Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

luska46

Mamusie Grudzień 2012 :)

Polecane posty

Gość pozytywnie zaskoczona
u mnie dziś moja córeczka dekoruje pierniczki dla "pomocnika mikołaja":) później czyści buciki, żeby jej coś zostawił, bo jak to ona mówi "Mamo, ten pomocnik na pewno mi coś przyniesie, bo ja byłam przecież grzeczniejsza od anioła" :D powiedziałam jej, że jak ktoś był grzeczny to odwiedza go w nocy pomocnik mikołaja i zostawia jakiś drobiazg, ale musi odwiedzić dużo dzieci, więc będzie jemu miło jak zostawimy temu pomocnikowi jakiś smakołyk:) a mnie dziś czeka pracowity dzień, kończę wszystko co jest do zrobienia: wyparzanie butelek, prasowanie, spakowanie torby do szpitala itp:) a dziś ogórkowa na obiad:) mniam:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
terlikula, nooo rozumiem Twój strach przy tak dużym dziecku, ja mam podobne obawy, bo ja już po terminie i czuję że młoda caly czas rośnie, bo jej bardziej pełno w tym brzuchua ja drobnica jestem, zobaczymy, nie nakręcam się. Ja kawy nie piłam tak poprostu nie z powodu ciśnienia, nigdy się nie przyzwyczaiłam i piję czasem od wielkiego dzwonu dla smaku w zasadzie. Marcyś, Dobrze że Twoje nereczki lepiej się czują, to bardzo ważne że w końcu troszkę odespałać. hahaha mam podobnie, też jak tak patrzę na rozwój wydarzeń na forum to mi się wydaje że sama tu zostanę( a termin był na 1 grudzień ), w ogóle mam wrażenie że wiecznie już będę w ciąży ;) Jak się coś zapowiadającego poród działo to już się nie dzieje :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość marcyś87
terlikula, Ty już jesteś po terminie a ja mam termin na 24.12 więc obawiam się , że nie dotrzymasz mi tak długo towarzystwa:) marzę żeby urodzić wcześniej, chociaż tydzień przed terminem ale skoro teraz z powodu nerek biorę nospę 3 razy dziennie po dwie tabletki to myślę, że te skurcze nie mają jak i kiedy się rozkręcić... a odstawić tego dziadostwa nie mogę:/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nospa na skurcze porodowe nie działa ;) to też usłyszałam w szpitalu :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość marcyś87
titucha, myślę że obie z terlikulą , lada chwila "weźmie" Was z zaskoczenia i już wkrótce opiszecie na forum Wasze spotkania z maluchami twarzą w twarz:) a jak będziecie chciały sobie przypomnieć jak to było w ciąży to ja wam napiszę, bo dalej będę z tym brzucholkiem się męczyć:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość antałek30
jejku mamusie ale się dzieje u was, widzę że większość z nas ma teraz już wielkie problemy w nocy ze spaniem, chyba natura nas przyzwyczaja do bezsennych nocy ;/ moja mała padła po północy i ja też padłam i dopiero wstałam ;-) przy skurczach co 5 min już bym jechała do szpitala osrana ze strachu że to "JUŻ" ;-)))))) niby mam termin CC ustalony ale nigdy nie wiadomo co się wydarzy i czy dzieciątko nie zechce szybciej wyskoczyć dziewczyny miłego dnia ;-)) idę na śniadanie ;-)) ciekawe jak tam mama_ i jej bliźniaki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gratulacje dla szczęśliwych mamusiek :) Zaczynam coraz bardziej zazdrościć :) Dziewczyny ,jeżeli macie teraz problem z hemoroidami to leczcie je szybciutko bo przy porodzie podczas parcia zrobią się większe i zobaczycie jaka masaka po porodzie będzie. Od wysyiłku się powiększą i bolą, swędza i pieką. Przechodziłam to po porodzie nr 2. To było gorsze niż gojenie ciętego krocza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam mamusie :) jeśli mogę doradzić w kwestii hemoroidow to używam maści posterisan od lat imimo że jest droga (ponad 30 zł) to jest najlepsza. Niestety podczas parcia hemoroidy wychodzą,więc najlepiej zaraz po porodzie zaserwowac sobie kurację z czopkow również posterisan. Ja na te zewnętrzne robię oklady z balsamu szostakowskiego,który jest rewelacyjny i działa przeciwzapalnie. Plus jest taki,że po porodzie hemoroidy szybko zanikają.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
