Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

luska46

Mamusie Grudzień 2012 :)

Polecane posty

Gość dzidka-2012
Hmm jak widać każda z nas inaczej przez ciąże przechodzi. Ja tez w zasadzie mdłości nie miałam i pierwsze miesiące były zupełnie normalne, zgaga niestety czasami mi dokucza, ale odkąd jestem na diecie cukrzycowej mam ją rzadko. No a siary ani widu, ani słychu, mam nadzieje, że to nie jest zły znak, że jej nie mam... Jutro również mamy wizytę i USG :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Siara może być już ale nie musi. Ja też miałam bezsenne noce i nadal czasem się zdarzają. Zgaga o matko... Na reni już patrzeć nie mogę.... To jedyne objawy na ta chwilę uwzględniając oczywiście rosnący brzuszek do tego jeszcze no i ten biust...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość marcyś87
hej mamuśki! ja już po wizycie. wygląda na to, że wszystko ok. synek waży 1250g- kawał chłopa:) dostałam 2 zdjęcia. zdjęcie buźki i... jąderek:) syn w przyszłości raczej nie będzie dumny z tego zdjęcia:) nadal mam brać fenoterol i jak wszystko będzie ok to pokazać się za 4tyg. co do siary to u mnie pokazała się tylko raz, tzn.przez jeden dzień "kapała" i raczej była bezbarwna(nie mam 100% pewności bo plamki pokazały się na niebieskiej piżamie). aha. co ważne. mnie się wydaje, że miało to związek z pieszczotami męża "w tych" rejonach mojego ciała:) ja typowych dolegliwości ciążowych też nie mam(zgaga, zaparcia itp.). jedynie problemy ze snem ostatnio ale wydaje mi się, że ma to związek z tym, że ostatnie 3tyg leżałam i zwyczajnie nie miałam kiedy i jak się zmęczyć...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej, W sobotę byliśmy z mężem oglądać maleństwo na 3 badaniu prenatalnym, na szczęście żadnej wady nie wykazało, waga 1,5 kg, choc mój brzuch wielkością nadal na to nie wskazuje:) Jednak czasem ciąża daje mi się we znaki, szczególnie kiedy mam potworna zgagę i ogólnie uciskająca macica przestawia wszystkie moje narządy:) hehehe ale w sumie żadnych innych dolegliwości nie mam więc nie ma co narzekać. Ostatnio zaczynam myśleć, że przecież to już tuz tuż.......jak ten czas leci..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
...aaa i jeszcze lekarz pokazał nam stópki naszego synusia 6 cm centralnie pod moimi żebrami:) smiał się że na pewno daje mi popalić:) co prawda to prawda, może jakis piłkarz z niego wyrosnie hehehe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jejku jak fajnie, ja swojej Małej nie widziałam już chyba 2-3 miesiące- odkąd urosła trudno mi rozpoznać cokolwiek na monitorze. Chyba, że kręgosłup- mały dino- to rozpoznaje ;) Ja właśnie zebrałam wszystkie ciuszki zusammen do kupy, podzieliłam na 3 kupki kolorystycznie i pierze się pierwsza pralka- prozaiczne zajęcie, ale sprawia niesamowitą radość!! Tym bardziej, że u nas ma być przez następne dwa dni słonecznie, to nie wyschnie ładnie na balkonie, jeszcze 30 minut i je wyjmę i będę wieszać kruszynki ubrania. Niektóre mam też po bliźniaczkach w naszej rodzinie- malusie jak dla Lalek. Wózek dziś zamówiony- zaliczka wpłacona, więc nie ma już odwrotu, aaaa :D Siary dziewczyny też nie mam, będę się tym przejmować, jak nie będzie jej po porodzie, ale nie teraz. A dziś na 2 zajęcia szkoły rodzenia- trochę głupio, bo kończy się kurs cały 13 grudnia, więc w 37 TC, ciekawa jestem czy zdążę. Dzwoniłam tam od 6 miesiąca, babka mówiła, że to jeszcze za wcześniej, a na pierwszych zajęciach okazało się, że w grupie grudniówek, są Laska, które rodzą w lutym! No nic, lecę dalej sprzątać, i jakiś obiad by się przydał..