Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

beata04

Alimenty na dorosłą córkę mojego męża

Polecane posty

Gość do kolezanko co ty pieprzysz?
beata a czemu twoje dzieci 21 letnie pobierały alimenty?? chyba dobrze zrozumiałam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kolezanko co Ty pieprzysz???
zmien sobie nick - kolezanko co Ty pieprzysz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
do kolezanko co ty pieprzysz? chciałam zauważyć że koszt utrzymania twojego 10 letniego dziecka też niedługo przekroczy 100 tyś zł - czy tego nie widzisz? jak twój mąż miał bardzo dobre zarobki to chyba szło więcej niż 700 zł na osobę, czyż nie? czysta hipokryzja ... hipokrytką czystą to ty jesteś, bo zmieniasz nick za nickiem i myślisz, że ktoś nie wie o co chodzi a ty taka sprytna jesteś i wszystkich oszukasz!! ... mieszkanie było służbowe, ale jak się mieszkanie nie podoba to może oddać do Wojskowej Agencji Mieszkaniowej, gdyby nie mój mąż mieszkanka by nie było - nawet takiego służbowego, w którym córka może swobodnie mieszkać, wszak 3 pokoje w nim są, a tak w 3 pokojach mamusia się buja... ale ja jej nie zazdroszczę nich ma... ja od niej nic nie chciałam i nie chce, nawet jak mój mąż w gorączce po rozwodzie chciał dzielić cokolwiek to ostudziłam jego emocje, bo nie wzięłabym nic absolutnie czegoś co nie było i nie jest moje...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość DO BEATY
[zgłoś do usunięcia] beata04 do beaty . Chore mamuśki! Trzeba było żyć z ojcem dziecka bo w końcu słubowałyście w większości przypadków na dobre i na złe, ale wy miałyście tylko jedno oczekiwanie ma być dobrze, a jak nie jest dobrze to żegnam i fora ze dwora tatusiu, ty jesteś mi nie potrzebny ale potrzebne mi będą twoje pieniążki i jeszcze ja ci pokażę!!" ----------i kto to mówi? kobieta która sama nie potrafiła utrzymać męża przy sobie i byc z nim "na dobre i na złe" ... widzisz, tyle razy podejmowany był ten temat, a ty nie tyle z uporem maniaka, co z tępotą do potęgi entej piszesz to co tobie pasuje - MUSISZ WIEDZIEĆ, ŻE GDYBY MÓJ MĄŻ NIE WYJECHAŁ TO ZAPEWNE BYŁABYM Z NIM DO DZISIAJ!! GDYŻ NIE MIAŁAM W PLANACH ROZWODZIĆ SIĘ TYLKO MIAŁAM W PLANACH MIEĆ RODZINĘ, DLATEGO WZIĘŁAM ŚLUB I RODZIŁAM DZIECI - W TAKIEJ BOWIEM TO BYŁO KOLEJNOŚCI, A TY PISZESZ ZAPEWNE TAK JAK TO BYŁO W TWOIM PRZYPADKU halo kłamczucho pomysl bo sie gubisz kiedy np mnie mąż zostawił to beata twierdzi,że nie potrafiłam go przy sobie zatrzymać,penie uciekł przede mna i dziecmi ale kiedy beaty mąż pojechał za pracą i nie wrócił,nie płacił tez na dzieci i wpedził cała trójke w taka biedę,że beata musiała iść w żebry do państwa to oznaka wielkiej miłości. TAK ICH KOCHAŁ,ŻE NIE NIC NIE PRZYSYŁAŁ NA ZYCIE!! AŻ Z TEJ MIŁOSCI BEATA WZIEŁA ROZWÓD I ZABRAŁA SIE ZA CUDZEGO MĘŻA :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