marcyś, ja tego stanu dłuuugo nie zapomnę :))) antałek, fajnie że w końcu udało się zasnąć, ale i tak z tym Twoim spaniem nie jest źle skoro spałaś do tej pory :) Ja już skurcze miałam regularne ok co 4 minuty ale bez bolesne więc to olałam i w sumie miałam racje bo minęły, choć coraz bardziej obawiam się że porodowych tez nie poczuję i się zorientuję za późno. nika, no własnie skoro walkę masz za sobą to czym walczyłaś, bo ja mimo że na razie mi to nie dokucza za bardzo oprócz świadomości że jest ale chciałabym uniknąć pogorszenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
domi_mak, to ja się zaopatrzę już w ta maść i czopki, na czas po porodzie, żebym miała od razu, dzięki za radę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pozytywnie zaskoczona
ja też się zastanawiałam jechać do szpitala czy nie, ale stwierdziłam, że nie nie boli aż tak bardzo więc po co, bo to na bank nie "to"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dołączam do pytania tituchy- skoro po porodzie będzie gorzej z 'h', masc na serio pozwala im hmmm wrócić na miejsce? I czy ew nie jest już za późno (tzn maść nie zdąży zadziałać)? Może ktoś wie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzień dobry Miałam dziś wyjątkowo spokojną noc, po wieczornych narzekaniach jak mi źle, niedobrze i że już chcę rodzić (co by M się nade mną choć troszkę politował :P ) zasnęła i przespałam bez wstawania nawet na siusiu do 7 rano, M pojechał na szkolenie i ja jeszcze do 8.30 pokimałam, szok, to było na prawdę fajne :) A widzę że na forum aktywna noc. 🌼 Dziś dotarł bujaczek dla Natalki, M się "szarpnął" , sąsiadka ma podobny i ogromnie się sprawdza więc i my się skusiliśmy :) Dziś planuję wyprasować resztę rzeczy do łóżeczka typu baldachim itp i chyba już przygotuję łóżeczko na gotowo, póki co przenieśliśmy już je do Naszej sypialni... zwlekam co by kurzu nie nałapało ale chyba już bliżej niż dalej tego sądnego dnia :) 🌼 titucha mam hemoroidy :( co prawda na szczęście nie popękały w ciąży i nie bolą ale są ogromnie wyczuwalne zwłaszcza po wypróżnieniu (z którym mam ostatnio znów duży problem :( ) (przepraszam za dogłębny opis) - ale mam radę - miód - prawdziwy płynny miód powoduje że one się "wciągają", nie zlikwidowałam ich całkowicie ale o wiele mnie dokuczają :) pewnie można stosować jakieś specyfiki z apteki ale to zawsze jakaś interwencja lekami w te miejsca więc póki co miód daje radę :) Aaaaa i tak dla jasności - należy hemoroidy smarować miodem, oczywiście jak najczęściej ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jeśli chodzi o masc to ona raczej nie spowoduje że hemoroidy znikną,należy ja stosować po każdym wyproznieniu,najlepiej nałożyć na palec i posmarowac hemoroidy jeśli są na zewnątrz i tym palcem włożyć je do środka,jeśli hemoroidy są wewnątrz to do opakowania maści dołączony jest aplikator. Jak ktoś ma tylko wewnętrzne to najlepsze są czopki,bo leczą od środka czyli od podstawy problemu. Przepraszam za takie szczegóły,ale mecze się z tym dziadostwem od pierwszej ciąży.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
misia, hmmm baardzo ciekawe z tym miodem. co prawda wolę go na drugim końcu języka a nie p...py ale dlaczego nie :-D któraś z Was pisała o wyparzaniu butelek itp i przypomniało mi się, że miałam zapytać- jak przechowujecie już "sterylne" rzeczy? ja już wyparzyłam ale zbaraniałam co dalej? można je w ogóle w rękę wziąć..? "moje paranoje...." mam mimo wszystko nadzieję, że w przynajmniej 1 mies nie będę musiała korzystać ze smoczków/butelek itp ale nigdy nic nie wiadomo. fajnie, że niektóre Mamy dały radę się wyspać :-) ja myślę, że to dla Was dobry znak-organizm się przygotowuje i zbiera siły na więcej :-) mnie okrutnie dokuczają plecy, no koszmar jakiś. już na całej długości, ale częściej na dole. pewnie to ten opuszczony brzuszek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