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Justi prawie bym sie podpisała pod Twoją wyliczanką braku objawów lub odczuć ciążowych tyle tylko ze ja nocy nie przesypiam bo do wc musze stawać ;) choć czasem prześpię całą nockę ;) mimo braku siary na karmienie piersią baaaaaaaaaaaaaardzo liczę, bo i zdrowiej i nie ukrywajmy znaaaaaacznie taniej ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość karmin
Hej! Dziewczyny znalazłam w miarę tanie wkładki laktacyjne, zaczynam ogarniać mało przyjemne tematy. Jakby któraś z Was była zainteresowana to podaję link: http://allegro.pl/johnson-s-baby-wkladki-laktacyjne-2x50szt-100sztuk-i2660965585.html Byłam w aptece i tam są dużo droższe, ok. 10 zł za 20 szt. Tylko nie wiem czy są dobre, ale na razie kupuję to, co muszę zabrać do szpitala. Poza tym chciałam powiedzieć że w pierwszej ciąży używałam staników do karmienia firmy Alles Mama, są naprawdę fajne. No ale tak tylko piszę, jakby ktoś był zainteresowany. Ja zaczynam pranie w połowie października, a torby spakuję na początku listopada. Taki mam plan. Mi siara też wycieka, jak ścisnę brodawkę. Poza tym właśnie brodawki mnie swędzą i to jest nieprzyjemne. Jak już Wam kiedyś pisałam, byłam zdecydowana nie karmić Synka piersią, po tragicznych doświadczeniach z pierwszym dzieckiem. Ale teraz, ... hmm, jakoś zaczynam się łamać i dochodzę do wniosku że dam sobie kilka dni na podjęcie decyzji po porodzie. Może akurat będzie super??? :-() pozdrawiam!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cóż... zastanawiam się nad tą siarą... zobaczymy jak to będzie. Cieszę sie oczywiście że w ogóle jest, może dzięki temu nie będzie problemu po porodzie z karmieniem :) tylko ten kolor :( może miałam przyciasny stanik i ścisnęłam piersi i stąd ten kolor ... ehh takie moje dywagacje. Justi Uśmiałam się przy Twoim wpisie :) Myślę że masz rację z tymi radami bo ja do nich się ostatnio nie stosowałam. Do północy wgapiam się w tv czekając aż sen przyjdzie zamiast wyłączyć tv i sie zrelaksować, pomijam już to że wczoraj zamiast kolacji zjadłam pół opakowania galaretki w czekoladzie (teraz można mnie zbluzgać bo jak widać dbam o dietę :D ) Ogólnie to poza tym nie mam co narzekać, nie jest źle , od jutra rozpoczynam 32 tydzień a tylko zdarzają mi się gorsze dni, ogólnie jest ok :). marcyś super, że wszystko ok po wizycie, a w którym tygodniu jesteś ? czarna iness widać ile szczęścia nam daje podglądanie na USG naszych dzieci :) A ty w którym tygodniu jesteś ? Podpytuje o tygodnie tak z ciekawości, później porównam wagę mojej dzidzi z Waszymi :) 6 cm stopa ? hmmm jakos strasznie dużo mi się wydaje hihi ;) karmin fajne te biustonosze, tylko trochę drogie... a może takie są ceny staników do karmienia hmmm nie rozglądałam się jeszcze konkretnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Alles ma też śliczne koszule ciążowe. Takie seksi a nie babcine ;-) Waga dziecka imponująca a długość stopy.. Chyba po tacie :-) Aha wkładki kupiłam za ok 35 zł za 125 szt w hurtowni z akcesoriami dla dzieci. Nawet nie sprawdzałam cen przyznam się bez bicia.. Kiedyś używająm j&j były świetne teraz polecają aventa i tommy tipy czy jakoś tak :-Dpewnie napisałam z błędem ale wiecie a co chodzi kupiłam te ostatnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mieszkanie posprzątane, pies wyspacerowany, mąż nakarmiony, Mała szaleje