do freelemon freelemon Córka nie miała wyrozumienia, ojciec teraz nie ma. Gdybyś czytała to wiedzialabys ze prosili. W zamian dostali komornika. Jak się pali mosty to trzeba wiedzieć ,ze nie będzie jak wrócić. Albo powrót będzie trwał długo, za długo- bywa czasami. Wiesz ty gadasz jakbys widziała na własne oczy i słyszała to na własne uszy. Znasz tylko stronę beaty-nie znasz drugiej strony. Jak stare powiedzenie mówi: nie ma dymu bez ognia ... wiesz, muszę się odnieść do tego wpisu... freelemon czyta od początku ze zrozumieniem wszystkie wątki i wie, jak to wygląda... i już w którymś poście udzielała takiej informacji - dlaczego. Prosiłam ja i prosił ojciec, bez odpowiedzi, po czym ojciec jeszcze raz zadzwonił, gdyż myślał, że rozmawiać będzie z córką, ale bardzo się pomylił mało tego chciał zobaczyć wnuka, chciał kontaktu z córką... więc ogień był a teraz jest dym, a potem będzie smród...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
DO BEATY [zgłoś do usunięcia] beata04 do beaty . Chore mamuśki! Trzeba było żyć z ojcem dziecka bo w końcu słubowałyście w większości przypadków na dobre i na złe, ale wy miałyście tylko jedno oczekiwanie ma być dobrze, a jak nie jest dobrze to żegnam i fora ze dwora tatusiu, ty jesteś mi nie potrzebny ale potrzebne mi będą twoje pieniążki i jeszcze ja ci pokażę!!" ----------i kto to mówi? kobieta która sama nie potrafiła utrzymać męża przy sobie i byc z nim "na dobre i na złe" ... widzisz, tyle razy podejmowany był ten temat, a ty nie tyle z uporem maniaka, co z tępotą do potęgi entej piszesz to co tobie pasuje - MUSISZ WIEDZIEĆ, ŻE GDYBY MÓJ MĄŻ NIE WYJECHAŁ TO ZAPEWNE BYŁABYM Z NIM DO DZISIAJ!! GDYŻ NIE MIAŁAM W PLANACH ROZWODZIĆ SIĘ TYLKO MIAŁAM W PLANACH MIEĆ RODZINĘ, DLATEGO WZIĘŁAM ŚLUB I RODZIŁAM DZIECI - W TAKIEJ BOWIEM TO BYŁO KOLEJNOŚCI, A TY PISZESZ ZAPEWNE TAK JAK TO BYŁO W TWOIM PRZYPADKU halo kłamczucho pomysl bo sie gubisz kiedy np mnie mąż zostawił to beata twierdzi,że nie potrafiłam go przy sobie zatrzymać,penie uciekł przede mna i dziecmi ale kiedy beaty mąż pojechał za pracą i nie wrócił,nie płacił tez na dzieci i wpedził cała trójke w taka biedę,że beata musiała iść w żebry do państwa to oznaka wielkiej miłości. TAK ICH KOCHAŁ,ŻE NIE NIC NIE PRZYSYŁAŁ NA ZYCIE!! AŻ Z TEJ MIŁOSCI BEATA WZIEŁA ROZWÓD I ZABRAŁA SIE ZA CUDZEGO MĘŻA ... za jakiego cudzego męża? tam małżeństwa nie było!! nie było pożycia, były zdrady, oszustwa ... a skąd wiem... z pierwszej ręki... od mojego męża ... który był zostawiany sam z dziećmi (gdyż ex miała córkę z jej pierwszego małżeństwa), a pani się realizowała np. w Niemczech i nie wiadomo co tam robiła... ... Beata się wzięła za wolnego mężczyznę, który był bardzo zagubiony, po przejściach jakie miał w domu i nie mógł się odnaleźć... dlaczego tobie tak trudno to pojąć? przecież pierwsza mogła z moim mężem żyć, a nie wyrzuciła go z domu - z własnego mieszkania - przecież tak psa się nawet nie wyrzuca!! a co dopiero człowieka??!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Do p.Beaty..
