinąć swoje żeńskie cechy. Ja dopiero po 30-tce zacząłem się uczyć i poznawać świat emocji. Świat w którym kobiety są jak ryba w wodzie. I to jest piękny cel. Kiedy facet rozbudzi w sobie sferę emocjonalną (serce, emocje, relacje, wrażliwość), kobieta rozbudzi swoje cechy męskie (cielesność, silną wolę, chęć zdobywania) to mogą stworzyć piękny związek. Słyszeliście o tao (jing/jang). Każdy z nas urodził się z innymi predyspozycjami, możemy jednak rozwijać te zdominowane i być pięknie zharmonizowanym człowiekiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×