czyli- nareszcie nadszedł czas "dla mnie" oh yeah....! ;-) jutro o 8.00 (oj boli...) mamy pierwsze spotkanie z położną. usiądę i przemyślę listę pytań do niej (długa będzie, to pewne). i może skończę wreszcie czytać "w oczekiwaniu na..." co by zabrać się za "pierwszy rok...". ale będę wyedukowana nie ma co :-) pewnie w praktyce (i w panice) zapomnę wszystko no ale ;-) Misia, z Ciebie to istny "galaretkowy potwór" :-D ale rozumiem potrzebę chwili, też mi się zdarza pochłonąć jakieś nieprzyzwoite ilości słodyczy. tyle, że po nich też zasypiam, zazwyczaj śliniąc się na kanapie przed TV (dobrze, że mamy skórzaną kanapę, łatwo z niej ścierać zacieki z czekolady :-) ) Marcyś, Czarna..., fajnie, że Pociechy w pełnym zdrowiu. i 6cm stopa...? no, chłopak może być dumny :-) i jak to mówią- duża stopa, duży....bucik ;-) Mam do Was kilka pytań: wkładki- czy stawiacie tylko na jednorazówki? bo ja np rozważam również wkładki wielokrotnego użycia. czy któreś są wygodniejsze itp itd? biustonosze do karmienia- ile ich potrzeba tak naprawdę?? (w sztukach) czy zamierzacie kupować również specjalne ubiory przystosowane do karmienia?? powiem,że trochę mnie to przeraża (zwłaszcza budżet) wizyty u gina- jak często macie teraz wizyty? ja mam kolejną dopiero 23.10, czyli po miesiącu. dzień przed wizytą mam ostatnie USG prenatalne, wreszcie będziemy mogli znowu zobaczyć buźkę naszej Tosi (już mam ochotę schrupać mojego szkraba ;-) ). i doczekać się nie mogę, strasznie długa ta przerwa...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mnie sie wydaje,ze nie ma za duzego znaczenia jakie wkładki,uzywałam róznych firm i nie było roznicy.Co do staników to ja mam dwa,ze wzgledu na nawał pokarmu musiałam często zmieniać i wtedy nawet miałam 3. Koszule do karmienia kupiłam przy pierwszym dziecku,taka wiazaną z przodu miedzy piersiami,ale nie wiedziałam,ze po porodzie tak szybko zanika brzuch i była duzo za duza,wiec poszła własnie do zwezenia,ale osobiscie nie byłam z niej zadowolona.Dziewczyny,ktore leżały ze mna na sali po porodzie miały koszule nocne na ramiączkach i wg.mnie to jest lepsze wyjscie,no chyba,ze bedzie nam zimno.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mam do Was takie dziwne pytanie jak teraz odczuwacie ruchy maluchów,bo mnie to troche niepokoi,szczególnie jak czuje jakby dzidzia miała jakies drgawki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Justi Ale opakowanie galaretki było takie tyci tyci, maluteńkie hehehe :D no dobra tłumaczę się hehe ;) Co do Twoich pytań, ogólnie plan na zakupy mam ale ile co się z tego przyda to nie wiem, może niech też mamusie bardziej doświadczone się wypowiedzą :) Wkładki laktacyjne kupuje jednorazowe - co do firmy hmmm, nie mam preferowanej, pewnie też cena będzie robiła swoje, mam kilka próbek, m.in z Aventu, zobaczę jak się sprawdzą. Wizyta u gina - teraz mam co 3 tygodnie, nie mam na każdej wizycie USG ale dokładne badanie zawsze plus wyniki morfologii, moczu. Teraz wizytę mam 15 października i tu już upragnione USG :) biustonosze - nie wiem ile potrzeba ale myślę że minimum to są 2 szt i tyle planuję zakupić. Dziś zrobiłam sałatkę warzywną i pyszny placek - ala sernik ale na ciemnym spodzie, będzie wyżera ;) obiad też czeka już na M, a on dalej w pracy, będzie najszybciej za jakieś 1,5 h ... długo :( Miłego popołudnia Jaka pogoda u Was, dziś popołudniu słoneczko u mnie wyszło, przepięknie się zrobiło :) noooo... i dalej teraz sie biorę za wyszukiwanie pościeli i łóżeczka na allegro dla Naszej pociechy - już mam typy bo początkowo myślałam że osiwieje oglądając to wszystko co oferują.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