Ty przez wiele lat,poprzez CÓRKĘ AKTUALNEGO MĘŻA,walczysz z Jej mamą.To jasno widać po ost.Twoich wpisach. Z tego co piszesz(obsmarowałaś całą rodzinę Twojego męża.Wiemy wszystko w szczególach.Jeszcze tylko brakuje numeru buta i biustonosza!hehe)a to jest TYLKO Twój punkt widzenia. Twój(wojskowy)mąż mógł odejść ze służby po 15u latach/dostał gratis mieszkanie,które kupił za przysłowiową złotówkę wiec przestań gadać,że zostawił mieszkanie,bo On je dostał za free. Mówisz,że zostawił też samochód.Tylko pewnie przed laty na ten samochód dostał przydział/talon,bo tak się jeszcze niedawno w wojsku działo.To auto może było stare.. Powiesz,że co?uciekał w skarpetach?!i Ty..stanęłaś na jego drodze i..wybawiłaś go od zapewne podłej rodziny?! Oj,dojrzała kobieto z psychopatyczną osobowością(niełatwo o to podejrzewać po kilkuset tu Twoich wpisach),idz Ty na terapię.Trwa długo,bo trudno kogoś bez uczuć/empatii/pojmowania świata bez złości,nienawiści,itp,itd,bez uczuć wyzszych/czlowieka,który się nasyca,gdy komuś "dowali"/nie dopuszcza,bo nie zna honoru/nie umie współodczuwać/widzi tylko chore swoje/itd.Może uratujesz te swoje maluchy dzięki temu.Bo dorosłe (po metryce)już przegoniłaś ze swojego życia.. Takie duchowe i emocjonalne przeżycie jeszcze raz swoich wcześniejszych doświadczeń,najczęściej z dzieciństwa(ok.3-4 rok życia)może pozwoliłoby uratować Twoje najmłodsze pociechy,by mogły żyć z różnymi uczuciami,nie tylko nienawiści do przyrodniej siostry. I nie namawiaj nikogo,jak wcześniej do podania numeru telefonu,byś mogła,jak proponowałaś,zaprosic do swojego domu i pokazać jak żyje szczęśliwa rodzina(hihi) w kujawsko-pomorskim,chyba tak podawałaś.. Jak poproszę,żebyś nie odpowiadała(bo tylko tyle potrafisz-odszczeknąć!nic nowego w temacie "Alimenty.."),to choć raz uszanujesz czy jednak w środku nocy kolejny raz wyzwiesz mnie co najmniej od socjopatek/psychopatek/roszczeniowych/czarownic/zmanierowanych/hien,itd,itp(długo by jeszcze pisać,wymieniłam Twoje często przywoływane wobec nas,tu piszących,"epitety",którymi zresztą już dawno wystawiłaś sobie świadectwo). Właściwie szkoda pisać.Ty i tak masz SWOJA,JEDYNIE SŁUSZNĄ WERSJĘ,którą poprze,co najwyżej zZniecierpliwiony,Free..i ta młoda (chyba),jak jej tam?.. PS. Dziś w pracy zacytowałam Ciebie jak to kazałaś mi ,by "gów.o przyczepiło się do staku i mówić"płyniemy" lub do tramwaju. Popatrzyli na mnie jak na kretynkę(z kim ja się zadaję)a przeciez ja tylko Ciebie zacytowałam hihi lub hehe. Jak Cię dzis z trzy razy,jak wczoraj,poproszę,byś nie odpowiadała,to znów odszczekniesz hau hau,czy raz zachowasz urażoną dumę i przemilczysz?.Bo wczoraj,za trzecim razem prosby było "hihi zadowolona?". Nie zadziwisz mnie,gdy mi znów czymś naubliżasz.. A ja piszę tu ku rozwadze wielu rozwiedzionych rodziców,byc może w nowych związkach:wiecej szacunku do byłych partnerów/ich dzieci/b.żon,mężów. Być może to zniwelowało by choć trochę traumę dzieci,które nie mogły sobie poradzić,jeśli eks czy aktualni partnerzy(że nie wspomnę tu p.Beaty,która mimo upływu zdaje się kilkunastu lat,wciąż żyje życiem matki/córki aktualnego męża/i..niemal całej rodziny oraz środowiska)sami nie umieją-DOROŚLI-poradzić i uporać. Dobranoc wszystkim czytającym.Ku rozwadze. Ach,i nie zapomnij zaraz(Ty śpisz w ogóle?)lub w najgorszym wypadku z rana,mnie zwyzywać od różnych takich. Nie jest to moim marzeniem,ale spodziewam się..przyczepienia mnie do statku/gów.a/tramwaju/ -cytat p.Beaty do mnie,żeby nie było,że zmyślam.(to cytat z ub.nocy). Nieważne,bo przecież..Ona jest tu gwiazdą!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość freelemon
do p. beata cos jest z toba kobieto nie halo. Siedzisz po nocach, wałkujesz osobowosc beaty, cytujesz ja ponoc w pracy, odsyłasz ja na terapie. To jest jak MANIA PRZEŚLADOWCZA Tylko nie pisz ,ze czytać jej nie mozesz, bo czytasz dzień w dzień z wypiekami na twarzy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bedwyn
A mnie imponuje odwaga, z jaką beata przez światem przyznaje się do swej podwójnej moralności. Jak ona kradła alimenty z kieszeni podatników, to było dobrze. Jak ktoś kradnie alimenty z jej kieszeni, to jest źle. Już wiem, skąd wzięło sie określenie "babska logika."