domi_, dzięki za info. oj, nie wiedziałam, że tak wygląda przepędzanie tego dziadostwa...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
terlikula nie wiem czy dokładnie rozumie Twoje "przesłanie" o cesarce przy skurczach ale szansa zawsze jest czego Tobie jednak nie życzę, moja koleżanka po 12 czy 16 godzinnej akcji ostatecznie zakończyła poród cesarką bo po tylu godzinach akcja tak jakby ustała i lekarz zadecydował automatycznie o cesarce ale to raczej dla zdrowia i życia matki i dziecka... więc chyba lepiej aby wszystko było ok od początku do końca. Ale Ty masz troszkę inną sytuację bo dzieciątko duże, więc przy rozpoczęciu porodu lekarze powinni zadecydować czy dasz radę urodzić sn czy będzie cesarka. 🌼 marcys Fajnie że lepiej się czujesz :) a poza tym mam podobne wrażenie jak ty - wszystkie mamuśki się rozpakują a ja zostanę tu jak palec :( 🌼 terlikula, titucha Ja też uważam że weźmie Was z zaskoczenia, niby teraz spokojniej a za chwilkę już będą dzieciątka z Wami :) 🌼 pozytywnie zaskoczona ja przy skurczach co 5 minut też bym jechała już do szpitala ;) szacun że dałaś radę :) i miałaś rację :) 🌼 mama_ przepięknie piszesz o swoich dzieciątkach i M, widać jakaś jesteś szczęśliwa :) życzę szybkiego powrotu do jak najlepszej formy :) napisz co u Was :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
domi Też dziękuję za radę co do Hemoroidów. A czy tę maść można stosować w ciąży czy tylko po ? Dziś będę w aptece, może podpytam jeszcze o to. Moja kuzynka miała po ciąży operację na to dziadostwo :( innej rady nie było, nic nie pomagało. Moja gin ogólnie ma podejście że jak nie bolą, nie pieką, nie pękają to zostawić tak jak jest, zajmiemy się tym po ciąży... a widać że będę tego bardziej żałowała. Na razie dobrze że mój miód daje radę hehe ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tak te masc można stosować w ciąży. Byłam z tym u Proktologa jakieś 2 lata temu i pani powiedziała że to nie hemoroidy tylko skóra odstajaca po nich i że da się to usunąć kosmetycznie, zabieg w znieczuleniu miejscowym trwa 25 min. Ale teraz to na pewno hemoroidy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moja mama męczyła się z hemoroidami wiele lat i ilka miesięcy temu zdecydowała się je usunć operacyjnie. Podobno ból po operacji jest nie do zniesienia - powiedziała, że ból przy po porodzie to przy tym bólu pestka. Powiedziała, że gdyby wiedziała, że to bili aż tak (i to przez jakieś 2-3 dni non stop gdzie nawet dożylne przeciwbóle nie pomagają) to by się w życiu na te operację nie zdecydowała :P A skąd wiadomo, że się ma hemoroidy wewnątrz? Co do kawy - ja piję przez całą ciąże - na początku starałam się wypijać pół - czasem co dzień, czasem co drugi dzień - uwielbiam kawkę, mniam. A jeszcze przed ciążą na wypróżnienia to pośniadaniu lubiłam kawka + papierosek na balkonie :D:D:D ojjj, wtedy biegłam do łazienki od razu :D No ale przyzwyczajenia musiałam natychmiast zmienić :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aha po porodzie i jak już skonczycie karmić to można wzmocnić żyły tak jak pani doktor mówiła tabletkami Diohespan max. Sprawdzilam na sobie-działają.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gosik te wewnętrzne krwawia przy wysiłku wyproznienia. Łatwiej je wyleczyć bo to dopiero początek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
gosik , ujmę to tak- jeśli h będą na zewnątrz, BĘDZIESZ to wiedzieć ;-) kawka, papierosik, winko, ser pleśniowy heh...kiedy to było.......

