Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

luska46

Mamusie Grudzień 2012 :)

Polecane posty

Hej, Ja się nie chwale kolejną nocka bo znów zapesze...;-) Zmieniają się porcję jedzenia. Hubert niejadek zaczął jeść 125 ml za mało albo wystarczy ale za 2 godz znów karmienie. Wiem że to facet i że rośnie ale do tej pory to drugi tyle jadł a teraz drugi zostaje daleko w tyle.. Spokojnie po 150 ml mleka i dopiero sa w pełni najedzeni.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Iwka , jeżeli wyczerpałaś wszystkie możliwości na uspokojenie dziecka i tylko noszenie pomaga to trudno. W końcu maluszki szybko rosną i jak zaczną chodzi to nie będą już tak bardzo noszenia potrzebować. Ja Cię wcale nie krytykowałam. Przykro mi jeżeli tak to odebrałaś. Moje pierwsze dziecko było noszone i poprostu wiem ,że jest to na dłuższą metę uciążliwe. Szczególnie jak mąż cały dzień w pracy a ja sama z dzieckiem. Teraz przy mojej trójce pewnie nie byłbym w stanie nic zrobić gdybym do noszenia przyzwyczaiła. U nas sprawdza się smoczek ( w nocy nie używamy) kołysanie na siedząco ,trzymanie w pionie, śpiewanie piosenek .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
_mama no jak na chłopów przystało lubią sobie pojeść,heh,to tak jak mój :D Madzik witaj w naszym gronie:) Justi mi Oliwek wczoraj zaniósł się płaczem,dobrze,że była przy tym moja tesciowa i kazała mu dmuchnąć w usta,pomogło natychmiastowo,gdyby nie ona to nie wiem jak by to wyglądało..ja go zaczęłam klepać po pleckach bo nie wiedziałam co robić! Byliśmy wczoraj u pediatry,żółtaczka schodzi :) No i było ważenie,bąbel miał wczoraj równy miesiąc i ważył 4650g,od wypisu ze szpitala przytył 1 kg :D Teraz przybiera po ok 340g na tydzień.Jestem dumna z niego i moich cycków,że dają radę :D:D:D Dziś jedziemy do okulisty,potem nastepna wizyta za 4 tyg. Wam też tak wypadają włosy? Moich wszędzie pełno...w ciąży się pięknie głowy trzymały to teraz nadrabiają zaległości.Jeszcze mam kręcone to się wiją małemu między palcami :/ Będziecie szczepić dzieci szczepionkami skojarzonymi czy tymi refundowanymi? Wczoraj lekarka mi mówiła,że w tych płatnych coś tam jest lepiej oczyszczone no i jest mniej wkłuć,zastanawiam się nad nimi właśnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Agata, jak śłuz i zielony kolor to do lekarza, tak nam mówiono na szkole rodzenia. Jak uważają doświadczone Mamusie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzień dobry Mamusie :) Mała właśnie zasnęła po porannym czuwaniu. Noc była średnia ale ja chyba już się przyzwyczajam ;) Zasnęła po kąpieli o 20, pobudka na karmienie, przewijanie przed 23, potem po 24, następnie po 3 i przed 6... ostatecznie została już ze mną w łóżku i później obudziła się po 9 jak już M wyszedł do pracy. Jeden wielki rozgardiasz z tym spaniem... nic sie nie normuje, nic nie można "zaplanować"... cóż... życie. Dziś Mała kończy miesiąc :) I tak czytam ze piszesz terlikula o grzechotkach... kurczę ja tak na prawdę nic takiego dla niej nie mam. Mam jakiegoś mini Misia, Laleczkę ale ona jeszcze póki co mało tym zainteresowana jak pokazuje. Może za czymś się porozglądam. Nosek czyścimy, krople aplikujemy ale ta witamina C... jejku jakie to kwaśne , nie wiem z czym jej to rozrobić, z wodą dalej jest kwaśne, z herbatką też niedobre i Mała wypluwa hmmm Mała dziś dość sporo ulała tak myślę czy to nie po tej witaminie C, chyba jej nie podchodzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzien dobry :) jak kupki zielone i sluz do lekarza my po 1 tygodniu borykalismy sie ze sluzem w kupkach dotalam wtedy delicol aby dawac przed karmieniem i probiotyk ficoflor30 maly ma na tym etapie moze miec uczulenie na laktoze a delicol ja rozklada w naszym mleku jak dajemy napelnionego cyca pierwsze 10ml to sama laktoza. Unormowalo sie po tym sluzu bylo mniej i