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do freelemon
freelemon do p. beata cos jest z toba kobieto nie halo. Siedzisz po nocach, wałkujesz osobowosc beaty, cytujesz ja ponoc w pracy, odsyłasz ja na terapie. To jest jak MANIA PRZEŚLADOWCZA Tylko nie pisz ,ze czytać jej nie mozesz, bo czytasz dzień w dzień z wypiekami na twarzy. A ja uważam,że to z tobą coś nie tak-bronisz czegoś czego nie znasz, jak płatny, marny adwokacina!! I nie chodzi już o kwestie alimentów na dorosła córkę ale o krytyke tej córki na podstawie zazdrosnej i złosliwej macochy. Ty kobieto w ogóle nie znasz ani tej córki ani jej matki.Osadzasz i wydajesz opinie o kimś komu nawet beata nie dała prawa do obrony.Pisze za plecami i rąbie "dupę" jak stara przekupa. Jesteś na tyle dojrzała by wiedzieć,że zawsze kij ma dwa końce i że jest awers i rewers .Aby można było cokolwiek powiedzieć o drugim należy wysłuchać również wersji tego drugiego.Ty co kiedy ktoś staje w obronie postawy córki męża beaty atakujesz i zaciekle bronisz bo na 100 % jestes pewna,że wersja beaty jest prawdziwa. Innej mozliwości w ogóle nie dopuszczasz do mysli. A przeciez może byc inaczej.Ta co pisze pod nickiem "do p. beata" wlepiła całkiem 4 wypowiedzi ale zobacz ile jest twoich. Od kilku miesiecy ślęczysz nad tematem,odpowiadając,kłócąc się,wydając opinię. Mozna zauważyć,że jestes tu o każdej porze dnia. Co ciebie ktos obchodzi kto tu sie wypowiada? Czy to twój portal? Twoja własnośc? Pilnuj siebie i mów za siebie będziesz spokojniejsza. Nie staraj sie byc za słodka bo ciebie wyplują!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do bedwyn
bedwyn A mnie imponuje odwaga, z jaką beata przez światem przyznaje się do swej podwójnej moralności. Jak ona kradła alimenty z kieszeni podatników, to było dobrze. Jak ktoś kradnie alimenty z jej kieszeni, to jest źle. Już wiem, skąd wzięło sie określenie "babska logika." a mnie napawa obrzydzeniem dwulicowość i hipokryzja kobiety która co innego mówi,co innego pisze,co innego pragnie a co innego robi. Wstręt i odrazę można czuć do kogoś, kto sam był samotną matka a teraz nazywa je patologią. Był złodziejem biorąc zasiłki które sie nie należały a wytyka innym nieuczciwość. Dla takiej fałszywej osoby nie ma sie litości. Jest tylko pogarda!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość freelemon
do freelemon- strasznie sie wscieklas i jak zwykle pleciesz bezedury vel bzdury.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bedwyn
No, mnie też jej poglądy napełniają odrazą, ale w jakiś sposób podoba mi się to, że potrafi się przyznać do swego zakłamania. ;) Widać nawet w takiej beacie mozna doszukac się zalet. :p A tak na powaznie, to nie rozumiem kobiety, która była samotną matką, jak może inne samotne matki obrażać wyzywając od pazernych harpii, które nie potrafią wychować swoich dzieci, a każdą krytykę kwitować stwierdzeniem "mnie to nie dotyczy, bo ja jestem święta, wspaniała, uczciwa, idealna matka". Staram się nie myśleć źle o innych, więc zamiast obrzydzenia, wolę czuć dla niej litość.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