domi u mnie różnie to bywa ale zazwyczaj dziecko jest aktywne na tyle że mogę stwierdzić ze są to drgawki, niekiedy dość intensywnie obija się o powłokę brzucha, ruchy są "nagłe" ale nie jest to dla mnie niepokojące. Gdyby ruchów nie było lub były inne niż zawsze to chyba wówczas bez zastanowienia zgłosiłabym się do lekarza jak z resztą lekarz zalecał w takiej sytuacji.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
domi-mak, ja też czasem czuję jakby dziecko miało drgawki i mnie to niepokoi. Często rusza się normalnie, wierci, kręci, kopie, ale czasem czuję takie szybkie i dość silne trzepotanie - właśnie jak drgawki. Za tydzień będę u gina to podpytam, chyba że Ty dowiesz się czegoś wcześniej to daj znać :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Podpowiem może nieco ;-) Biustonosze dwa to minimum. Pamiętając że w nocy też go mamy na sobie a rano będzie szedł do prania z różnych przyczyn. Ale nie ma co kupować teraz... Wasze piersi tak samo jak moje stają się po porodzie jeszcze większe. Niestety. A proponuje dobrze dopasować sobie żeby ładnie trzymał piersi , bo mamy je jedne na całe życie i musimy o nie dbać :-) Wkładki tak naprawdę jakiekolwiek, byle tylko nie przeciekały. Wszystko zależy od tego jak dużo będzie mleka. Ja po pierwszym porodzie na drugi dzień rano poszłam do łazienki się wykąpać .. Zdjęłam biustonosz i .... Zalałam całe lustro mlekiem :-D mogłam karmić 4 dzieci i jeszcze by zostało dla Julki ;-) Ubrania proponuje poszukać na allegro lub w lumpkach, serio. Wygodniej jest karmić gdy możesz swobodniej wyjąć pierś. Czyli bluzki kopertowe lub z takim właśnie dekoltem lub coś od dołu luźniejszego żeby od dołu można było nakarmić :-) Ja tak robiłam. Może moje sugestie się przydadzą, każda ma inna taktykę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć kobitki, u mnie był dzisiaj stolarz i zamontował szafe i nowe biurko jeszcze zostało kilka gratów do ułożenia ale jestem już padnięta... A jutro wizyta u ginka i diabetyka ciekawe co powie na moje skoki cukru hmmm... Ja też wstawiłam pranie dzisiaj jedne się suszy drugie się pierze ale chyba nie zdąży wyschnąć na balkonie bo pranie trwa gdzieś z 1,5 h. Trudno :( wysuszy się na suszarce a jutro dosuszy na balkonie. Teraz pokój wydaję się dużo bardziej przestronniejszy jak jest ta szafa... :) a ile miejsca ma w środku... Moje USG dopiero w następnym tygodniu w piątek... Niech to już zleci, córci już nie widziałam 3 miesiące :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kobitki, wielkie dzięki za odpowiedzi. potwierdzają one moje obawy, że garderoba pociążowa bardziej obciąża budżet domowy, niż sama ciążowa.nic, będzie trzeba się jakoś ogarnąć. domi_, tak, też czuję czasami, jakby mi dziecko drgało w brzuchu, trzepotało. i też wydaje mi się to lekko niepokojące.aczkolwiek czuję takie ruchy od dłuższego czasu, obok zwykłych kuksańców, którymi mnie raczy w 90% swojej aktywności (w sumie od początku wyraźnych ruchów i wszystko z nią było OK). nie pytałam jak dotąd o to gina, bo to uczucie jest na tyle rzadkie, że o tym zapominałam. tłumaczę je sobie, że może to nie są JEJ drgawki tylko wykonuje jakieś dziwne ruchy, które JA przez wodę, skórę odczuwam w ten sposób. ale skoro masz wizytę tak szybko, myślę, że nie tylko ja będę wdzięczna za podzielenie się wiedzą na ten temat już po :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dzidka-2012