kupki tak nie strzelaly. Teraz za to ostatnia kupke zrobil w piatek puszcza tylko okropne baki. Kontaktowalam sie z lekarka maly moze kilka dni kupki nie robic jak dobrze trawi cale mleko mamy ale po tygodniu mam juz sie z nia skontakyowac byc moze trzeba bedzie mu pomoc. Czekamy wiec na kupke :) jak nigdy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Chcialam podziekowac wszystkim za mile przyjecie 👄 Justi80 ta pianka musteli to szampon specjalny do ciemieniuchy :) wczoraj go odkrylam okazalo sie ze kolezanka miala pomogl jej synkowi od razu. Chcialam wczoraj kupic ale u mnie w aptece nie mieli, dzis ja znajde w innej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Agata ja doświadczoną mamą nie jestem i mam nadzieję że tego nie doświadczę ale radzę tobie jak najszybciej iść do lekarza, bo nie jest to prawidłowe z tego co wiem i lekarz powinien jak najszybciej zobaczyć dziecko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pektynka, fajnie ze poruszylas temat szczepionek bo ja wlasnje tez mam dylemat. Sklaniam sie ku skojarzonym ale wiem ze niektorzy odradzaja tylkk nie wiem dlaczego. Nie umkem sobie wyobrazkc trzech wkljc jednego dnia - poza tym kurcze w koncu to tez jakby "skojarzenie" - az trzy rozne szfzepionki jednego dnia to chyba dla tak malego organizmu wyzwanie... U mnie wlosy ok ale za to cera mi sie popsula - jakies suche czerwone plamy mam na twarzy...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
pektynka Niezły pomysł z tym dmuchaniem w usta hmmm Ale Twój Synek to już spory chłopak, ładnie przybiera, gratuluję :) Włosy w ciąży też miałam ok, po urodzeniu też nie narzekałam, ale tak jakoś po dwóch tygodniach od urodzenia Małej wszystko się zmieniło, włosy zaczęły wypadać, słyszałam że to naturalne że po ciąży mogą wypadać... Co do szczepionek wezmę chyba skojarzone 5w1 plus dodatkowe szczepienie na pneumokoki. Można by było pozostać przy refundowanych ale tak myślę że to jednak mniej wkłuć i dodatkowo czytałam że rzeczywiście te skojarzone są lepiej przyswajane.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej u nas jak podejrzewałam wczoraj, noc upłynęła pod znakiem snuuuu mamy i córki w jednym łóżku i nie mogę narzekać- WYSPAŁAM SIĘ oh yeah..!!! :-D dziś mam nadzieję powtórzyć ten cud, ale jutro już M wraca i koniec szczęścia sennego. madzik, aaaaaa, proszę, nie wiedziałam, że mustela ma coś takiego. dobrze wiedzieć jakby co! a ogólnie- tak jak pisałam wczoraj- bardzo Ci polecam serię musteli dla "dzieciów", u nas się sprawdza bardzo super (nawet kremów do ciałka dla małej nie używamy; do twarzy za to tak ale też z musteli ;-)) u mnie tak jak w ciąży na razie na opak- włosy trzymają się głowy bardziej niż podczas całych 9mcy he he ;-) ale pewnie to tylko kwestia czasów. cera też mi kuleje. dostaję jakichś dziwnych krost np w nosie 8-O albo na dolnej powiece oka....sssseksi....a, no i w dalszym ciągu jestem podatna na alergie! motyla noga, M kupił na gwiazdę serię kremów regenerujących na noc z Nuxe (hmmm ciekawe dlaczego ;-) ) i tak mi wywaliło na mordzie, że trudno to było nazwać regeneracją...mogłam dorabiać w filmach grozy normalnie....mam nadzieję, że mimo wszystko kiedyś ta ciążowa skłonność przejdzie.... co do kupek ze śluzem- wszędzie piszą/mówią, aby konsultować to z lek więc chyba nie warto czekać. moja też od wyjścia ze szpitala przybrała 1kg w ciągu miesiąca bez dwóch dni (jutro miesięcznica) i urosła już ok4 cm! :-D niedługo już do szkoły pójdzie, pierwszy chłopak i wyłudzanie samochodu... matko jak ten czas leci.... ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Justi super wpis ! Zanim się obejrzymy a będziemy ryczeć na ślubach Naszych Pociech ;) Mój M już szykuje się na segregacje ewentualnych przyszłych partnerów Naszej Córci ;) A co do stosowania kremów/balsamów/kosmetyków to już stwierdziłam że chyba nie będę eksperymentowała do czasu jak przestanę karmić... bo jakoś czuje że nadal jestem "w zupełnie odmiennym stanie". ... kurczę a w tv znów reklama McDonaldsa ojjj ale mam ochotę na to paskudztwo a tu lipaaaaa na całej lini :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość antałek30