... do tej która pisze pod nickiem "do freelemon" i " do bedwyn" a bedwyn też na tym forum musi odreagować swoją schizę, gdyż inaczej waszych przepełnionych nienawiścią postów nazwać nie można, każda identyfikuje się z matka i pasierbicą, bo jesteście tak bardzo wszystkie do siebie podobne, że nawet nie wiecie jak bardzo - postawa roszczeniowa mówi sama za siebie... ... moja droga, zgadzam się w 100 % z freelemon, bo ona widzi, i nie musi mnie znać, wystarczy, że poczyta wasze posty, same dajecie świadectwo waszej schizie, a ta od manii prześladowczej to bije wszystkie o głowę... to ciebie opętała mania w pełnym tego słowa znaczeniu, gdyż za wszelką cenę chcesz udowodnić swoją nieprawdę przed całym światem, gdyż nigdy nie stać ciebie było na luksus jakim jest PRAWDA, twoją domeną jest KŁAMSTWO... ... wystarczy poczytać taką mamusię2009, ulkiulki, i inne i freelemon wie, Zniecierpliwiony wie, ta młoga o której piszecie wie, ja wiem i wiele wiele innych osób wie, jakimi jesteście osobami a nie pisze o tym, bo uważa to za bezcelowe. Na pewne, pełne prowokacji wątki nie będę po prostu odpowiadała, bo nie będę się z chorą osobą, która tutaj je wpisuje przekrzykiwać... wiadomo o co tej osobie chodzi... ubolewam tylko na tym, że jak tak można??? - ale widać, że można za wszelką cenę trzeba oddalić temat od siebie i skierować wszystkich na Beatę, tutaj na tym forum to jest najlepsza metoda wybielania swojego paskudnego charakteru, zwyzywania mnie, wyśmiania i o to przecież wam chodzi... ale uwierzcie mi, ja się już na to uodporniłam i wiem z kim mam do czynienia i nie pomoże wam puder ani róż ... żadnej z was... jesteście skończone nie tylko na tym forum, ale przegrane w życiu i taka w skrócie jest o was prawda.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
bedwyn No, mnie też jej poglądy napełniają odrazą, ale w jakiś sposób podoba mi się to, że potrafi się przyznać do swego zakłamania. Widać nawet w takiej beacie mozna doszukac się zalet. A tak na powaznie, to nie rozumiem kobiety, która była samotną matką, jak może inne samotne matki obrażać wyzywając od pazernych harpii, które nie potrafią wychować swoich dzieci, a każdą krytykę kwitować stwierdzeniem "mnie to nie dotyczy, bo ja jestem święta, wspaniała, uczciwa, idealna matka". Staram się nie myśleć źle o innych, więc zamiast obrzydzenia, wolę czuć dla niej litość. ... twoje uczucia są twoimi uczuciami, odczuciami jakkolwiek je nazwiesz są twoje!!! ... a dlaczego nie możesz mnie zrozumieć? ... otóż z prostej przyczyny - ja nie byłam, nie jestem i nie będę roszczeniowa!!!! nie śmiałabym żądać pieniędzy, które nie są moje, aby tylko je dostać nie ważne dla was jak wyegzekwowane ale muszą być pod groźbą, pod przymusem ale są i to dla was niesamowite szczęście i dlatego nigdy nie podpiszę się pod takimi matkami - NIGDY jesteście żałosne, wydajecie na świat dzieci, a potem na tych dzieciach praktycznie całe życie żerujecie, jak hiena na padlinie jesteście właśnie do hien podobne...!!! ... mam koleżankę, aktualnie też jest w drugim związku ... z pierwszym mężem rozeszła się i ma synka... ale rozwodząc się nie wzięła od męża NIC, przysłowiowej złotówki ani grosza jeśli jej on sam nic z dobrej woli nie dał na dziecko- to nie miała a jeśli dał to wzięła wszak ojciec chciał dać!!! - takie kobiety mają klasę!!! a nie takie pazerne harpie jak ty i tobie tutaj podobne roszczeniowe pasożyty!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość skąd ta pewnośćć