Luśka jak Twoje cukry? Wysokie masz? Mi jakoś udało się unormować i widać, że dieta działa na szczęście, ale podobno im wyższa ciąża, tym może być gorzej. Co do drgawek ja też czasami tak czuję, jakby się Dzidzia trzęsła, ale to chyba takie ruchy po prostu gwałtowniejsze. Ja właśnie powiesiłam kolejną porcje prania. Większość rzeczy dostałam, ale są większe, więc dokupię trochę mniejszych jeszcze. Nie wiem sama ile tego trzeba, ciężko to ogarnąć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hihi w temacie ruchów to ja nie pomogę :-D u mnie skacze cały czas dwójka i jak nie jeden to drugi... Nieustannie. Czasem zasna na godzinę i znów któryś zaczyna :-) ale raz sa spokojniejsze a raz jak tornado :-D.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witajcie:-) Ja odczuwam ruchy maluszka jako przesuwanie czasem wystawi głowę lub tylek i smiesznie to wygląda:-) wazy 1,7 kg a wiec jedyne kopniaki jakie odczowam to te w pecherz ;-) bo siedzi sobie po turecku i chyba medytuje;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dziewczyny, mam do was pytanie.. Teraz u mnie w domu jest remont (kladzenie kafelek, regipsy itp...), czy o mi nie zaszkodzi te opary kurzu?? Pozniej beda malowac sciany i wiem zena ten czas napewno gdzies pojade, bo slyszalam, ze farby strasznie zagrazaja.... Prosze odpowiedzcie szybciutko i pozdrawiam was :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
u mnie tez jest remont syf taki ze szkoda gadac-pogoda jest w miare a wiec wietrzymy non stop i nie ma tragedii :-) a wiec mysle ze nie powinno Ci to zaszkodzic-choc pewny dyskomfort ze strony ukł.oddechowego może byc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzien spedzam jak najwiecej na dworze, wiec nie siedze w tym kurzu a na wieczor mam okno otwarte by sie wietrzylo ( w dzien oczywiscie tez)... Dzieki! :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kasiaip83
Miśka, zaczęłam dopiero 31 tydzień, i po dzisiejszym usg wiem,że mały waży 1623g :) więc juz sporo :) daj znać jak u Ciebie, jak będziesz po usg:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość marcyś87
Misia, ja dziś zaczynam 29tydz, więc tą wagę przypisuję jeszcze do 28tyg. domi_mak, ja też czuję coś jak drgawki, trzepotanie i też mnie to zastanawia, ale zapomniałam dziś zapytać o to lekarza, ale skoro jest nas więcej, więc pewnie jest to normalne... zobaczymy czego dziewczyny jutro się dowiedzą. hmm...zapomniałam napisać,że moja dzidzia jest już główką w dół...już wiem, skąd te kopniaki w żebra:) dobrej nocy!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
też czuję czasem takie drganie właśnie..ale to tak chyba ma być..takie ruchy szybsze po prostu:) usg mam w przyszły czwartek,na poprzednim mały ważył 410g...no ale trochę czasu już minęło :P Wkładki kupie jak będą potrzebne,poprzednio wcale ich nie potrzebowałam chociaż karmiłam piersią.Oby i teraz mi takie szczęście dopisało :D Z tą stópką 6cm chodziło chyba o to,że tyle jest pod żebrami? Ja to tak bynajmniej odebrałam:) Kuba jak się urodził miał stópkę długości mojego najmniejszego palca u ręki,ok 5,5 cm:) Mierzyłam się dziś i w brzuszku mam 100 :D Ogólnie wyglądam jakbym połknęła dużego arbuza albo piłkę do kosza :D Waga + 8,5 kg i od kilku dni stoi w miejscu,czym sie bardzo zdziwiłam bo przecież byłam na weselu...:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×