jestem do dupy ;(

mam prawie 18 lat i mam straszny kompleks, to znaczy mam małego penisa - w staniu 11cm, a jak nie stoi to 7cm w moim wieku chłopacy już mają po 18cm+ strasznie się tego wstydzę i jak bym miał dziewczynę to ja nie wiem co bym zrobił gdybyśmy mieli uprawiać seks, może bym wsadził co nie co ale przyjemności jej na pewno bym nie sprawił. chciałbym żeby moja dziewczyna czerpała radość ze wszystkiego, czyli z naszego współżycia też.. właściwie to nigdy nie miałem dziewczyny ;(;( nigdy nawet się nie całowałem ani nawet nie trzymałem dziewczyny za rękę... musiałem to wyrzucić z siebie, nie mam komu tego powiedzieć bo nie mam przyjaciół więc napisałem to tutaj. czy jest szansa że mój członek jeszcze urośnie??

Ostatnio przywiązywałem sobie takie małe cegiełki do penisa na grubym sznurku ale nic to nie dalo i wydlużył się tylko o ok. 0,4 cm. Ale zawsze to coś. Tylko, że mogę to robić tylko wtedy gdy nie ma rodziców w domu.

myślałem że ktoś mnie wesprze a tu mnie jeszcze dołujecie podszywając się pode mnie ;( życie jest do dupy a ja razem z nim...

kurwa penis nic nie zmieni, bo jakbyś miał 20cm to i tak nie masz z kim, twój problem leży w twojej psychice; mogę cię pocieszyć, że coraz więcej jest niestety takich osób bez dziewczyn, z depresją

ale mi już aż tak bardzo na dziewczynie nie zależy. W mojej sytuacji zadowoliłbym się również chłopakiem...

Jestem chętny żeby ghkhgff oraz cipka z masłem