ok, zrozumiem cię po części jeśli napiszesz dlaczego Twoje 21 letnie dzieci pobierały alimenty? Dlaczego miały do nich prawo?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość duomono
Ponownie cyt "moje dzieci otrzymywały alimenty od Państwa do 21 roku życia po 170 złotych na każde. Ukończyły 21 lat " i z ostatniego wpisu "... mam koleżankę, aktualnie też jest w drugim związku ... z pierwszym mężem rozeszła się i ma synka... ale rozwodząc się nie wzięła od męża NIC, przysłowiowej złotówki ani grosza jeśli jej on sam nic z dobrej woli nie dał na dziecko- to nie miała a jeśli dał to wzięła wszak ojciec chciał dać!!! - takie kobiety mają klasę!!! a nie takie pazerne harpie jak ty i tobie tutaj podobne roszczeniowe pasożyty!" No tak klasa........

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
skąd ta pewnośćć ok, zrozumiem cię po części jeśli napiszesz dlaczego Twoje 21 letnie dzieci pobierały alimenty? Dlaczego miały do nich prawo? 11:34 [zgłoś do usunięcia] duomono Ponownie cyt "moje dzieci otrzymywały alimenty od Państwa do 21 roku życia po 170 złotych na każde. Ukończyły 21 lat " i z ostatniego wpisu "... mam koleżankę, aktualnie też jest w drugim związku ... z pierwszym mężem rozeszła się i ma synka... ale rozwodząc się nie wzięła od męża NIC, przysłowiowej złotówki ani grosza jeśli jej on sam nic z dobrej woli nie dał na dziecko- to nie miała a jeśli dał to wzięła wszak ojciec chciał dać!!! - takie kobiety mają klasę!!! a nie takie pazerne harpie jak ty i tobie tutaj podobne roszczeniowe pasożyty!" No tak klasa........ .... ani ciebie, ani tej powyżej nie stać na nic, nawet na klasę... żałosne istoty; .... a na pytanie powyżej, już odpowiadałam wielokrotnie w tym temacie, proszę przejrzeć temat - nie będę się powtarzała i odpowiadała na zadawane wcześniej pytania.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość skąd ta pewnośćć
nie mam aż tyle czasu żeby wszystko przeczytać, wykręcasz się od odpowiedzi, napisz jednym zdaniem: pobierały alimenty bo.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ulkiulki
A ja dziękuję beatce bo dzięki niej zrozumiałam co znaczy podwójna moralność i obłuda. Wydawało mi się do tej pory że coś co jest białe w innej okoliczności nie może być czarne a u beatki tak jest. Ot jak ktoś tu napisał babska logika wpierw aja potem be.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bedwyn
beato, gdybys potrafiła czytać, to doczytałabys się, że w tym sporze popieram ciebie. Niestety, jestes tak zacietrzewiona, że nic do ciebie nie dociera. Nie uważam, ze nie masz racji. Obrzydzeniem napawa mnie twoja postawa - podwojne standardy dla siebie i dla innych. I wyzywanie wszystkich myślących inaczej niż ty. Może wytłumaczysz mi, dlaczego uważasz mnie za harpię? Oczywiście nie liczę na to, bo ty niewygodne pytania omijasz. :p Twoj temat jest przykładem jak nisko można upaść, dokąd prowadzi czlowieka nienawiść. Stałaś się po prostu moralnym dnem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość freelemon
Podwójna moralność byłaby gdyby Beata będąc panna z dzieckiem i mając konkubenta z kasą teraz wypominala to córce swojego męża. Beata była mężatką miala dwoje dzieci i niebeskiego ptaka za męża. Zdarza się, nie ona pierwsza i nie ostatnia, prawda Ulkiulki. Twój mąż się nie schował za granicą, jej tak zrobił. Jako mezatka i jako matka otrzymała pomoc od państwa. Jeśli nie widzisz różnicy między Beata a córka męża Beaty to jesteś zwyczajnie ślepa bo chcesz być ślepa. I dobrze wiesz o czym tu pisze ulkiuki. Bardzo dobrze wiesz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość skąd ta pewnośćć