czesc Dziewczynki jak was czytam jak piszecie o swoich maluszkach to tak jakbym pisała o mojej, chyba wszystkie noworodki są takie same i tak samo się zachowują, kiedy głodna to ryk i chce natychmiast bez czekania, stękanie przy kupce, harczenie i szuranie noskiem co do noska to pediatra nam powiedziała że póki nie ma katarku to tylko nawilżać nosek wodą morską no i odkąd kupiliśy nawilżacz powietrza to jest dużo lepiej mała już tak nie harczy jak na początku, po prostu za suche powietrze w domu było do pupki używamy naprzemian sudokrem albo bepanthen maść mojej Milence się też pomieszały pory dnia, w dzień śpi a w nocy szaleje, idzie spać koło północy, chce być noszona, popłakuje, marudzi--a to chyba przez ból brzuszka i dopóki nie zrobi kupki to jest nieznośna moja niunia lubi pospać (ma to po mnie), nieraz by spała i 5-6 godzin, ale pediatra doradzała ją budzić po około 4 godzinach na karmienie, bo jest jeszcze za mała i po tak długiej przerwie spada poziom glukozy we krwi i dziecko moze być osłabione i nie mieć siły zeby ssać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nika - nie no, nie żebym się poczuła urażona ;) Tylko wiesz, teorię, to ja mam obcykaną, ale praktyka do d... :( Ogólnie miałam ciężki dzień przez to wieczne zawodzenie Wilkołaka... Dzisiaj jakoś lepiej. Wyła rzecz jasna rano, ale w granicach rozsądku. Potem poszłyśmy na dłuższy spacer (w sumie ponad godzinę) i chyba się dotleniła, bo w zasadzie od 13tej jest umiarkowany spokój. Oczywiście był ryk po wpakowaniu do wózka, ale pręciutko zapchałam paszczę Wyjca smoczkiem. Tyle, że z tego pośpiechu i zdenerwowania zgubiłam gdzieś zatyczkę od smoczka :( Chyba muszę zakupić nowy, a ten będzie do użytku domowego. No i w miarę się wyspałam, bo poszłam spać o 21ej, zaraz po kąpieli Młodej zaczęłam się zbierać do łóżka. pektynka - książkowo przybiera twój Maluch :) Ja się dowiem dopiero 29ego, bo mamy szczepienie i wizytę. Te szczepionki skojarzone nie zawierają rtęci ponoć. Trzeba je podawać w trzech dawkach co dwa tygodnie chyba (a może miesiące...??? nie pamiętam). Jedno kłucie. U nas kosztuje ta szczepionka 200zł jedna dawka i chyba się na nią zdecydujemy, bo to w sumie nie majątek, a jeśli ma być lepsza... No i jedno dziabnięcie=mniej ryku ;) Włosy mi nie wypadają o dziwo, cały czas są w szale wzrostu jak w ciąży. A spodziewałam się, że będę prawie łysa, bo z włosami mam problem od lat. No ale podobno mogą wypadać nawet 6 miesięcy od porodu. agata - z tego co słyszałam, jak jest śluz to nie za dobrze. Kolor zielony może być np. po żelazie jeśli bierzesz. Ogólnie, jeśli to się utrzymuje, to lepiej zabrać brudną pieluchę i do lekarza. misia - może to okrutne, ale cieszę się, że ktoś też ma takiego upierdliwca i rozdarciucha ;) Czytałam, że zdarzają się tzw. "trudne dzieci" i przy odpowiedniej stymulacji bywają inteligentniejsze niż przeciętne. Może Anię inteligencja męczy ;) Tego się trzymajmy... ;) U nas czas spania mimo butli wcale się nie wydłuża. Kąpiel około 20tej i spanie do 23ej. A potem pobudka: 2.30, 5, 6.30, 8, 9.15 i na tym koniec spania do jakiejś 13tej. U nas grzechotki też się sprawdzają bardzo. Dobrze, że Ania dostała w prezencie, bo raczej bym jej jeszcze nie kupiła takiej zabawki. Niezwykle interesujący jest również pilot do telewizora (kolorowe przyciski) i papierki po cukierkach. Lubi słuchać, jak coś szeleści. Mam takiego hipopotama z Canpolu, który piszczy przy potrząsaniu i nogi mu szeleszczą. Super się sprawdza: http://allegro.pl/canpol-babies-pluszowa-zabawka-z-piszczkiem-hipcio-i2900929376.html madzik - Witamy, witamy...! ;) Mustela robi świetne kosmetyki i dla mam i dla maluchów. Nie uczulają i w ogóle. Szkoda, że takie drogie :( U Ani na razie ciemieniuchy brak, ale nic nie wiadomo. Nie wiem, jak miałabym smarować jej główkę oliwką po kąpieli na przykład, bo ma bardzo dużo włosków i fatalnie by to wyglądało :( Dobrze wiedzieć, że Mustela robi coś na taką ewentualność.