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
vi dzięki za odpowiedz...mam straszne bóle krocza więc jutro chyba zgłoszę sie do szpitala bo moja gin ma tam dyżur jutro i mówiła ,że jakby sie coś działo to żebym przyjechała:)Lepiej dmuchać na zimno:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość antałek30
Justi....ale mi smaka narobiłaś...WINKO !!!! chyba rok nie piłam !!!! uwielbiam winko !! już 9 m-cy ciąży i wcześniej 9 miesięcy starań o dzidzie, to nie piłam alkoholu ;/ chce winka !!! !! mam nawet schowane takie od teściowej co przywiozła z Węgier ale czeka aż skońćze karmić piersią ;-))))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ojj dziewczynki ja też mam smaka na winko.....napiłabym się chętnie bo bardzo lubię:)ale trzeba wytrzymać;) Ma któraś z was bóle krocza???bo mnie niesamowicie boli i niewiem dlaczego.A w nocy jak się przekręcam to czuję ból krocza i do tego ból jajników....co to może być???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość antałek30
idę szykować aparat fotograficzny, wszak zostało już niewiele czasu aby uwiecznić stan błogosławiony ;-)))))) Misia...u mnie łóżeczko już stoi w sypialni wystrojone w maskotki i falbanki ;-) prześliczne ;-) nakryłam je kocykiem żeby się nie kurzyło, wóźek też przygotowany i też nakryty kocykiem ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kamilki U mnie ból krocza to w tej chwili jedyny objaw zbliżającego się porodu. Jak wstaję w nocy na siku to idę po ścianie do łazienki zgarbiona jak staruszka, ale w dzień jak "rozchodzę" to albo się przyzwyczajam albo te kości po prostu się przyzwyczają. Dlatego w dzień wolę chodzić bo w nocy to jak mówisz, przekręcanie się to koszmar. Główka się wpycha :) powolutku i stąd te bóle chyba.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kobitki, żebyście wiedziały jakie katuszę przechodzę, mieszkając w kraju winem i serem pleśniowym płynącym (i "pachnącym" ;-) ) i objadając się smakiem, oh la la ;-) ale twarda jestem, nie zamoczyłam nawet dziubka. pocieszam się, że zaraz po karmieniu można łyczka połknąć bez konsekwencji dla dziecka ufff mam ambitny i niecny plan wrobienia koleżanki w wypad do ikei po fotel do karmienia (i może parę drobiazgów świątecznych jak szaleć to szaleć). 3 majcie kciuki co by plan się powiódł i aby mimo wszystko poród jednak dziś się nie zaczął (a przynajmniej nie w godzinach nieobecności w domciu). myślę sobie, że odejście wód w czyimś samochodzie albo w miejscu publicznym to byłby mega obciach bah....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×