Pobierały alimenty do 21 roku życia bo się uczyły, skończyła się nauka, (zapewne jakieś studium policealne 2 letnie), skończyły się alimenty. Gdyby studiowaly normalnie, alimenty byłyby wypłacane do 24 czy 25 roku życia, w zależności od studiów. 21 letniemu dziecku się należą z tego tytułu że jest Twoje i jest Ci lżej, a 23 letniemu dziecku, które studiuje już nie? Dla własnego dobra przestań się kompromitować na forum, gdyby ta matka z córką miały trochę rozumu to nie dałyby sobie tak pomiatać sobą, jak Ty to robisz na kafeterii. Masz problem, czujesz się skrzywdzona, masz męża i to on niech ci zapewni bezpieczeństwo i raz na zawsze wyjaśni z poprzednią rodziną, jeśli oczywiście masz powody do niepokoju, a ty walczysz za niego jak pies spuszczony z łańcucha na podwórzu. Czy mąż to doceni? Zapewne nie, na pewno nie. Jesteś chora na raka i dla 700 zł i "swoich racji" umierasz, bo stres zabija. Zapomnij o nich i ciesz się tym co masz, rodziną, domem, życiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość skąd ta pewnośćć
freeleomn, panna czy rozwódka co za różnica, liczy się status: wolna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość skąd ta pewnośćć
wolna osoba z dziećmi, pobierająca na nie alimenty do 21 roku życia z konkubentem z kasą :-) chyba już więcej nic nie napiszę, niezły temat na artykuł ile lat beata jest z tym mężem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość duomono
freelemon .Beata była samotna matka z dziecmi i zyła w konkubinacie .I wtedy tez pobierała alimenty na dzieci. "Sama kiedyś byłam samotną matką, wychowującą dwoje małoletnich dzieci, później poznałam jej ojca - rozwodzili się. Przez kilka lat żyliśmy bez ślubu " wiec o co chodzi z konkubinatem pasierbicy ???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość skąd ta pewnośćć
mniejsza z tym, niczego na własne oczy nie widziałyśmy, co robicie na obiad?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość duomono
Zachciało mi sie tradycji :) Ziemniki ,kapusta młoda i mielone :) I tez juz wycofuje sie z dyskusji :) Wymiekam .Chociaz nie obiecuje ,ze jak mnie znowu cos nie zaciekawi to "bez klasy "dołoże swoje trzy grosze :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość skąd ta pewnośćć
mam zakaz spożywania kapusty, a mielone było w niedzielę, myślę nad makaronem, brokułą + żółty ser, a zupa? na pewno zrobię deser: galaretka truskawkowa, bita śmietana, biszkopt, czekolada i świeże truskawki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do freelemon
" Beata była mężatką miala dwoje dzieci i niebeskiego ptaka za męża. Zdarza się, nie ona pierwsza i nie ostatnia, prawda Ulkiulki. Twój mąż się nie schował za granicą, jej tak zrobił. Jako mezatka i jako matka otrzymała pomoc od państwa." To jednak beata nie potrafiła utrzymać męża przy sobie. Spierdolił od głupiej baby. Zostawił ja jak tylko sie poznał na niej i jej roszczeniowej postawie, krzyku, kłamstwach. Czyli co? Taka sama jak inne, które tu nazwała głupimi bo zostały same z dziecmi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×