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Napisałam sie na telefonie i wcięło mi posta wrrr... zaczynam od nowa. Misia1126 10.12 to dobra data na urodzinki ;) Justi tak mnie rozbawił Twój wpis, nie to, żebym nie czuła empatii, bardzo mi przykro z powodu trudności z cerą, ale od dziś słowo "REGENERACJA" nabiera nowego znaczenia ;))) Dziś zakupię ten szampon w piance (zdobędę go tzn. mąż właśnie ma kupić) i dam znać jak się sprawdza. Z musteli przetestowałam już kremik do twarzy HydraBEBE zakochałam się w nim cudowny zapach ma i balsam do ciała. Mam jeszcze krem na odparzenia ale jeszcze nie próbowałam. Głównie używam Linomagu do dupki, a do kąpieli najpierw był Hipp teraz Oilatum oraz krem do twarzy oilatum, sprawdzają się super. Mój mały ssak nie lubił oliwkowania, więc stąd zmiana na Oilatum. Poruszyłyście temat szczepionek też się ciale zastanawiam, na pewno weźmiemy 5 lub 6 w jednym, waham się nad pneumokokami i rota-wirusami czy to aby nie za dużo jak na jeden raz, na pewno weźmiemy te płatne, ale martwię sie czy wszystko na raz to nie za dużo dla maluszka. Doradzała nam tak pielęgniarka, bo my dajemy małego do żłobka jak skończy 6 miesięcy, ale sama już nie wiem, doradźcie cos.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Co do spania to generalnie nie możemy narzekać, staramy sie kapać małego ok 18.30 - 19.30 potem cyc i jak dobrze pójdzie ok 20 lub po zasypia, śpi ok 4, 5 max 6 godzin budzi się w nocy dwa razy na cyca (po ok 2 godzinach) i śpimy sobie :) potem w ciagu dnia jest gorzej ze spaniem, ale świeże powietrze działa cuda i mały zasypia już nawet do 3 godzin. Dziś mamy kryzys, bo zjadłam buraczkowa i coś mu nie podeszło jak je cyca to go brzuszek boli i krzyczy, teraz zasnął to dobrze bo mi go szkoda :( Powiedzcie mi proszę do ilu stopni na minusie wychodzicie na spacerki i na jak długo, bo nie wiem czy za długo nie chodzę? AAA i może głupie pytanie gdzie kupowałyście czapusie dla dzieci wszystkie które kupiłam są za duże a napisane było, że od 0 do 3 maskara jakaś... jedna musze odpowiednio zalozyc to sie nadaje ale kombinowac trzeba. Może jakiś sklep internetowy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Powiedzcie mi proszę do jakich minusowych temperatur wychodzicie z maluszkami na spacer i na jak długo? U nas spanie jest całkiem fajne jak mu nic nie dolega, kapiel ok 18.30-19.30 cyc, spi ok 5 godzin, potem budzi sie po ok 2,5 h na cyca tak dwa razy w nocy i potem w dzień nie bardzo chce spać, ale świeże powietrze działa cuda :0)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
powtórzyłam jeden wpis bo go nie było widac teraz sie dopiero pojawił wiec wybaczcie te powtorke ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja wychodzę ze swoją do -5 a jak jest więcej to robimy wietrzenie ;) tzn. werandowanie żeby sobie odetchnęła świeżym powietrzem, dużo lepiej potem Jej się oddycha i śpi. Ja z Tosią też idziemy na szczepionkę w piątek, ale chyba decydujemy się na tradycyjne wyjście. Mam strasznego stracha, pewnie boję się bardziej Niż Ona :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej my juz po szczepieniu w czwartek, podalismy te refudowane, długo sie zastanawiałam... siostra tez tymi szczepiła, no i znajoma kierowniczka apteki tez... jak sie zacznie szczepic refundowanymi mozna na skojarzone przejsc w 2ga strone juz nie... znajomej bratanica po jednej z dawek skojarzonych dostała mocny odczyn poszczepienny i w szpitalu z nia wyladowali a lekarze kazali szukac opakowania po szczepionce bo nie wiedzieli na co uczulenie i co podawac... ja mojemu dałam tylko czopka przeciwbólowego i było spoko ani nawet nie widac gdzie był kuty...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Madzia my wychodzimy do -3 tak około. A długość do 2 godzin, w zależności. Co do szczepionek, mamy w pn, chciałam tradycyjną, bo sprawdzone na nas i na rodzicach, a te skojarzone nie są jeszcze tak długo i nie zna się długoterminowego działania. A jak Wy myślicie? Beda 4 wkłucia i im bliżej tym bardziej wątpie, 4 wkłucia na raz!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Terlikula ja mam panicznego stracha przed szczepionkami, będziemy za Was trzymać kciuki.. Justi80 już wszystko wiem, produkty (jak sie okazało 2) zakupione każdy po 35 zł. A więć działa to tak szampon w piance jest dobrze stosować doraźnie zapobiega powstawaniu ciemieniuchy a do usunięcia stosuje się specjalny krem. Wklejam linki do obu produktów może komuś się przyda dziś testujemy. Szampon: http://www.mustela.pl/pl/main.html#/gamy-produktow/soin-bebe/kapiel-dziecka/szampon-dla-noworodkow Krem: http://www.mustela.pl/pl/main.html#/gamy-produktow/dermo-pediatrics/pielegnacja-ciemieniucha/preparat-ciemieniucha tu zdjecia brak tubka normalna jak w kremie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Za dużo nie wiem o szczepionkach i o ile dobrze rozumiem te skojarzone to te jak wezmę wszystkie na raz? zaczynam mieć obawy..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mamita, Terlikula no ja wyszłam ostatnio na spacer nieświadomie przy -5 tak pięknie słońce świeciło i mój max to 2 godzinki, czasem godzinkę pochodzę potem 2ga na balkonie małego weranduje przynajmniej mam czas zrobić sobie obiad a mi godzinka wystarcza :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zaczęłam czytać na temat tych szczepionek... w internecie na forach aż huczy na ten temat. Nie wiedziałam, że aż takie kontrowersje budzą te szczepionki. Ja nikogo nie przekonuję czy tak, czy tak szczepić, jest to sprawa indywidualna, ale sama boję się nowości, postawię na tradycyjne szczepionki. Kilka razy się wkłują, przytulimy dzidziusia i po stresie, a po tych skojarzonych podobno do 48 godzin dziecko ma poważne skutki uboczne (oczywiście nie każde) ale na własnej córeczce nie będę przeprowadzać loterii z cyklu: może będzie skutek uboczny a może nie. Ja nie miałam więc wierzę w geny i stawiam na tradycyjne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja bardzo zgłebiony mam temat szczepień i jezeli bym mogła to nie szczepiłabym wcale. Co do skojarzonych szczepionek to jest to niezły zarobek dla koncernów farmaceutycznych a słyszałam też opinię lekrza ,że nawet krów nie szczepi się skojarzonymi, a tu dzieci tak szczepią. Mojego starszego syna do tej pory nie zaszczepiłam na MMR II.Napisałam oświadczenie żeby sanepid się nie czepiał. Boję się skutków ubocznych.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nika A bałam się, że mnie tu zlinczują dziewczyny ;) że te skojarzone takie dobre. Ja nie potępiam nikogo, to jest wolny wybór, ale ja na swoim dziecku testować nie będę, a też oglądałam program tv, że powoli w ogóle odchodzi się od szczepionek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja bardzo zgłebiony mam temat szczepień i jezeli bym mogła to nie szczepiłabym wcale. Co do skojarzonych szczepionek to jest to niezły zarobek dla koncernów farmaceutycznych a słyszałam też opinię lekrza ,że nawet krów nie szczepi się skojarzonymi, a tu dzieci tak szczepią. Mojego starszego syna do tej pory nie zaszczepiłam na MMR II.Napisałam oświadczenie żeby sanepid się nie czepiał. Boję się skutków ubocznych.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×